Skocz do zawartości

Lakers: Draft 2005


PI3TR45

Rekomendowane odpowiedzi

No właśnie. Co jest w tym sezonie lepsze dla LAL PO czy Loteria? Ja już swoje wątpliwości pisałem przy okazji dyskusji o meczach, jednak zauważyłem waszą (Szak, Van, Pająk) ogromną chęć zrobienia PO. Wiem - taki jest cel każdego zespołu. Ale LAL są przebudowani. Ten sezon był z góry skazany na porażkę, bo mieli się zgrywać. Reszta miała się ułożyć do KB. No i jest conajmniej jedna duża dziura w S5. I tak LAL nic w PO nie osiągnął, bo jak wejdą z miejsc 7-8, to trafią na SAS (0-4?) lub PHX (1-4?) czyli prawie na pewno nic nie zwojują. Z drugiej strony Bryant jest takim typem gracza, że sam potrafi przesądzić tak o wyniku meczu jak i serii. Obecnie LAL są na 9tym miejscu na zachodzie razem z Minesotą niewiele tracąc (1 porażka więcej) do 8ego Denver.

 

Ja uważam od początku ten sezon za stracony. Zmieniłym zdanie gdyby LAL zaliczali jakiś niesamowity bilans. Jednak jest za dużo dzur w tym zespole i bez ostrej pracy w lecie będzie raczej ciężko w przyszłym sezonie.

 

Nie zrobienie PO to nie jest jakaś straszna hańba i uważam, że to loteria byłaby korzystniejsza w tym momencie dla LAL. Ciężko byłoby zejść do pierwszej dziesiątki draftu, ale na miejsce zaraz za nią stać Lakers. Wtedy może jakiś trade z wymianą picków draftowych. No GM miałby czym obracać. Czyli wszystko zależałoby od Kupchaka. Już ok 10 picka można wybrać kogoś ciekawego, czy nawet zhandlować ten pick przy okazji pozyskiwania kogoś w lecie. Minus loterii to mała ilość klasowych graczy, ale trzeba byłoby liczyć na steal.

 

A co wy uwarzacie? Czy nie zrobienie PO to plama na honorze i powód do wstydu? Czy nie lepiej poszukać wzmocnienia już w drafcie, z uwagi na pasywność naszego GM?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie Lakers maja walczyc o playoffs do konca i basta. Jak lwy. Zadnego spuszczania sezonu do kibla nie przyjmuje do wiadomosci. :x Ta druzyna ma potencjal, ma zawodnikow, niech psia mac to wykorzystaja. Wiem, ze pare rzeczy bardzo im namieszalo w tym sezonie, ale tez dostali spory zastrzyk w postaci kiepskiego startu Denver, Houston i Memphis, a ostatnio pozostaja w wyscigu tez dzieki "uprzejmosci" Minnesoty. Tak wiec okolicznosci sprzyjajace mimo wszystko byly / sa i brak awansu to moim zdaniem bedzie klapa.

 

Loteria? Loteria to loteria :? Jesli wszystko potoczy sie zgodnie z rachunkiem prawdopodobienstwa, to wybor Lakers nie bedzie wiele wyzszy niz to, co mieliby, gdyby awansowali do PO z tego 8-ego miejsca, w ktorej obecnie celują. Poza tym draft, jak slyszalem, nie bedzie specjalnie dobry, a jesli wprowadza limit wieku, to chwilowy spadek (sezon, dwa?) poziomu bedzie chyba pewny. Dobrze prowadzone kluby potrafia wylowic dobrych zawodnikow z dalszymi numerami i to w miare konsekwentnie, a nie ze "trafilo sie slepej kurze ziarno". Nie jest sztuka wziac kogos dobrego z top5 pickow, a i tam przeciez zdarzaja sie busty. Wiele perel jest i pozniej. Niestety Kupchak nie ma reputacji "odnajdywacza" talentow, wiec jesli nie bedzie mial wyboru w okolicach czolowki (a prawdopobienstwo jest male), to czy bedzie wybieral wyzej lub nizej z pickiem z przedzialu 10-20 to raczej mala roznica.

 

A prestiz to prestiz, czyli ma byc awans.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie Lakers maja walczyc o playoffs do konca i basta. Jak lwy. Zadnego spuszczania sezonu do kibla nie przyjmuje do wiadomosci.

