Skocz do zawartości

Boston Celtics 2010/2011


Mr. Sz.

Rekomendowane odpowiedzi

do powrotu Perkinsa mieli 33-10, to pół sezonu gry na wysokim poziomie bez niego. źródło ich obecnych kłopotów leży gdzie indziej.

 

dzieki o miszczu ze objawiles nam, ze miszczostwo zdobywa sie dobra gra od listopada do polowy lutego

 

mysmy tutaj tego nie wiedzieli, na szczescie Ty i bastillon nas uswiadamiacie

 

Bog Wam zaplac

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

do powrotu Perkinsa mieli 33-10, to pół sezonu gry na wysokim poziomie bez niego. źródło ich obecnych kłopotów leży gdzie indziej.

 

dzieki o miszczu ze objawiles nam, ze miszczostwo zdobywa sie dobra gra od listopada do polowy lutego

 

tego nie powiedziałem, więc proszę, abyś w przyszłości powstrzymywał się od nadinterpretacji.

 

to prawda, problemy są również gdzie indziej, ale też może klocki, które Boston dostał w zamian za niego są jeszcze gorsze, patrząc na wszystko?

 

jeśli celtics będą ogólnie zdrowi, to nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kwestia sporna, bo jak zmierzyć tangibles vs intangibles?

 

By zakończyć dyskusję, Boston to jedna z najbardziej hermetycznych drużyn w lidze, jeśli tak można powiedzieć. Chodzi o to, że szanse na przejście Wschodu u nich są raczej stałe (mała wariacja) i jedne z bardziej stałych wśród drużyn, które licza się w lidze (patrz podobnie na Lakers i San Antonio). Najważniejszym czynnikiem u nich jest zdrowie.

 

Zmiana Perkinsa na Krstica to moim zdaniem nie był dobry ruch bo chociażby w kwestii zdrowotnej nic praktycznie on nie zmienił, a jedynie taki ruch zrobił trochę niepotrzebnego szumu w drużynie.

 

Ale też kwestią sporną jest jak sama gra Krstica, która miała tak dopomóc Bostonowi. Jest on gorszy na zbiórce od Perkinsa, a przecież Celci są kiepscy pod tym względem.

Piszesz c***owy Perkins w ataku. Ale tak naprawdę to Krstic oddaje tyle samo rzutów co zeszłoroczny Kendrick, czyli po 6,7 rzutów na mecz, ale za to Perkins rzucał je ze skutecznością ponad 60%, coś co nigdy nie przytrafi się Krsticowi. Najwyraźniej ma kto rzucać w Bostonie i nie tak samo jak nie był to Perkins, tak i nie będzie to Krstic, który w dodatku stał się bardziej inside scorerem niż outside od czasów przyjścia do Celtów, a chyba z tego co pamiętam, niektórzy mówili coś o przydatnym rzucaniu z dystansu Nenada.

 

Jedynie zgadzam się, że ten transfer wzmocnił Thunder i zrobił przeprawę Lakers przez Zachód trudniejszą.

 

Mówiłem to w czasie trejdu, tak i teraz powtarzam, transferem Perkinsa po rozegraniu tylu meczów w sezonie Bostończycy pokrótce zjebali.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie rozumiem dlaczego ktokolwiek panikuje.

ryzyko związane z kontraktowaniem Shaqa i Jermaine'a wypalił. w pełnym składzie z Shaqiem mieli 15-3. nie mając w rotacji Jermaine'a tylko Erdena. z Jermainem w s5 także mają 5-1. z Erdenem mają 6-1. komplikacje spowodowane są nie Krsticiem tylko ogólnie kontuzjami Bostonu. z Krsticiem czy bez ale ze zdrowym Shaqiem ,Jermainem ,nawet Erdenem z Westem zamiast Robinsona są ekipą zajebiście mocni. Boston się lekko posypał z kontuzjami ,lepiej było nie ryzykować z weteranami ,teraz im wstrzyknął suple i bujnął ten wózek przez PO. na wschodzie jedyną ekipą ,która może ich pokonać jest Miami Heat. ale to tylko dlatego ,że dotychczas są nieprzewidywalni.

z Bulls mają 2-1 i przegrali mecz gdzie nie było Garnetta i Rose'a mógł penetrować grube dupsko GlenGlen'a.

