Skocz do zawartości

PLAYOFFS RACE 2023


ignazz

Rekomendowane odpowiedzi

W sumie może warto wrzucić temat zbiorczy o walce zespołów o playoffs. W tym sezonie tabela jest wyjątkowo ciasna i możliwe będą przetasowania do końca sezonu i nie będę zaskoczony jak w ostatnich kolejkach będziemy mieć mecze o wszystko. Mamy temat mało sportowego i honorowego wyścigu po Victora miejmy i standings Watch. 
 

na chwile obecna mamy pare trendów które się mogą i tak zaraz zmienić:

Na zachodzie po wzmocnieniach istnieje szansa ze Clippers i Dallas obronią pozycje w 6 i dyskusja dotyczyć będzie tylko walki o 4 miejsca premiowane gra w play in a na dziś to: PELS MINN GSW JAZZ

Ale… mocno po wzmocnieniach wzrosły akcje Lakers które nie maja zbytnio marginesu błędu jednak spojrzenie na sąsiadów rodzi nadzieje bo zmniejszył się dystans do konkurencji bezpośredniej 

LAKERS last 10: 5:5 seria 2W

PTB seria 2L

OKC seria 2L 

dodatkowo w psychicznej rozsypce wydają się być MIN 2L którzy zaczynaja lot w dół wiec istnieje możliwość ze lakers przegonią ekipy wyżej wraz z MINN która wyglada soft  powrót Goberta jednak może w dłuższym rozrachunku ( rdza dziś?) utrudnić awans  

niestety trudno tu cokolwiek spekulować jeżeli chodzi o Jazz  bo tu w każdej chwili może być seria 6 porażek i wypad z baru. To bardzo młoda ekipa i może na koniec sezonu nie mieć siły w nogach  

wschód:

4 liderów CELTS BUX 76 i CAVS wyjątkowo bezpieczna ale #5 nets to już niewiadoma i tu mi się nasuwa komentarz jak beznadziejni są byli liderzy nets ze rozebrali zespół który mimo wszystko jest wysoko w tabeli. Sytuacje poprzez 4W wykorzystują niespodziewanie Knicks walcząc z MIA 3L dodatkowo skazywane na rozbiórkę gwiazd TOR szarpnęli wczesny finisz 3W  

pytanie najważniejsze czy BULLS powalczą z Hawx i WIZZ? Reszta stawki raczej nie w tym roku szczególnie gdy perspektywiczni IND zrobili 2:8  w last10

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cavs to bedzie mieso armatnie na druga runde -> na pierwsza sa chyba zbyt mocni zeby odpasc z kimkolwiek z pozycji 5-10, chociaz np jakies Miami w 1r i moze byc cieplo. wyglada na to ze konsekwentnie bijemy slabych i zbieramy wpi****le od wszystkich z pozycji 2-3 (nie licze Bostonu bo tu jakos nam dwa razy siadlo).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
30 minut temu, rw30 napisał:

czy też się nie możecie doczekać na serię Kings - Warriors, i te mecze zakończone wynikami 142-136, 149-148 OT, 154-132 ?

 

Póki co to się chyba nie zapowiada, tj. wszyscy poza Nuggets mogą się jeszcze solidnie przetasować. A w PO to Warriors coś tam chyba pobronią, wróci Payton, może się Draymond weźmie za grę na poważnie ... Trochę się oszukuję ofc, bo rok temu to głównie Wiggins odwalał robotę w D, a wygląda na to że nie wróci w tym sezonie. Sad

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Zimny napisał:

Póki co to się chyba nie zapowiada, tj. wszyscy poza Nuggets mogą się jeszcze solidnie przetasować. A w PO to Warriors coś tam chyba pobronią, wróci Payton, może się Draymond weźmie za grę na poważnie ... Trochę się oszukuję ofc, bo rok temu to głównie Wiggins odwalał robotę w D, a wygląda na to że nie wróci w tym sezonie. Sad

Draymond wczoraj wyglądał kosmicznie w D.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Reikai napisał:

Draymond wczoraj wyglądał kosmicznie w D.