100% racji :!: Tak powinien myslec kazdy kibic Lakers :)

 

PO to jest prestiz, i tam trzeba awansowac. Niewazne czy Lakers maja odpasc po 4 meczach czy po 15, ale byc tam musza. Maja obecnie chyba najdluzsza serie awansow do rozgrywek posezonowych ( jezeli sie myle to mnie poprawcie ) i troche szkoda by bylo ja przerwac.

 

Jezeli nie awansuja wszyscy beda twierdzic, ze Bryant okazal sie slabym liderem, ze bledem bylo postawienie na niego, a nie na O'Neal'a. Draft 05 nie bedzie bogaty w talenty i chyba nie warto marnowac takiej szansy na awans, dla jakiegos zoltodzioba ktory okarze sie beztalenciem.

 

P.S. Jest dla mnie jeszcze jeden powod, jak nie awansuja to bede cztery browce do tylu :( Taki maly zakladzik 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie sprawa jest jasna, planem minimum w tym sezonie był awans do PO, zdania w tej sprawie nie zmieniłem i nie zmienię. Wysoki pick mnie nie interesuje, po pierwsze najbliższy draft nie jest zbyt ciekawy, po drugie nawet gdybyśmy mieli wysoki numer skąd pewność, że geniusz Kupchack potrafiłby coś z tym zrobić, jeszcze wziąłby kolejnego niskiego skrzydłowego, który by się dobrze zapowiadał, albo wysokiego gracza lubiącego biegać po obwodzie zamiast walczyć pod koszem, w korzystne stradowanie picku też wątpie.

 

To także sprawa honoru i ambicji tych graczy, sport to rywalizacja, walka do końca jeżeli nawet się przegrywa trzeba to robić z podniesionym czołem, nigdy nie można rezygnować a awans do PO to także jest prestiż i podtrzymanie tradycji klubu.

 

W PO już wielokrotnie były niespodzianki, a w tym roku zachodzie naprawdę poza zasięgiem wydają się być jedynie Spurs.

 

Jak pisałem już w drugim temacie to jest sport i wszystko się może zdarzyć, nigdy nie można tracić nadziei i rezygnować chyba, że jest już sytuacja taka, że awans jest niemożliwy z matematycznego punktu widzenia a nawet wtedy nie chciałbym żeby Lakers przegrywali specjalnie mecze.

 

Nie przyjmuję więc do wiadomości innej sytuacji niż awans Lakers, gdyby się jednak miało nie udać chce widzieć walkę do samego końca a nie granie w takim stylu jak ostatnio.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiecie co? Mam ostatnio niefajne przeczucie, ze jeszcze chwila i Lakers wywiesza biala flage. Bardzo bym tego nie chcial, ale zobaczcie, co sie dzieje. Porazki sie mnoza, do konca sezonu juz malo czasu, a terminarz podobno jeden z najtrudniejszych sposrod wszystkich druzyn. Kobe wprawdzie mowi, ze beda walczyc, ale coz, jak dotad nie wychodzi. Gra Kobasa jest momentami straszna (te drugie polowy), ale istotne jest to, ze znow zaczely sie pojawiac rozne wypowiedzi na temat jego kontuzji. Najpierw to mowily osoby postronne, a teraz on sam juz o tym wspomina. Boje sie, zeby on nie poszedl ponownie na IL. Nie wiem, czy ta jego slabsza dyspozycja jest spowodowana kontuzja czy nie, choc mysle, ze cos w tym jest, ale wydaje mi sie, ze oni tam kombinuja jak sie wycofac rakiem. A kontuzja to bylaby dobra wymowka, tym bardziej, ze Bryantowi faktycznie moze cos dolegac. I on bedzie kryty, bo chcial, ale nie mogl, a i klub bedzie mial "alibi". Uraz to uraz, ale w pewnym momencie moga tam dojsc do wniosku, ze skoro szansa jest mala, moze sie nie udac, to czy warto nadwyrezac Bryanta, ktory moglby ten czas poswiecic na powrot do zdrowia przed przyszlym sezonem? Najblizsza przyszlosc pokaze. Jak na zlosc Odomowi tez cos sie stalo :?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie to racja. Jak by specjalnie odpóścili ten sezon, to mogliby nabrać mętalności przegranych. Mogliby grać mecze i dobrze się bawić jednocześnie przegrywając :? Mam tylko nadzieję, że jeśli im się nie uda awansować do PO to to ich nie podłamie. Wiem, że w sporcie wszystko jest możliwe (np. kontuzja lidera przeciwników) ale jakoś mi się nie chce wierzyć w taki fart :) Cieszyłbym się na pewno z awansu do PO, ale czuję, że będzie ciężko. Jak już wspominaliście - kalendarz ciężki, przeciwnicy się obudzili... LAL też muszą się obudzić jeśli chcą tych PO. Jednak nie wiadomo czy chcą. tzn to może wyglądać trochę podejrzanie. Najpierw KB rozgrywa kilka bardzo dobrych meczy, wszystko się układa, a potem Bryant równie dobrze rozpoczyna kolejne mecze, żeby skończyć je tragicznie :? Przegrywamy mecze, które powinni[my Batwo wygra. Mówienie o jakiejś kontuzji KB, teraz coś Odomowi dolega (nie widziałem jeszcze meczu, ale dzisiaj obejrzę powtórkę). Jeśli oni wylądują na IL to już wszystko będzie jasne. Nie mówię, że oni specjalnie pogarszają sobie bilans, żeby mieć wyższy pick, ale powoli zaczyna być widoczne zniechęcenie i utrata nadzieji. A tak jak mówi Szak - mieli by alibi (kontuzje).

