Boston Celtics 2010/2011

[Ziemek]

Boston jest zbyt doświadczonym i zgranym zespołem, żeby odpaść na początku PO. Zresztą first seed zajmie Chicago Bardziej martwiłbym się Miami, ktorzy będą mieć teraz łatwy terminarz i mogą wskoczyć pod koniec RS'a na 2 seed.

 

poza tym, 3 runda to ECF, więc ocb? Jeśli Boston przejdzie dalej to będzie cud hehe :mrgreen:

[Larry Legend]

Tak samo jak w zeszłym roku nie mieli przejść 2 rundy.Cavs odpadli,bo zostali zniszczeni obroną na która ich pseudo trener i jego pomagierzy nie mieli żadnej recepty.

 

Najwiekszym problemem Bostonu jest teraz to czy uda sie zgrać zespół i odnowić chemię jaką niewątpliwie stracono.Nawet sam Doc wspomniał o tym ostatnio.Jeżeli uda się to zrobić i pozostać w miarę zdrowym w PO to nie ma drużyny,która jest w stanie zagrozić Bostonowi.

[vdv]

Boston z drugiej połowy chce się oglądać. Ten co grał w pierwszej to ten sam z wczoraj.

Brawo dla chłopaków, odrobili -15 i wygrali b2b z Szerszeniami na ich terenie.

 

Allen świetna 3 i 4 kwarta. Nie rozumiem jednak za bardzo czemu wczoraj jak i dziś do HT nie rzucał nic za 3?

To właśnie jego 2 trójki mocno przyczyniły się do dogonienia NOH. A ten przechwyt na Belinellim 8)

 

Pewnie gra Bostonu będzie tak wyglądała do końca reulara, raz zagrają dobrze, raz źle. Na jedynkę za bardzo nie liczę z taką grą.

 

A i Kristic to porażka. Nie da się na niego patrzeć :oops:

[Ziemek]

Rondo zaczął trafiać w końcu Rotację macie już ustaloną, fajnie. Dojdzie pewnie tylko jeszcze Shaq, ograniczą się minuty Krsticia i PO welcome.

 

Jestem ciekaw jak sytuacja się ułoży na wschodzie, kto jaki zajmie seed, bo patrząc na mecze, to Boston ma najgorszy terminarz z pierwszej trójki, mianowicie :

Mar 21 New York

Mar 23 Memphis

Mar 25 Charlotte

Mar 27 Minnesota

Mar 28 Indiana

Mar 31 San Antonio

Apr 1 Atlanta

 

 

jeśli Boston wyciągnie 3-4 to będzie sukces, wtedy będzie 52-23 i będzię walka o 1 seed.

ale, ale.. Miami, mają teraz 49-22, przed sobą 7 łatwych meczy, z których myślę 6-1 jest spokojnie do osiągnięcia, nie chce być mega optymistą i pisać, że będzie 7-0, bo Philly to dość trudny przeciwnik jakby nie patrzeć. 56-23 ? huh

Mar 23 Detroit

Mar 25 Philadelphia

Mar 27 Houston

Mar 29 Cleveland

Mar 30 Washington

Apr 1 Minnesota

Apr 3 New Jersey

 

 

Tak jak ktoś napisał wcześniej, Bostonowi HLA jest kurewsko potrzebne i musicie zrobić wszystko, żeby ugrać to do końca. Pomijam już w ogóle Chicago, które notabene ma tak samo łatwy terminarz jak Miami i nie zdziwiłbym się gdyby to oni weszli do PO z 1 seed'a.

 

btw. myślę, że wszystko wyjaśni się w meczach z Chicago [Apr 7] i z Miami [Apr 10].

[Larry Legend]

Błąd.HCA to najmniejszy teraz problem dla C's.

 

Tak jak podejrzewano Rondo jest kontuzjowany.W tyłek będzie można sobie HCA wsadzić jeżeli Rajon nie dojdzie do siebie przed PO.A jeżeli nie dostanie teraz wolnego to jestem pewien,że nie wróci do zdrowia.Tym bardziej,że on ma problemy od kilku miesiecy co widać jak na dłoni.

 

I tak jak pisałem wcześniej - najważniejsze jest zgranie zespołu,a nie HCA.Po dzisiejszym meczu widać,że ciężko będzie zdążyć na PO.

[ai3]

widze ze Boston wlasnie przegrywa mistrzostwo

ktobedzie mial HCA w Finalach jesli oni i Lakers beda mieli taki sam bilans

choc jak patrze na grafik to Lakers ich przegonia - Lakers jakies max 2 porazki

Celtics - dzis wpierdol z Knix , Spurs Bulls/Heat

szkoda ze caly sezon spuscili w kiblu

[Luki]

Celtics - dzis wpierdol z Knix

He he he :]

[tommason]

widze ze Boston wlasnie przegrywa mistrzostwo

ktobedzie mial HCA w Finalach jesli oni i Lakers beda mieli taki sam bilans

choc jak patrze na grafik to Lakers ich przegonia - Lakers jakies max 2 porazki

Celtics - dzis wpierdol z Knix , Spurs Bulls/Heat

szkoda ze caly sezon spuscili w kiblu

Thnx ai3. Boston Celtics World Champions 2011 !!!

