Skocz do zawartości

Eastern Finals - Magic vs Celtics


ai3

Rekomendowane odpowiedzi

Pierce'a.

2 pkt po fade away ,rzut nie do zablokowanie Carter

3 pkt przez nelsona

2 pkt nelson

2 perkins po błędzie rondo

5 pkt rondo prze nelsona

zbiórka w ataku rondo bo nie zastawił nelson

rondo faulowany przez lewisa bo nelson doszedł do allena

nelson wpuszcza do środka pod sam kosz rondo ten rozrzuca do pierca ten trafia tróje przez barnesa

rondo mija łatwo nelsona i open three rasheed ale niecelne

rondo wykorzystuje picka oddaje do wallaca ale nie porozumienie z allenem powoduje stratę

allen 2pkt

27-28

tak kończy się kwarta bo świetnie gra Redick.

mam pytanie czy obrona rozgrywającego waszym zdaniem jest nadal marginalna? rondo przez nelsona rozpierdalał każdą obronę magic.pierce'a jak widział przed sobą nelsona to załączała mu się zielona lampka. słucham

zastanawia mnie czemu w II kwarcie svg zmienił krycie vinca na pierca .

a kg naprawdę świetnie broni lewisa. nawet nieraz wysoko odcinając go od podań

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Celtics wygrali właśnie piąty mecz z rzędu. Kiedy tyle razy pokonujesz takie ekipy jak Cavs i Magic, to nie dlatego że kogoś boli łokieć, ktośtam to pizda, a ktoś inny miał tydzień przerwy i jest jeszcze zardzewiały (pozdro lorak).

Boston wygrywa, bo jest tak mocny. Koniec i kropka. Oni przecież wyglądają lepiej niż 2 lata temu, nie robi im różnicy gdzie grają i z kim. To jest walec. W serii z Cavs był medialny LeBronek i to wokół jego postawy koncentrowała się uwaga mediów, tu na forum najważniejszy był brak supportu i choroba umysłowa trenera Browna. Troszkę się o tych Celtics zapominało. Po pierwszym meczu była mowa fanów Magic, że nie siedziały trojki. Niewielu jednak chciało zauważyć, że Boston okrutnie przegrał w gm1 tablicę i nie należy się spodziewać, by takie coś się powtórzyło. No i mamy już 2-0 po meczu stojącym jak dotąd na najwyższym poziomie w tych POs. Tylko sędziowanie było słabe.

staje sie powoli bezuzyteczny :D

 

Celtics graja na poziomie z mistrzowskiego sezonu albo nawet i lepiej. generalnie odkad Garnett jest w Bostonie to gdy 2 Celtow ma dobra nocke to sa praktycznie nie do pokonania. teraz, gdy Rondo jest legit TOP5 PG w NBA (rzut! nareszcie, po dwoch latach) to prawie co noc conajmniej dwoch ma dobry performance.

 

Rashard gra dobrze, nie wiem czemu sie czepiacie. broni przyzwoicie, nie forsuje gry i swietnie podaje entry passy w przeciwienstwie do calej reszty Magikow. czego od niego chcecie ? zeby sie nauczyl dominowac deske ? zeby nagle zaczal grac 1 vs 1 z Garnettem ? tego chcecie ? Rashard ma oczywiste limitacje i nie nalezy wymagac od niego czegos do czego nie ma umiejetnosci.

 

Dwight zajebisty mecz. na Perku/Sheedzie/Baby/KG ? juz widze jak te Mourningi czy Ewingi by im rzucaly 30 pktow. szkoda ze Howard juz zawsze zostanie taki niedoceniany. ostatnio Mark Jackson powiedzial ze Celtics musieliby podwajac Ewinga na Perku (!!!), co tam ze nawet Duncana nie podwajali, Ewing znany playoff choker wymagalby podwajania na Perku, give me a f. break.