Oba rozwiązania niosą za sobą jakieś korzyści, więc mam nadzieję, że co się nie stanie to wyjdziemy z tego sezonu z jakimiś korzyściami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zeby byla jasnosc. Poprzednio ani nie sugerowalem, ze moga celowo odpuszczac, ani nie wierze, ze takie cos jest mozliwe. Po prostu mam obawy, jak np. pisal PI3TR(_!_), ze w pewnym momencie moga po prostu powiedziec (tzn. nie publicznie, ale kladac kogos na IL), ze "dobra, starczy juz tego, sprobujemy za rok". Niedlugo mecz z Denver. Spotkalem sie z opiniami, ze to bedzie ostatni przystanek. Do tego czasu musza sprobowac sie obudzic, przerwac passe porazek, cos wygrac. A przede wszystkim pokonac Denver, zeby im posrednio troche popsuc bilans i bezposrednio wywalczyc tie-breakera na wypadek remisu. Bo poki co LAL maja z DEN bilans 2-1 w tym sezonie. Do tego meczu zostalo 5 dni. Przed nim mecze z Seattle i Utah. Jedni troche zachwiani ostatnio, drudzy slabi, wiec szansa jest, oczywiscie jesli np. Odom nie bedzie musial opusic zadnych gier, a i Kobe jakos sie bedzie trzymal.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Do loterii przeddraftowej jeszcze sporo czasu, ale powoli chyba mozna juz zaczac dyskusje na ten temat zwlaszcza. ze juz w kilku innych tematach przewijal sie ten watek. Dopiero od niedawna sledze poczynania ewentualnych kandydatow, ktorzy moga zasilic Lakers poprzez draft, wiec na dzien dzisiejszy jeszcze nie do konca wiem na kogo bym postawil. Pewne jest, ze Lakers powinni szukac kogos na pozycje PG, PF/C.... Do niedawna bylem przekonany ze nalezy brac gracza podkoszowego. Jezeli chodzi o rozgrywajacych to mialem pewne obawy, ze taki PG nie dalby sobie rady w prowadzeniu zespolu juz w pierwszym sezonie gry w NBA. Nadal je mam, ale jest pewien wyjatek- Raymond Felton. Wczesniej dosc obojetnie przyjmowalem zachwyty nad jego osoba wsrod fanow LAL, ale duze wrazenie wywarl na mnie fakt iz jego druzyna North Carolina zdobyla mistrzostwo w tym sezonie akademickim. Byc rozgrywajacym w najlepszej druzynie NCAA to nie byle co. Wystarczy zerknac kilka lat wstecz na potwierdzenie tych slow:

2004- Connecticut: Ben Gordon

2001- Duke: Gilbert Arenas

1997- Arizona: Mike Bibby

 

Lista ta nie jest moze zbyt okazala, ale to dlatego, ze w mistrzowskich zespolach brylowali zazwyczaj gracze z innych pozycji jak np. Emeka Okafor, Carmelo Anthony, Chris Wilcox, Shane Battier, Jason Richardson, Richard Hamliton itd. Przyklady Gordona, Arenasa i Bibby'ego swiadcza o tym, ze jako czolowi gracze druzyn uniwersyteckich,ktore zdobyly mistrzostwo dobrze radzili sobie rowniez w NBA i to od samego poczatku. Dlatego smiem twierdzic ze podobnie moze byc z Feltonem....ale zeby nie bylo tak rozowo to jednak po wygraniu Final Four wartosc Raymonda znacznie wzrosla. Niby my tez ciagle lecimy w dol (jest jednak szansa na pierwsza 10-ke) ale obawiam sie ze moze ktos go wczesniej chapnac.

