Lakers '20

[Rodman91]

9 godzin temu, BMF napisał:

Będę to powtarzać do znudzenia, ale to nie jest wcale tak dobry ,,fit'' - Davis robi lepsze statsy bez LeBrona niż z nim, LeBron robi lepsze statsy bez Davisa niż z nim, Lakers z Davisem i LeBronem wcale nie są AŻ TAK dobrzy (te ~+10 net to po prostu adekwatny wynik), a z LeBronem i bez Davisa mają nawet lepszy atak. Po prostu są indywidualnie świetni, ale z perspektywy samego fitu (z różnych względów) wcale Lakers nie wykorzystują posiadania obu w składzie w 100%.

Obecnie to raczej najmocniejsza para w lidze. Lepsza niż Leonard i George oraz Harden i Westbrook.

Z najlepszych par w NBA 1980-2020 to wybrałbym te:
Magic & Jabbar - w 10 sezonów 8 finałów i 5 mistrzostw
Bird & McHale - w 12 sezonów 5 finałów i 3 mistrzostwa
Jordan & Pippen - w 10 sezonów 6 mistrzostw  (ostatnie 6 pełnych sezonów razem 6 mistrzostw)
Bryant & Shaq - w 8 sezonów 4 finały i 3 mistrzostwa (trzeba też brać pod uwagę, że z początku Kobe był bardzo młody)
James & Wade - w 4 sezony 4 finały i 2 mistrzostwa
Curry & Thompson - w 8 sezonów 5 finałów i 3 mistrzostwa (trochę zły przykład, bo Durant miał większy wpływ 17-19 niż Klay)

Ciekawe, która z wymienionych par na samej górze poprowadzi do mistrzostwa swój team, bo jakoś w ekipy ze wschodu mniej wierzę.
Chyba, że Bucks przejadą się po wschodzie to może wypoczęci dadzą radę pokonać finalistę z zachodu Lakers/Clippers.
Mam przeczucia jednak, że tytuł pójdzie do Los Angeles.

[LeweBiodroSmoka]

Lebron&Davis - 1'sezon, 0 pierwszych rund

faktycznie "raczej "najlepsza 

[BMF]

Przecież pisał o tym sezonie. Aczkolwiek za sam regular to być może Giannis-Middleton, skoro Khris robi 20-6-4 na 50-40-90 przez 29 minut, a Giannis powinien dostać MVP i DPOTY.

5 godzin temu, Jendras napisał:

IMO mieliby razem więcej niż +10, gdyby grali częściej z Davisem na centrze.

Owszem, na razie zagrali 317 minut i mają 116,4 ORTG (+14.2) bez DH/McGee.

[Vice-kontorezerwowe]

13 minut temu, Rodman91 napisał:

Chyba, że Bucks przejadą się po wschodzie to może wypoczęci dadzą radę pokonać finalistę z zachodu Lakers/Clippers.

No tak, Clippers/Lakers to pewnie będa mieli spacerek po drodze.

No co za pie*dolenie głupot. 

Już nie wspomne, że obie te ekipy przez Bucks zostały w tym sezonie już wyjaśnione. Zwlaszcza Lakers, bo ten wynik 111-104 czy ile tam było w fisev forum, w ogole nie odzwierciedla przebiegu spotkania, ale to trzeba obejrzeć sobie mecz, i zobaczyć, że tam była miedzy tymi ekipami przepaść. 

Ale zaraz jakiś lover Lakersów tutaj wpadnie, i będzie pierdololo, że to RS, że rok temu Toronto, że Giannis sam tego nie pociągnie, a Lakers dla Kobiego muszo wygrać bla bla bla. 

Bucks w tym sezonie wygladają potężnie, i jak ktoś ma ich zatrzymać to Toronto/Phila na wschodzie, nie wierze w Lakers, ani Clippers.

[LeweBiodroSmoka]

2 minuty temu, BMF napisał:

Przecież pisał o tym sezonie.

Wow, tylko, że to było wiadome od startu, zakładając, ze beda zdrowi.

Też myślałem o Giannis Kris, dzisiejszy Jok ze wczesnym Sapem to byłby podobny tier też.

 

[BMF]

4 minuty temu, Vice-kontorezerwowe napisał:

i zobaczyć, że tam była miedzy tymi ekipami przepaść. 

Tam w crunch time było -7, ale LeBron dwie akcje pod rząd zrobił głupie straty, Lakers mieli jeszcze jakieś szanse wrócić do tego meczu, bo Bucks słabo zagrali końcówkę, ale LeBron popsuł momentum LAL.

