Los Angeles Lakers 2022/2023 - Odkupienie

[Reikai]

Cytat

We used real nba lineups, put our first wing stopper in 2 seasons on their best player, and blew them out. Who would’ve thought it

Kurde, Vanderbilt byl caly czas na koszulce Ingrama w tym meczu. Lebron ponizej 30 minut pierwszy raz w sezonie. Nie powiem, cieszy win i przede wszystkim zupelnie inna atmosfera w tej druzynie, az chce sie ogladac ich mecze w koncu po tym dwuletnim koszmarze.

5 godzin temu, Kubbas napisał:

Czyli co trzeba 16 z 24 wygrać żeby wejść do play in?

Chyba az tak nie, ale na pewno kazdy W sie liczy. Bardzo wazna przerwa teraz na odpoczynek, podleczenie urazow i kilka treningow wspolnych. Potem od razu dosc ostry kalendarz

Warriors dom
Mavs wyjazd
Memphis wyjazd
Thunder wyjazd
Wolves Dom
Warriors dom
Memphis dom

Mecze z samym zachodem prosto po ASB.

Edytowane 16 Lutego 2023 przez Reikai

[lorak]

6 godzin temu, Kubbas napisał:

Czyli co trzeba 16 z 24 wygrać żeby wejść do play in?

50% powinno dać playiny, więc po dzisiejszym meczu trzeba wygrać 14 z 23.

[matek]

2 godziny temu, Reikai napisał:

Warriors dom
Mavs wyjazd
Memphis wyjazd
Thunder wyjazd
Wolves Dom
Warriors dom
Memphis dom

Nie jest to zestaw, na którym nie da się zrobić 5-2. 

3 godziny temu, Kubbas napisał:

Cavs wykupili Lovea

Coś plotkują, że ma iść do Miami. 

[Reikai]

W Lakers I tak nie ma miejsca dla niego. Tylko nie rozumiem i tak jego decyzji, odchodzisz z 4 drużyny wschodu i czego szukasz? Contendera, dlatego idziesz do słabszych np Heat? To chyba jedyny zespol gdzie może liczyć na minuty, no może jeszcze GSW bo tam by pasowal tez fajnie.

[matek]

5 minut temu, Reikai napisał:

To chyba jedyny zespol gdzie może liczyć na minuty

A czego więcej potrzebuje przed najbliższym offseason, w którym będzie chciał wyrwać ostatnią większą umowę? 

[Hoolifan]

4 godziny temu, Kubbas napisał:

No jest ekipa w końcu tutaj wszystko fituje jest spacing, piłeczka chodzi

Nie chcę się przesadnie zachwycać po jednym wygranym meczu, ale oglądało się to naprawdę przyjemnie i piłeczka faktycznie chodziła aż miło. Czuć było pozytywną energię i szkoda, że na mecz z Warriors trzeba teraz chwilę poczekać. Z drugiej strony, dla Hama nie jest to pewnie najgorszy możliwy scenariusz, bo ma kilka dni na to, żeby ułożyć sobie w głowie rotację i przygotować kilka setów pod graczy, których ma obecnie w składzie.

Ogólnie jakby na ten zespół nie spojrzeć, to wszystko się tu na papierze zgadza, bo z tego czym dysponują Lakers da się stworzyć naprawdę sensowną rotację, którą łatwo będzie dostosować pod konkretnego rywala bądź sytuację w meczu. Oczywiście każdy z pozyskanych graczy ma przy swoim nazwisku gwiazdkę, bo są to zawodnicy dość chimeryczni, ale już teraz widać, że wnoszą do zespołu sporo energii i przebojowości, której wcześniej bardzo brakowało. Nie wiem co uda się tym składem ostatecznie wywalczyć, ale mam nadzieję, że ci goście sprawią, że podczas oglądania meczu jeszcze przynajmniej kilka razy w tym roku będę miał tak uśmiechniętą gębę jak dzisiaj.