 

wow, dalej znajduja sie tutaj idioci ktorzy mysla ze Turkogogo by im pomogl. szkoda ze juz zapomnieliscie jak w zeszlym sezonie jedyne co robil to ceglenie i glupie straty/forsowanie gry. Magic ledwo wygrali po meczarniach z Celtics z 8-man rotation ktora zawierala Big Three z lawki Marbury-House-Scalabrine i byla bez Garnetta. zajebiscie wtedy byl widoczny impact Turkogogo, jak Howard mial problemy to ich tam najbardziej ciagnal. dodaj do tamtych Celtics Garnetta, Sheeda, TA, Sheldena i wcale by tej serii nie wygrali prowadzac 3-2. myslalem ze przecenianie pizdoglu skonczy sie po tym jak okazalo sie ze Magic sa bez niego znacznie lepsza druzyna (co udowodnili pod koniec sezonu), a Raps, jak wiadomo, sa w top x loterii. jednak dalej panuje jakis mit ze pizdoglu tam wielce pomagal. taki ball stopper jaki z niego byl, z jego tendencja do odpalania glupich cegiel i przy jego godnej litosci obronie ktora teraz zapewnia dla jednej z najgorszych defensyw dekady, to te mecze konczylyby sie 30-pktowymi blowoutami.

 

Magic graja swietnie poki co. w sumie realizuja zalozenia bardzo dobrze, SvG zmaxymalizowal ich potencjal (moze za wyjatkiem gry Gortat-Dwight, ktorej brakuje) i oprocz tego ze popelnili pare bledow w koncowkach to nie widze jak mogliby ta serie zagrac wiele lepiej.

 

prawda taka ze Celtics sa po prostu zbyt mocni w takiej formie. Garnett na razie zbudowal Bazylike Sw Piotra, a mimo wszystko Boston wygrywal prowadzac przez znaczna wiekszosc czasu. co bedzie jesli 3 z 4 Celtow bedzie mialo dobre shooting night ?

 

Magic brakuje przede wszystkim opcji w ataku i mowil o tym JvG. Howard jest broniony przez rewelacyjne combo bangerow/weteranow, Lewis nie jest opcja ofensywna przy KG, Nelson w sumie gra swoje ale gdy pomalowane jest bronione przez takich wysokich to tez ciezko osiagnac swoj potencjal w ataku, Carter poki co tez gral dosc dobrze ... ale kto tu ma kreowac przez dluzszy czas na wysokim poziomie ? przeciwko defensywie Celtics nie poradzil sobie Bryant, LeBron dwa razy zagral zenujaca serie, a nawet Wade momentami byl kompletnie bezradny, tracac pilke za pilka i patrzac na kolejne kontry. skoro gracze tego kalibru nie potrafili zlamac ich obrony to moze wreszcie czas przyznac ze nie zrobi tego nikt z obecnych Magic, a juz na pewno nie zrobilby tego zalosny turas (ktory za niedlugo nie bedzie gral nawet w tej lidze, gdy ludzie zorientuja sie w koncu jaki jest c***owy) ?

 

i jeszcze ten wieszcz ai3, nie wiem co jest bardziej zalosne: jego przepowiednie czy rankingi (Turkogogo najlepszy point forward od Pippena, Pierce TOP2 SF ever, Pierce vs Kobe etc) ? moze to jest po prostu troll account ktore nas nabiera juz od kilku ladnych lat ? jedno jest pewne - Pierce ani Rondo nie dostana finals MVP. dlaczego ? bo ai3 powiedzial ze dostana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lista dla Otisa na wakacje 2010

-wyjebac Stana i zatrudnic kogos kto potrafi nie tylko XO ale i zmotywowac bez krzyku i tych min

-zalatwic playmakerow dla Rasharda i Dwighta -> wyjebac Jameera i Vince'a

-dac Gortatowi pograc gdzies indziej

-wyjebac Bassa

 

zreszta Magic nic nie wygraja dopoki Dwight nie odpusci se tej hollywodzkiej szopki, kto by pomyslal ze Dwight i Lebron sa mniej dojrzali od takiego Melo

ta era bedzie zapamietana ze wzgledu na 3 zawodnikow - Dwyane Wade, Chris Paul i Kevin Durant

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Barnes. Ten, który miał nadać charakter drużynie z Florydy (często oskarżanej o jego brak, co było i najwyraźniej jest nadal ich problemem), miał stanowić podstawy pod ekipę z jasnym celem. Tak się nie robi Matt, nie w finale konferencji, tym bardziej nie przeciwko C's.

