Skocz do zawartości

Boston Celtics 2010/2011


Mr. Sz.

Rekomendowane odpowiedzi

Do Davisa bym się aż tak mocno nie rzucał. Zagrał słaby mecz, to fakt, ale akurat on nie raz już grywał bardzo dobre mecze i ciągnął wynik.

 

Jak dla mnie największą tragedią jest Kristic. Rzygać mi się chce jak widzę co on odpierdala. Noż k**** ile można. Te jego zajebiste fejki pod koszem są tak czytelne i tak żałosne, że wszyscy już nauczyli się przeciw jemu gramy.

 

Wczoraj over 20pkt przewagi od początku, a później jakiś dramat. Gdyby grał Love byłoby pozamiatane jak i pod koszami jak i jeśli chodzi o wynik.

 

Jeszcze raz apeluję i proszę, może to coś da :mrgreen: O'Neale wracajcie! :!: :!: :!:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

stat-padding for the win...

"Rose didnt hear Tony Allen's footsteps. he heard Nash's"

(Nash przescignal go ostantio w apg, Rondo znany stat-padder asyst musi nadrabiac wiec odpuszcza lay-ups ;] )

Niby głupie, ale chyba prawdziwe, w meczu z Memphis aż nadto widoczne.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

JERMAINE O’NEAL MOŻE JUŻ GRAĆ :!:

 

O’Neal mógłby zagrać już w czwartek w starciu z San Antonio Spurs, ale trener Doc Rivers nie chciał tego potwierdzić.

 

”Jestem gotowy, żadnych ograniczeń.” - stwierdził koszykarz.

 

”Jest szansa, żeby zagrał, ale wątpię, że się tak stanie. To po prostu za szybko. Szczerze mówiąc, to on zagra tylko jeśli ktoś inny nabawi się urazu. A i tak nie zagwarantuję, że w tym wypadku wpuszczę go na parkiet.” - chłodził entuzjazm zawodnika Rivers.

 

by probasket

 

 

Jakaś tam ulga jest :wink: Pogra jeszcze te kilka spotkań w regularu i może jako taką formę odnajdzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

JERMAINE O’NEAL MOŻE JUŻ GRAĆ :!:

 

O’Neal mógłby zagrać już w czwartek w starciu z San Antonio Spurs, ale trener Doc Rivers nie chciał tego potwierdzić.

 

”Jestem gotowy, żadnych ograniczeń.” - stwierdził koszykarz.

 

”Jest szansa, żeby zagrał, ale wątpię, że się tak stanie. To po prostu za szybko. Szczerze mówiąc, to on zagra tylko jeśli ktoś inny nabawi się urazu. A i tak nie zagwarantuję, że w tym wypadku wpuszczę go na parkiet.” - chłodził entuzjazm zawodnika Rivers.

 

by probasket

 

 

Jakaś tam ulga jest :wink: Pogra jeszcze te kilka spotkań w regularu i może jako taką formę odnajdzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

JERMAINE O’NEAL MOŻE JUŻ GRAĆ :!:

 

O’Neal mógłby zagrać już w czwartek w starciu z San Antonio Spurs, ale trener Doc Rivers nie chciał tego potwierdzić.

 

”Jestem gotowy, żadnych ograniczeń.” - stwierdził koszykarz.

 

”Jest szansa, żeby zagrał, ale wątpię, że się tak stanie. To po prostu za szybko. Szczerze mówiąc, to on zagra tylko jeśli ktoś inny nabawi się urazu. A i tak nie zagwarantuję, że w tym wypadku wpuszczę go na parkiet.” - chłodził entuzjazm zawodnika Rivers.