Edytowane 16 Lutego 2023 przez Hoolifan

[BMF]

21 minut temu, Hoolifan napisał:

Nie chcę się przesadnie zachwycać po jednym wygranym meczu, ale oglądało się to naprawdę przyjemnie

Owszem. Ten kontrast to chyba konsekwencja faktu, że nawet w latach '20-21 Lakers mieli defensywny roster, a w latach '22-23 ani ofensywny, ani defensywny, po prostu słaby - teraz mając dobry spacing, kilku ballhandlerów i solidną głębią nagle tego skilla w ataku jest jak na standardy LAL bardzo dużo. Ham dobrze zareagował, bo starting lineup IMHO optymalny: ballhandler (LeBron), ballhandler + spot up shooter (Russell) + movement shooter (Beasley) + AD, nawet ten Vanderbilt (vertical spacing, całkiem sensowny passing) może być odpowiednio wykorzystany. Nagle się okazało, że Lakers mają naturalne flow w ofensywie i są w stanie regularnie punktować pomimo słabej dyspozycji rzutowej (27% za 3) i kompromitującej z FT (61%), nie są uzależnieni od pojedynczych graczy i mają trochę size'u nawet grając nominalnie bardziej ,,small'' niż big. Dość powiedzieć, że najlepsi strzelcy Lakers z ery Westbrookowej teraz wchodzą z ławki. 

Czy wystarczy zdrowia/szczęścia po All-Star Game, to inna sprawa, bo pierwsze dwa tygodnie na przełomie lutego i marca będą kluczowe.

[Koelner]

fajnie że Mo Bamba zrobił pakę

[Hoolifan]

5 minut temu, BMF napisał:

Owszem. Ten kontrast to chyba konsekwencja faktu, że nawet w latach '20-21 Lakers mieli defensywny roster, a w latach '22-23 ani ofensywny, ani defensywny, po prostu słaby - teraz mając dobry spacing, kilku ballhandlerów i solidną głębią nagle tego skilla w ataku jest jak na standardy LAL bardzo dużo. Ham dobrze zareagował, bo starting lineup IMHO optymalny: ballhandler (LeBron), ballhandler + spot up shooter (Russell) + movement shooter (Beasley) + AD, nawet ten Vanderbilt (vertical spacing, całkiem sensowny passing) może być odpowiednio wykorzystany. Nagle się okazało, że Lakers mają naturalne flow w ofensywie i są w stanie regularnie punktować pomimo słabej dyspozycji rzutowej (27% za 3) i kompromitującej z FT (61%), nie są uzależnieni od pojedynczych graczy i mają trochę size'u nawet grając nominalnie bardziej ,,small'' niż big. Dość powiedzieć, że najlepsi strzelcy Lakers z ery Westbrookowej teraz wchodzą z ławki. 

Zgadza się, dodatkowo obecnie Hamowi dużo łatwiej jest mieszać lineupy w taki sposób, żeby ławka nie ciągnęła Lakers w dół podczas nieobecności LeBrona na parkiecie. Przede wszystkim cieszy mnie to, że pozyskanie Russella i Beasleya pozwala posadzić na ławce Schrodera, który dla mnie był, jest i zawsze będzie cennym wsparciem z ławki, a nie pełnoprawnym starterem funkcjonującym w ramach uporządkowanej ofensywy. D'Angelo ma też ten atut, że w przeciwieństwie do Beverleya czy Westbrooka, jego akurat można ustawić z Dennisem na parkiecie obok siebie i jest szansa, że nie zabije to flow zespołu w ataku. 

W defensywie też powinno to w sumie hulać, bo Bamba daje size i luzuje łamliwego Davisa z grania na centrze. Vanderbilt wnosi energię i zabezpiecza deskę, a jeśli taki Beasley będzie pudłował w ataku i sabotował w obronie, to zawsze można posadzić go na ławce i wpuścić Reavesa. 