Wyjaśnianie kogokolwiek w regularze jest bez znaczenia, np. Cavaliers w 2016 dostali u siebie -30-coś od Warriors w styczniu.

5 minut temu, LeweBiodroSmoka napisał:

dzisiejszy Jok ze wczesnym Sapem to byłby podobny tier też.

No już nie przesadzajmy.

[LeweBiodroSmoka]

3 minuty temu, BMF napisał:

No już nie przesadzajmy.

robia czwarty bilans cały czas grajac bez dwóch, trzech starterów praktycznie, to jaki by mieli bilans z Sapem robiącym +12netrtg i top5 drtg w lidze?

Edytowane 13 Lutego 2020 przez LeweBiodroSmoka

[Kubbas]

Dwight zamknal SFa Granta, meczyl Jokica w ataku i wpakowal go w faule, plus bronil tez Jokica zajebiscie

u the real mvp

Lebron chyba fizycznie wygladal najlepiej w tym sezonie, coast 2 coast, pierwszy krok

[LeweBiodroSmoka]

2 minuty temu, Kubbas napisał:

meczyl Jokica w ataku i wpakowal go w faule

przestudiuj moze najpierw wszystkie te faule raz jeszcze

2 minuty temu, Kubbas napisał:

Lebron chyba fizycznie wygladal najlepiej w tym sezonie, coast 2 coast, pierwszy krok

i firmowe cegły za 3, które napedzały nam atak, zapachniało Finals z Mavs przez moment

[BMF]

12 minut temu, LeweBiodroSmoka napisał:

robia czwarty bilans cały czas grajac bez dwóch, trzech starterów praktycznie, to jaki by mieli bilans z Sapem robiącym +12netrtg i top5 drtg w lidze?

A nie wiem, ale to bilans Denver Nuggets, a nie Jokicia i Millsapa. Gdyby Lakers mieli lineup w stylu Murray-Harris-LeBron-Grant-Davis i Morris-Barton-Craig-jakiś Porter-jakiś Beasley-jakiś Juancho-jakiś Plumlee, to pewnie mieliby okolice 45-8, a nie 41-12. 

Co nie znaczy, że nie są dobrzy, ale nie ten tier. 

[LeweBiodroSmoka]

"jakiś Porter"

Na to czekałem, wczesnie się roskładanie parasola ochronnego, tak w razie "W" ;]

przypomnę tylko, ze Nuggets od tamtego rs mają łatke "max druga runda" teraz już jacy oni swietni i wspaniali i groźni, starterów za frajer rozdajo

 

 

Edytowane 13 Lutego 2020 przez LeweBiodroSmoka

[BMF]

Nuggets to przyjemny rywal dla Lakers, więc tak średnio z tym parasolem. 

I to raczej fani Nuggets na forum chwalą ludzi, którzy nie łapią się do rotacji u Malone'a. Jokić jest zajebisty, Sap był na początku bardzo dobry, a Nuggets mają zajebistą głębię.

Ale gdyby Lakers mieli taką głębię, to byliby w zupełnie innym miejscu.

[LeweBiodroSmoka]

5 minut temu, BMF napisał:

Nuggets to przyjemny rywal dla Lakers, więc tak średnio z tym parasolem. 

Najpierw to niech sobie LAL wyłonią trzecią opcję, bo ja chcą iść z Kuzmą na jubilera, to moze z tego Gang Olsena wyjść. Co tak na serio potwierdza tą "przyjemność", jakieś konkretne mecze? Ja bym najpierw poczekał do tego jak LAL i Lebron będą wyglądali bliżej kwietnia, na teraz to ja nie widzę zadnych większych przewag, poza 60ppg duetu LBJ-Davis i pewnie hca

10 minut temu, BMF napisał:

I to raczej fani Nuggets na forum chwalą ludzi, którzy nie łapią się do rotacji u Malone'

nom, a nie wychodzi na nasze?

11 minut temu, BMF napisał:

Ale gdyby Lakers mieli taką głębię, to byliby w zupełnie innym miejscu.

Wiesz dobrze, że wtedy nie mieliby Davisa, Zakolini chciał Rondo z Kuzmą, to teraz bez takiego ping-ponga pls.

[Chytruz]

57 minut temu, BMF napisał:

Giannis powinien dostać MVP i DPOTY.

