Skocz do zawartości

Polityka w Polsce


Borys

Rekomendowane odpowiedzi

1 minutę temu, ptak napisał:

To teraz porównaj oba karabinki. Bo ten na rynek cywilny ma chyba inny kaliber.  Nie wiem jaki to ma wpływ na cenę ale różnic jest więcej niż brak selektora ognia.

5,56 Nato to jest dokładnie to samo co w cywilnej i nie wiem co tu mieliby kombinować. Dodają 6 magazynków czyli 600 zł.  

Masz prawo wierzyć, że Radom specjalnie zmienia materiały na potrzeby wojska ale biorąc pod uwagę, że sprzedają te karabiny na cywilny rynek amerykański to w to nie wierzę bo tam są na to wyczuleni strasznie i cywile dostają w zasadzie te same akcesoria co wojsko (prócz selektora ognia) No i generalnie - to się zwyczajnie nie opłaca. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Sebastian napisał:

5,56 Nato to jest dokładnie to samo co w cywilnej i nie wiem co tu mieliby kombinować. Dodają 6 magazynków czyli 600 zł.  

Masz prawo wierzyć, że Radom specjalnie zmienia materiały na potrzeby wojska ale biorąc pod uwagę, że sprzedają te karabiny na cywilny rynek amerykański to w to nie wierzę bo tam są na to wyczuleni strasznie i cywile dostają w zasadzie te same akcesoria co wojsko (prócz selektora ognia) No i generalnie - to się zwyczajnie nie opłaca. 

Dobra, moja wina, pomyliłem z klaibrem 7.62.

To, że przepłacamy żeby sztucznie zwiększyć zyski państwowej firmy to jak na ten rząd nie jest głupie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, ptak napisał:

Dobra, moja wina, pomyliłem z klaibrem 7.62.

To, że przepłacamy żeby sztucznie zwiększyć zyski państwowej firmy to jak na ten rząd nie jest głupie.

Generalnie - to jest mega głupie. 

Po pierwsze pokazujemy, że jesteśmy w stanie przepłacać

Po drugie my nie mamy pieniędzy - naprawdę nie mamy. Na całe zbrojenia musimy wziąć kredyt. Przepłacanie tutaj jest głupie. 

Biorąc pod uwagę, że karabin ma lepszą  lufę i lepszą iglicę niż wersja cywilna, plus selektor ognia, to można przyjąć, że wojsko mogłoby zapłacić tyle ile kosztuje ten karabin w obrocie cywilnym. 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Sebastian napisał:

Związki zawodowe w kopalni Bodganka zarządały 25% podwyżki płac :) To Ci sami co brali 3 razy dodatki antyinflacyjne i Ci sami, którzy naciskali zarząd spółki do podniesienia cen sprzedaży węgla do "światowego poziomu"

Mam nadzieję, że jak koniunktura się skończy to już ani złotówka z naszych podatków nie zostanie wydana na pomoc górnikom. 

Biorac pod uwagę skalę zysków wypracowane przez kopalnię w tym roku to nic dziwnego, że pada taki postulat i górnicy chcą w tych zyskach uczestniczyć. 

Ile razy musi jeszcze zabraknąć węgla jak w tym roku żeby zrozumieć dlaczego górnictwo musi w kraju funkcjonować i że jest to kwestia bezpieczeństwa energetycznego kraju? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, fluber napisał:

Biorac pod uwagę skalę zysków wypracowane przez kopalnię w tym roku to nic dziwnego, że pada taki postulat i górnicy chcą w tych zyskach uczestniczyć. 

Ile razy musi jeszcze zabraknąć węgla jak w tym roku żeby zrozumieć dlaczego górnictwo musi w kraju funkcjonować i że jest to kwestia bezpieczeństwa energetycznego kraju? 

Dać im jeszcze że 2 podwyżki, jakieś dodatkowe ulgi. Wpakowano w tą dziurę 130000000000 a węgla i tak nie ma. Czyli zmarnowane pieniądze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, ptak napisał:

 

To, że przepłacamy żeby sztucznie zwiększyć zyski państwowej firmy to jak na ten rząd nie jest głupie.

patrząc na ich kreatywność księgową dziwi mnie, że nie upaństwowili przemysłu spirytusowego. taki koncern byłby idealny dla wszystkich Obajtków oraz oczywiście rolnictwo, przecież żarcia nie może zabraknąć ;] 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, jack napisał:

A nie z tego, że to co wydobyto sprzedano na eksport by napompować wynik finansowy? 

Na eksport sprzedawany był węgiel koksujący, który nadaje się tylko dla przemysłu, węgiel energetyczny był sprzedawany państwowym(w rzeczywistości PiSowskim) elektrowniom po zaniżonych cenach, dlatego kopalnie były pozbawione kasy na inwestycje , zamiast inwestycji PiS potroił import węgla od kacapa i planował kupować jeszcze więcej, co widać na przykładzie inwestycji w Ostrołęce, lokalizacja największego bloku węglowego miała sens jedynie przy imporcie ruskiego paliwa 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, fluber napisał:

A ile podpisano umow o eksport węgla od wybuchu wojny? Zero. Sprzedano tylko to na co wcześniej podpisano umowy. 

Cyrk na rynku węgla rozpoczął się w październiku 2021 i wtedy nasi managerowie zwęszyli okazję na podbicie wyniku finansowego na koniec roku i wyprzedali stany magazynowe. Tak było. I jak wygląda nadzór państwa nad strategicznymi spółkami? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, jack napisał:

Cyrk na rynku węgla rozpoczął się w październiku 2021 i wtedy nasi managerowie zwęszyli okazję na podbicie wyniku finansowego na koniec roku i wyprzedali stany magazynowe. Tak było. I jak wygląda nadzór państwa nad strategicznymi spółkami? 

I trwał 4 tygodnie. W listopadzie ceny na giełdach wróciły do normy. Węgiel na składach był, elektrownie działały bez problemu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, fluber napisał:

Biorac pod uwagę skalę zysków wypracowane przez kopalnię w tym roku to nic dziwnego, że pada taki postulat i górnicy chcą w tych zyskach uczestniczyć. 

 

Czyli rozumiem, że jak mieli straty bo węgiel był tani i nikt go nie chciał to wtedy Ci górnicy godzili się  a obniżenie płac i rezygnację z premii dla dobra firmy. Prawda Fluber ?

 

6 godzin temu, fluber napisał:

Ile razy musi jeszcze zabraknąć węgla jak w tym roku żeby zrozumieć dlaczego górnictwo musi w kraju funkcjonować i że jest to kwestia bezpieczeństwa energetycznego kraju? 

Tylko, że ta kopalnia nadal w perspektywie historycznej żyje dzięki temu, że każdy z nas do niej dołożył.

I spokojnie - górnictwo może funkcjonować - ale górnictwo prywatne i zrestrukturyzowane. Dziś górnictwo państwowe funkcjonuje tylko dzięki anormalnej sytuacji. Ale ona się skończy a w zasadzie już się kończy bo  - cóż za zdziwienie - ludzie nie chcą kupować węgla po 2 tys zł. Górnictwo w formie państwowej musi zostać zlikwidowane - nie przez niszczenie kopalń - jak to robi PiS  - ale poprzez wystawienie tych kopalń na sprzedaż.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • matek zablokował(a) ten temat
  • Reikai odblokował(a) ten temat

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.