Do luksusu może nadal trochę brakuje, ale Ham po trade deadline zapewne nie narzeka

[memento1984]

2 godziny temu, Reikai napisał:

W Lakers I tak nie ma miejsca dla niego. Tylko nie rozumiem i tak jego decyzji, odchodzisz z 4 drużyny wschodu i czego szukasz? Contendera, dlatego idziesz do słabszych np Heat? To chyba jedyny zespol gdzie może liczyć na minuty, no może jeszcze GSW bo tam by pasowal tez fajnie.

Love zaczal chyba swoj piaty sezon w Cavs gdzie kiedy byl zdrowy (big if) pierwsze 1.5 miesiaca to klekajcie narody - az do teraz gdzie byl znowu niegrywalny a Cavs woleli zwloki 3-letniego denata Danny Greena.

Jego nawet nikt nie chcial jako spadajacy kontrakt za rok dluzsze toksyczne umowy gdzie Cavs bankowo takich szukali.

[n_i_m_h]

Te zmiany na atak to wpłyną bez wątpienia na duży plus, ciekaw jestem jak to w obronie będzie wyglądało na dłuższą metę, szczególnie na obwodzie. Poza tym też to jednak byli tylko NOP, którzy za ostatnie 15 gier mają bilans 4-11.

Mi się rzuciła w oczy taka pozytywna energia pomiędzy zawodnikami bo do tej pory to nawet jak łapali jakieś momentum to potem następowało jedno z zagrań po których LBJ łapał się za głowę itp. Jakby to się dłużej utrzymało to mogą złapać większą serię W. A potem play inn i off a tam ciężko będzie na nich wyrwać 4W w serii.

[airmax]

Przyjemnie się to oglądało, pierwsza kwarta to chyba najlepsze pierwsze 12 minut Lakers w tym sezonie, praktycznie wszystko się zgadzało. Dobra robota Vanderbilta na Ingramie. Duży plus dla Hama za pierwszą piątkę i naprawdę niezłą rotację. Pewna wygrana i to przy bardzo słabej skuteczności za 3.

btw, szkoda, że pozbycie się zupełnie niepasującego Westbrooka nastąpiło dopiero po 55 meczach. Dlo dzisiaj zajebisty

[marceli73]

8 minut temu, airmax napisał:

btw, szkoda, że pozbycie się zupełnie niepasującego Westbrooka nastąpiło dopiero po 55 meczach. Dlo dzisiaj zajebisty

Powiem tak. Na to co zrobili LAL w tym offseason to zaden gm z innych ekip nie powinien pozwolic. A jednak udalo im sie za taki ochlap jak westbrook i tylko jeden pick i w dodatku zastrzezony wyciagnac tak DUZA pake do rotacji. Naprawde nie wiem jak to bylo mozliwe ale im sie udalo :). W SA na pewno nikt by nie pozwolil na takie wzmocnienia LAL :)))

Edytowane 16 Lutego 2023 przez marceli73

[airmax]

58 minut temu, marceli73 napisał:

Na to co zrobili LAL w tym offseason to zaden gm z innych ekip nie powinien pozwolic. jednak udalo im sie za taki ochlap jak westbrook i tylko jeden pick i w dodatku zastrzezony wyciagnac tak DUZA pake do rotacji.

Czyli wychodzi na to, że Lakers mieli rację myśląc, że:

 

W dniu 23.09.2022 o 11:56, marceli73 napisał:

Mysla w LAL ze im kazdy bedzie na reke szedł

 

Edytowane 16 Lutego 2023 przez airmax

[marceli73]

9 minut temu, airmax napisał:

Czyli wychodzi na to, że Lakers mieli rację myśląc, że:

 

 

W pewnym sensie tak. Fartem lub dobrym wyborem LAL byla chyba niechec do Conleya bo TEN zydek Ainge nie mial takiego argumentu zeby 2 picki z LAL wyciagnac. Niemniej tutaj Minnesota ponownia dala sie wydymac. Lub sama sie wydymala.  . Mam nadzieje ze LAL zalapia sie jednak do PO bo szkodaby bylo stracic szanse ogladania rywalizacji na zach z ta ekipa. 