Offense bias, Giannis nie jest nawet DPOTY Bucks.

Giannis jest ich najwszechstronniejszym, zapewne najlepszym i w PO też będzie pewnie najbardziej wartościowym obrońcą, ale w RS DPOTY powinno być za całościowy impakt, w którym jest daleko za Lopezem. Nie wiem jaka to będzie liczba, nie ma zresztą na to chyba dobrych statów (dawno temu jakieś widziałem, ale były dość słabe), ale defensywny usage Lopeza jest lekkim c***em większy o ~kilkadziesiąt %, może nawet i ponad 100.

Thank you for coming to my TED talk.

[BMF]

11 minut temu, LeweBiodroSmoka napisał:

nom, a nie wychodzi na nasze?

  Ty: Sap z początku sezon i Jokić teraz to podobny tier co LeBron-AD w skali ,,najlepsze duety w NBA''

Ja: naaah, bez przesady

Ty: yup, są świetni, a ze zdrowym Sapem mieliby zajebisty bilans

Ja: no, są niekwestionowanie dobrzy (Jokic i Sap), ale też mają zajebistą głębię, banda quality starterów i rolesów 

Ty: łohohoho, parasol ochronny na wszelki wypadek

Ja: sami piszecie, że Nuggets mają zajebistą głębię i quality gracze (Craig, Juancho, Beasley) nie łapią się tam do rotacji

Ty: a nie mamy racji?

7 minut temu, Chytruz napisał:

defensywny usage Lopeza jest lekkim c***em większy o ~kilkadziesiąt %, może nawet i ponad 100

Nom, jest szansa, że możesz mieć rację ;] Lopez jest przezajebisty. 

18 minut temu, LeweBiodroSmoka napisał:

Co tak na serio potwierdza tą "przyjemność", jakieś konkretne mecze?

Moja 2,5-minutowa analiza potencjalnych matchupów podpowiada, że Lakers mają ~najlepszy zestaw obrońców na Jokicia w lidze + guardów, którzy spokojnie będą sobie biegać za Murrayem, Nuggets nie za bardzo mają obrońcę na LeBrona (tu wiadomo, ciężka sprawa), a jak skończy się regular i jednak AD będzie spędzać dużo więcej minut na centrze, to Nuggets będą mieli nawet lekko przejebane w obronie.

[lorak]

35 minut temu, Chytruz napisał:

Offense bias, Giannis nie jest nawet DPOTY Bucks.

Giannis jest ich najwszechstronniejszym, zapewne najlepszym i w PO też będzie pewnie najbardziej wartościowym obrońcą, ale w RS DPOTY powinno być za całościowy impakt, w którym jest daleko za Lopezem. Nie wiem jaka to będzie liczba, nie ma zresztą na to chyba dobrych statów (dawno temu jakieś widziałem, ale były dość słabe), ale defensywny usage Lopeza jest lekkim c***em większy o ~kilkadziesiąt %, może nawet i ponad 100.

Thank you for coming to my TED talk.

heh, w końcu ktoś to powiedział, bo przecież Brook od lat był raczej krytykowany za defensywę. tylko jeśli się zgodzić że on > Giannis, to raczej wraz mu się DPOTY nie należy, bo Gobert ma jeszcze większy usage.

[LeweBiodroSmoka]

10 minut temu, BMF napisał:

 Ty: Sap z początku sezon i Jokić teraz to podobny tier co LeBron-AD w skali ,,najlepsze duety w NBA''

Ja: naaah, bez przesady

Ty: yup, są świetni, a ze zdrowym Sapem mieliby zajebisty bilans

Ja: no, są niekwestionowanie dobrzy (Jokic i Sap), ale też mają zajebistą głębię, banda quality starterów i rolesów 

Ty: łohohoho, parasol ochronny na wszelki wypadek

WTF

o parasolu pisałem po Twoich słowach o braku głębi Lakers (do zarzutu o brak pewnych opcji w ataku się nie odniosłeś jakoś) gdy tylko Lebron lub AD zagraja gorsza serie, to bedzie placz na cienki support, poki co jest gadka o swietnych obroncach na Jokicia po meczu gdzie zrobił swoja srednia linijke bedac wybijanym z rytmu przez dupogwizdki

zestaw obwodowych plastrów tez wiekszej krzywdy Murrayowi nie zrobił, jak i nikomu innemu, a nie było Portera z Bartonem, którzy gwarantują przynajmniej 25pkt z bomby (moge chyba to założyć skoro Ty zakładasz, ze wszystko w LAL pójdzie git?)

