Skocz do zawartości

Playoff 2020/21 West 1st round: Phoenix Suns (2) - Los Angeles Lakers (7)


BMF

.  

57 użytkowników zagłosowało

  1. 1. .

    • Suns 4-0
      2
    • Suns 4-1
      1
    • Suns 4-2
      11
    • Suns 4-3
      6
    • Lakers 4-0
      1
    • Lakers 4-1
      9
    • Lakers 4-2
      22
    • Lakers 4-3
      5

Ankieta została zamknięta

  • Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.
  • Ankieta została zamknięta 23.05.2021 o 19:45

Rekomendowane odpowiedzi

32 minuty temu, fluber napisał:

Bo James postanowił grać w NBA w wieku, w którym Jordan był już na emeryturze?

To tak jakby argumentem przeciwko gołtowości Jordana była jego gra w Wizards.

Tak tak James jest goat ale nie bierzmy pod uwagę kilku serii ze Spurs, z Mavs, z Suns 

Mi to pasuje bo czym więcej takich argumentow, tym bardziej przekonuję się o bezzasadności takich porównań ! 

39 minut temu, Qooniu napisał:

No ale przecież właśnie poszedł w slady MJa, w końcu odpadł w pierwszej rundzie jak Jordan.

Dobre! 

Ale Julek lajkujac chyba nie wyczuł ironii 

Błąd trollingu

 

Edytowane przez josephnba
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, josephnba napisał:

Tak tak James jest goat ale nie bierzmy pod uwagę kilku serii ze Spurs, z Mavs, z Suns 

Mi to pasuje bo czym więcej takich argumentow, tym bardziej przekonuję się o bezzasadności takich porównań ! 

Dobre! 

Ale Julek lajkujac chyba nie wyczuł ironii 

Błąd trollingu

 

Dla mnie najważniejsze są okoliczności z kim grało się w drużynie i przeciw komu.
Bulls 1985-1987 miało szrot i dopiero Jordan rozniecił oczekiwania kibiców klubu.

1R w 1985 to pierwszy rok gry Jordana. James w pierwszym swym sezonie nie awansował do playoff.
1R w 1986 i 1987 i odpadnięcie przeciw historycznie silnej drużynie Celtics mając szrot to raczej żaden powód do wstydu. Magic też dostałby wciery.
Musiał obok siebie mieć Jabbara i Worthego oraz solidnych Coopera i Rambisa, by ograć tamtych Celtics 2-1 w 3 finałach.
Do tego w 1987 miał jeszcze A.C.Greena.
Jordan, gdy stracił Oakleya, a zyskał Pippena i Granta z miejsca miał lepsze warunki do wygrywania przeciw najlepszym.
W latach mistrzowskich strata Pippena też spowodowałyby brak mistrzostwa. Doskonale to pokazuje game 6 finałów 1998, gdzie z kontuzją pleców Pippena było ekstremalnie ciężko o wygranie tego meczu. Jordan, gdyby spudłował ten ostatni rzut i doszłoby do game 7 faworytem byliby Jazz zdecydowanym  wobec Pippena słaniającego się z bólu. Tu też brak A.Davisa był decydujący. Morale posypały się wszystkim. Do tego kostka Lebrona i krótka przerwa po bańce.
Cały sezon usłany kontuzjami. Mało która drużyna po tak słabym sezonie i z 7 seeda jest w stanie nagle dominować w playoff.
Rockets z 1995 to taki wyjątek od reguły, ale przeciw Suns byli już 1-3 na deskach i też ledwo ich przeszli. W game 7 w Phoenix wygrali do tego jednym punktem.
 

Edytowane przez Rodman91
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak to wyglada ze szczepieniami w NBA, ogarnia ktoś? Wiem ze przed mistrzostwami Europy w piłce są bardzo rózne strategie, np. niemcy sie nie szczepią w obawie przed utratą formy:

https://sport.onet.pl/euro-2020/euro-2020-niemcy-nie-chca-zaszczepic-swojej-druzyny-lekarz-tlumaczy/t51k85v

Jak kluby NBA do tego podeszły?