Wow! I to wszystko za jedyne 1,6 mln zielonych?!

Skąpo się z nim obeszli, skoro takie wymagania wobec niego były :lol:

Tak na marginesie, to jest jeden z absurdów tej ligi. Jedne tępe kloce dostają grube kontrakty, a Barnes zapiernicza i wygląda na naprawdę takiego gościa, który każdej ekipie się zawsze przyda, a mimo to ciągle gra za drobne w krótkich kontraktach w nadziei, że się wybije. Życzę mu jak najlepiej.

 

Magic niestety są w dupie. Gorszego startu nie można sobie wyobrazić. Celtics będą teraz tak nadmuchani że do Orlando wrócą na mój gust z prowadzeniem 3-1. Potem Magic się żegnają i w Bostonie jest zakończenie. Ale sweepu nie wykluczam... ale bym się zdziwił. Choć zdziwko miałem już często, więc to nic nowego dla mnie. Jak polegną do zera, to będzie powtórka z 1995r i Shaq nawrzuca Howardowi na twitterze :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wow, dalej znajduja sie tutaj idioci ktorzy mysla ze Turkogogo by im pomogl. szkoda ze juz zapomnieliscie jak w zeszlym sezonie jedyne co robil to ceglenie i glupie straty/forsowanie gry.

 

Mniejsza o to, że zniszczył Celtów w g7, uratował dupsko drużynie w pierwszej rundzie i praktycznie jako jedyny nie obniżył poziomu gry w finałach. Przede wszystkim był kreatorem, jakiego Magic teraz brakuje, a ty skończ wyzywać ludzi od idiotów wypierdku.

 

 

i jeszcze ten wieszcz ai3, nie wiem co jest bardziej zalosne: jego przepowiednie czy rankingi (Turkogogo najlepszy point forward od Pippena, Pierce TOP2 SF ever, Pierce vs Kobe etc) ? moze to jest po prostu troll account ktore nas nabiera juz od kilku ladnych lat ? jedno jest pewne - Pierce ani Rondo nie dostana finals MVP. dlaczego ? bo ai3 powiedzial ze dostana.

 

Daj już spokój temu ai3, wszystko ma swój umiar, a ty ciągle na jednej nucie, zwłaszcza, że sam już chyba koronowałeś z 7 mistrzów w tym roku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czlowieku co ty pierdolisz ze Magic sa lepszym teamem ? gdzie sa lepszym ? w czym ? kogo takiego pokonali w tym roku ? Hawks i Bobcats ! szacun , dwa mocnarne teamy

 

dla przypomnienia rok temu

Magic z ceglastym Hedo wyjebali Celtics wygrywajac g7 na wyjezdzie(60win team), nastepnie wyjebali Cavs z wielkim Lebronem(co swego czasu bylo znakomitym upsetem i nikt sie po tych pizdach niespodziewal by taka pizda i cegla Hedo wyjebala Lebrona)

i nastepnie zchokeowali sie w Finalach gdzie mogli spokojnie wygrac 3/5 meczy

byli niesamowita druzyna ofensywna jak i defensywna w tamtych playoffs, spojrz sobie na ich FG% i 3FG% i to wszystko mimo ze z cegla Hedo

 

%FG niestety nie wygrywa meczy - simmons podawal przed playoffs takie zestawienie http://sports.espn.go.com/espn/page2/st ... ortCat=nba

i mimo beznadziejnego FG , - wielce przyczynil sie do zwyciestw Magic

nie potrafie zrozumiec co jest powodem by %FG bylo wymiernikiem zajebistosci zawodnika ? serio ? czemu Hedo mimo iz ceglil jest hujowy mimo iz przyczynial sie do zwyciestw ?