 

z chemią nie róbmy sobie jaj . to nie jest drużyna kadetów gdzie koledzy z trzepaka są aż tak zżyci. to są profesjonaliści i weterani ,którzy już wiele razy mieli zmianę składów ,zaburzenia. a jeśli wytłumaczeniem jest tęsknota za Perkinsem to gorzej o nich świadczy ponieważ nie powinni płakać jak dziewczynki ,niech im Perkins załatwi wyjazd do Juraty opłacając go z kasy ze swojego nowego tłuściutkiego kontraktu.

 

mnie ciekawi Jeff Green ,przeczuwam ,że to będzie steal tego transferu. per 36 min nie spadły mu ,więc tylko jest kwestia dawania mu więcej minut. kosztem zbiórek (gra na SF) poszła mu w górę skuteczność.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeff Green jest nikim w koszykówce na poziomie NBAFinals.

Barnes>Green jeśli chodzi o finał no doubt

 

w finale grasz bo albo robisz coś zajebiście albo nazywasz się sasha vujacic i grasz bo musisz.

co robi zajebiście Jeff Green poza tym że wszystko potrafi po trochu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzieki o miszczu ze objawiles nam, ze miszczostwo zdobywa sie dobra gra od listopada do polowy lutego

 

mysmy tutaj tego nie wiedzieli, na szczescie Ty i bastillon nas uswiadamiacie

 

Bog Wam zaplac

RW30. Mistrzostwa tak samo nie zdobywa się grą w marcu i kwietniu. Są przykłady drużyn które zdobyły misia grając zajebistą końcówkę i takich, które przed końcówką zwolniły tempo. PO zweryfikują.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z chemią nie róbmy sobie jaj . to nie jest drużyna kadetów gdzie koledzy z trzepaka są aż tak zżyci. to są profesjonaliści i weterani ,którzy już wiele razy mieli zmianę składów ,zaburzenia. a jeśli wytłumaczeniem jest tęsknota za Perkinsem to gorzej o nich świadczy ponieważ nie powinni płakać jak dziewczynki ,niech im Perkins załatwi wyjazd do Juraty opłacając go z kasy ze swojego nowego tłuściutkiego kontraktu.

 

profesjonaliści i weterani, a wśród nich Kevin Garnett, największy twardziel i madafaka w profesjonalej lidze NBA, który po sprzedaniu cheap shotów, spierdala gdzie popadnie...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ze niby co? :shock:

 

JO mial w kolanie kilka malych, szpiczastych kawalkow kosci, ktore powodowaly drazniacy bol i zbieranie sie plynow w kolanie. Po ich usunieciu trenuje juz 4. tydzien bez zadnych problemow. Jak to nazwiesz, jezeli nie powrotem do normy?

 

 

Dobrze wiem jak przebiegały problemy z kolanami JO i w takiech sprawach nie czeka się na cuda na patyku tylko działa od razu. Natomiast ty najwyraźniej nie masz żadnego pojęcia o urazach i anatomii skoro piszesz brednie o kawałkach kości w kolanach - jeżeli już to mogą tam pojawić się ostrogi,ale na miłość boską jakie SPICZASTE kawałki kości?Co to za herezje mają być?.JO ma przypadłośc wielu koszykarzy,a nazywa się ona chondromalacją.Tam gdzie to występuje nie ma objawów bólu geniuszu,a okres powrotu do zdrowia to nie 2 miesiące,a znacznie więcej i NIGDY kolano nie wraca do normy.

 

Skoro ty jednak twierdzisz,że jest inaczej to zapraszam na medycynę.Może zmienisz całkowicie postrzeganie ortopedii i wprowadzisz nowe sposoby leczenia.

 

A co do Ainge'a to skoro chcesz to wierz w to co on mówi,bo ma świetny talent do robienia wody z mózgu ludziom.Pogadamy na ten temat po PO.Chcociaż pewnie po nich też będą tacy,któzy stwierdzą,że oddanie Perka byłą koniecznością,bo przecież Danny tak powiedział.

