Skocz do zawartości

Playoff 2020/21 West 1st round: Phoenix Suns (2) - Los Angeles Lakers (7)


BMF

.  

57 użytkowników zagłosowało

  1. 1. .

    • Suns 4-0
      2
    • Suns 4-1
      1
    • Suns 4-2
      11
    • Suns 4-3
      6
    • Lakers 4-0
      1
    • Lakers 4-1
      9
    • Lakers 4-2
      22
    • Lakers 4-3
      5

Ankieta została zamknięta

  • Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.
  • Ankieta została zamknięta 23.05.2021 o 19:45

Rekomendowane odpowiedzi

Teraz, Rodman91 napisał:

Pomylić się każdy może, ale on sam jako były zawodnik wie dobrze, że jak zespół gra świetnie cały sezon 92/93 to może przełożyć się na dobrą grę zespołu w playoff jak w 1993. A, gdy nie idzie, bo cały sezon gra drużyna w kratkę i ma kłopoty zdrowotne liderów nie jest zgrana dobrze i morale też niższe.
Na pstryk można wygrać mecze poszczególne czy jedną serię, ale nie pokonasz najlepsze zespoły, gdy drużyna jest daleka od najwyższej formy.
W tym sezonie A.Davis opuścił 36 meczy, a w tym czasie Lakers zanotowali ledwie bilans 17-18.
Gwiazda też rozgrywała swój najgorszy statycznie sezon od dawna.  21.8 pkt (najmniej od 2013/14), 7,9 zbiórki (najmniej w karierze) oraz 1,6 bloku na mecz (najmniej w karierze).

Ja sobie zartuje, bo Sir Charlesa bardzo lubie - chyba najbardziej z tych wszystkich bylych zawodnikow co to teraz sa analitykami wszelkiej masci ;)

Zreszta wielokrotnie wstawialem tutaj jego wypowiedzi spoza swiata koszykowki, gdzie jak malo ktory z tychze wlasnie "analitykow" mowil z sensem o sprawach pozakoszykarskich. 

Problemem Sir Charlesa jest tylko to, ze rzadko trafia w swoich przewidywaniach przez co czesto, sila rzeczy, dziala to na jego niekorzysc i jest dyskredytowany przy okazji innych wypowiedzi.

Ja nie mam pojecia jak dzis bedzie, ale serio to nie moge odmowic wiele racji Charlesowi.

Zreszta, mam nadzieje ze kibice Lakers sie nie obraza, bo jak kibicuje Lebronowi i jego kolejnym rekordom, to nie wiem czy Lakers ten tytul powinni obronic w tym sezonie. Nie to ze im zle zycze czy cos, ale po takich przejsciach i problemach, to nie ma racji bytu dzialac, wiec tez jakby tytul obronili jakims psim swedem to nie wiem czy tak fajne by to calkiem bylo. Tu jeszcze na ich obrone mozna by dodac, ze to zespol broniacy tytulu, wiec juz sie wykazali. Gorsze przy takim stawianiu sprawy byloby chyba tylko zwyciestwo Nets. Znowu, nie mam nic do Nets, ale jakby tak szybko zmontowany zespol zdobyl mistrzostwo i to z takimi dziurami, to byloby wg mnie niedobrze dla ligi - ciekawe ilu kolejnych potem lasiloby sie na taka droge na skroty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, nba2midnight napisał:

Ja sobie zartuje, bo Sir Charlesa bardzo lubie - chyba najbardziej z tych wszystkich bylych zawodnikow co to teraz sa analitykami wszelkiej masci ;)

Zreszta wielokrotnie wstawialem tutaj jego wypowiedzi spoza swiata koszykowki, gdzie jak malo ktory z tychze wlasnie "analitykow" mowil z sensem o sprawach pozakoszykarskich. 

Problemem Sir Charlesa jest tylko to, ze rzadko trafia w swoich przewidywaniach przez co czesto, sila rzeczy, dziala to na jego niekorzysc i jest dyskredytowany przy okazji innych wypowiedzi.

Ja nie mam pojecia jak dzis bedzie, ale serio to nie moge odmowic wiele racji Charlesowi.