 

jak dla mnie roznica w grze Magic jest po prostu olbrzymia - halfcourt ofense nie ma proownania z zeszlym rokiem

Skip idealnie nagrywal wszystkim pilke

Hedo idealnie gral na p'n'rollach i co najwazniejsze Magic zagrali w finale a nie ze Hedo mial 30% z pola

 

co mnie obchodzi jak se radzi Hedo w Raptors ? jak gral Garnett w regularze ? jak gral Allen w regularze ? Pierce ? Celtics ? jak Lebron ?

co maja liczby statystyki do zwyciestw w playoffs i bezposrednich wynikow ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wow! I to wszystko za jedyne 1,6 mln zielonych?!

Skąpo się z nim obeszli, skoro takie wymagania wobec niego były :lol:

Szak, dziwie się, że nie załapałeś o co mi chodziło, albo nie wiesz po co przychodził Barnes do Magic. Rok temu wszyscy narzekali, że Orlando brakuje jaj w końcówkach, że miękkie faje itd. I między innymi dlatego podpisali Barnesa. Matt to hustler, niezły defensor, koles z jajami, może podkurwić rywala. Dlatego jego przyjście miało wprowadzić Magic na nowy wyższy poziom, mentalny poziom. To właśnie jego ściągnięto do gry tego typu: http://www.youtube.com/watch?v=a1x9zHiSgxY. Nie wiem jak ty, ale ja tego nie widzę vs. boston, widzę za to wyciąganie ręki do Rondo i pomaganie mu wstać. Zresztą JVG o tym mówił.

A co do kasy, to przecież od zawsze tacy zawodnicy zarabiali mniej niż scorerzy, więc nie wiem skąd dziwota.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja powiem tylko tyle. Żenada. Z taką grą Bostonu i Orlando nie widze perspektywy na wyrwanie chocby jednego meczu tych drugich. Wiekszosc zawodników Magic nie istnieje. Najlepiej zeby w sobote wyszli składem Howard-Gortat-Pietrus-Redick-Nelson/Williams to mooooze cos tam zadziała. SVG sobie za c*** nie radzi, Cs są za mocni. Tyle

 

A Big Pussy wygląda jak zwinięty nasączony gównem pampers. Nie moge na niego patrzec.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam pytanie czy obrona rozgrywającego waszym zdaniem jest nadal marginalna? rondo przez nelsona rozpierdalał każdą obronę magic.pierce'a jak widział przed sobą nelsona to załączała mu się zielona lampka. słucham

powiedziałbym że to jest tak: obrona rozgrywającego nie ma zwykle (poza wyjątkami jak Kidd czy Payton) wielkiego wpływu pozytywnego na team D, ale zawsze może mieć ogromny negatywny, jeśli rozgrywający źle broni - tak jak ty to opisałeś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

first of all

z tego co tu widziałem to redick wam przegrał mecz.

problem w tym że redick jest 2/3 najlepszym zawodnikiem magic w tej serii so far i gdyby nie ten jechany redick to w końcówce by nie było +3 ale + 15,20

redick robi najlepszą robotę na allenie ze wszystkich magic i gra mądrze w ataku. a ten bląd no cóż, zdarza się. może jakby stan mu dawał grać więcej niż 10min na mecz w sezonie to by takich głupich błędów nie popełniał

 

second of all

couldn`t agree with you more ai3

magic mają milion scorerów ale nie mają playmakera

turek był tym kimś, można mu wiele zarzucić ale to z nim celtics mieli rok temu największe problemy, to on tworzył mismatche, rozpierdalał obrone celtics na pick and rollach

 

po trzecie primo

celtics kontrolowali g2

wielu pewnie mecz oglądało ale niewielu widziało (to ostatnio moje ulubione określenie i bardzo pasujace do tego forum). celtics grali dosyć luźno, pierce się troche wkurwił po tym flagrancie ale reszta grała z luzem na jajach. była walka, intensity ale dla celtics to nie było mecz aż tak ważny jak dla magic.

magic zagrali lepiej niż w g1 ale to i tak za mało na celtics.

