Skocz do zawartości

Lebron James, Dwyane Wade, Chris Bosh - Miami Heat


Kubbas

Rekomendowane odpowiedzi

Że niby innye big 3 nigdy nie wypalały?

Jordan - Lebron

Pippen - Wade

Rodman - Bosch

O tym kto będzie 1# zadecyduja cyferki. A te LBJ będzie miał jak zwykle wykurwiste.

Chciałem by LBJ został w Cleveland i walczył o GOAT, ale z drugiej strony Miami to jest obecnie jedyny zespół zdolny zmierzyć się z legendą Russela.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak to będzie działać, ale im dłużej o tym myślę tym bardziej nie mogę w to uwierzyć i wizja sprania dupy Lakersom mnie wręcz przytłacza.

 

Ukochany klub jebiący niemiłosiernie Lakersów? Bajka. :roll:

 

Choć zakładam, że kibiców Heat teraz przybędzie. :lol:

Oczywiście "kibiców". ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

marzec zeby walczyć o tytuł trzeba najpierw dojść do finału

lebron zabrał tam cavs raz, więc nie wiem skąd ci się wzięło te 5 walk o tytuł

jakby iść twoim tokiem rozumowania to dirk dał mavsom z 10 lat walki o tytuł, a melo dał nuggets 5 lat walki o tytuł.

a idąc dalej to można nawet powiedzieć że bosh dał toronto też pare lat walki o tytuł.

zależy co rozumiesz przez walkę o tytuł.

czy dojście do finału gdzie się bezpośrednio walczy o tytuł

czy poprostu gre w sezonie i w PO co pośrednio też może prowadzić do tytułu

 

w jednym jak i drugim przypadku nie maja za co lebrona wieszać pod kopułą

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

godzina szopki, godzina konferencji jeden kij. to detal które nic nie znaczą. liczy sie parkiet i to co robił na parkiecie a nie jakieś media, podziękowania, dymanie fanów i inne bzdury a haterostwo to śmieszny nic nie znaczący tekst.

 

co miał płakać że odchodzi i wielce dziękować za wszystko co mu dali? wtedy byś mówił że cipa jak cristiano ronaldo bo płacze. podziękuje pewnie nie raz. odchodzi bo uważa że tak będzie najlepiej dla niego i tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miedzy 89 a 93 cavs maja 3 razy 50+ zwycięstw (57,57,54) odpadaja w PO z Jordanem (co ujmy nie przynosi) przy czym raz w finale konf (3 runda).

Pozostałe 2 sezony to kontuzje nancea i doghertego (wyjazd 2-3 z Barkleyem) i Pricea (bez PO)

Gdyby nie kontuzje i Jordan to był zespół na finały i może mistrzostwo.

Takze bez p... ze przed LeB nic tam nie było.

Pecha maja i tyle.

wiesz

o heat 96-99 też tak można napisać. Jedni i drudzy trafili wtedy na jordana po drodze, a Heat doszli jeszcze Knicks zmotywowani przeciwko Rilesowi. Na końcu i tak licza sie tytuły. Jak zdobęda przynajmniej cztery czy pięć pod rząd to nikomu nie będzie przeszkadzało, że cała trójka gra razem i nie jak to podzielic, bo który to nowe wceielnie Jordana, a który Pippena. Oni nie są żadnymi kopiami tamtych graczy. Heat zaczynaja właśnie pisac własna historię Tak przynajmniej ja to widzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...)nie mogę w to uwierzyć i wizja sprania dupy Lakersom mnie wręcz przytłacza.

 

Ukochany klub jebiący niemiłosiernie Lakersów? Bajka. :roll:

najpierw wygrajcie chociaz wschod.

 

Choć zakładam, że kibiców Heat teraz przybędzie. :lol:

Oczywiście "kibiców". ;)

 

no tak, bo tylko tacy jak ty maja prawo do nazywania sie prawdziwym fanem heat, ktorym pewnie zostales w 2006 roku.

 

marzec oczywiscie, ze liczy sie tylko parkiet. ale james mogl to zrobic w normalny sposob, bardziej cywilizowany. oczywiscie teraz wszyscy fani heat i i ci jamesa, ktorzy przejda z nim na strone heat beda go bronic, wiec nie ma co dyskutowac, bo pewnie do porozumienia nie dojdziemy ale james mogl zwolac zwyczajna konferencje powiedziec "dziekuje cleveland ale wybralem inne miasto" i tyle.