Zreszta, mam nadzieje ze kibice Lakers sie nie obraza, bo jak kibicuje Lebronowi i jego kolejnym rekordom, to nie wiem czy Lakers ten tytul powinni obronic w tym sezonie. Nie to ze im zle zycze czy cos, ale po takich przejsciach i problemach, to nie ma racji bytu dzialac, wiec tez jakby tytul obronili jakims psim swedem to nie wiem czy tak fajne by to calkiem bylo. Tu jeszcze na ich obrone mozna by dodac, ze to zespol broniacy tytulu, wiec juz sie wykazali. Gorsze przy takim stawianiu sprawy byloby chyba tylko zwyciestwo Nets. Znowu, nie mam nic do Nets, ale jakby tak szybko zmontowany zespol zdobyl mistrzostwo i to z takimi dziurami, to byloby wg mnie niedobrze dla ligi - ciekawe ilu kolejnych potem lasiloby sie na taka droge na skroty.

A ja lubię słuchać wypowiedzi Scottie Pippena. Bo Sir Charles Barkley często nie mówi poważnie, a pod publiczkę dla kontrowersji.
Natomiast Pippen taki nie jest i potrafi trafniej precyzować swe wypowiedzi.

Ale akurat w tej wypowiedzi Barkleya jaką zacytowałem jest wiele prawdy. Więc tym razem bez kontrowersji :)

Edytowane przez Rodman91
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, nba2midnight napisał:

Dzis jest wielki dzien. Jest 2-2 i patrzac na te wszystkie komedie pomylek, kontuzje i sedziowanie w tej serii nie szedlbym tak daleko mowiac, ze kto dzis wygra na pewno zakonczy to w 6 meczach. Tak czy inaczej uwazam ze dzis jest duzo wazniejszy dzien dla Lakers niz Suns. Nie nawet ze 3-2 stawia ich pod sciana i nie da zakonczyc serii w domu. Nie.

 

To chodzi o Lebrona. Musi pokazac ze jest duzo starego Lebrona w Lebronie. Jesli nie pokaze i Lakers przegraja to dupa zbita i raczej znikad nadziei, bo mistrzostwa i tak takim nim i bez AD nie ugraja. Jesli nawet przegraja, ale Lebron bedzie przypominal siebie i mecz bedzie na styku, to swiatelko w tunelu jest - przynajmniej na te jedna serie, bo dalej bez AD o tytule nie ma co marzyc.

No zobaczymu czy Krol jest nagi czy tez pogloski o jego smierci okaza sie zdecydowanie przedwczesne.

Ja myślę, że dziś wygra Phoenix...ale jestem pewien, że seria będzie miała 7 spotkań i nawet jak Suns wyjdą na 3:2 to 4:3 dla Lakers jak najbardziej może się zdarzyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, nba2midnight napisał:

Dzis jest wielki dzien. Jest 2-2 i patrzac na te wszystkie komedie pomylek, kontuzje i sedziowanie w tej serii nie szedlbym tak daleko mowiac, ze kto dzis wygra na pewno zakonczy to w 6 meczach. Tak czy inaczej uwazam ze dzis jest duzo wazniejszy dzien dla Lakers niz Suns. Nie nawet ze 3-2 stawia ich pod sciana i nie da zakonczyc serii w domu. Nie.

 

To chodzi o Lebrona. Musi pokazac ze jest duzo starego Lebrona w Lebronie. Jesli nie pokaze i Lakers przegraja to dupa zbita i raczej znikad nadziei, bo mistrzostwa i tak takim nim i bez AD nie ugraja. Jesli nawet przegraja, ale Lebron bedzie przypominal siebie i mecz bedzie na styku, to swiatelko w tunelu jest - przynajmniej na te jedna serie, bo dalej bez AD o tytule nie ma co marzyc.

No zobaczymu czy Krol jest nagi czy tez pogloski o jego smierci okaza sie zdecydowanie przedwczesne.

Nawet jak przejdą jakimś cudem bez Davisa Phoenix, to czeka ich kolejna, ciężka seria z Denver/Portland, którzy chętnie się im postawią.

A potem... Clippers lub Utah. Fizycznie katorga, przecież serie mogą się przeciągać do 6/7 gier. Organizacyjnie niesamowity labirynt.

Bardzo silny jest zachód w tym roku.

Gdyby Bron zrobił 5 pierścień b2b w obecnych warunkach to by mógł się swobodnie przepychać z Jordanem top 1 alltime.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

53 minuty temu, WD_czterdzieści napisał:

Nawet jak przejdą jakimś cudem bez Davisa Phoenix, to czeka ich kolejna, ciężka seria z Denver/Portland, którzy chętnie się im postawią.