 

 

Mecz widziałem, bloki imponujące i przebłyski były. Niemniej dużą część meczu siedział na ławce przez problemy z faulami i Warriors wyglądali w tych minutach raczej pozytywnie. Do tego Dallas wydają się spoko drużyną do bronienia przez DG bo ani nie mają size'u (w tym centra), ani nie mają specjalnie szybkich zawodników. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chcę wskrzeszać dyskusji o play-inach, ale ta końcówka sezonu na Zachodzie byłaby jeszcze lepsza gdyby do ugrania były spoty 6-8, a nie 6-10, a tak Lakers pewnie się doczłapią do tych play-inów i może LeEmeryt wróci w dobrej formie.

Niesamowite są te bilanse Thunder i Jazz jak weźmiemy pod uwagę, że są na etapie rebuildingu, kompromitująco to wygląda dla Dallas.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najstarsi górale nie pamiętają takiej obszernej wyrównanej stawki na ~9 spotkań do końca sezonu. Walka toczy się o trzy cele: 

1. Bezpośredni awans do PO

2. ,,Rozstawienie w PI"

3. Załapanie się w ogóle do PI

W grze 7 drużyn, miejsc 5. Dwie muszą odejść z niczym. Które? Pierwszy, murowany kandydat - Jazz. Mimo całej sympatii w tym sezonie dla Utah, która gra swietnie na przekór logice i działaniom managmentu. Mają w tej chwili najgorszy bilans, dzialania przed deadline też nie miały raczej na celu wzmocnienia na teraz i przede wszystkim mają najtrudniejszy terminarz. Tylko mecz z SAS easy, reszta albo górna polka m.in MIL, BOS,DEN,PHO albo bezpośrednii rywale OKH I LALx2.

Drugiego do wyjazdu na ryby już po sezonie trudniej wskazać. Prawdopodobnie ktoś z pary NOP, OKH. I o ile jeszcze niedawno dawalbym Pelikany pewniak do PO/PI to patrząc na ostatnie wyniki (OKH 7-3, NOP 5-5) i na terminarz Thunder mają najlatwiejszy CHO, DET, POR, IND + UTAH na koniec, które już wtedy pewnie będzie bez szans to SGA i spółka powinni wyjść zwycięsko. Tym bardziej że NOP ma chyba drugi obok Jazz najtrudniejszy koniec sezonu wg terminarza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, BMF napisał:

ie chcę wskrzeszać dyskusji o play-inach, ale ta końcówka sezonu na Zachodzie byłaby jeszcze lepsza gdyby do ugrania były spoty 6-8, a nie 6-10, a tak Lakers pewnie się doczłapią do tych play-inów i może LeEmeryt wróci w dobrej formie.

I jakoś nie zastanawia Ciebie ,że odkąd wprowadzili play -in to nie mamy tego co było 5 lat temu tj odpsuzczania sezonu w styczniu bo już bylo szans na ósemke . Teraz skoro 10 zespołów ma miejsca do dalszej gry to jest znacznie więcej zaciętej walki.

Jakby nie było play-in to w tym sezonie byłoby dokładnie odwrotnie. Nie tylko Blazers by połozyło ten sezon około ASG i miałbyś nici z zaciętej końcówki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, ely3 napisał:

I jakoś nie zastanawia Ciebie ,że odkąd wprowadzili play -in to nie mamy tego co było 5 lat temu tj odpsuzczania sezonu w styczniu bo już bylo szans na ósemke .

Nope, w tym scenariuszu nic by to nie zmieniło, całościowo, może, ale nieprzypadkowo zacząłem posta od ,,nie chcę wskrzeszać dyskusji o play-inach''. Ten sezon to jest na pewno historyczny outlier pod względem wyrównanego poziomu gdy pierwszy team ma +3,6 SRS, a 12 ma -0,3 SRS, więc szkoda, że nie ma normalnego seedowania na playoffy, wtedy byłaby jeszcze większa rzeźnia niż teraz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, BMF napisał:

a 12 ma -0,3 SRS, więc szkoda, że nie ma normalnego seedowania na playoffy, wtedy byłaby jeszcze większa rzeźnia niż teraz.

Nie zgadzam się. Rok temu też długo walczono. 

