Skocz do zawartości

Philadelphia 76ers 2019/20


Julius

Rekomendowane odpowiedzi

41 minut temu, Koelner napisał:

tak w sumie to kogo widzicie w miarę obok Embidda na PF ? oczywiście bez science fiction . 

Na PF świetny jest Tobias Harris, ale tu trzeba wybrać pomiędzy Simmons'em, a Embiid'em. Nie ma innej opcji.

Simmons pięknie by chodził w drużynie ze strzelcami, gdzie robiłby za LeBrona 2k20 (tylko bez rzutu)

A Embiid zajebiście by rozkwitł z PG, który potrafi rzucać, a jednocześnie dużo widzi.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Boston bodajże w takiej serii byłby bez Haywarda, więc działoby się grubiej 

ja tam chciałem 6 seed jak Boston zostanie, najgorszy scenariusz to Heat jednak, którzy im nie leżą a ofensywa miała momenty

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Embiid wygląda świetnie póki co. Znowu kiepski rywal po drugiej stronie, ale... no pełna dominacja w ataku.
Fajnie się Shake otrząsnął po Indianie. Ma chłopak papiery, właściwie zamknął ten mecz w ataku i blokiem w obronie.

Simmons jakby nieco ociężały, wolniejszy. Nie wiem kokszenie go to był dobry pomysł. Zaraz się okaże, że jest za wolny na krycie niskich rywali.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 6.08.2020 o 23:29, january napisał:

Przede wszystkim niestety może już do końca sezonu Ben Simmons out, a bez niego to 1st round exit śmierdzi straszliwie.

Kto wie, czy ta extra waaga go nie dojechała.

Gramy caly czas z ogórkami, ale wygląda na to, że o ile PG nie jest Simmons to Horford z Embiidem wyglądają całkiem dobrze razem. 
Obaj dzisiaj 20/10 z Magic.

No i uziemienie Simmonsa zmusiło w koncu Bretta do grania Burksem, któremu bardzo siedzi w bańce trója. 

Nie ma sie co podniecać w jedną ani w druga. pożyjemy, zobaczymy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 8.08.2020 o 09:55, Julius napisał:

Kto wie, czy ta extra waaga go nie dojechała.

Raczej - gdy jakiś zawodnik z podejrzanym zdrowiem jest przez jakiś czas zdrowy, to ludzie zapominają, że ma podejrzane zdrowie. 

Jeszcze jeden sezon i zacznę życzyć Embiidowi trade request.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, BMF napisał:

Jeszcze jeden sezon i zacznę życzyć Embiidowi trade request.

+2137

W dniu 8.08.2020 o 09:55, Julius napisał:

No i uziemienie Simmonsa zmusiło w koncu Bretta do grania Burksem, któremu bardzo siedzi w bańce trója. 

jak widać trzech bigmanów na boisku razem to o jednego za dużo 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
11 godzin temu, january napisał:

Brown poleciał (Lue pierwszym faworytem).

Ale został Brand, aż dziwne że go nie wypieprzyli z miejsca.

Brand został m.in dlatego, że w ciagu jednego sezonu zrobił 2 grube trejdy (Butler, Harris) co zrobiło ponoć spore wrażenie. 

Teraz to czego boję się najbardziej. Nie sztuką jest wywalić trenera. Sztuką jest znaleźć lepszego. Dlatego też przed sezonem byłem całkiem zadowolony, że Brett został. 

Pytanie na ile unikanie wzmocnień 2nd ballhandlerem to była decyzja managmentu, na ile Browna. Dość znamienne jest to, że za czasów Colangelos nikt taki nie został pozyskany (no... Fultz, ale każdy wie jak się to skonczyło) ani za czasów Branda - tj. był Butler, ale to sg/sf mimo wszystko - niekoniecnzie primary ballhandler jakiego trzeba było. 

Nie sądzę, żeby Ty Lue był takowym, raczej nie wierzę też na tyle w Udokę.

Stan Van Gundy to jedna z opcji, chociaż obawiam się, że koszykówka mogła za mocno odjechać i raczej wolałbym nie. 

Mówie się o Jayu Wrightcie - nie mam zdania, nie znam człowieka.

Mnie najsensowniej wygląda chyba Dave Joerger. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do Branda, mówi się sporo w ostatnich dniach, że to Brett nie chciał Butlera w zespole. O ich ,,kłótni'' mówili Jimmy na podaście u Redicka, że to było nic takiego, ale Butler śmiał się też z Browna, że w drugiej rundzie PO zmienił cały gameplan ofensywy po całym sezonie, więc to pewnie możliwe, że mieli kiepskie relacje.

Ciężko to jednoznacznie ocenić, Sixers potrzebowaliby kreatywnego księgowego, żeby to uratować, więc trochę whatever.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W moich oczach w złym kierunku zaczęło się to wszystko toczyć od momentu oddania Mikala dla kilku groszy oszczędności i następnego wyboru w drafcie. Wówczas postawiłem krzyżyk na robocie 76ers i wiele razy pisałem, że nie daruję im tego ruchu 🙃

Później nastąpiła już seria słabych decyzji, z których najgorzej oceniałem i oceniam podpisanie Horforda na siłę. Rezerwowego C podpisuje się za wyjątki lub trzyma zdolnego młodziaka na rookie contract. Ten ruch nie miał sensu od początku, nawet jeśli Biid jest łamliwy. Harris jest c***ową umową, ale mimo wszystko rozsądniejszą od posiadania Ala w składzie za ten pieniądz. W to miejsce na luzie mogli szukać kogoś, kto grozi rzutem i jednocześnie może grać na koźle. 

