Skocz do zawartości

Najlepsi w ostatnich 20 latach


jezioraki

Rekomendowane odpowiedzi

Lorak moglbys mnie cytowac w calosci a nie tylko to co ci pasuje???? wyciales fragment o cp3

 

 

wyciąłem, ponieważ nie mam zamiaru rozmawiać o obronie Paula.

 

 

Nie wiem dlaczego sprowadziles wszystko do przechwytow ja napisalem "powiazane" .

 

w żadnym razie nie sprowadzałem wszystkiego do przechwytów. pokazałem tylko, że duże ilości przechwytów nie oznaczają, że jest się słabym obrońcą. bo to taka moda się zrobiła, żeby zaraz każdego dobrze przechwytującego określać jako "ryzykującego", podczas gdy faktycznie nie jest to regułą i na pewno Stockton taki nie był.

 

natomiast ty napisałeś tak: Stockton byl 5 razy w 2nd all defensive imo te wyroznienia sa lekko naciagane i sa powiazane z iloscia przechwytow ktore sa gownianym wyznacznikiem obrony,

 

Dodatkowo nie podales ze Stock w 2 sezonach gdy byl wybierany do All D byl rowniez pierwszym przechwytujacym. W kazdym z 5 sezonow gdy byl wybierany do all d byl rowniez w czolowce przechwytujacych (odpowiednio: 1,2,1,4,6 - skad wziales 8 miejsce????)

 

gdybyś czytał uważnie zamiast być tak zaaferowany dokopaniem Stocktonowi, to zauważyłbyś, że pisałem o spg. a w 1997 Stockton był właśnie na ósmym miejscu.

 

A fragment o cp3 jest o tyle istotny ze dotyczy bieżących czasow i latwiej zrozumiec mechanizm bycia w ALL D i jakimi kryteriami nie tylko obronnymi kieruja sie wybierajacy do All D. Jesli przesledzisz All D z ostatnich powiedzmy 15 lat zauwazysz ze najczesciej sa tam bardzo dobrzy koszykarze overall

 

 

po pierwsze, uczepiłeś się D Paula, a nie wykazałeś że jest słaby. po drugie, nawet jeśli jakiś gracz znajduje się niesłusznie w all D team, nie oznacza to, że Stockton również był niesłusznie wybierany. poprosiłbym więc o więcej rzetelności, a mniej nieuzasadnionych założeń.

 

 

 

Lorak:

 

widziałem przy okazji kilka innych spotkań młodszego Stocktona i to był bardzo dobry defensor. nawet Payton w swoim szczycie nie był w stanie postupować podstarzałego Johna.

 

To ze Payton nie postupowal tylko mijal badz rzucal jest argumentem przeciwko stocktonowi oznacza ze stockton byl zbyt słaby,wolny na nogach.[/quote:1fn2ozuj]

 

haha, ok, w sumie można było moje słowa tak zrozumieć. napiszę więc tak jasno jak się tylko da: Payton próbował postupować Stocktona, wiele razy, ale rzadko kiedy mu się to udawało.

mijanie też mu średnio wychodziło, Stockton zadziwiająco sprawnie poruszał się na nogach, a na zasłonach to już w ogóle był mistrzem.

 

 

 

"podstarzaly john" zagral 2 bardzo dobre serie przeciwko Portland i SaS, zestarzal sie dopiero gdy pojechal do seattle , billups ma dzisiaj tyle samo lat bodajze -33, nie wspominajac o nashu

 

po pierwsze, przeciw spurs nie zagrał jakoś znacznie lepiej niż przeciw sonics (tyle samo pts, ale na lepszej skuteczności, lecz gorsze rozgrywanie - współczynnik ast do strat). po drugie i najważniejsze, tamci sonics byli bardzo dobrą drużyną defensywnie (mniej więcej top 30 all time) i akurat bronienie Stocktona to był wysiłek całego zespołu. oni go nawet regularnie podwajali (!) już przed linią trzech punktów. po trzecie, w ciągu +10 lat medycyna poszła do przodu. teraz możesz mieć operacje na dwóch kolanach i nie ma po tym śladu, więc nie ma co porównywać obecnych 35latków do ówczesnych. to w sumie jest bardzo ciekawe zagadnienie, zdecydowanie na nowy temat, w którym można by się dokładnie przyjrzeć jak na przestrzeni czasu zmieniał się poziom gry zawodników np. +35letnich.