I by czemu miałaby być większa rzeżnia? Bo Jazz by walczyło o TOp8. Bo Thunder by walczyło? Te ekipy jakby było TOP 8 to już by dawno odpusciło choć akurat Jazz to dziwny przytpadek bo nawet usadzenie Clarksona i  Lauriego im nie pomaga

Ale takie Pelicans przy kontuzjach Ziona pewnie by połozyło sezon. Dało dłuższy odpoczynek 

Na wschodzie to już w ogóle pewnie Bulls od dawna by tankowało  tak walczą bo liczą wciąż na bycie w play-in

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, ely3 napisał:

I by czemu miałaby być większa rzeżnia? Bo Jazz by walczyło o TOp8. Bo Thunder by walczyło? Te ekipy jakby było TOP 8 to już by dawno odpusciło choć akurat Jazz to dziwny przytpadek bo nawet usadzenie Clarksona i  Lauriego im nie pomaga

Ale takie Pelicans przy kontuzjach Ziona pewnie by połozyło sezon. Dało dłuższy odpoczynek 

Bo wszystkie te ekipy dalej grałyby na poważnie , tylko miałyby mniejszy margines błędu (np. Lakers). 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to że PI jest spoko, to już dawno mówiłem, bo 'rozszerzajo' trochę pulę zespołów, które grają o coś

to że tegoroczny sezon jest wyjątkowy, i na chwilę obecną jest to bez różnicy, czy walka jest o top10 czy top8 (bo zespoły 8-9-10-11 majo identyczny bilans) to też prawda

 

 

*************************************

 

....inny wątek:

13 godzin temu, Zimny napisał:

A w PO to Warriors coś tam chyba pobronią

 

13 godzin temu, Reikai napisał:

Draymond wczoraj wyglądał kosmicznie w D.

Draymond wyglądał kosmicznie, a w krytycznym dla końcowego układu tabeli meczu Dallas które grało bez Kyriego rzuciło im 125pts (przy swojej średniej sezonu 113ppg). Więc tak, raz na jakiś czas Draymond & w ogóle GSW zagra może jakiś dobry mecz w obronie co nie zmienia faktu, że w potencjalnej serii z Sacto szykowałbym się na sporo meczów z wynikami 130+

 

Edytowane przez rw30
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Kubbas napisał:

w koncu ten RS jest o cos

na prawde prawie kazdy mecz oglada sie teraz mega

ciekawe czy nie pomysla na przyszly sezon zeby jeszcze jeden seed wrzucic do play inow, nie zdziwiloby mnie to wtedy 2 nastepne druzyny by sie o cos bily

Efekt mógłby być odwrotny. Drużyny chcące się wzmocnić poprzez draft i tak będą tankowaly. Dodatkowa drużyna tak naprawdę niewiele zmieni a może jedynie spowodować że nastąpi większe rozluźnienie w trakcie RS. Poza tym zakładając że 11 drużyna jakimś cudem dostanie się do PO ( trzebaby opracować system na 5 drużynę a jedyny sensowny jaki mi przychodzi do głowy to 11/10 drużyna vs 9 drużyna i walka o 8 seed) to raczej niewielkie są szanse wygrać z najlepszą drużyną konferencji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, MA23 napisał:

Efekt mógłby być odwrotny. Drużyny chcące się wzmocnić poprzez draft i tak będą tankowaly. Dodatkowa drużyna tak naprawdę niewiele zmieni a może jedynie spowodować że nastąpi większe rozluźnienie w trakcie RS. Poza tym zakładając że 11 drużyna jakimś cudem dostanie się do PO ( trzebaby opracować system na 5 drużynę a jedyny sensowny jaki mi przychodzi do głowy to 11/10 drużyna vs 9 drużyna i walka o 8 seed) to raczej niewielkie są szanse wygrać z najlepszą drużyną konferencji.

bardziej myslalem o kolejnym play in spocie czyli 5vs11

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy dzisiejsza porażka Mavs na własnym parkiecie z Hornets nie staje się najbardziej frajerską spośród tych drużyn z grupy pościgowej? Obie gwiazdy wreszcie zagrały, linijka Luki się z grubsza zgadza a tutaj i tak wpada niewytłumaczalne L. Niepojęte, że na tym etapie sezonu gdzie każde W jest bezcenne to te drużyny zaliczają ostatnio regularne wtopy z tankerami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.