 

po 4 primo

 

to co mówił JVG (swoją drogą jeff z każdym sezonem coraz odważniej sobie tam pierdoli w tym studio, jedzi po wszystkich za błędy. szkoda że nie pamięta swoich mega serii w PO z rockets)

ale do rzeczy

magic są półmózgami. zaczynając od stana przez nelsona aż po pozostałą czwórkę na parkiecie. tzn. magic co prawda wyłączyli allena w g2, ale już zapomnieli o rondo i piercie, tzn magic mogą w swoich półmózgach zaprogramować tylko 1 game plan, który nie uwzględnia tego że w celtics jest conajmniej 4 graczy mogących rzucać co noc po 20 i więcej pkt

 

po 5 primo

 

podoba mi się pierce w tej serii

tzn jego bucostwo osiągnęło już niewyobrażalnie wysoki level ale to jak się zaczął wozić po parkiecie w amway arena po tym flagrancie dla mnie się podobało. trash talk do kibiców i jeszcze nie wiem czy slyszeliście jak schodził do tunelu po meczu, rzucił opaske kibicom i powiedział - see ya next year. to są play offy k****.

dla porownania carter siedzi na ławce z głową podpartą ręką i wygląda jakby marzył o wakacjach.

 

po 6 primo

 

jak ktoś ma wam wygrać mecze w tej serii to to będzie własnie carter, nikt inny. z całym szacunkiem dla nelsona i lewisa, którego dla nich nie mam ale wypada napisać, oni są popierdołkami i w zadnym razie playoff performerami. dla howarda natomiast szacunek posiadam, ale oceniając realnie on magic żadnego meczu w PO nie wygra, bo poprostu tego nie potrafi. nie wygra w ataku, a w obronie musiałby mieć chyba z 40 bloków żeby wygrać mecz. jakby znieśli zasadę goaltendingu na tę serię to magic by może jakić mecz wygrali :]

 

po 7 primo

 

allenowi nie szło, został wyłączony, to rondo zaczął napierdalać punkty. i love that kid.

to jest właśnie siła celtics.

tak krytykowany przez cały rs sheed, gra to czego od niego oczekiwali ściągając go w wakacje.

a największym poniżeniem dla howarda powinnien być fakt że glen big baby davis uno uno davis broni go wcale nie gorzej niż perk momentami. shame on you dwight

 

eight of all

 

celtics w 4

tzn jak magic nie wygrają g3 to celtics zakończą tę serie w 4 meczach. jak magic wygrają g3 to może być nawet 6 meczy. ale celtics są bardzo mocni i mogę w tej chwili postawic każde pieniądze na to, że magic tej serii nie wygrają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

więcej niż 10min na mecz w sezonie to by takich głupich błędów nie popełniał

Kwestia doświadczenia. W tym sezonie dostawał już i tak sporą ilość minut był dobrym zmiennikiem z ławki i w czwartych kwartach też sporo pogrywał i punktował. Błędy się zdarzają szkoda że akurat na tym etapie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Howard ma bardzo podobny problem do Lebrona. Z tym, że Lebron może rzucać b2b 35 punktów, natomiast od Howarda ciężko tego oczekiwać. Chodzi mi o to, że mają obaj w zespole utalentowanych strzelców ale na dobrym strzelectwie się kończy, bo kiedy liderowi nie idzie i trzeba wziąć na siebie ciężar gry to taki Nelson czy Lewis może to zrobić raz na kilka meczów i to nie zawsze z dobrym skutkiem. To podobny komplet jak Williams czy Jamison, chociaż Jamison jak widać wcale nie jest w stanie tego zrobić. Gdyby mieli Cartera in his prime pewnie byłoby 1v1 i seria otwarta, tymczasem Magic powinni być szczęśliwi jeżeli uda im się wyrwać jeden mecz w Bostonie.