 

Jesli nie Felton to moim faworytem jest skrzydlowy Shenden Williams. Wlasnie przed kilkoma dniami zostal wybrany najlepszym obronca roku w 1 dywizji NCAA. Tym samym zdobywajac to trofeum dolaczyl do takich bylych graczy Duke jak: Billy King, Grant Hill czy Shane Battier. Obrona to jego podstawowy atut, jest niezwykle silny i juz pod wzgledem fizycznym gotowy do gry na poziomie NBA. W wielu wzgledach przypomina Okafora (najlepszy obronca NCAA w dwoch poprzednich latach) z tym ze jest chyba jednak troche mniej utalentowanym graczem i gra slabiej w ataku. Mysle jednak ze juz w pierwszym sezonie bylby zdolny do notowania statystyk w granicach double-double. W przeciwienstwie do Feltona mozna byc niemal pewnym ze Williams bedzie dostepny w granicach miejsca, ktore przypadnie Lakersom. Jesli stanie sie tak ze obaj beda do wziecia to w chwili obecnej nie wiem na kogo bym postawil. Moze sie rowniez zdarzyc tak, ze zadnego z nich nie uda nam sie wziasc....a wtedy to nie wiem kogo...jesli PG to Jarrett Jack albo Deron Williams, jesli PF to Sean May lub Charlie Villueneva, choc o wszystkich wiem bardzo nie wiele....w kazdym badz razie na miejscu Kupchaka zrobilbym wszystko zeby wziasc kogos z dwojki Felton, Williams....no chyba ze Paul i Bogut spadna tak nisko :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Przeczytałem ostatnio coś co mi się średnio spodobało, mianowicie Kupchack na jakimś spotkaniu z kibicami i w czasie wywiadów pytany o draft powiedział, że Lakers wezmą najlepszego gracza bez względu na pozycję na jakiej gra, coś za często też mówił na temat wzięcia gracza który jest tylko po szkole średniej a właściwie jedynym takim talentem jest Gerald Green, który jest takim SG/SF porównywanym do T-Maca. :? Mam nadzieję, że Green pójdzie wcześniej typowany jest na pierwszą piątkę, bo to nie jest gracz jakiego w Lakers potrzeba, to że Lebron okazał się od razu gotowy do gry nie znaczy, że tak będzie z każdym 18- latkiem, Mitch lepiej niech zobaczy ile czasu zajęło dojście do poziomu gwiazdy graczą takim jak Kobe,Garnett,McGrady czy Jermaine.

 

Może to nic, ale Kupchack trochę za dużo gadał na temat młodych graczy, którzy stają się po latach gwiazdami i jaka szkoda byłaby gdyby była szansa pozyskania kogoś takiego a oni tego nie zrobili.

 

Zresztą wrzucam to sprawozdanie z tego spotkania:

- For the most part, people kept bringing up Shaquille and why why why. He simply kept reiterating, Shaq demanded an extension ontop of his current extension, and if we granted him that extension, it would increase 15% every year for four years I believe. So he addressed the "rules" as he put it wouldn't allow us to be in a good position if we kept him.

 

- He mentioned there were only a couple of options in terms of trading Shaq and recieving players due to the "rules" (Salary Cap).

 

- Mentioned there was no "blue print" or "script" in terms of rebuilding for the future. << This was the main thing that upset me, I don't buy this for a minute.

 

- He mentioned drafting out of high school isn't a ruled out possibility, he actually said -- without mentioning his name -- he doesn't want this "high schooler" anywhere else in three years. Then mentioned, would you want the KG's & Kobe Bryant's & LJ's moved in three years. So it was obvious he's looking at a high schooler very closely.

 

- He said he expects us to pick up a player in the draft. He said it's going to be the desicion of trying to gamble with a "immediate impact" player, or a high schooler who will and can develop over the next couple of years.

 

- Mentioned Sasha not playing is due to coaching desicions. Said Jerry Buss never got into with coaches on how they should coach, and neither would he.

 

- Said not getting Wade in theShaq trade was a mistake -- not directly, but his mannerisms and unusual answer said this basically.

 

- Told all the season ticket holders that we are the "true fans" and even though we're in tough times, he said, "I know this, and don't believe we aren't going to turn this around."