A potem... Clippers lub Utah. Fizycznie katorga, przecież serie mogą się przeciągać do 6/7 gier. Organizacyjnie niesamowity labirynt.

Bardzo silny jest zachód w tym roku.

Gdyby Bron zrobił 5 pierścień b2b w obecnych warunkach to by mógł się swobodnie przepychać z Jordanem top 1 alltime.

Pamiętajmy, że rok temu ta przerwa 5-miesięczna po prawie całym RS przed startem playoff była błogosławieństwem dla L.Jamesa (35 lat miał) i A.Davisa (podatność na urazy). Wiadome jest, że bez tych okoliczności o tytuł dla Lakers w 2020 też byłoby ciężej i nie byłoby takiej dominacji liderów tego zespołu nad rywalami. Znów w tym sezonie złapały ich kontuzje więc pechowo. Jakiś pierwiastek szczęścia przydaje się przy wygrywaniu mistrzostw.

Przykładowo w 2015 wypadł Love i Irving więc GSW miało łatwiej w finale ograć Cavaliers.
W 2016 odwróciło się to, bo w playoff kontuzjowany był Curry, (pauzował w 1R i 2R, a potem nie był w 100% zdrowy, a jeszcze w finale wyleciał Bogut na mecze 6 i 7, a kluczowy w rotacji Green zawieszony na game 5 rozgrywanym w Oakland, gdzie mecz był na styku. Także bez tych okoliczności te finały poszłyby w drugą stronę i jestem praktycznie tego pewien w przypadku finału 2016, a znów w 2015 GSW było do ogrania dla Cavaliers w pełnym składnie, bo jeszcze nie byli tacy straszni. Ale taka karma.

Edytowane przez Rodman91
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Rodman91 napisał:

Pamiętajmy, że rok temu ta przerwa 5-miesięczna po prawie całym RS przed startem playoff była błogosławieństwem dla L.Jamesa (35 lat miał) i A.Davisa (podatność na urazy)

Nie była, raz, że LeBron mówił, że przerwa zburzyła jego corocznę rutynę budowania formy (Lakers byli po ASG najlepsi w lidze, ogrywając Bucks i Clippers, a LeBron grał kosmicznie przed przerwą pandemiczną), a dwa, dzięki tej przerwie Lakers mieli później potem najkrótsze offseason ever, a Heat w takich samych okolicznościach zagrali przeciętny regular i właśnie dostali sweepa. Pisanie, że LeBron i Davis jakoś super zyskali dzięki tej przerwie (skoro jeden grał na poziomie MVP, a drugi był cały sezon zdrowy) to gdybanie do sześcianu.

Yeah, błogosławieństwo. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, BMF napisał:

a dwa, dzięki tej przerwie Lakers mieli później potem najkrótsze offseason ever, a Heat w takich samych okolicznościach zagrali przeciętny regular i właśnie dostali sweepa. Pisanie, że LeBron i Davis jakoś super zyskali dzięki tej przerwie (skoro jeden grał na poziomie MVP, a drugi był cały sezon zdrowy) to gdybanie do sześcianu.

Ale chyba to TY nie zrozumiałeś, że to było błogosławieństwo w kontekście walki o zesżłoroczny tytuł.

Natomiast coś negatywnego z uwagi na to co wymieniłeś w kontekście walki o tytuł w tym roku.

Ja ofc nie anal izu ję tak szczegółowo, mistrz to mistrz i tyle, coś co trudno zdobyć w każdych warunkach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, BMF napisał:

Nie była, raz, że LeBron mówił, że przerwa zburzyła jego corocznę rutynę budowania formy (Lakers byli po ASG najlepsi w lidze, ogrywając Bucks i Clippers, a LeBron grał kosmicznie przed przerwą pandemiczną), a dwa, dzięki tej przerwie Lakers mieli później potem najkrótsze offseason ever, a Heat w takich samych okolicznościach zagrali przeciętny regular i właśnie dostali sweepa. Pisanie, że LeBron i Davis jakoś super zyskali dzięki tej przerwie (skoro jeden grał na poziomie MVP, a drugi był cały sezon zdrowy) to gdybanie do sześcianu.

Yeah, błogosławieństwo. 

Jak ktoś twierdzi, że LBJ miał luz w tym sezonie to niech jebnie z rozpędu o ścianę wiadoma częścią ciała. 

BMF idealnie to opisał. Wiekowy LBJ z największym przebiegiem w lidze mial najciężej z każdego z tych SS, którzy znaczą coś w lidze.