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, ttr napisał:

Jakim c***em krótszy offseason procentuje dla graczy starszych i bardziej łamliwych? I jak odbiera młodszym przewagę wydolności? W sensie regeneracji tak? Szkoda, że Vince Carter się nie załapał do tej bańki z Hawks po równym okresie odpoczynku z resztą ligi. Może by dziabnął jakiegoś posterka lub dwa na pożegnanie!?

Przecież chodziło o poprzedni sezon i granie w bańce. I tak stacjonarna gra bez podróżowania pomaga starszym graczom odbierając młodym ich przewagę w regeneracji. 

A czy skrócony offsezon miał wpływ na wyniki  w po Lakers i Heat ? Moim zdaniem nie. Po prostu kontuzje zrobiły im kuku - ale czy były one niespodziewane ? No raczej nie. Davis wcześniej miał sporo kontuzji a LBJ ma 100 lat i można by powiedzieć, że to cud, że do tej pory "stąpał suchą nogą". Nie dali po prostu rady się po nich pozbierać.

A Miami po prostu grało w sezonie piach i taki sam piach zagrało w po. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, josephnba napisał:

Tak tak James jest goat ale nie bierzmy pod uwagę kilku serii ze Spurs, z Mavs, z Suns 

Tak tak MJ jest goat ale nie bierzmy pod uwagę:

- jak był gamblującym w D (to wypłakane DPOTY to też jest niezły lol tak btw) i egoistycznym w O kasztanem szkolonym w pierwszych rundach przez starszych kolegów

- jak był na fejkowym L4 popykać 1,5 roku w bejsbol

- jak odpadał w 2giej rundzie w swoim ścisłym prime (32 lata)...no bo przecież wracał po fejkowym L4 to mógł!

- jak odcinał kupony w Wizards

 

ogólnie to bierzmy tylko pod uwagę te 6 lat jak zdobywał misie mając zdecydowanie najmocniejszy support ze wszystkich superstarów w lidze (no może poza 91)

piękna sprawa ci loverzy MJa ❤️ 

Edytowane przez julekstep
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, julekstep napisał:

Tak tak MJ jest goat ale nie bierzmy pod uwagę:

- jak był gamblującym w D (to wypłakane DPOTY to też jest niezły lol tak btw) i egoistycznym w O kasztanem szkolonym w pierwszych rundach przez starszych kolegów

- jak był na fejkowym L4 popykać 1,5 roku w bejsbol

- jak odpadał w 2giej rundzie w swoim ścisłym prime (32 lata)...no bo przecież wracał po fejkowym L4 to mógł!

- jak odcinał kupony w Wizards

 

ogólnie to bierzmy tylko pod uwagę te 6 lat jak zdobywał misie mając zdecydowanie najmocniejszy support ze wszystkich superstarów w lidze (no może poza 91)

piękna sprawa ci loverzy MJa ❤️ 

Narracja była taka, że nikt po 2 letniej przerwie od NBA nie wraca już na sam szczyt i będzie to niewykonalne :)
Fajnie na to patrzy się z perspektywy czasu, że udało się mu wrócić i znów zdominować NBA oraz, że jakimś cudem Rodman wypalił w drużynie i dobrze wpasował się mimo, że był tykającą bombą. Pytanie tylko czemu fachowcy twierdzili, że ta przerwa na baseball jest przeciw niemu, a nie na plus. Co niby pomogła mu ta przerwa od NBA skoro nie grał w koszykówkę czyli to w czym mu najlepiej szło i fizycznie męczył się na meczach baseballu. Nie leżał na hamaku. Ale szkoda, że nie było go w 1994 i 1995, bo ta przerwa była niepotrzebna i NBA tylko na tym straciła. Tak samo Bulls nie powinni rozpaść się w 1998 tylko jeszcze jeden sezon dłużej utrzymać skład z wszystkimi.

Poza tym po co ciągle robić te porównania graczy od siebie skrajnie różnych. Podobny stylu gry do Jordana ma Bryant, a Jamesa dużo łatwiej porównywać do Magica. Co do partnerów z zespołu to zawsze twierdziłem, że Magic, Bird i Jordan grali w mocnych drużynach i mieli 2, 3 i 4 opcję dobrą.
A James trafił na Wade, który nie potrafił jak Jordan i Bryant zmienić stylu gry i grać skutecznie dalej od kosza więc zaliczył zjazd.
W finałach 2014 to, aż przykro było mi oglądać go.
Davis to dopiero mega gracz w składzie Lebrona, ale jest porcelanowy. Powinni wszystko zrobić, by wzmocnić go fizycznie, by inaczej nie wygrają kolejnego majstra z takim jego zdrowiem :)

Edytowane przez Rodman91
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, fluber napisał:

Lol:)

 

Grałeś kiedyś w baseball? 