 

a tak wyszla z tego chcac nie chcac szopka. tymbardziej, ze jak sie okazuje powoli, mogli juz rok temu ustalic, ze beda grali w heat od wakacji 2010. co wiecej james nawet nie poinformowal cavs o swojej decyzji. podobno nie odbieral od gilberta telefonow o czym pisze supergigant. gdzie jest ten jego profesjonalizm o ktorym tyle pisano w temacie o szopce?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

marzec zeby walczyć o tytuł trzeba najpierw dojść do finału

lebron zabrał tam cavs raz, więc nie wiem skąd ci się wzięło te 5 walk o tytuł

jakby iść twoim tokiem rozumowania to dirk dał mavsom z 10 lat walki o tytuł, a melo dał nuggets 5 lat walki o tytuł.

 

Melo to akurat raz niby walczył o tytuł i to przez przypadek.

 

W ogóle to szkoda mi strasznie tego Cleveland, jako miasta i kibiców.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...)nie mogę w to uwierzyć i wizja sprania dupy Lakersom mnie wręcz przytłacza.

 

Ukochany klub jebiący niemiłosiernie Lakersów? Bajka. :roll:

najpierw wygrajcie chociaz wschod.

 

Choć zakładam, że kibiców Heat teraz przybędzie. :lol:

Oczywiście "kibiców". ;)

 

no tak, bo tylko tacy jak ty maja prawo do nazywania sie prawdziwym fanem heat, ktorym pewnie zostales w 2006 roku.

 

marzec oczywiscie, ze liczy sie tylko parkiet. ale james mogl to zrobic w normalny sposob, bardziej cywilizowany. oczywiscie teraz wszyscy fani heat i i ci jamesa, ktorzy przejda z nim na strone heat beda go bronic, wiec nie ma co dyskutowac, bo pewnie do porozumienia nie dojdziemy ale james mogl zwolac zwyczajna konferencje powiedziec "dziekuje cleveland ale wybralem inne miasto" i tyle.

 

a tak wyszla z tego chcac nie chcac szopka. tymbardziej, ze jak sie okazuje powoli, mogli juz rok temu ustalic, ze beda grali w heat od wakacji 2010. co wiecej james nawet nie poinformowal cavs o swojej decyzji. podobno nie odbieral od gilberta telefonow o czym pisze supergigant. gdzie jest ten jego profesjonalizm o ktorym tyle pisano w temacie o szopce?

Raz, nie wiem o co Ci biega, to chyba normalne, ze jak robi się drużyna gwiazd w nba to schodzi się więcej fanów. Do tego dochodzą sezonowcy, którzy przestaną kibicować Heat jak przestaną wygrywać + jeszcze fani Jamesa i Bosha pewnie. Ni mnie to ziębi ni grzeje. Nerwy puszczają?

 

A Heat fanem jest od czasu jak jeszcze tvp puszczało mecze. Tak gwoli ścisłości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

. Na końcu i tak licza sie tytuły. .

skoro tak to po co piszesz ze w cavs nic nie było przed przyjsciem lebrona? Lebron w cavs =0 tytułów, wiec jego przyjście nic tam nie zmenilo.

Bedzmy konsekwentni:

jak oceniamy po tytułach to cavs z lebronem jest takim samym zasciankiem koszykarskim jak i przed.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Juz sie zaczyna :) LAKERS fans vs HEAT fans. Kto komu od kiedy chlopaki jak juz sie posiekacie o wszystkich zawodnikow ich rodziny to pamietajcie ze macie jeszcze trenerow gdzie:

 

Riley >> Jackson :wink:

 

Anyway fani Lakers sa niebiezpieczni i najbardziej zaslepieni w calej lidze, a fani Lebrona czyli wszyscy nowi fani Heat sa tylko pocieszni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raz, nie wiem o co Ci biega

 

o twoja bute i pewnosc siebie. jeszcze nie wygrali nawet 1 meczu wspolnie dla heat a ty juz o spieraniu dupska lakersom piszesz. karma?

 

A Heat fanem jest od czasu jak jeszcze tvp puszczało mecze. Tak gwoli ścisłości.

i zaloze sie, ze co 2 fan heat w tym sezonie bedzie tak pisal :D niewazne, nie obchodzi mnie to. gwoli scislosci. mam swoj ogrodek i swoje grabki

 

mnie tylko chodzilo o to, ze juz sami kibice heat zaczynaja podzialy w swoim gronie na kibicow heat i "kibicow heat". co jest samo w sobie slodkie. ty (luki) jestes oczywiscie kibicem.