Pamiętajcie ile on ma do cholery w nogach. Fizycznie patrząc można byłoby go rozpatrywać jako 40latla veterana, a nie główna część zespołu, który walczy w męczarniach o kolejny b2b w karierze.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, mac napisał:

Ale chyba to TY nie zrozumiałeś, że to było błogosławieństwo w kontekście walki o zesżłoroczny tytuł.

Zrozumiałem i do tego się odniosłem, Lakers przed przerwą pandemiczną wyglądali jak najlepszy zespół w lidze, ograli Bucks i Clippers, LeBron miał kosmiczny miesiąc gry, a Davis poza niewielkimi problemami był cały sezon zdrowy. Teoria, że Lakers wiele zyskali na tej przerwie, nie ma żadnych podstaw, zwłaszcza, że w marcu problemy ze zdrowiem miał Giannis, a George mógł w teorii w pełni wrócić do optymalnej formy fizycznej.

Za to ten sam 36-letni LeBron i łamiący się Davis dostali dwa miesiące offseason po wygraniu tytułu, gdzie pierwszy mówił, że przez ten okres z grubsza nie trenował, a drugi zaczął sezon nie w pełni zdrowy i się szybko połamał.

Jakby teraz wpadła przed playoffami pięciomiesięczna przerwa, to faktycznie byłoby błogosławieństwo dla Lakers.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, BMF napisał:

Nie była, raz, że LeBron mówił, że przerwa zburzyła jego corocznę rutynę budowania formy (Lakers byli po ASG najlepsi w lidze, ogrywając Bucks i Clippers, a LeBron grał kosmicznie przed przerwą pandemiczną), a dwa, dzięki tej przerwie Lakers mieli później potem najkrótsze offseason ever, a Heat w takich samych okolicznościach zagrali przeciętny regular i właśnie dostali sweepa. Pisanie, że LeBron i Davis jakoś super zyskali dzięki tej przerwie (skoro jeden grał na poziomie MVP, a drugi był cały sezon zdrowy) to gdybanie do sześcianu.

Yeah, błogosławieństwo. 

Możesz zakłamywać rzeczywistość, ale po A.Davisie (podatność na kontuzje) i L.Jamesie (wiek 35 lat) playoffy po 5 miesiącach przerwy to znakomita sytuacja wyjściowa. Zaburzyć formę zaburzyła wszystkim co dotkliwie odczuli choćby Bucks. Mi chodzi o sam reset fizyczny dla nich.
Dla młodszych gwiazd jak Grek z Bucks czy Leonard z Clippers ciągłość 82 mecze + playoff to nie było takie wyzwanie jak dla 35-letniego Jamesa czy A.Davisa z porcelany na którego dmucha się chucha, a i tak może połamać się w każdej chwili kolejny raz.
Oczywiście nie twierdzę, że mistrzostwa nie zdobyliby, ale byłoby ciężej. Mam też doskonale w pamięci, że w finałach A.Davis już miał kłopot z kostką.
Grając ciągiem 82 + playoff raczej większa szansa u niego, że szybciej złapałby jakąś kontuzje.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Rodman91 napisał:

Dla młodszych gwiazd jak Grek z Bucks czy Leonard z Clippers ciągłość 82 mecze + playoff to nie było takie wyzwanie jak dla 35-letniego Jamesa czy A.Davisa z porcelany na którego dmucha się chucha, a i tak może połamać się w każdej chwili kolejny raz.

Ehe, dlatego Kawhi rozegrał ~pełny regular i playoffy ... raz w karierze, a rok temu tradycyjnie opuszczał b2b przez load management, gdy LeBron opuścił chyba dwa mecze i grał z kontuzją w okolicach Świąt, bo nie chciał opuszczać bez poważnego powodu ważnych meczów. 

Widzisz, w ten sposób możesz dorabiać ideologię dla każdego teamu: Clippers (szklany Kawhi dostał 4 miesięce przerwy, a George dostał szansę na dojście do pełnego zdrowia po operacjach barku), Giannis dostał 4 miesiące offseasonu żeby spokojnie dojść do pełni zdrowia i poprawić rzut, a teamy z młodymi gwiazdami (Nuggets, Heat, Jazz, Boston, Mavs) dostały de facto dodatkowe offseason żeby ich młodzi zawodnicy mogli zrobić progres, tak jak to z reguły robią w offseason. Byli jeszcze Rockets (jeden z najstarszych rosterów w lidze, z bardzo wiekową rotacją, Harden wyglądał na ledwo żywego w tamtej części sezonu), Blazers (mieli Lillarda z problemami z kontuzjami), Sixers ze szklanym Embiidem, Mavs ze szklanym Porzingisem czy Raptors, którzy po mistrzostwie zamiast celować w b2b finały dostali długą przerwę. 

