Skocz do zawartości

Los Angeles Lakers 2021/2022


nba2midnight

Rekomendowane odpowiedzi

6 minut temu, airmax napisał:

Był tuż obok, co go wtedy powstrzymało? Ruszył dopiero po minucie :P 

No i? Domyślam się, że budowanie prześmiewczej narracji odnośnie tego zajścia ma za cel odciągnąć uwagę od meritum. Słabe! Faul był ewidentny, a ten małpolud zrobił to z premedytacją. Period! Słowo 'przepraszam' jest w takiej sytuacji dalece niewystarczające (jest takie słowo 'wyrachowanie'. Małpoludy przypominają sobie o nim, gdy się 'zapomną')... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, kcp78 napisał:

No i? Domyślam się, że budowanie prześmiewczej narracji odnośnie tego zajścia ma za cel odciągnąć uwagę od meritum. Słabe! Faul był ewidentny, a ten małpolud zrobił to z premedytacją. Period! Słowo 'przepraszam' jest w takiej sytuacji dalece niewystarczające (jest takie słowo 'wyrachowanie'. Małpoludy przypominają sobie o nim, gdy się 'zapomną')... 

to co mógł zrobić w tej sytuacji poza slownymi przeprosinami ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przykro patrzeć jak starość dopada Brona ,że sfrustrowany musi odwalać takie akcje. 

Niestety ale tylko ktoś niespełna rozumu może myśleć, że w tym składzie są gotowi do walki o cokolwiek w tym sezonie. 

Na papierze wyglądało to lepiej, braki przykryje się w D np zaangażowaniem LBJ itp, że strzelcy to nie odpady jednak, że nawet ten Żółw Małpa Ninja wróci do najlepszych lat. 

Nie. Nic tu nie trybi. Każdy ora ich w najważniejszej kwarcie jak psów. Siada ktoś i zaczyna być miazga.

Nikt tu nie broni, nawet się nie stara bronić. 

Doczlapac się do Play In to raczej to zrobią, nawet jak zaraz James dostanie 3 mecze na dupie, a potem połamie się AD (bardzo realne). No ale to wygląda tak samo źle jak eksperyment Lakers z Nashem, Kobe i Dwightem. Nic nie trybi. Odstają defensywnie i za 3 od reszty ligii o mile. 

Tu musi iść trade jakiś bo zmarnowanie ostatniego roku z dwóch co James może w PO pokazać, że jest kimś wielkim to będzie kryminał.

Sam k**** chciał do wielkiego miasta. Coraz bardziej jako jego fan zaczynam widzieć jak dla niego kasa i statsy są ważniejsze od legacy, gdzie mógł być wychwalany jako ten najlepszy.

Do zaorania team. Przed sezonem pisałem, że może być tu wszystko. 

I jestem tego samego zdania. Wszystkich zaorać. A trade Brooka będzie zapamiętany na zawsze w lidze. 

Pojebanie kibicować LBJ i widzieć jak gnije na koniec kariery. Smutne to dla mnie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na tym polega ten pseudo-sentyment do tej części 80s/90s u niektórych osób, że grało się 'tough', ostro i współczesne gwiazdy by tam nie wytrzymały, bo Karl Malone sprzedałby chudemu Stephowi Curry'emu z łokcia w każdym meczu (pozdro @Rodman91). 

Ale tak naprawdę głupie flagranty i niesportowe zachowania to nie jest bycie 'tough', tylko ... głupie flagranty i niesportowe zachowania, więc jak np. fan Pistons (historycznie znanej z bycia 'tough' franczyzy) napotyka takie zachowania współcześnie np. u gracza, którego nie lubi (nazwijmy go LeBronem), to (być może słusznie) nazwie go 'głupkiem', 'małpoludem', 'cwaniaczkiem' dopuszczającym się 'bezkompromisowego chamstwa'. Ale gdyby LeBron był w tej sytuacji Laimbeerem, a sytuacja miałaby miejsce w 88, to ten faul i zakrwawiony Stewart znaleźliby się w filmiku 'NBA Old School SAVAGE Moments!!: NBA will NEVER Be Like THIS Again! MUST WATCH!'. 

Fake tough guys culture, dobrze to podsumował Gobert niedawno. Albo mu specjalnie zajebał, bo Lakers są słabi, albo niechcący, a wyszło, jakby było specjalnie, dostanie z mecz suspension, nie ma co dramatyzować, nic temu typkowi z Pistons się nie stało, ba, zobaczymy czy Stewart zrobi coś w NBA więcej niż spóźniona chęć wklepania ~GOATowi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, Koelner napisał:

czyli Kerr i Eric maja największy wplyw

moze wazniejszy stosunek 3 kwart do reszty?