 

Batillon, później, czy jutro ci odpiszę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lebron wykorzystuje siłe przy zbiórce, ale jest słaby jeśli chodzi o wykorzystanie siły w grze plecami. Ma sporo do nadrobienia, słaba technika. Kobe i Wade bije go w tym elemencie.

Jesteś gotów to czymkolwiek poprzeć? Bo ja jakoś dziwnie mógłbym się zakładać, że w tym sezonie LeBron miał więcej udanych akcji tyłem do kosza niż Dwyane.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przez Kily » N kwi 11, 2010 9:28 am

 

jezioraki napisał(a):

Lebron wykorzystuje siłe przy zbiórce, ale jest słaby jeśli chodzi o wykorzystanie siły w grze plecami. Ma sporo do nadrobienia, słaba technika. Kobe i Wade bije go w tym elemencie.

Jesteś gotów to czymkolwiek poprzeć? Bo ja jakoś dziwnie mógłbym się zakładać, że w tym sezonie LeBron miał więcej udanych akcji tyłem do kosza niż Dwyane.

 

 

Przecież Lebron wogóle nie gra tyłem do kosza, jeżeli występuje taka akcja to przypadkowo na koniec zegara 24 sec.

U Wade jest to jeden ze stałych elementów gry. Lebron próbował w 2,3 lata temu grać tyłem ale z marnym skutkiem.

Do tego Lebron w ataku pozycyjnym często stoi na 5,7 metrze i jest ustawiony jako typowy PG co wyklucza grę tyłem.

Nie wiem do końca czy jego słaba gra plecami jest spowodowana nie za dobrym rzutem z półdystansu lub słabą techniką piwotów.

Wyraże zdanie że i rzut i manewrowość plecami szwankuje- takie przynajmniej wrażenie mam od początku jego kariery.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomijając już to, że się nie zgadzam w zasadzie ze wszystkim, te rzuty z piwotu to rzeczywiście wykorzystywanie siły? U LeBrona można było w tym sezonie dostrzec trochę skutecznego upychania się tyłem pod sam kosz, czego u Wade'a się nie widuje.

 

Nie mówię o upychaniu się pod kosz- tylko o grze tyłem do kosza ( Shaq to nie jest cały pomysł na grę tyłem jaki gra się w NBA )- taki Wade robi to na 3,5 metrze, Kobe to samo. Lebron kilka lat też próbował ale- nie potrafi. Lebron też nie potrafi grać na dobrym poziomie blisko od kosza. Nie ma półhaków . Nie nauczył się albo ma jakąś blokade. Więcej mankamentów tak wyraźnych w grze Lebrona nie widzę.

I tak jest obecnie najlepszy - poprawi to będzie legendą - całkowicie nie do zatrzymania.

 

link do Hakeema

 

 

Kurde, on wszystko potrafił, co za przechwyty. Każdy element na najwyższym poziomie, brak tylko rzutu za 3, ale centrowi można wybaczyć.

Starcie Duncan vs Hakeem może być najbardziej interesujące na forum. Niech ktoś może napisze taki wątek.

 

Odpalcie ten link, niezależnie od sympatii - dzieją się cuda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

brak tylko rzutu za 3, ale centrowi można wybaczyć.

nie miał braku ponieważ pokazał nie raz ,że potrafi zagrozić za 3 tylko było mu to niepotrzebne.

 

 

po jego ułożeniu ręki i pracy nóg można wywnioskować ,że spokojnie mógłby to dodać do warsztatu zagrań tylko po co?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rofl... Hakeem nie mial po prostu 3P range i nie dodalby sobie tego do wachlarzu zagran przez styl jego rzucania. on wisial w powietrzu przy tych swoich midrange jumperkach, jakby mial tak wisiec przy trojkach to by airballe sadzil. ciezko to opisac slowami, ale na takiej samej zasadzie Hamilton nie rzuca off-the-screen trojek tylko z poldychy - tam sie konczy jego range. Hakeem mial 18-20 foot range, ale to byl koniec.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

on wisial w powietrzu przy tych swoich midrange jumperkach, jakby mial tak wisiec przy trojkach to by airballe sadzil.

rotfl rotfl lol lol haha ehehe muahaha

dlatego przyjrzyj się uważnie bastek i zobacz ,że przy tej trójce nie wyskakuje jak z pół dychy.

przyjrzyj się nowitzkiemu jak rzuca za 2 lub 3 ,czy Bibby'iemy.

 

jedynym zawodnikiem ,który z każdej pozycji rzucał niemal tak samo to Marbury ,który z połowy walił jumperki czy Lebron.