 

- Mentioned Phil came to him around All Star break last year and was hesitant about the possibility of working with this team next year due to some pieces on the team -- then went on to say, "Read Phil's book to find out what I'm talking about, I'm not going to get into it." Said breaking part with Phil wasn't a summer time desicion.

 

- Said talking negotiations with Shaquille went back to fall of '03.

 

- Mentioned that any and all "accountability" lied on his shoulders.

 

- Said they felt after losing in the finals last year, he still considered that a quote, "bad season." He said the organization felt the five year run was over and decided to take steps towards a new beggining.

 

- Mentioned that the organization did not ask Kobe Bryant was doing last summer during his free agency -- I found this to be complete bull...

 

- Made it clear that this organization is about winning championships. He said, "we don't hang division banners here... we hang championships." He said to all the season ticket holders, don't quit on us, because I gurantee we'll be back winning championships again.

 

- Mentioned that Buss DOES AND WILL SPEND HIS MONEY.

 

- Admitted Chucky was NOT a starting point guard. Said we need a point guard and inside presence.

 

- Knows it's his "chance to shine."

 

- At one point, slipping or not and he wasn't alluding to Jerry Buss, but said that Jerry West and him would help make this a better team. Everyone kept saying West? And we all looked at eachother... I don't think he made a mistake saying West's name and I don't remember what else he was talking about so I can't really expand on it, but akward indeed.

 

- Said thank you to the fans for the support.

 

W jakimś wywiadzie też trochę później gadał na ten temat więc kto wie co on tam sobie planuje :?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Troche nie kminie też Kupchaka, po kiego grzyba mu jakis gnojek po HS... z PG po NCAA będzie problem zanim zacznie grać na poziomie, który faktycznie wspomoze Kobicha.... :?

 

Wogole, niewiem, czy nie lepiej byloby oddac ten pick, za jakiegos juz dzis niezłego PG i dorzucic np. George'a.... Albo podpisac Knighta.... Rozegrac potrafi, podaje niemal na siłe i byłby chyba wiekszy z niego pozytek niz z Atkinsa... a Chucky'ego na bencz - jako 6th by się pewnie sprawdzill....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byc moze Kupchak chce szukac wzmocnien innymi srodkami. W sumie to nie dziwie sie bo lepiej sprowadzic kogos kto juz sie sprawdzil na parkietach NBA. Draft to po prostu loteria i nie raz jest tak, ze zawodnik wybrany z 50 numerem okazuje sie lepszy od tego z pierwszej 10-ki...Pisalem juz wczesniej ze pasowalaby mi wymiana z Hornets: Claxton i Brown za Atkinsa, Divaca i George'a (o ile oczywiscie New Orleans by na to poszli bu czy mieliby z tego jakies korzysci to juz watpliwa sprawa...). Wtedy nie musimy oddawac ani Odoma (nalezy mu sie druga szansa :wink: ) ani Butlera. Mamy pierwsza piatke Claxton, Bryant, Butler, Odom, Mihm i na lawce Brown. Choc Odom nie spelnil oczekiwan to jednak nie mozna powiedziec ze to z jego powodu pozycja PF jest w Lakers tak slaba...Majac w supporcie Browna na lawce mysle ze spokojnie moglibysmy powalczyc tym frontcourtem z innymi zespolami. Wybor w drafcie najlepszego gracza z mozliwych to nie glupi pomysl, ale prawda jest taka ze jak bedzie to gracz na pozycje SG/SF to sie po prostu w Lakers zmarnuje. Takim towarem mozna pozniej handlowac, ale po co skoro mozna wziasc PG, PF albo C czyli gracza na pozycje na ktorych mamy najwieksze braki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Lakers jest presja, by zaczac cos znaczyc juz teraz, zaraz. Kupchak moze mowic, ze to nowy poczatek i ze beda trudne lata, ale nie sadze, by fani rozumieli przez to sezony taki jak ten, czy ponowny brak awansu do playoffs. Ten rok kazdy rozsadny fan zrozumie, ale za rok musi byc juz naprawde lepiej. Wiadomo, ze nie walka o tytul, bo na to sobie jeszcze poczekamy, ale playoffs tak. Dlatego uwazam, ze tak po prostu branie najlepszego goscia, ktory bedzie dostepny z konkretnym pickiem, to troche ryzykowna sprawa. Tak jak powiedzial Qpa, jesli ten czlowiek bedzie SG lub SF, to zostanie zmarnowany. Ale to hipotetyczna mowa, bo przeciez jakies trejdy beda w lecie, wiec moze cos sie rozladuje. To, ze Kupchak mowi wlasnie to oraz to, ze jest w stanie brac zawodnika niedoswiadczonego i dac mu czas na dorosniecie, swiadczy o tym, ze ktos ma wysokie mniemanie o mozliwosciach obecnego skladu (moze kontaktowali sie z jakims trenerem, ktory im powiedzial, ze to jest w miare ok dla niego? ale watpie) lub jest juz zdecydowany, ze tym razem beda jakies wymiany. Mam nadzieje, ze Kupchak cos tam kombinuje i faktycznie ma zamiast zatrzasc skladem, skoro mowi o celowaniu sie w talent, a nie bezposrednie zapotrzebowanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byc moze Kupchak chce szukac wzmocnien innymi srodkami. W sumie to nie dziwie sie bo lepiej sprowadzic kogos kto juz sie sprawdzil na parkietach NBA. Draft to po prostu loteria i nie raz jest tak, ze zawodnik wybrany z 50 numerem okazuje sie lepszy od tego z pierwszej 10-ki...Pisalem juz wczesniej ze pasowalaby mi wymiana z Hornets: Claxton i Brown za Atkinsa, Divaca i George'a (o ile oczywiscie New Orleans by na to poszli bu czy mieliby z tego jakies korzysci to juz watpliwa sprawa...). Wtedy nie musimy oddawac ani Odoma (nalezy mu sie druga szansa :wink: ) ani Butlera. Mamy pierwsza piatke Claxton, Bryant, Butler, Odom, Mihm i na lawce Brown. Choc Odom nie spelnil oczekiwan to jednak nie mozna powiedziec ze to z jego powodu pozycja PF jest w Lakers tak slaba...Majac w supporcie Browna na lawce mysle ze spokojnie moglibysmy powalczyc tym frontcourtem z innymi zespolami. Wybor w drafcie najlepszego gracza z mozliwych to nie glupi pomysl, ale prawda jest taka ze jak bedzie to gracz na pozycje SG/SF to sie po prostu w Lakers zmarnuje. Takim towarem mozna pozniej handlowac, ale po co skoro mozna wziasc PG, PF albo C czyli gracza na pozycje na ktorych mamy najwieksze braki.