 

Juz sie zaczyna :) LAKERS fans vs HEAT fans. Kto komu od kiedy

raczej chciales napisac

fani heat vs. "fani" heat

 

Znaczy - szopka trwa dalej :P

show must go on!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja tam bede kibicem Heat od dzis i sie tego nie wstydze

kede śledził poczynania tego zespołu równie uważnie jak Bulls

ale mi wpadnie argumentów zeby oceniac charakter WeBrona... ;)

happy day

 

ile musi upłynąc czasu zeby zacząc mówić o LBJ jako o franchise playerze Heat?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Was.... myślcie sobie co chcecie ale jako stary sympatyk NBA w końcu zdecydowałem się dołączyć na forum związku z ostatnimi wydarzeniami.

 

To co zrobił Pat Riley to mistrzostwo. Nie wiem jak pozostali ale kibicuje tej idei. Kiedyś wybrał w drafcie niedocenianego D-Wade. Następnie zrobił wyprzedaż niezłego talentu, żeby ściągnąć "starego, wypalonego" Shaqa.

Przedwczoraj, ściągnął CB, wczoraj LBJ - Miami Where amaizng happens - chciałoby się powiedzieć.

 

Szkoda mi LeBrona bo teraz dostaje po głowie masę niesprawiedliwej krytyki. Dan Gilbert? Kto to jest? Przez tyle lat na stanowisku GM zatrudniał nieudacznika który nie potrafił zbudować mistrzowskiego teamu. Na początku LeBrona wspierali go takie tuzy koszykówki jak Ira Newble? (dobrze napisałem? ) R.Davis? Następnie wieli center Zyndrunas I? Flopper Andreas V? - nie pisze nazwisk bo nie potrafie, takie gwiazdy :roll:

Oczywiście można wspomnieć tu o trochę skilowych zawodnikach. Mo Williams, Jamison, Shaq. To niezłe wsparcie! Ale patrząc jakim wsparciem dysponuje Kobe a ile musiał się namęczyć aby wygrać tytuł?

 

LBJ zrobił to co uważał za słuszne, od początku kariery idzie w parze z mitologicznym duchem Jordana. Którego brzemienia nie potrafiło unieść wielu i za pewne nikt nie będzie wstanie. Był swego czasu, Carter, Kobe, Iverson. Żadna z gwiazd obwodowych nawet nie była blisko.

(Ja wiem Kobe ostatnimi laty nawiązuje w dobrym stylu do legendy Jordana, tylko że ja pamiętam parę lat wstecz kiedy obrażony nie podawał do kolegów)

LBJ od początku jest oceniany i porównywany do "sami wiecie kogo" Może go to przerosło, a może nie chce być drugim Jordanem? Może będzie kimś więcej? Jak zgarnie z Miami 10 tytułów to zdecydowanie będzie kimś innym i wtedy ludzie będą mieć wątpliwości kto był rzeczywiście nr.1

 

W chwili obecnej zwycięzcami są D-Wade, LeBron, Bosh. Od wczorajszej nocy, są jednymi z głównych kandydatów do mistrzostwa NBA. Mają podwaliny do kto wie? Najlepszej dynastii NBA w historii?

 

Możecie nazywać mnie jak chcecie ale ja kibicuje tej idei. Na zakończenie słowa tego który to wszystko stworzył:

“We are thrilled that LeBron James and Chris Bosh have decided to come to Miami to join forces with our truly great player, Dwyane Wade. We are looking forward to the opportunity of building something that our fans in Miami will be proud of for a long, long time. The journey is just beginning.”

 

 

ps.Macie jakieś wypowiedzi np. Kobego, Jacksona, Howarda, KG? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra, nim sie wszyscy fani Heat, Wade`a, LBJ i Bosha posikaja sie ze szczescia mam pytanie - zna ktos sytuacje placowa Miami? Opierajac sie na Hoopsworld, Hoopshype i Shamsports widze jakies 2mln zajete (uwzgledniajac trade Beasleya). BIG 3 zgarnie lekko 50mln. Salary jest na poziomie 58mln. Zostaje jakies 6-7mln. Jarajacy sie Haslemami itp przypominam, ze byc moze Miami zrezygnowala z praw Birda do nich, aby miec max kase pod salary. Bo poki mieli do nich prawa, liczyli sie przeciwko salary. Jesli Mike Miller pojdzie za te 5mln (czyli ile tam wychodzi), to suma topnieje jeszcze bardziej (do 2mln?). Nie maja zadnego MLE, LLE - byli under, wiec sie nie nalezy. Przysluguja tylko klasyczne minima. Nie wiem czy pozbieraja dosc weteranow na zalatanie wszystkich dziur. Gwarancji na tyul nie maja, a weteranami posilkowac sie maja zamiar takze Lakers.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no cóż, teraz mogą dokoptowac 12stke z weteranów, których sorry, ale nie zabraknie