 

nawet porównaj MJ-a.

ile wisi w powietrzu gdy rzuca za 2 a ile się odrywa od ziemi gdy za 3

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rofl... Hakeem nie mial po prostu 3P range i nie dodalby sobie tego do wachlarzu zagran przez styl jego rzucania. on wisial w powietrzu przy tych swoich midrange jumperkach, jakby mial tak wisiec przy trojkach to by airballe sadzil. ciezko to opisac slowami, ale na takiej samej zasadzie Hamilton nie rzuca off-the-screen trojek tylko z poldychy - tam sie konczy jego range. Hakeem mial 18-20 foot range, ale to byl koniec.

Bastillion, czy grałeś kiedyś w kosza :P? Przy rzutach za 3 zazwyczaj się tylko trochę podskakuje (zwłaszcza gdy rzucasz z wolnej pozycji), nie wiem na jaką cholerę Hakeem miałby wisieć w powietrzu tyle czasu ile musi żeby "przeskoczyć" innych zawodników pod koszem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po prostu gracze ktorzy wysoko sie wybijaja przy rzutach z poldychy czesto maja tendencje do znikania za linia 3P (w sensie ze nie sa tam takim zagrozeniem). Wade, MJ, Hakeem, Hamilton, Garnett. sam tak mam to wydaje mi sie to dosc oczywiste. z graczy NBA ktorzy rzucaja tak samo za 2 jak za 3 to kojarze tylko Billupsa, JRa i LeBrona. w sumie ciekawa kwestia, ale nie bede w nia wchodzil glebiej. jak chcecie to zrobcie jakies badania na ten temat.

 

zeby Hakeem rzucal trojki to musialby calkowicie zmienic styl rzucania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sam tak mam to wydaje mi sie to dosc oczywiste.

A nie masz czasem tak tez, ze jak zapieprzasz w obronie, to potem w ataku mniej sily, albo inaczej, jak nie grasz w obronie, to na wiecej mozesz sobie pozwolic w ataku?

 

Widzialem, ze pisal w innym temacie Koelner, Lorak o tym samym od dawna, a ty nadal tego nie mozesz pojac. Napisalem ja w tym, a ty mi odpisujesz, ze nie rozumiesz...

Na reszte ci odpisze pozniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sam tak mam to wydaje mi sie to dosc oczywiste.

A nie masz czasem tak tez, ze jak zapieprzasz w obronie, to potem w ataku mniej sily, albo inaczej, jak nie grasz w obronie, to na wiecej mozesz sobie pozwolic w ataku?

 

Widzialem, ze pisal w innym temacie Koelner, Lorak o tym samym od dawna, a ty nadal tego nie mozesz pojac. Napisalem ja w tym, a ty mi odpisujesz, ze nie rozumiesz...

Na reszte ci odpisze pozniej.

ja biegam na codzien po pare kilosow, takze mam dobra kondycje. fajnie sie gra z duzym intensity po obu stronach :)

 

w twojej argumentacji jest jeden problem: Suns nie odpoczywali w obronie, oni bronili z zaangazowaniem. problemem byl brak zbierajacych pod wlasna tablica i interior defense(6'9 PF i 6'7 SF udajacy pare podkoszowcow robi swoje) i tego nie mozna bylo juz nadrobic zaangazowaniem. to i tak niesamowite ze mieli TOP15-20 defense w prime (05-07). przy takich podkoszowcach to powinni byc daleko na ostatnim miejscu jak Golden State.

 

zreszta jak myslicie, ze teamy moga ot tak stac sie najlepsza ofensywa ligi jak beda mialy wiecej sily w ataku to chyba Stockton wam przykryl oczy. tu sie liczy wydajnosc graczy i jak do siebie pasuja, a nie zmeczenie.

 

nie wspominajac juz nawet o tym, ze ci goscie maja zmiennikow ktorzy wchodza gdy sa zmeczeni i sa atletami NBA i nie mecza sie w dwie possessions. to nie jest poziom ligi gimnazjalnej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to i tak niesamowite ze mieli TOP15-20

1 sezonie czyli byli sredni/hujowi w defensie......:P:P:P

nie wiem czy zrozumialem, bo piszesz troche chaotycznie. w trzech sezonach, a nie jednym - to po pierwsze. po drugie, you're missing the point - chodzilo mi o to ze BIORAC POD UWAGE ICH OBRONE POD KOSZEM I ZBIERANIE, to niesamowite ze byli w stanie bronic na takim poziomie, bo powinni skonczyc jak GSW (o wiele nizej).