 

by probasket

 

 

Jakaś tam ulga jest :wink: Pogra jeszcze te kilka spotkań w regularu i może jako taką formę odnajdzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oglądałem te b2b

ze spurs wyglądali świetnie, od rondo po KG

nawet strata krstica nie wiele namieszała

 

natomiast z hawks widać było zmęczenie i brak energii

do tego crawford rozegrał jeden z lepszych meczów w sezonie

 

ale ogólnie jest ok

JO coś tam biega, sporo daje w obronie, w ataku dobre zasłony. jak dla mnie styknie

 

oby nie spaść tylko na 3 pozycje i w drugiej rundzie nie mieć HCA przy pojedynku z miami

bullsi raczej już nie do łyknięcia, chociaż jakby w czwartek wygrali bezpośredni pojedynek to może jeszcze da się wrócić na 1 miejce.

 

ale ogólnie nie ma powodów do paniki

rondo wrócił

pierce gra dobrze

KG i Allen to samo

 

w PO nie ma b2b więc bedzie okejas :]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panikować może nie,ale spójrzmy prawdzie w oczy.Ainge oddając Perka strzelił sobie w kolano i pozbawił nas szans na mistrzostwo.Nawet biorąc pod uwagę to,że Perk chciał za dużo kasy to była to idiotyczna decyzja.Nie wiem ile lat teraz upłynie zanim znowu będziemy mieli druzynę w finałach.

 

Chciałem napisać to już wcześniej,ale pomyśłałem,że poczekam do powrotu Shaqa - może nie wiedziałem czegoś co Ainge wie......I co?I tak jak przewidywałem,a nie trzeba być wielkim znawcą do tego - Shaq NIE NADAJE sie już do gry.Liczenie na to,że byłby w stanie przetrwać PO bez kolejnej kontuzji to czysta głupota rodem z "Głupi i głupszy".Ewentulanie to taka sama możliwość jak trafienie 6 w totka.Może gdyby Shaq schudł jakieś 20-30 kg przed sezonem to jego organizm byłby w stanie wytrzymać więcej.Natury nie da się oszukać - ktoś kto ma taką nadwagę MUSI odnosić kolejne kontuzje.

 

Po tym jak Ainge wytrejdował Perka jest dla mnie synonimem wyjątkowo nędznego i słabego GM.Nie spodziewałem się,że Krstic to kukła rodem z crash testów.......Ainge dobrze o tym wiedział,ale mając talent niczym polityk wciskał kity o przyszłości/kasie/przydatności Shaqa i jego dominacji etc.Green to całkiem przyzwoity zmiennik PP,ale w obronie ma problemy i nie sądzę w tych PO to nadrobi.Idąc dalej - Murphy,który miał niby grać w Miami i na "szczęście" poszedł do Bostonu.......Arroyo,który miał być zmiennikiem Rondo.Pavlovic - WTF?Podobno w defensywie coś tam robi tylko chyba jako ninja,bo go nie widać na boisku.Mieliśmy mieć wzmocnienia,a mamy drużynę,której rozpieprzono chemię i zabrano jedynego w miarę zdrowego centra.

 

Zresztą gwoli przypomnienia tego czym popisał się Ainge po sezonie mistrzowskim.

 

Starbury/Myszka Miki/Finley/Daniels/West/JO/Shaq - dla mnie żaden z tych trejdów nie był trafiony i potrzebny.Byłbym w stanie zrozumieć 1 lub 2 trejdy obciążone ryzkiem kontuzji lub problemami z głową,ale Ainge robi to notorycznie i za każdym razem decyzja okazuje się błędna lub wręcz fatalna w skutkach dla drużyny.

 

Do tego pozowolił odejśc takiemu obrońcy jak Allen i oddał za śmieszny pick Luka,który ma większe jaja i lepiej gra niż Murphy/Krstic i Arroyo razem wzięci.