 

Qpa, zartujesz chyba z tym tradem z Hornets? Przeciez my nic nie zyskujemy, a tracimy wszystkie karty przetargowe. Brown jest stary i ma monstrualny kontrakt, a sam Claxton to troche malo. Slabos naszego PF polega wlasnie na tym, ze tam gra Odom. Zapomnijcie o statystykach - one niczego nie oddaja. Lamar gra regularnie na obwodzie, dystansie, poldystansie. Ciezko go znalezc pod koszem przepychajacego sie z rywalami. Nie mozemy tam zostawic samego Mihma, bo to nie Shaq - nie da sobie rady z dwoma rywalami naraz (C i PF przeciwnikow). Suma talentow nie powoduje, ze zespol staje sie lepszy. Mozna miec mniej talentow, ale za to znakomite zgranie i dobranie pod wzgledem woli walki, zaangazowania i dobranej taktyki do mozliwosci zawodnikow. Nie chce Odoma na "4". Wole juz Butlera na SF i oddanie Lamara za cos dobrego, niz trzymanie go na sile na PF. Moze tam pogrywac - jako zmiennik, kilka minut, ale nie cale mecze.

Co do samego draftu i idei Kupchaka - byc moze chce uzyc draftu w jakims tradzie. Generalnie wybieranie najlepszego z dostepnych - nawet SG/SF nie jest takie glupie. Dlaczego? Bierzemy powiedzmy tego Greena. Sprzedajemy Odoma, ktory ma na rynku wieksza wartosc niz Butler. Carona zostawiamy i mamy jeszcze w rezerwie mlodziaka, ktory moze byc lepszy od Butlera - dajemy mu czas na rozwoja, a zarazem zostawiamy sobie niezlego zawodnika na teraz. Poza tym jest to jedna z zasad NBA - jak nie masz dosc dobrego zawodnika wartego twojego wyboru, to bierz najlepszego z dostepnych. Kto z Was pamieta, ze jak Celtics wybierali Pierce`a to pozycje SG/SF mieli dobrze obsadzona? A wyobrazacie sobie ich bez Pierce`a teraz?