Te 3 nazwiska przyciągną głodnych tytułu, to niezaprzeczalny fakt

wiec ograniczenia salary nie mają aż tak wielkiego znaczenia dla Heat, przynajmniej tak mi sie wydaje, nie mają znaczenia na tę chwilę, będzie trudniej w sezonach kolejnych, jeśli to trio wytrwa razem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest taka sytuacja:

- mamy 3 maxy i Chalmlersa + Miller ponoć już jest gotowy

*jego kontrakt ma być coś koło 27/5 co jest super tanim rozwiązaniem czyli w pierwszym sezonie dostanie 4-5 baniek

 

Czyli jest 5 zawodników + 3 rookie ponad salary. Zostaje do dania jeszcze jeden mały kontrakt i 3 minima.

Liczę na Haslema + Bell + Williams.

 

A jak nie zdobędziemy to w przyszłym coś pod kosz za mle się znajdzie. ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie tutaj zaintrygował jeden tekst.

 

Ktoś napisał : Teraz Heat mają graczy kompletnych na pozycjach 2-3-4.

 

Z całym szacunkiem, ale nawet Gasol teraz czy Garnett prime to nie byli gracze kompletni ... Bosh się do nich wogóle nie umywa pod tym względem.

 

Od razu mówię - ma chłopak czas (jest młody). Nikt nie wie co będzie. Niemniej mówienie o nim teraz, że jest kompletny to gruuuuba przesada. Na razie wykręcał niezłe cyferki w słabych Raptors. Teraz będzie na nim i na innych ogromna presja.

 

Poza tym wiele osób podniecających się tym big trio z Miami, zapomina że w Celtics i Lakers (obiektywnie patrząc) są big trio o identycznej praktycznie sile. Jedni mają lepszą dwójkę, inni trójkę, a inni czwórkę. Jedni mają trójkę, która rzuca średnio, ale jest genialna w defensywie, inni czwórkę która nei wyszła poza 1 rundę PO i jest żółtodziobem.

 

Róznica jest taka, że w Celtics czy Lakers, te trójki są lepiej, a nawet dużo lepiej obudowane i zgrane.

 

Nie kwestionuję umiejętności Jamesa czy Wade'a bo mają ogromne talenty, ale sami meczów nie wygrają. A Bosh póki co wydaje się być samotnie wystawiony (chyba nie mówicie serio o weteranie na C jako powaznym zagrożeniu dla innych contenderów ?) na Gasola/Bynuma/Odoma lub Garnetta/Perkinsa/JO .

 

Dodatkowo zgadzam się, że James i Wade (plus jeszcze może M. Miller) to potworna siła rażenia. Tylko, że piłka jest jedna ... dla wszystkich. A nie po jednej dla każdego.

 

Nie wiem. Może jestem na to za stary, ale biorąc to wszystko na logikę i patrząc na to, że tę ekipę tworzy tak naprawdę ... 3 graczy, przy kilkunastu w innych to stawianie ich w roli najpowazniejszego kandydata do tytułu jest ... niepoważne conajmniej.

 

Tak samo jak twierdzenie, że teraz wszyscy weterani i zawodnicy będą tam chcieli pójść za minimum. Ja rozumiem, że może i część się skusi, ale tu dalej chodzi o kase. Do Lakers czy Celtics też by mogli pójść (bo mieli gotowe ekipy), a jakoś nikt ni będzie rezygnowałz większej kasy w ramach jakiejś idei.

 

Zwłaszcza, że Heat nie chodzi o dodanie brakujacego elementu jak Blake do Lakers, tylko o dodanie tych elementów conajmniej kilku.

 

I zanim posypią się gromy to powiem, że szanuję Heat i czekam co z tego wyniknie. Jednak ja mam duży margines tolerancji na to co się dzieje w Miami i dla mnie będzie większą niespodzianką jeśli zdobędą tytuł niż gdy go nie zdobędą.

 

I żeby było jasne. Lakers, Celtics czy Magic nie mogą sobie zlekceważyć Heat ot tak. W sumie nawet dobrze, że tak się stało, bo to ruszy posadami u wielkich i da im nową motywację. Z drugiej strony lekko żałuję, że nie odrodzi się dawne Knicks. Przynajmniej nie w tym sezonie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"D-Wade, he's the unselfish guy here," James said. "To be able to have Chris Bosh and LeBron James, to welcome us to his team, it's not about an individual here.

Hmm jakby się głębiej zastanowić to przyjście LJ może podnieść 'legacy' Wade'a.

 

Ciągle nie mogę uwierzyć w to, że James będzie sidekickiem DW. I ciągle nie mogę uwierzyć w to jak Riles ich wszystkich ściągnął do Miami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.