Więc w sumie okazałoby się, że dla wszystkich playoffowych teamów w NBA ta przerwa była błogosławieństwem, ale jako, że absolutnie każdy narzeka na tego konsekwencje, a Lakers są tutaj ekstremum, to przykro mi, ale to jest pierdololo. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może olać Aytona, ani Drumm ani Gasol nie potrafią go ograniczyć, więc spróbowałbym z Kuzmą na 5 i kolejnym strzelcem w s5 np. Wesem. Ayton i tak zrobi 10/12 rzutów ale przecież 30 oczek nie wrzuci. Vogel mógłby jeszcze spróbować cofnąć Niemca do drugiej piątki i daj mu pograć z Harrelem, a Bronowi dać więcej pograć z Caruso, tylko przy 2-2 pewnie Vogel jeszcze niczego nie bedzie zmieniał. 

Pewnie też bym się bał robić dużych zmian, kiedy Lebron mówi że nadszedł jego czas w tej serii. Jestem tylko zły że tak mało Vogel ćwiczył granie niskimi lineupami w regularze, licząc pewnie, że:

- AD będzie zdrowy;

- Gasol jak to weteran się ogarnie; 

- Drumm zgra z zespołem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drummond - wszyscy się śmiali.

Lakers uwierzyli.

Mem jak uj. 

Każdy by zrobił 10 desek w meczu NBA zbierając co druga zbiórkę a ataku po własnych kartoflach. 

A na poważnie. Ta skuteczność w końcu musi być jak powinna. Nawet raz na trzy meczy. Królową nauk mówi się kłania.

Gorzej, że oni naprawdę wyglądają jakby to był start sezonu, a nie ta najważniejsza faza.

MH to dziura w obronie. Drummond nie ogarnia co się dzieje. Koniec końców front zeszłoroczny wygląda na tle dzisiejszego jak liga pro vs amatorzy. Nawet profesor Gasol to co mógłby nadrobić IQ i doświadczeniem oddaje poprostu tym, że rusza się jak dziadek.

O Kuzmie pisałem już nieraz. Najbardziej przereklamowany typ z zadatkami na coś więcej niż 3th man. Jego obrona, która dalej jest przeciętna nie rekompensuje tego jaką pizda bywa w ataku. 

Cała nadzieja, w LBJ, gdyż AD napewno nie wystąpi. 

Niech tam dzieje się wszystko, niech LBJ zejdzie w połowie z problemami z kostką. Nikt żalu mieć nie będzie. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jedno z najbardziej paskudnych wystąpień Lakers jakie pamiętam, a biorąc pod uwagę wagę meczu to już w ogóle masakra...

Serio jedyny plan z jakim wyszli to walimy za trzy jak Rockets z ostatnich lat nie mając do tego takich wykonawców i kogoś kto by co jakiś czas jednak wjechał na kosz i wymusił faul? No właśnie, nie chce klepać tego samego co zaleje teraz internet o kończącym się LeBronie, ale w takim meczu taka pasywność z jego strony i brak atakowania kosza to niestety wnioski same cisną się na klawiaturę. Brakowało punktów z pomalowanego i energii, obrona o tak nie dojechała więc może ten Harrell zwłaszcza jak sjsada Ayton to nie taki straszny pomysł byłby. 

Nie chce przekreślać definitywnie serii, ale dobrze to nie wygląda i mam nadzieję, że takie upokorzenie na postawę w G6 jakoś ich zmotywuje a nie położą się i dadzą rozjechać jak dzisiaj. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Vogel z zamrażarki wyciągnął Morrisa i wstawił go do s5 kosztem Kuzmy, a potem poprawił rotacjami jak w presezonie. Śmieszy mnie ten mecz bo to co Lakers grają w ataku to jest wina tylko i wyłącznie Vogela. Suns missmatche i ruch piłki, w Lakers jakiś high pnr, stojanow i próba wjechania w pomalowane. Wygląda jakby było po serii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • ely3 zablokował(a) ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.