Draft to totalna loteria, ale to nie znaczy, ze nalezy olac ten punkt programu. IMO dla nas w tym roku to powinien byc kluczowy moment. Jesli wezmiemy dobrego PG, to cala nasza zabawa potem skupia sie na PF. A i to poprzez transfery, bo MLE zostawilbym na rezerwowego lub wrecz podstawowego PG (marzy mi sie Duhon). Biorac cokolwiek mamy nadal 2 problemy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Qpa, zartujesz chyba z tym tradem z Hornets? Przeciez my nic nie zyskujemy, a tracimy wszystkie karty przetargowe. Brown jest stary i ma monstrualny kontrakt, a sam Claxton to troche malo. Slabos naszego PF polega wlasnie na tym, ze tam gra Odom. Zapomnijcie o statystykach - one niczego nie oddaja. Lamar gra regularnie na obwodzie, dystansie, poldystansie. Ciezko go znalezc pod koszem przepychajacego sie z rywalami. Nie mozemy tam zostawic samego Mihma, bo to nie Shaq - nie da sobie rady z dwoma rywalami naraz (C i PF przeciwnikow). Suma talentow nie powoduje, ze zespol staje sie lepszy. Mozna miec mniej talentow, ale za to znakomite zgranie i dobranie pod wzgledem woli walki, zaangazowania i dobranej taktyki do mozliwosci zawodnikow. Nie chce Odoma na "4". Wole juz Butlera na SF i oddanie Lamara za cos dobrego, niz trzymanie go na sile na PF. Moze tam pogrywac - jako zmiennik, kilka minut, ale nie cale mecze.

 

Brown jest stary ale nie przeszkadza mu to jakos w zdobyczach na poziomie double-double. Wiem ze Odom grajac na PF za czesto wychodzi na obwod zabierajac przez to miejsce Butlerowi, ale jesli trener nakazalby mu grac tylko w pomalowanym to mysle ze byloby to z korzyscia dla niego jak i dla zespolu. Odom potrafi grac w polu trzech sekund, tylko szkoda ze to tak rzadko pokazuje....Wspomniales o kontrakcie Browna. Ja w nim widze same pozytywy bo po sezonie 2006/07 sie on konczy. Tak samo jak kontrakt Briana Granta. Kupchak nie raz podkreslal ze bedzie sie starac powalczyc o Stodemire'a lub Minga. Watpie co prawda zeby to wypalilo ale i tak zostanie nam wtedy mnostwo kasy na innych wolnych agentow.

 

Tez pisalem wczesniej ze Odoma bym wytransferowal po sezonie a Butlera zostawil, ale to na tyle dobry i inteligenty zawodnik, ze zasluguje na kolejna szanse. Jesli nie wypali to mozna go zawsze wywalic w trakcie sezonu. Claxton i Brown sa na tyle dobrymi graczami (zwlaszcza w obronie) ze mimo wszystko Lakers powinni sie liczyc w walce o awans do Play-Off.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Przepraszam że spytam ale z którym numerem będziemy wybierać w tegorocznym drafcie :P czy jeszcze nie przydzielono numerów :?:

 

 

Chciałbym wypowiedzieć się w sprawie Carona Butlera. Moim zdaniem chłopak ma bardzo duży talent i nie jestem zwolennikiem wymienienia go :wink:

 

Co do pozycji Centra to na początku Chris Mihm nieźle sobie radził i był nawet okres że niemal z meczu na mecz był co raz lepszy ale później coś się z nim stało i jego rozwój niejako się wstrzymał :? tą pozycję oraz pozycję rozgrywającego należałoby wzmocnić w perspektywie pierwszej piątki :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Przepraszam że spytam ale z którym numerem będziemy wybierać w tegorocznym drafcie :P czy jeszcze nie przydzielono numerów :?:

No to zostajemy z 10-ka. Po cichu liczylem na to, ze usmiechnie sie do nas szczescie w losowaniu, ale niestety na miejsca 1-3 mielismy minimalne szanse. Szkoda ze ta cala loteria jest tak skonstruowana, ze losuje sie tylko 3 picki, a reszta idzie wedlug wczesniejszego przydzialu, bo zawsze moznaby sie przesunac sie o ta jedna czy dwie lokaty :roll: Niewiele to zmienia w naszej dyskusji, bo wczesniej tez rozmawialismy pod katem 10 tego numeru, no ale wypada cos napisac :wink:

 

Przy okazji wypowiem sie o workoutach w Lakers. Na pierwszy ogien poszly takie ogorki jak Sun Ming Ming, Rory O'Neil i Mike Bell, czyli gracze ktorzy albo w ogole nie zalapia sie do draftu, albo wyladuja gdzies w drugiej rundzie. Cala trojka to gracze wysocy chos Bell to raczej gracz w typie Jonathana Bendera (pod wzgledem budowy ciala). To moze swiadczyc o tym, ze w drugiej rundzie Lakers beda wybierac gracza wysokiego. Lakers testowali rowniez niskiego skrzydlowego Jawada Williamsa z Polnocnej Karoliny ale z nim jest podobna sytuacja co z tamta trojka. Moze bedzie w drafcie, a moze nie.