 

Dla niektórych to brednie - dla mnie jest faktem,że Ainge podjął najgorszą z możłiwych decyzji oddając Perka Nawiasem mówiąc od sezonu mistrzowskiego to równia pochyła,ktróej końca nie widać.Dla mnie ta drużyna mogła osiągnąć więcej niż 1 misia - decyzje GM "trochę" to skomplikowały czy tak jak w tym roku praktycznie to uniemożliwiły.Punkt krytyczny ryzyka jakie podjął Ainge już dawno został przekroczony.

 

A jak łze?A chociażby tak,że wmawia ludziom,że Perk nie nadaje się do gry,bo jeszcze wiele czasu upłynie zanim wróci do zdrowia .Tyle tylko,że teraz był w stanie zagrać mecze powyżej 30 minut.Żeby było jeszcze zabawniej to Perka - rzekomo w kiepskim stanie - oddaliśmy za Krstica,który sam przeszedł ciężką kontuzję.Zaprawdę iście "mistrzowskie" posunięcie.

 

Jedni wierzą w cuda - ja stoję twardo na ziemi i chłodno oceniam nasze szanse.W ubiegłym sezonie mieliśmy drużynę weteranów,która czekała na PO tak jak rekin poluje na swoją ofiarę.Teraz mamy drużynę weteranów,której pomógłby tylko cud.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeff Green jest nikim w koszykówce na poziomie NBAFinals.

Barnes>Green jeśli chodzi o finał no doubt

 

w finale grasz bo albo robisz coś zajebiście albo nazywasz się sasha vujacic i grasz bo musisz.

co robi zajebiście Jeff Green poza tym że wszystko potrafi po trochu?

ale przy tych dziadkach Jeff Green może być energizerem jakim był GlenGlen czy Nate. młodość ,tego czego bardzo często brakowało Bostonowi. Leon Powe także był drugoroczniakiem.

 

profesjonaliści i weterani, a wśród nich Kevin Garnett, największy twardziel i madafaka w profesjonalej lidze NBA, który po sprzedaniu cheap shotów, spierdala gdzie popadnie...

Shaq i Jermaine nigdy nigdzie nie spierdalali. jeśli chodzi już Tobie o takie prymitywne reakcje zawodników to Jermaine napierdalać chciał całe The Palace.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Shaq i Jermaine nigdy nigdzie nie spierdalali. jeśli chodzi już Tobie o takie prymitywne reakcje zawodników to Jermaine napierdalać chciał całe The Palace.

Nie dokładnie o to mi chodziło, aleee....

 

Właśnie, reakcje zawodników. Chodzi o to, że ich nie znasz, ale pewnym jest to, że ci wspaniali koszykarze to też ludzie i też są podatni na różne bodźce, bodźce które wytworzyły się w czasie odejścia Perkinsa. A te mogły być tylko negatywne.

Zresztą zauważ, że w trakcie tego okienka transferowego, tylko o Bostonie mówiło się w kontekście chemii. Stąd też niemała liczba artykułów na ten temat.

Wczorajszy chociaż jakiego by nie było Wojnarowskiego: Nenad Krstic (notes) is the third center on these Celtics, but he’s no inside presence on defense. No rebounder. He can score the ball, balance the bench, but Boston needs Shaq’s size, his strength, his ability to demand a double-team with the ball.

I trudno się nie zgodzić, a po drugie kto bardziej przypomina ci takiego Shaqa, Krstic czy Perkins?

 

Ponadto Ainge czy Rivers mówili tuż po transferze o zaoszczędzeniu kasu dzięki temu trejdowi. A jak wiadomo jeśli głównym pretekstem są pieniądze, to bardzo często poziom sportowy odkładany jest na bok. I tak było tym razem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze wiem jak przebiegały problemy z kolanami JO i w takiech sprawach nie czeka się na cuda na patyku tylko działa od razu.

Wiec jednak wiedziales mniej niz ci sie wydaje. Jakby wiedzieli w jakim stanie sa jego kolana, to nie zwlekaliby z operacja. To wyszlo na jaw dopiero po ostatniej kontuzji. Wczesniej nie bylo widoczne mimo tysiaca konsultacji w calych Stanach.