20 minut temu, BMF napisał:

: sami piszecie, że Nuggets mają zajebistą głębię i quality gracze (Craig, Juancho, Beasley) nie łapią się tam do rotacji

a kto ma pisać, jak nie my? problem w tym, że nikt tego pisania od 3 lat nie bierze na serio a potem jest zdziwko

27 minut temu, BMF napisał:

Moja 2,5-minutowa analiza potencjalnych matchupów podpowiada, że Lakers mają ~najlepszy zestaw obrońców na Jokicia w lidze + guardów, którzy spokojnie będą sobie biegać za Murrayem, Nuggets nie za bardzo mają obrońcę na LeBrona (tu wiadomo, ciężka sprawa), a jak skończy się regular i jednak AD będzie spędzać dużo więcej minut na centrze, to Nuggets będą mieli nawet lekko przejebane w obronie

Moja 1.5 minutowa analiza jest taka, ze Harris, Craig, Morris tegoroczny Barton, Sap, Grant i oby Śliwka to też zestaw, który możesz rzucić na najlepszych graczy LAL, zwłaszcza w Grancie, Craigu i Harrisku pokładać nalezy największe nadzieję, o Sapa się troche obawiam ale tez moze sie stawic

[BMF]

1 minutę temu, LeweBiodroSmoka napisał:

o parasolu pisałem po Twoich słowach o braku głębi Lakers (do zarzutu o brak pewnych opcji w ataku się nie odniosłeś jakoś) gdy tylko Lebron lub AD zagraja gorsza serie, to bedzie placz na cienki support, poki co jest gadka o swietnych obroncach na Jokicia po meczu gdzie zrobił swoja srednia linijke bedac wybijanym z rytmu przez dupogwizdki

Lakers odpadną z Clippers i zależnie od tego, jak zagra LeBron - będzie narzekanie na słabszy support/na to, że LeBron się skończył (Zion, Doncić - przeżyję). Już jestem gotowy, żeby nie było, moje nadzieje, to że George się nie ogarnie, a Davis zagra monster serię z tymi Zubacami, bo dosyć przytłaczającą przewagę pod względem głębi mają Clippers i raczej nic z tego nie będzie, chyba, że LeBron ma jeszcze jakiś run ze ścisłego prime w sobie, ale to takie 40/60, a i tak wtedy nic to może nie dać. Nuggets na razie są słabsi i się średnio matchupują.

A jakieś 70% postów w tym temacie (nie tylko moich) to narzekanie na Kuzmę, Rondo i brak jakiegokolwiek backup PG, więc nie wiem do czego mam się odnosić. Jacy są Lakers, każdy raczej widzi.

[LeweBiodroSmoka]

4 minuty temu, BMF napisał:

A jakieś 70% postów w tym temacie (nie tylko moich) to narzekanie na Kuzmę, Rondo i brak jakiegokolwiek backup PG, więc nie wiem do czego mam się odnosić. Jacy są Lakers, każdy raczej widzi.

To dlaczego piszesz o przyjemnym meczapie skoro dzisiejszy mecz nic takiego nie potwierdził? Ba, były dlugie momenty gdy Grant dobrze wygladał na AD, a Craig prowokował Lebrona do long 3, mnóstwo pechowych bezpańskich piłek, które padaly lupem graczy Lakers z czego szly ponowienia lub kontry. A to wszystko w meczu po dogrywce bez dwoch najbardziej efektywnych strzelców i backup C, który by pozwolił Jokowi odpocząć troche w obronie.

9 minut temu, BMF napisał:

Nuggets na razie są słabsi i się średnio matchupują.

Spoko niech Wam wypadnie AD z Greenem to zobaczymy kto jak będzie wygladać, co to w ogóle jest za tekst, są słabi bo?

[Lucas]

Słabsi nie znaczy słabi

Ja mogę powtórzyć swoje słowa że zlotu. Nuggets to trzecia siła Zachodu (i czwarta NBA), ale Lakers i Clippers > Nuggets w serii na starcie. Oczywiście Denver może wygrać (jak z każdym) ale to na papierze jest 4-3/4-2 dla któregoś z zespołów z LA

Jednak sezon długi, są kontuzje, zmęczenie, spady i zwyżki formy, więc zobaczymy. Druga runda i walka z LAL/LAC to będzie optymalny względem potencjału sezon