 

mam nadzieje, ze teraz rozumiesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w twojej argumentacji jest jeden problem: Suns nie odpoczywali w obronie, oni bronili z zaangazowaniem. problemem byl brak zbierajacych pod wlasna tablica i interior defense(6'9 PF i 6'7 SF udajacy pare podkoszowcow robi swoje) i tego nie mozna bylo juz nadrobic zaangazowaniem. to i tak niesamowite ze mieli TOP15-20 defense w prime (05-07). przy takich podkoszowcach to powinni byc daleko na ostatnim miejscu jak Golden State.

 

zreszta jak myslicie, ze teamy moga ot tak stac sie najlepsza ofensywa ligi jak beda mialy wiecej sily w ataku to chyba Stockton wam przykryl oczy. tu sie liczy wydajnosc graczy i jak do siebie pasuja, a nie zmeczenie.

 

nie wspominajac juz nawet o tym, ze ci goscie maja zmiennikow ktorzy wchodza gdy sa zmeczeni i sa atletami NBA i nie mecza sie w dwie possessions. to nie jest poziom ligi gimnazjalnej.

Tak, na szybko.

 

Widzisz, dobrze napiszesz, ale nie umiesz tego wykorzystać, albo połączyć. Myślisz, że dlaczego miał takich 6'7, 6'9 zawodników? Już łapiesz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, na szybko.

 

Widzisz, dobrze napiszesz, ale nie umiesz tego wykorzystać, albo połączyć. Myślisz, że dlaczego miał takich 6'7, 6'9 zawodników? Już łapiesz?

ok, wiec po kolei. twoim argumentem poczatkowo bylo to, ze Suns poswiecaja sily w ataku i dlatego nie bronia. innymi slowy mowiles, ze gdyby Suns poswiecali sily w obronie, to by atakowali gorzej. nie przedstawiles za tym zadnych przeslanek, a ja wytlumaczylem ci, ze ten argument sie do nich nie odnosi, bo oni z innych powodow niz zmeczenie mieli slaba obrone. rozumiem zatem, ze to juz mamy za soba. zmeczenie lub jego brak nie byl powodem historycznej ofensywy Suns lub slabej defensywy. mam nadzieje, ze to jest jasne.

 

teraz uzywasz kolejnego argumentu, niezwiazanego z poprzednim. otoz ta kwestie rowniez juz przerabialismy z Lorakiem. twierdzil on wowczas, ze Suns radza sobie tak dobrze w ofensywie tylko dlatego, ze maja nieprawdziwych wysokich. teoria ta stala sie bezuzyteczna, gdy Robin Lopez i Amare (lub Shaq-Amare etc) grali wspolnie, a ofensywa Suns dalej byla skuteczna. oznacza to, ze mimo iz Suns korzystali z obecnosci nieprawdziwych wysokich na jakies sposoby, to potrafili sobie poradzic bez nich rownie dobrze.

 

jak juz wspomnialem wczesniej w tym lub w innym temacie, Suns sa bardzo slabo zbierajaca druzyna. tak samo jak nieprawdziwi wysocy pomagali im w kontrach, tak samo przeszkadzali im na zbiorkach, ktore rowniez sa wazne.

 

poza tym dochodzi do tego fakt, ze na "mismatchach" nieprawdziwi wysocy Phoenix wcale wiele nie korzystali, bo taki Marion czy Diaw nie ma zadnej przewagi nad PFem w grze 1vs1 anyway.

 

mam nadzieje, ze rozumiesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam nadzieje, ze rozumiesz.

mam nadzieje, ze teraz rozumiesz.

Czyli wychdzi na to, ze my male ludziki nic nie kumamy i Ty z łaski swojej nam to wszystko wyjasnisz...

 

wychodzi na to ze Suns (lub jaki kolwiek inny zespol z Nash'em)

 

A) sa najlepsi w ataku ( uzyje Twojego ulubionego zwrotu ever ) poniewaz gra tam ten nienawistny Kanadyjczyk , tylko i wylacznie , bo przeciez reszta to kaleki/idioci/scruby

 

B)nie ma lepszego rozgrywajacego jak Nash bo.....nie ma

 

C)Nash nie ma pierscieni bo trener/ inni zawodnicy to idioci/scruby/kontuzje/brak szczescia

 

D)Nikt inny z forum tego nie kuma i Ty najjasnieszy, oswiecony , nieomylny Bastilionie nam to wyjasnisz...

 

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.