 

Natomiast ty najwyraźniej nie masz żadnego pojęcia o urazach i anatomii skoro piszesz brednie o kawałkach kości w kolanach - jeżeli już to mogą tam pojawić się ostrogi,ale na miłość boską jakie SPICZASTE kawałki kości?Co to za herezje mają być?

LOL. Ostrogi to sa spiczaste kawalki kosci, dr. Housie, a nazwalem je tutaj w ten sposob, zebys zrozumial, bo balem sie, ze jak napisze bonespurs to pomyslalbys o Bonnerze w Spurs.

 

JO ma przypadłośc wielu koszykarzy,a nazywa się ona chondromalacją. Tam gdzie to występuje nie ma objawów bólu geniuszu,a okres powrotu do zdrowia to nie 2 miesiące,a znacznie więcej i NIGDY kolano nie wraca do normy.

Jakby JO wiedzial, ze mamy na forum takiego speca od kolan to pewnie nie sluchalby tych wszystkich glupkow w Stanach, tylko za twoja porada od razu polecialby na sale operacyjna. Jego blad.

 

A co do Ainge'a to skoro chcesz to wierz w to co on mówi,bo ma świetny talent do robienia wody z mózgu ludziom.Pogadamy na ten temat po PO.Chcociaż pewnie po nich też będą tacy,któzy stwierdzą,że oddanie Perka byłą koniecznością,bo przecież Danny tak powiedział.

 

Dla niektórych to brednie - dla mnie jest faktem,że Ainge podjął najgorszą z możłiwych decyzji oddając Perka Nawiasem mówiąc od sezonu mistrzowskiego to równia pochyła,ktróej końca nie widać.Dla mnie ta drużyna mogła osiągnąć więcej niż 1 misia - decyzje GM "trochę" to skomplikowały czy tak jak w tym roku praktycznie to uniemożliwiły.Punkt krytyczny ryzyka jakie podjął Ainge już dawno został przekroczony.

Nie ma czegos takiego jak punkt krytyczny ryzyka. Ainge oddal Perka i byla to sluszna decyzja. Dlaczego?

 

1. I tak nie zostalby u nas po sezonie, bo bylby za drogi.

2. Na Orlando go nie potrzebujemy, bo sa slabi i jedziemy ich tak czy siak.

3. Green lata nam dziure na SF, podczas gdy Pierce odpoczywa. Jak sobie wyobrazasz matchup LBJ vs von Wafer albo LBJ vs Delonte albo LBJ vs Ray Allen?

4. Z Greenem a bez Perka nasze szanse na pokonanie Miami wzrosly.

5. Bynum niszczyl Perka rok temu jak chcial. Lakers robili nam jesien na deskach przez cale finaly, a przypomne, ze Perk gral tam az do game 6. Nie widze zadnych przeszkod, zeby Andrew nie mial jebac Perkinsa w dupsko i w tym roku.

6. Z Shaqiem bylismy lepsi niz z Perkiem.

7. JO daje to samo co Perk + rzut z 10 feet minus 2rpg.

 

Oczywiscie jest ryzyko. Zawsze jest ryzyko, ale warto bylo. Nawet jak teraz przegrywamy ciesze sie, ze na boisku nie musze ogladac tego retarda Perkinsa i jego boiskowego IQ na poziomie Kwame Browna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

powiem wam tak

mocno wątpiłem w perka, tzn wątpiłem w jego wielka role w obronie celtics. oprócz obrony 1on1 dawał mało

defensywa celtics zależała w najwiekszym stopniu od KG

 

ale teraz jak oglądam okc to troche zmieniam zdanie o perku

okc od jego przyjścia, a raczej od czasu kiedy zaczął grać mają jakieś wyjebane cyferki defensywne

front perkins - ibaka rozpierdala

perkins wniósł bardzo bardzo wiele, przede wszystkim jest lepsza komunikacja w D, a ta jego obrona wysokich 1on1 jest jednak bardzo ważna i kluczowa, bo nie trzeba podawajać, rotować później itd

 

ale celtics na szczęście mają cały czas KG więc o ich defensywe nie ma co się martwić, ale perk dawał jednak sporo

krstic im nie da napewno tego co dawał perk, ale akurat to przez świetną team D da się zatuszować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.