Trener Cavs (nawet nie wiem w sumie kto nik jest) to GOATunio jakis.

Natomiast pełna zgoda, zs trenerzy co 3 kwarta najgorsza to totalne pety.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, karpik napisał:

Właśnie se zerkłem na terminarz i Pistons jadą do LA już w najbliższą niedzielę. Ciekawe czy profilaktycznie zostawią Stewarta inactive na ten tydzień, żeby mu się zagoiło czy może jednak dadzą mu możliwość wzięcia rewanżu.

No dwie noce z rzedu sa ciekawe, bo jeszcze dzien obok heat - denver.

Ci juz nawet na ten mecz oszczedzaja i Morrisa i Jokicia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

48 minut temu, BMF napisał:

Na tym polega ten pseudo-sentyment do tej części 80s/90s u niektórych osób, że grało się 'tough', ostro i współczesne gwiazdy by tam nie wytrzymały, bo Karl Malone sprzedałby chudemu Stephowi Curry'emu z łokcia w każdym meczu (pozdro @Rodman91). 

Ale tak naprawdę głupie flagranty i niesportowe zachowania to nie jest bycie 'tough', tylko ... głupie flagranty i niesportowe zachowania, więc jak np. fan Pistons (historycznie znanej z bycia 'tough' franczyzy) napotyka takie zachowania współcześnie np. u gracza, którego nie lubi (nazwijmy go LeBronem), to (być może słusznie) nazwie go 'głupkiem', 'małpoludem', 'cwaniaczkiem' dopuszczającym się 'bezkompromisowego chamstwa'. Ale gdyby LeBron był w tej sytuacji Laimbeerem, a sytuacja miałaby miejsce w 88, to ten faul i zakrwawiony Stewart znaleźliby się w filmiku 'NBA Old School SAVAGE Moments!!: NBA will NEVER Be Like THIS Again! MUST WATCH!'. 

Fake tough guys culture, dobrze to podsumował Gobert niedawno. Albo mu specjalnie zajebał, bo Lakers są słabi, albo niechcący, a wyszło, jakby było specjalnie, dostanie z mecz suspension, nie ma co dramatyzować, nic temu typkowi z Pistons się nie stało, ba, zobaczymy czy Stewart zrobi coś w NBA więcej niż spóźniona chęć wklepania ~GOATowi.

jest 'glupkiem' dlatego, ze jest 'glupkiem', i wlasnie dlatego go nie lubie. pomyliles przyczyne ze skutkiem. i postaraj sie nie fantazjowac n/t moich opinii/odczuc. chamstwo nalezy tepic niezaleznie od sztandarow. period! twarda gra jest - oczywiscie - czym innym niz intencjonalne zagrania obliczone na zrobienie krzywdy przeciwnikowi. a porownywanie wspolczesnych grajkow do sportowcow z minionych dekad jest wybitnie glupie. kiedys gra byla inna, dzis jest inna. zadne rozkminy/eye testy/statystyki tych roznic nie oddadza, i 'gdybanie' na ten temat jest calkiem pozbawione sensu...

Edytowane przez kcp78
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te zachowanie Stewarta to jest wypisz wymaluj to czego byłem świadkiem w nocy z soboty na niedziele (stoje  na bramce w klubie) gość dostał z liscia od jakiegoś tam pijanego delikwenta, miał czas by mu oddać ale zero reakcji, przyjął na morde i nic,  a dopiero jak z drugim pracownikiem ochrony doskoczyliśmy do nich, to wtedy zaczął się szarpać że go rozyebie i tak dalej... zawsze mam beke z tego typu akcji, zarówno w pracy, jak i w nba. Jak ludzie mają świadomość, że są ochroniarze to wtedy właśnie odgrywają te swoje scenki, budzi to we mnie śmiech, i politowanie. 

Nie bronie tutaj Lebrona w żadnym stopniu, ale ten Stewart to w rzeczywistości  mięka faja, a takich miękich faj jak on, widziałem i przerabiałem dziesiątki. Miał czas na reakcje, mógł się od razu zrewanżować,  już nie wspominając że widać ewidentnie, że LeBron od razu wyciągnał rękę w geście przeprosin, a ten gdy było już kilku rozjemców zaczął ten spektakl żenady.

 

Najlepsze jest z tego nagrania na sam koniec, jak już jest w holu, wyrywa się i chyba biegnie by wbiec innym wyjsciem na parkiet xd

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.