 

W najblizszych dniach przetestowani maja byc Chet Mason i T.J Sorrentino. Pierwszy to zawodnik ktory idealnie pasuje do Lakers w perspektywie powrotu Phila Jacksona. Swietna obrona (najlepszy obronca w konferencji MAC) a do tego warunki fizyczne, ktore lubi u rozgrywajacych Jackson. Co ciekawe na tych calych workoutach opiekuje sie nim Ron Harper czyli zawodnik ktory byl wlasnie w takim typie....

 

Sorrentino to z kolei taboret o wzroscie 5'11. Lepiej rozgrywa i lepiej rzuca od Masona, ale nie jest juz tak dobrym defensorem. Z reszta nie wiem czy ktos z tej dwojki zasluguje na numer 10. Predzej juz Mason bo jest w typie zawodnika, ktorego Lakers beda szukac.

Ale i tak nie sugerowalbym sie za bardzo tymi workoutami. Wiadomo, ze i tak wybierzemy Feltona :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale i tak nie sugerowalbym sie za bardzo tymi workoutami. Wiadomo, ze i tak wybierzemy Feltona :wink:

No właśnie obyś miał rację, jednak na drodze do ewentualnego wyboru przez nas Feltona mogą pojawić się dwa problemy: pierwszy to Toronto Raptors, którszy mogą nam go sprzątnąć, drugi to Phil Jackson.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Ale i tak nie sugerowalbym sie za bardzo tymi workoutami. Wiadomo, ze i tak wybierzemy Feltona :wink:

No właśnie obyś miał rację, jednak na drodze do ewentualnego wyboru przez nas Feltona mogą pojawić się dwa problemy: pierwszy to Toronto Raptors, którszy mogą nam go sprzątnąć, drugi to Phil Jackson.

Jesli Milwaukee wezmie Boguta, to bardzo prawdopodobne jest to, ze Atlanta wezmie rozgrywajacego. W Hornets rowniez potrzebuja PG, to samo mozna powiedziec o Utah i wlasnie Toronto. :x Tak wiec wychodzi na to, ze co najmniej 3 druzny przed nami moga zgarnac graczy na pozycje nr 1. Licza sie tylko Chris Paul, Deron Williams i Raymond Felton. Lakers beda musieli miec sporo szczescia zeby doczekac sie Feltona...

Jarrett Jack jest OK, ale wedlug mnie szkoda na niego tak wysokiego numeru. Dostepni moga byc Chris Taft czy Sean May (szkoda ze Shelden Williams nie zglosil sie do draftu). Nie wiem czy Jack bedzie na tyle wartosciowym graczem zeby ryzykowac i stawiac wlasnie na niego....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z trójki Chris Paul, Deron Williams, Raymond Felton najchętniej widziałbym tego drugiego ;) jest najwyższy z tej stawki i ma najlepsze moim zdaniem warunki fizyczne :) na dodatek jest świetnym strzelcem w rzutach za 3 więc z pewnością by się przydał :)

 

co do wspomnianego Feltona to jego plusem jest szybkość i to że dużo na boisku widzi :P taki Dwayne Wade mniej więcej :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystkich dookoła staram sie pocieszać, że dostaną to czego chcą, ale w waszym przypadku choćbym bardzo chciał to chyba mi się nie uda ;). Bickerstaff jeśli nie sprzeda picku numer 5 (chciałby mieć Marvina Williamsa i może być gotów oddać dużo za numer 3) to Felton może być jego opcją numer 1. Wygląda to nieciekawie: 3 rozgrywających na 7 pozycji (NYK i GSW nie będą zainteresowani PG), z których 5 miałoby ochotę na playmakera. Może warto by pójść na jakąś wymianę...

 

taki Dwayne Wade mniej więcej

Raczej mniej. Albo nawet wcale. Nie no na pewno wcale :lol: .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.