[Dziobak]

ai3 właśnie zjebał całe PO :evil:

[RLPH]

po trejdzie też przestałem wierzyć w realne szanse na mistrzostwo, ale finały raczej pewne

[buła]

ja pi****le zaczyna się

najważniejsza sprawa teraz to dobrze wkomponować krstica i greena

żeby krstic dawał to co perk potrzeba troche czasu, a może dawać nawet wiecej

 

nie zapominajcie że to nie są 25cio latkowie, fruwający nad koszami

kg, pierce i allen maja troche lat grania w nogach, taki slump to normalna sprawa

w zeszłym roku było to samo

jak bedzie zdrowie to bedzie i forma w swoim czasie

 

najważniejsze to dobrze wkomponować krstica i odbudować chemie. no i wyleczyć ronda do konca

 

hca jest ważne, ale nie najważniejsze czy kluczowe

wiem że bullsi są fajni, ale nie ma opcji w PO żeby starzy celci w serii kilkumeczowej dali się wyruchać rose`owi i spółce i takiej ofensywie ogólnie z dupy

gorzej może być z heat ale wątpie żeby heat mieli lepszy bilans na koniec niż celci

[mycek]

wątpie żeby heat mieli lepszy bilans na koniec niż celci

dlaczego?

właśnie z trójki miami-boston-bulls, to ci pierwsi mają najłatwiejszy terminarz, a że wszystkich ostatnio jadą bez mydełka to to właśnie heat mogą być "czarnym koniem" walki o HCA.

 

edit

k**** nawet patrze na to co mają miami i śmiać mi się chce, z bostonem i potem b2b z atlanta którą ostatnio złoili, do końca sezonu to są ich trudne mecze. Jak nie będą mieli HCA to są cwelami na maxa.

[Luki]

żeby krstic dawał to co perk potrzeba troche czasu, a może dawać nawet wiecej

Ja myślę, że musieliby go chowac tam w masećusets jak brojlera żeby do PO dawał to co Perk. Pasza i siłka.

[KeyCeltics]

I mentalność trzeba mu zmienić ;>

[ai3]

Celtics z HCA w Finalach z LAkersami sa pewniakami do mistrzostwa , bez HCA sa pewniakami do kolejnej romantycznej porazki

[vdv]

Jest k****! Końcówka 4Q miazga.

 

Znów -15 odrobione

Rondo nareszcie. Świetne wejścia pod kosz i w końcu dobry mecz w jego wykonaniu.

KG z Piercem nam dzisiaj dupę uratowali.

 

O'Neale wracajcie :!: :!: :!:

[tommason]

Dobry PO-like game.

 

NYK sa od tradea najlepsza ofensywa w lidze, a i tak zatrzymalismy ich na 86 punktach, pomimo wielkiej, lysiejacej dziury w defensywie. Fajny mecz. Duzo krwi na parkiecie, elbows po mordach i hustle plays. To jest wlasnie to, co lubie.

 

ai3, nie piszesz nic nowego. Twoje posty osycluja po prostu na pograniczu jednego z przeciwstawnych biegunow roznych opinii dot. tradea z OKC, a prawda jest taka, ze jestesmy tam gdzie od poczatku bylo widac, ze bedziemy. Krstic to cipa w obronie, ktora potrafi troche pomog w ofensywie i nie zastapi tego co dawal nam Perk. "Inside tafnes" da nam za to Shaq oraz/lub JO. Caly trade ma sens tylko i wylacznie przy zalozeniu, ze minimum jeden z Onealow bedzie gotowy na PO. Jesli tak sie stanie, to wymiana jak najbardziej na plus. Jesli nie, na minus, czyli czysty gamble. Proste jak konstrukcja cepa.

 

Nie bede jednak ukrywal, ze sytuacja wyglada nieciekawie. Shaq caly czas ma problemy i bol w nodze pojawia sie caly czas po kazdym, nawet krotkim treningu. Regeneracja JO po operacji przebiega tez bardzo wolno, a czas caly czas ucieka i szanse na ich integracje jeszcze przed PO topnieja z kazdym dniem. Nie chce tutaj rozprowadzac jakis skrajnie negatywnych trendow, ale Celtic Fans wyglada na to, ze trzeba sie powoli przygotowywac psychicznie na mozliwosc, ze naszymi centrami w PO beda Krstic i Murphy. Tough.

[bobabasket]

“It’s a mix and match of things. I haven’t been playing well. Aches and pains. And we had the trade with Perk [Kendrick Perkins]. He’s a guy I spent a lot of time with. I’m not saying that’s why I’m playing bad. You just appreciate somebody more when they’re gone. We were best friends. We’re talking more now than we did when he was here. It’s been tough. I know other guys have been through it, but I haven’t. We went through everything together, right from the beginning. I missed the USA basketball camp so I could be at his wedding. When we were on the road, there was never any question we’d be hanging out together. It was ‘What are we going to do tonight?’ or ‘Let’s go here and there.’ So now it’s a little different. I’m not saying I’m no lost puppy. He didn’t die or anything. But he’s a good person.”

Ciekawa wypowiedź Rondo... Ale musi grać dobrze, nawet gdy brakuje najlepszego przyjaciela. Tak to już jest w profesjonalnym sporcie

[piterrr]

No nareszcie Rondo zagrał tak jak należy. Wejścia, podania, rzuty wszystko jak na miejscu. Ile trzeba było czekać.

Co prawda Boston troche w meczu sobie przejebało, ale koncowka zajebista. W końcu to Celtics

[ai3]

jeszcze co do trejdu Kendrick - Green

popatrzcie ze Kendrick gral malo w Finalach bo w 08 nie gral Bynum a w 10 byl kontuzjowany w 11 bedzie zdrowy Bynum i zdrowym Gasol big ball, czym Celci odpowiedza Baby Davisem przez 35 minut ?