Myślisz że to łatwy, nie wymagający wysiłku sport? 

 

Na miejscu Lakers zamiast o kolejny rs zacząłbym się martwić czy w offseason james nie zechce przenieść swoich talentów gdzie indziej.

Lubi sobie ot tak spi*****ić z pola bitwy

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, josephnba napisał:

Grałeś kiedyś w baseball? 

Myślisz że to łatwy, nie wymagający wysiłku sport? 

 

Myślę, że średni poziom atletyzmu koszykarza NBA i baseballisty znacząco się od siebie różni i mam pewne podejrzenia, z czego to może wynikać:)

Top 20 Fattest MLB Players of All-time | TheSportster

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, fluber napisał:

Myślę, że średni poziom atletyzmu koszykarza NBA i baseballisty znacząco się od siebie różni i mam pewne podejrzenia, z czego to może wynikać:)

Top 20 Fattest MLB Players of All-time | TheSportster

Pytałem czy grałeś?

Ja miałem przyjemność poganiać trochę w Kutnie na zaproszenie znajomych i muszę przyznać, że to wymagający sport, inaczej nic koszykówka, ale takie zdjęcia to ja ci mogę skwitować Kempem sweerneyem, shaqiem albo traylorem 

 

Sport sam w sobie jest bardzo spoko

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, julekstep napisał:

Tak tak MJ jest goat ale nie bierzmy pod uwagę:

- jak był gamblującym w D (to wypłakane DPOTY to też jest niezły lol tak btw) i egoistycznym w O kasztanem szkolonym w pierwszych rundach przez starszych kolegów

- jak był na fejkowym L4 popykać 1,5 roku w bejsbol

- jak odpadał w 2giej rundzie w swoim ścisłym prime (32 lata)...no bo przecież wracał po fejkowym L4 to mógł!

- jak odcinał kupony w Wizards

 

ogólnie to bierzmy tylko pod uwagę te 6 lat jak zdobywał misie mając zdecydowanie najmocniejszy support ze wszystkich superstarów w lidze (no może poza 91)

piękna sprawa ci loverzy MJa ❤️ 

20 godzin temu, julekstep napisał:

Zalosne to sa w tym watku przede wszystkim osoby co na slabej serii 36 latka (z przebiegiem Jabbara) po kontuzji probuja propsowac swoich idoli z dziecinstwa xD

Juz abstrahujac od tego ze ci ich idole w tym wieku to grali 3 razy wieksza zenade...w RS.

To temat LAL vs Phx, czy LBJ reszta Świata?

Ogólnie w tematach LAL są osoby które oglądają LAL ze względu na LBJ i osoby które oglądają LBJ ze względu na LAL.

Oczywiście drugiej grupie zależy na wynikach LAL w pierwszej kolejności, pierwszej na wynikach LBJ, a wyniki LAL są "odrobinę" mniej ważne, lub ważne "przy okazji".

 

Interesy obydwu grup zejdą się przy pierścieniu i nigdy więcej nie da się ich pogodzić. Reszta to bicie piany. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, julekstep napisał:

To tak to działa

30to letni MJ męczył się grając w baseball (w podrzędnej lidze), golfa i pokera (grając z ziomkami)

36cio letni LBJ opierdala się na meczach NBA

❤️

Talentu nie miał zbyt wielkiego skoro nie dostał się nawet do MLB. Ogromny błąd, że grał w baseball.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, Rodman91 napisał:

jakimś cudem Rodman wypalił w drużynie i dobrze wpasował się mimo, że był tykającą bombą.

Jakimś cudem?

Te legendy o Rodmanie jako tykającej bombie są mocno overrated.