 

Na miejscu Doca nie zostawałbym kolejnego roku w C's,bo Ainge raczej nie zostanie wypieprzony za swoje błędy w ostatnich latach.A lepiej niż teraz przed odejściem Perka już nie będzie.Może to co piszę wydaje się torchę przesadzone,ale jestem cholernie wkurwi......,bo na naszych oczach Ainge rozpier.... to nad czym Doc i zawodnicy tak cięzko pracowali.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Larry sytuacja moze nie jest obecnie zbyt rozowa, ale do PO jest jeszcze troche czasu. Kendrick byl walczakiem i dobrym obroncą, ale nie zapominajmy tez jak tragiczny był w ataku i ze gra jakies 25 minut na mecz. Ainge robiac ten trejd zalozyl chyba, ze za rok i tak nie bedzie wiekszych szans na mistrzostwo, a w tym moze udac sie i bez Perka wiec go puscil. Czy dobrze ? Zobaczymy po PO.

Do obstawienia jest 48 minut na C. Przy w miare zdrowych weteranach moglboby wygladac to tak.

J.O'Neal 20

Shaq 10

Big Baby 18

Krsic garbage time.

Zle by to nie wyglalo, a czy jest to nierealne ? Szaqu jest straszniee grubyy, ciagle lapie jakies urazy, ale czuje ze na PO te 10 minut bedzie w stanie sie przemieszczac. 160 kg ? bydle pod koszem to 1,5 Perka ktore jest przynajmniej grozne w ataku ;) O drugiego O'Neala jestem jakis spokojny, widac ze schudl i nie prezentuje sie narazie tragicznie. Te dziadki zrobią jeszcze jeden r

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oruss

 

5:29 - tyle wytrzymało to 160 kg "bydlę" po powrocie.Zasady jakie obowiązują w ludzkim ciele są jak aksjomat i nie da się ich nagiąć jak w "Matrixie" :) Shaq mógłby teraz powalczyć,ale w MMA przeciwko Akebono albo Bobowi Sappowi.I to nie jest wina Shaqa tylko Ainge'a,który postąpił wyjątkowo głupio i bezmyślnie.I nie porównywałbym Perka do Shaqa w obronie,bo grubas jest juz tak wolny,że zawodnik sumo byłby przy nim Boltem.

 

Co do JO nie byłbym taki przekonany czy będzie w stanie dotrwać do końca PO w zdrowiu.Zabieg jaki przeszedł nie spowodował,że jego kolano wróciło do normy.DO tego będzie potrzeba jeszcze dużo czasu,którego nie mają C's.Domyślam się,że JO jedzie teraz na dobrej blokadzie i tak będzie próbował wytrzymać.Jedno pytanie mi się nasuwa - po jaką cholrę czekoano tak długo z zabiegiem?Ktos popełnil duzy błąd,ale jak to bywa w ostatnich latach w C;s wszystko jest osnute tajemnicą.Po tym jak KG męczył się i próbował wrócić na siłę,aby w końcu wylądować na stole operacyjnym mam wrażenie,że albo mamy wyjątkowo kiepskiego konowała albo nasz GM za tym stoi.

 

A co do AInge'a - nie chce już przytaczac jego wypowiedzi,które są ostatnio wyjatkowo żałosne,ale ta jest całkiem niezła i pokazuje jaki on naprawdę jest :

 

"Kevin McHale did not trade Kevin Garnett to me because we're friends. Kevin is a Celtic and will always be a Celtic, but when he was working for the Minnesota Timberwolves that didn't matter. I can tell you for sure there was no way Kevin was rooting for us to win a championship with his former player.'"

Tak samo jak łze w tej wypowiedzi tak samo pieprzy o drużynie w ostatnim czasie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Larry

Shaq obecnie na pewno jest gorszym obroncą od Perka, z racji swojej mobilnosci a raczej jej braku. Z drugiej strony Kendrick nigdy nie byl dobrym obroncą pick and roli. Jego impact polegal sczegolnie na dobrej obronie 1vs1, straszniem rozmiarami w pomalowanym i bardzo dobrej zbiorce. Te rzeczy Shaq teoretycznie moze jeszcze dac, jednoczesnie bedac zagrozeniem w ataku o ile bedzie w miare zdrowy. Wiem, że ostatnio wytrzymal tylko 5 minut, ale ja mam co do niego dobre przeczucie. Wiem ze patrzac realistyznie to mało, ale licze ze nie bedzie mial mniej piersicieni od Duncana :wink:

 

Drugi O'Neal to rowniez tykajaca bomba.. W sumie to nie ma co prorokowac, bo w przypadku tych zawodnikow wszystko jest mozliwe. Ainge tym transferem spowodowal, ze C's balansują na strasznie cieniutkiej nitce. Wszystko zalezy od zdrowia, jak dopisze to czesc bedzie mu dziekowac, za backup dla Pierca w postaci Greena ktory moze byc takim ofensywnym kopniakiem z lawki. Z drugiej wystarczy ze O'Neale nie dadzą rady i posypie sie ogrom komentarzy ze zawalil im sezon. Ten ruch ocenic bedzie mozna dopiero po sezonie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co Ty bredzisz ? Jak łże ? Sentymenty robiły swoje ale nikt nie oferował za Keva lepszego pakietu, na tyle na ile wiemy my, kibice. Lakers nie chcieli dać Bynuma nawet.

Lakers oferowali praktycznie wszystko co mieli, poza Bryantem. Czyli Bynum, Odom, picki.

Przecież Bynum był dealbreakerem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do JO nie byłbym taki przekonany czy będzie w stanie dotrwać do końca PO w zdrowiu.Zabieg jaki przeszedł nie spowodował,że jego kolano wróciło do normy.

Ze niby co? :shock:

 

JO mial w kolanie kilka malych, szpiczastych kawalkow kosci, ktore powodowaly drazniacy bol i zbieranie sie plynow w kolanie. Po ich usunieciu trenuje juz 4. tydzien bez zadnych problemow. Jak to nazwiesz, jezeli nie powrotem do normy?

 

Jedno pytanie mi się nasuwa - po jaką cholrę czekoano tak długo z zabiegiem?

Widze, ze nie masz wogole zadnego pojecia o tym co sie dzialo JO i jego kolanami w tym sezonie, dlatego piszesz takie bzdety.

 

A co do AInge'a...

bzdety, bzdety, bzdety.

 

Lakers oferowali praktycznie wszystko co mieli, poza Bryantem. Czyli Bynum, Odom, picki.

Jestes w stanie moze znalezc jakies zrodlo na potwierdzenie? Cokolwiek?

 

Jesli to prawda, to niezle jaja. Pomyslec, ze jakby do tego doszlo bylbym dzisiaj kibicem frajersow...... :shock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panikować może nie,ale spójrzmy prawdzie w oczy.Ainge oddając Perka strzelił sobie w kolano i pozbawił nas szans na mistrzostwo.Nawet biorąc pod uwagę to,że Perk chciał za dużo kasy to była to idiotyczna decyzja.Nie wiem ile lat teraz upłynie zanim znowu będziemy mieli druzynę w finałach.

 

Perkins był potrzebny tylko na Dwighta oraz lakers. ci pierwsi są jednak w tym sezonie tak słabi, że celtics ich pokonają nawet jeśli DH będzie robił coś w stylu 40-20. z lakers będzie trudniej, ale żeby z nimi się zmierzyć, to najpierw trzeba wygrać z mocniejszymi przeciwnikami niż byli w poprzednich latach na wschodzie, czyli bulls lub heat. zmiany, których dokonał Ainge, zwiększają szanse na pokonanie tych drużyn, a więc tym samym na dojście do finału. jak pokazał ten sezon boston i bez Perkinsa ma WYBITNĄ defensywę, a pozbywając się go poprawili atak. ja się więc cieszę, bo nie wiem więc na co tu narzekać, szczególnie że tym samym ruchem Ainge stworzył na zachodzie trudniejszego przeciwnika dla lakers, jest więc szansa na to, że zanim dojdą do finału, to będą mocniej wymęczeni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.