Edytowane 16 Lutego 2023 przez marceli73

[BMF]

Kibice mają błędne przekonanie na temat wartości złych (Westbrook) i dobrych kontraktów (Russell), zwłaszcza gdy przychodzi do dyskusji o organizacjach, które lubią/których nie lubią? Tego nikt się nie spodziewał.  

[marceli73]

4 minuty temu, BMF napisał:

Kibice mają błędne przekonanie na temat wartości złych (Westbrook) i dobrych kontraktów (Russell), zwłaszcza gdy przychodzi do dyskusji o organizacjach, które lubią/których nie lubią? Tego nikt się nie spodziewał.  

Ja wiem ze dla takich ekip jak Charlotte Westbrook to skarb :). Nie wymieniam juz sacto bo sie troche ogarneli.

[JarenGOAT]

7 godzin temu, Geronimo napisał:

ja powiem jedynie tyle, że skupiam się na jego mowie ciała, nastawieniu i widać, że pod tym kątem bardzo dojrzał.

No raczej raporty z Wolves tego nie potwierdzają, gdzie nie chciał podawać Gobertowi bo go nie lubił, tak robią dojrzali zawodnicy?

[BMF]

6 minut temu, marceli73 napisał:

Ja wiem ze dla takich ekip jak Charlotte Westbrook to skarb :). Nie wymieniam juz sacto bo sie troche ogarneli.

Kontrakt Westbrooka przed trade deadline miał neutralną/pozytywną wartość: Lakers mieli 50 milionów spadającego dead money, a borderline tankerom nie robi różnicy 50 mln dead money (realnie dużo mniej, po 2/3 sezonu) pod koniec rozgrywek. Dlatego te dyskusje ile Lakers muszą dopłacić za zrzucenie Westbrooka były naiwne, stąd to zaskoczenie.

Jedyne szczęście Lakers to fakt, że Soty nie stać na Russella gdy w perspektywie roku będzie miała swoje big3 na maxach, ale takie okazje zdarzają się rokrocznie: tylko żaden contender (generalnie zespół z aspiracjami) raczej nie ma ... 50 milionów dead money pod handel, żeby wziąć startera za 30 baniek w contract year. Drugim fartem był fakt, że Jazz chyba nie cenili Vanderbilta, ale czytałem, że niedługo może wylecieć z ligi, więc możliwe, że pozbyli się balastu.  

[marceli73]

24 minuty temu, BMF napisał:

Kontrakt Westbrooka przed trade deadline miał neutralną/pozytywną wartość: Lakers mieli 50 milionów spadającego dead money, a borderline tankerom nie robi różnicy 50 mln dead money (realnie dużo mniej, po 2/3 sezonu) pod koniec rozgrywek. Dlatego te dyskusje ile Lakers muszą dopłacić za zrzucenie Westbrooka były naiwne, stąd to zaskoczenie.

Jedyne szczęście Lakers to fakt, że Soty nie stać na Russella gdy w perspektywie roku będzie miała swoje big3 na maxach, ale takie okazje zdarzają się rokrocznie: tylko żaden contender (generalnie zespół z aspiracjami) raczej nie ma ... 50 milionów dead money pod handel, żeby wziąć startera za 30 baniek w contract year. Drugim fartem był fakt, że Jazz chyba nie cenili Vanderbilta, ale czytałem, że niedługo może wylecieć z ligi, więc możliwe, że pozbyli się balastu.  

Niemniej ciekawie sie zrobilo na zachodzie po tych tradach suns i lakers. I clipersom troche rura zmiekla bo mysleli ze sa cichym faworytem.