Rok wcześniej z nim w składzie Spurs zrobili 40-9 (bez niego 22-11) i pewnie graliby w finałach, gdyby nie peak Hakeerma, który totalnie dominował Robinsona

To był legitny gwiazdor w tej lidze -> kolejny, który dzięki geniuszowi Krausego poświęcił cyferki (fg% przy MJu o 10% w dół) żeby nieść Jordana (w serii z Sonics dosłownie) do statusu GOATa :)

10 minut temu, starYfaN napisał:

Interesy obydwu grup zejdą się przy pierścieniu i nigdy więcej nie da się ich pogodzić. Reszta to bicie piany. 

Wbrew pozorom interes to ja mam zbieżny z @josephnba i bardzo się cieszę że ten buc odpadł :) 

Po prostu jedną z niewielu rzeczy w ramach NBA gorszych od LeBrona są psychofani Jordana (nie sam MJ, który mimo bycia psycholem jako typ jest ze 3 klasy wyżej od Brona*)

 

* przynajmniej z perspektywy kibica z PL co to może go zobaczyć na wywiadzie, albo przeczytać twitta bo ofc nie wykluczam że może być tak że w bezpośrednim kontakcie LeBron to złoty chłopak xD

Edytowane przez julekstep
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja miałem tak, że lubiłem oglądać Bulls najbardziej, ale nie tylko, bo Jordan grał ładnie, ale też Pippena lubiłem.
Później Lakersów lubiłem oglądać dla Shaqa i Bryanta. A dalej drużyny też, gdzie grali Wade, James, Curry. Nawet to SAS dobrze się mi oglądało i
nie wiem czemu tak dużo osób pisało brzydko o nich, że grają nudną koszykówkę.
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, josephnba napisał:

Tak czy siak 

Nic mi nie zepsuje tego dnia

Lakers wypad 

James wypad 

 

Chwilo trwaj

 

Bulls dalej są na dnie. 

To dopiero jest dobry dzień, a raczej parę lat dla "mniejnizloverow" MJ'a.

Bez urazy. 

Wjazdy osobiste LBJ vs Jordan w temacie LAL vs Suns są trochę chyba zbyt osobiste. 

Tak myślę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, julekstep napisał:

Jakimś cudem?

Te legendy o Rodmanie jako tykającej bombie są mocno overrated.

Rok wcześniej z nim w składzie Spurs zrobili 40-9 (bez niego 22-11) i pewnie graliby w finałach, gdyby nie peak Hakeerma, który totalnie dominował Robinsona

To był legitny gwiazdor w tej lidze -> kolejny, który dzięki geniuszowi Krausego poświęcił cyferki (fg% przy MJu o 10% w dół) żeby nieść Jordana (w serii z Sonics dosłownie) do statusu GOATa :)

Wbrew pozorom interes to ja mam zbieżny z @josephnba i bardzo się cieszę że ten buc odpadł :) 

Po prostu jedną z niewielu rzeczy w ramach NBA gorszych od LeBrona są psychofani Jordana (nie sam MJ, który mimo bycia psycholem jako typ jest ze 3 klasy wyżej od Brona)

To powiedzmy ja i ty doceniamy wpływ Rodmana na wynik, ale kiedyś tu była sonda kto lepszy Ben Wallace i Robak. Poszło 3/4 głosów na Bena.
A co do finału 1996 to Sonics świetnie bronili Jordana, ale oni sami też zostali jeszcze mocniej zastopowani przez obronę Jordana, Pippena, Rodmana, Harpera. Podobnie było w finałach konferencji 1997 z Heat, gdzie Bulls nie musieli dobrze grać ofensywnie, bo obroną zmiażdżyli tamtych Heat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, KeepItDirty napisał:

Bulls dalej są na dnie. 

To dopiero jest dobry dzień, a raczej parę lat dla "mniejnizloverow" MJ'a.

Bez urazy. 

Wjazdy osobiste LBJ vs Jordan w temacie LAL vs Suns są trochę chyba zbyt osobiste. 

Tak myślę?

Akurat odpadnięcie Lakers traktuję nawet wyżej niż odpadnięcie jamesa ;)

James kiedyś zniknie z NBA 

Lakers chyba niestety nie ;)

To że LeBron wypadł w pierwszej rundzie to akurat bonus nie danie główne 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • ely3 zablokował(a) ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.