Skocz do zawartości

LeBron vs Jordan GOAT battle


Vice-kontorezerwowe

Rekomendowane odpowiedzi

16 minut temu, julekstep napisał:

Podoba mi sie to zatoczone kolo.

Od pouczania zeby nie porownywac na podstawie statow do przytaczania (skrupulatnie wyselekcjonowanych) statow jako argumentow ❤️

Na podstawie "SAMYCH" statów.

Mi się podoba słaby poziom ligi, w czasie w którym gra najlepszy PG, SG, C (nawet 2), jeden z 2 najlepszych PF, i cała plejada genialnych SF, zostawiając w tym segmencie 1 miejsce dla LBJ.

Dodatkowo najlepsze drafty (Bronka też wypada zacnie), cała galeria sław, rekordów itd. Nie jedyny MJ budował potęgę NBA, ale cała generacja genialnych zawodników.

To tyle, w kwestii szczegółowej recenzji postów "przeciwnika". Wystarczy mi do nowego sezonu :) 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, StaryFan napisał:

Jakie masz argumenty, że HO w 88 bronił lepiej?

przecież je przedstawiłem (jasne, nie są wyczerpujące, mogę rozwijać, ale na razie próbuję ustalić, czy w ogóle o tym samym rozmawiamy).

30 minut temu, StaryFan napisał:

MJ jako G rozegrał w sezonach 87 i 88 sezony wybitne pod każdym względem, defensywnie też

28 minut temu, StaryFan napisał:

Obydwaj wiemy, że nie znajdziemy ilości PPP przeciwnika w różnych sytuacjach z 88.

zatem na jakiej podstawie utrzymujesz, że MJ bronił wtedy lepiej/był tak dobry jak utrzymujesz?

29 minut temu, StaryFan napisał:

Prowadzi to do wniosku w którym solidny kołek na 5, ma większy impact na poziom defensywny drużyny.

brawo. przechodzisz do następnej klasy ; ]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, ignazz napisał:

calkiem zasadne jest stwierdzenie ze dawniej łatwiej o DPOTY byli wysocy z dużym wskaźnikiem bloków. 

Tak jak pisałem -> przed MJem przyznano 5 DPOTY - w tym 4 guardom :) (a to przecież były sezony kiedy Eaton i Bol szaleli z blokami). Potem był jeszcze raz Eaton i 2x Rodman (który przecież w czasach Pistons bronił głównie obwód). Dopiero wtedy ruszyło z centrami.

4 minuty temu, StaryFan napisał:

Na podstawie "SAMYCH" statów.

No tak. Jeszcze nostalgia i fantasmagorie :)

8 minut temu, StaryFan napisał:

Mi się podoba słaby poziom ligi, w czasie w którym gra najlepszy PG, SG, C (nawet 2), jeden z 2 najlepszych PF, i cała plejada genialnych SF, zostawiając w tym segmencie 1 miejsce dla LBJ.

no a w czasach LBJa masz 4 z 5 najlepszych shooterów, 3 najlepszych PFów, 3 all-time rozgrywajków, 2giego najlepszego SG, true GOATa, całą plejadę genialnych SFów - a dodatkowo (co najważniejsze) jakość 'przeciętniaków' poszła moocno w górę (więc tym najlepszym ciężej błyszczeć).

11 minut temu, StaryFan napisał:

Dodatkowo najlepsze drafty (Bronka też wypada zacnie), cała galeria sław, rekordów itd. Nie jedyny MJ budował potęgę NBA, ale cała generacja genialnych zawodników.

Potęgę NBA to budowali przede wszystkim Bird i Magic dzięki którym NBA weszło do mainstreamu w USA (a za tym poszły pieniądze). MJ od zera to budował potęgę NBA w PL (generalnie po momencie wejścia NBA na dany rynek widać jak dane lata są przeceniane - 80's w USA, 90's w PL itd :) )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, julekstep napisał:

Tak jak pisałem -> przed MJem przyznano 5 DPOTY - w tym 4 guardom :) (a to przecież były sezony kiedy Eaton i Bol szaleli z blokami). Potem był jeszcze raz Eaton i 2x Rodman (który przecież w czasach Pistons bronił głównie obwód). Dopiero wtedy ruszyło z centrami.