 

Dzięki tym PO widać jak niezbędny jest sidekick. W drużynach mistrzowskich prawie zawsze taki był, sidekick z prawdziwego zdarzenia. Kobe ma Gasola, W Bostonie było za duzo talentu i nie ma wyraźnego lidera, podobnie jak Pistons 2004, TD ma Gino, czasami nawet Parker, Wade miał Shaqa, Shaq miał Kobe , Jordan miał Pippena... Howard ma podstarzałego Cartera i tweenera , Lebron niepełnosprawnego tweenera i głupszego niż J.R. Smith Williamsa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zastanawiam się czy nie mądrzejsze byłoby wpuszczanie nelsona z ławki. wchodząc z ławki robiłby zamieszanie w stylu Parkera. Williams zacząłby mecz i kreował jeszcze wypoczętego Howarda czy innych strzelców. Williams wychodzący w s5 to pewniejszy Jason niż wychodzący z ławki ,nie rozgrzany na Rondo. Williams to porażka w obronie ale nie mniejsza niż Nelson. jeśli Nelson uparcie trzymamy w s5 to zastanówmy się nad Lewisem. wychodząc w s5 z Gortatem ,Magic wychodzą z piątką defensywną ,która przeszkadza w wejściu w mecz poszczególnym graczom. Lewis wychodząc z ławki to impact na grającym na parkiecie Davisem czy kulawym KG (nie bez przyczyny KG ma świetne początki 1 i 3 kwarty). w s5 magic wychodzi za dużo ofensywnego talentu i jest problem z podziałem ról. każdy sobie rzepkę skrobie z nelsonem oraz lewisem na czele. brakuje podziału ról. pierwsze kwarty to szarpanie nelsona i carter ,a taki lewis nie wie co ma z sobą zrobić. nie bez przyczyny redick wychodzący z ławki na pomęczoną obronę bostonu jest najskuteczniejszy. to tylko jedna moja propozycja ale svg ma za mało jaj aby cokolwiek wymyśleć. pokazał to w gm2 .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szak, dziwie się, że nie załapałeś o co mi chodziło, albo nie wiesz po co przychodził Barnes do Magic.

Nie krytykowałem tego, co napisałeś co do zasadności. Nie śledziłem po co Orlando go podpisało, ale tez nie kwestionuję tego, że dla tych powodów, które wymieniłeś. Zażartowałem tylko z może nieco wyolbrzymionego opisu i zestawiłem to z jego pensją. Dla mnie to dobry zawodnik i dziwi mnie, że nie zaproponowano mu póki co długiego kontraktu za parę baniek rocznie. Nawet wiedząc, że to nie scorer. Wiem, że ta liga płaci za punkty i byle strzelczyk może dostać solidną kasę, ale Barnes mi jakoś zapadł w pamięci, jako ten, który pomimo niskich zdobyczy punktowych, jest naprawdę pożyteczny i daje mega wartość jak na te pieniądze. Ok, koniec dygresji :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To zajebiste, jak zmienia sie głos ludu na przestrzeni krótkiego okresu. Jeszcze w zeszłym roku czytałem, że Van Gundy to przeciwieństwo D'Antoniego i przesadza z adjustments, a teraz wszędzie w około widze opinie, że w ogóle nie zmienia ustawienia drużyny i trzyma sie bez względu na sytuacje tego samego schematu. Co jest bzdurą, bo gdyby tak było, to nie wystawiałby wcale Gortata razem z Howardem, przecież takiego ustawienia praktycznie nie było w RS i w poprzednich seriach.

 

Jak dla mnie powinniśmy wyjść w następnym meczu piątką Nelson - Redick - Vince - Lewis - Howard. Jak bezproduktywny by nie był Lewis, to degradowanie go do pozycji ławkowicza przy takiej kasie jaką mu płacimy jest grubą przesadą. Mimo wszystko jest w stanie rozegrać dobry mecz w tej serii. Sporym błędem SVG jest, że każe mu bronić KG od kosza. Za to Redick jest dużo lepszy w obronie przeciwko Allenowi niż Barnes.

 

Nelson z ławki jako energizer to mógłby być niezły pomysł, ale nie przesadzajmy już z tymi zmianami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.