No tak. Jeszcze nostalgia i fantasmagorie :)

no a w czasach LBJa masz 4 z 5 najlepszych shooterów, 3 najlepszych PFów, 3 all-time rozgrywajków, 2giego najlepszego SG, true GOATa, całą plejadę genialnych SFów - a dodatkowo (co najważniejsze) jakość 'przeciętniaków' poszła moocno w górę (więc tym najlepszym ciężej błyszczeć).

Potęgę NBA to budowali przede wszystkim Bird i Magic dzięki którym NBA weszło do mainstreamu w USA (a za tym poszły pieniądze). MJ od zera to budował potęgę NBA w PL (generalnie po momencie wejścia NBA na dany rynek widać jak dane lata są przeceniane - 80's w USA, 90's w PL itd :) )

Bo przed MJ tytuł przechodził przez Magica Jordana Birda Isiaha graczy których musiałeś pokonać w drodze na szczyt. 
 

Stad nagrody dla specjalistów od zatrzymywania najlepszych. 
 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, julekstep napisał:

Potęgę NBA to budowali przede wszystkim Bird i Magic dzięki którym NBA weszło do mainstreamu w USA (a za tym poszły pieniądze). MJ od zera to budował potęgę NBA w PL (generalnie po momencie wejścia NBA na dany rynek widać jak dane lata są przeceniane - 80's w USA, 90's w PL itd :) )

Na marginesie - duże pieniądze to chyba przyszły po Barcelonie i światowym sukcesie? (zawsze więcej butów i koszulek; Bird, Magic i MJ razem, jak ekumenicznie w tym temacie 😁)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, mr_x napisał:

Na marginesie - duże pieniądze to chyba przyszły po Barcelonie i światowym sukcesie? (zawsze więcej butów i koszulek; Bird, Magic i MJ razem, jak ekumenicznie w tym temacie 😁)

Niestety dokładniejsze dane są od połowy 80's (wprowadzenie salary cap) - ale jakiegoś skoku w 92 nie widać tbh

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, kucio napisał:

Jordan za to jest o 180 inny. W sensie był. Maneta do oporów i jazda. Full atak i full defens. Było go wszędzie pełno mimo, że nie był perfekcyjny, to ta ambicja i zaangażowanie w każde spotkanie robiła swoje i ciągnął zespół ze sobą.

Tylko to trzeba zaznaczyć, że mowa o MJu sprzed 1,5 rocznych wakacji.

Potem przykładowo ambitnie stał przy Mullinie bez kolan, kiedy za Millerem uganiał się Harper ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

53 minuty temu, ignazz napisał:

Stad nagrody dla specjalistów od zatrzymywania najlepszych. 

Obecnie, pomimo tego, że analitycznie mamy X więcej informacji:

- defensywne nagrody to często żart

- gwiazdy/obwodowi są przeceniani w D kosztem wysokich/rolesów

Więc powoływanie się na nagrody z 80s, gdzie nie było żadnych danych poza boxscorem nie ma żadnego sensu, zwłaszcza, że przy tamtej koszykówce z grubsza niemożliwe, żeby gwiazda-guard miał impakt na poziomie elite rim protectora/reboundera na poziomie Akeema. 

Pamiętam jak w sezonie 17/18 do pewnego momentu Durant robił >2bpg i leciała w pewnym momencie nawet narracja o DPOTY dla KD - tyle, że mieliśmy wystarczająco danych, gdzie Warriors bronili tak sobie, Durant był najsłabszym starterem w on/off i przeciętnie/bardzo słabo wypadał w różnych advanced statsach. 

Mimo to, Durant dostał kilka głosów na DPOTY i sporo głosów na All-NBA Defensive Teams. I to w 2018 roku, gdzie każdy może sobie to sprawdzić. ;] 

Bulls i gracze grający > ~800 minut, wyboldowani zawodnicy, którzy grali te minuty sezon wcześniej:

Cytat

 

87: Jordan, Oakley, Paxson, Corzine, Banks, Sellers, Cureton, Turner, Brown (#11, +0.7 relDRTG)

88: Jordan, Oakley, Corzine, Sellers, Paxson, Grant, Pippen, Sparrow, Vincent (#3, +2.5 relDRTG)

89: Jordan, Grant, Pippen, Cartwright, Paxson, Sellers, Vincent, Corzine, Hodges (#12, +0.1 relDRTG)

90: Jordan, Pippen, Grant, Paxson, Cartwright, King, Armstrong, Hodges, Purdue (#19, -0.9 relDRTG)

91: Jordan, Pippen, Grant, Cartwright, Paxson, Armstrong, King, Levingston, Purdue, Hodges (#7, +2.7 relDRTG)

92: Pippen, Jordan, Grant, Paxson, Armstrong, Cartwright, King, Levingston, Purdue (#4, +3.7 relDRG)

93: Pippen, Jordan, Grant, Armstrong, Williams, Cartwright, King, Paxson, McCray, Purdue, Tucker (#7, +1.9 relDRTG)

94: Armstrong, Pippen, Grant, Kerr, Myers, Kukoc, Wennington, Cartwright (#6, +3.6 relDRTG)

95: Pippen, Kukoc, Armstrong, Kerr, Purdue, Harper, Myers, Longley, Wennington, Blount (105.2 DRTG przed powrotem Jordana, 104.5 DRTG po powrocie, overall #2 defensywa w lidze, średnia ligowa to 108.3 DRTG)

96-98: Jordan, Pippen, Rodman, Harper – wiadomo, topowa defensywa

 

W ’88 do rotacji weszli rookies Grant i Pippen (to byli bardzo dobrzy prospekci + wtedy rookies byli 2-4 lata starsi). W ’89 w porównaniu do ’88 – jedyną istotną zmianą w rotacji był Oakley -->  Cartwright (ten sam trener) + rok starsi Grant i Pippen w większej roli, a Bulls bronili dużo gorzej. Pierwszy sezon Jacksona – i Bulls bronią jeszcze gorzej. Potem Bulls faktycznie bronili bardzo dobrze (rozwój Granta i Pippena). Jak Jordan przeszedł na emeryturę (ten peak Jordan), to dalej bronili na podobnym poziomie, co w okresie pierwszego 3peatu. Potem doszedł Rodman i mieli odpowiednio +5.8, +4.3, +5.2, ale chyba nikt nie kwestionuje, że Jordan był świetnym obrońcą.

Taki sobie ten swing, jeżeli przyjmiemy tezę, że Jordan miał mieć momentami w prime impakt w D na poziomie Hakeema (lol).

W ofensywie, Bulls mieli +6.7, +7.3, +4.9 z Jordanem w pierwszym 3peacie, potem -0.2 i +1.2 - a potem +7.6 i +7.7 w dwóch pierwszych sezonach (w ostatnim - nie było Pippena przez pół sezonu), więc takie porównania w ataku dobrze odzwierciedlają genialny impakt Jordana (średnia bez Jordana -> topowa ofensywa z Jordanem). I pewnie podobnie jest w obronie, tzn. pokazują, że nie był aż tak dobry.

Edytowane przez BMF
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, julekstep napisał:

Potęgę NBA to budowali przede wszystkim Bird i Magic dzięki którym NBA weszło do mainstreamu w USA (a za tym poszły pieniądze). MJ od zera to budował potęgę NBA w PL (generalnie po momencie wejścia NBA na dany rynek widać jak dane lata są przeceniane - 80's w USA, 90's w PL itd :) )

No. Od 80 do 84-85, kawał czasu. Magic zacnie wszedł ostatnim meczem PO, LB całym sezonem, ale to MJ wyważył drzwi. I to akurat słowa Birda, nie moje.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, ignazz napisał:

To mnie zawsze śmieszyło. Bo skrócony 50 meczowy sezon w 99 po pierwsze był równy dla wszystkich ekip i mógł ewentualnie promować ekipę złożona z samych weteranów jak Jazz czy Rakiety. Trudno mi sobie wyobrazić ze z tego tytułu akurat spurs zyskali więcej niż inni. Można wskazać kontuzje Ale gwiazdkowym tytułem nie nazwałbym tego 99. 

Playoff 99

vs Minnesota 3-1

vs LAL 4-0

vs Portland 4-0

vs NYK 4-1

Jak można sugerować, że to szczęśliwy tytuł.

W 99 dominacja Spurs była absolutna :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, Pablo81 napisał:

Playoff 99

vs NYK 4-1

Jak można sugerować, że to szczęśliwy tytuł.

Choćby patrząc z jaką siłą musieli się zmierzyć w finałach :)

No dostać w finale team z 8 seeda...nikt w historii nie miał tyle farta.

Z uprzejmości nie dodam że ten team z 8 seeda do finałów dotarł osłabiony xD

Edytowane przez julekstep
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.