Z ciekawością czekam, jak będzie rozwijała się sytuacja i co wymyślą w Philly, ale spodziewam się, że będzie tylko gorzej. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do Branda to zdaje się że będzie miał nieco mniejszą władzę niz miał - co w dalszej perspektywnie może doprowadzić do wymiany GM.
Przypomnę tylko, że Sixers po wywaleniu Colangelo zostali z ręką w nocniku - tj kluczowy offseason bez GM'a - tą rolę próbował pełnić Brett Brown.... 

Co znamienne - Brett w liście pożegnalnym podziękował Hinkiemu, Brandowi, włascicielom, ale pominął Colangelów. To chyba sporo pokazuje odnośnie tego jak Colasi byli porządani w Philly. 

56 minut temu, january napisał:

Sympatyczni goście, ale jako HC za niska półka w NBA

E tam. Brett to bardzo solidny trener, myślę że najlepszy jakiego Sixers mięli od czasów Larry'ego Browna. Po prostu nie był dość dobry już na tym poziomie i do tego rosteru. Zrobił sporo dobrego, zagrał niezłe serie z Heat, całkiem ok z Raptors z perspektywy czasu. Pamiętajmy że z Sixers zagrał pierwsze PO w karierze, więc jako HC on również był żótodziobem. To jak szybko Sixers przeskoczyli z tankerów do contenderów to również jego zasługa. Myślę, że powinien spokojnie znaleźć w lidze miejsce jako HC w jakimś młodym teamie. Dla mnie jego HCO jest trochę redflagiem, ale może bez 3 non shooterów bedzie mu łatwiej coś ugrać. 

Godzinę temu, january napisał:

Ale zeszłoroczny offseason to katastrofa (chyba miałem właśnie z Tobą Julius i z BMfem rok temu już dyskusję, kiedy napisałem RIP Process i że z tego rosteru co zrobili to chu*a będzie).

Właściwie od trejdu po Fultza Process to na swój sposob równia pochyła. W tym trejdzie stracilismy 2 mega ważne picki i cięzko było to przeskoczyć , do tego utrata GM przed kluczowym offseason. Zrobił się mess, widać że brakowało w biurze kogoś kto trzymałby mocno lejce... Mimo wszystko nei sądziłem, że tak utalentowany skład może tam mocno spaść. Zresztą widać było, że w domu grali na miarę potencjału, niestety na wyjeździe wychodziły grube braki mentalne. 

Fatalnie dziś wygląda kontrakt Harrisa, ale gość ma 27 lat, więc tak naprawdę powinien wchodzić w prime, liczę że w nieco lepszych okolicznościach gość będzie w stanie pokazać więcej niż to co dzisiaj. Kto wie, czy ofiarą paskudnej sytuacji w payrollu nie będzie Josh Richardson. Obok Scotta tylko jego kontrakt wygląda na taki do ruszenia. 


Generalnie paradoks jest taki, że fatalne kontrakty Harris/Horford wyglądają trochę jak wyrok na jednego z Simmons-Embiid. Trzeba chyba niezłego magika, żeby opchnąć gdzies Big Ala, który w przyszłym roku bedzie mial 34 lata i 3 lata sutego kontraktu przed sobą.

Jakie są plusy i jasne punkty, ktorych można chwycić się przed kolejnym sezonem?

Duży fart, ze udało się podpisać Shake'a Miltona na tak korzystnym kontrakcie - w obecnym payrollu będzie na wagę złota - od jego rozwoju sporo będzie zależeć. Nowy trener powinien dać mu nieco wiecej swobody, ustawić jakies pick n rolle w ataku, ze swoją trójką powinien być ważnym ogniwem - czy to S5, czy ławki. 

Joel - mimo wszystko zagrał bardzo dobre playoffy. Dominował machupy, wreszcie nieźle rozrzucał z podwojeń, grał dużo więcj pod koszem tam gdzie jego miejsce... gdyby nie jakaś obłędna nieskuteczność obwodu mógłby tam szaleć dużo swobodniej. Wygląda na dużo bardziej dojrzałego, pewnego swoich umiejętności. 

No i Josh Richardson. Nie wiem, czy zostatnie użyty do pozyskania jakiegos shootera, czy dołożony, aby ktoś łyknął Horforda... ale gość był przyzwoity z tyłu i potrafił zapunktować kozłując nie będąc dziurskiem w D. 

Jak lubię Matissa i mam śwodomosc ze to rookie, to nie licząc chyba niezłego G1 przeciw Tatumowi w całe serii zaliczył 90 ortg i 120drtg. Gość jest młody, ale nie wiem, czy możemy sobie pozwolić na trzmanie tak słabych ofensywnie graczy. Pamietam, że jak miał fluke i trafiał +40% za 3 Sixers zalcizyli w RS niezły run - to też powinna być podpowiedź czego nam trzeba. RoCo like player - z trójką i szybkimi nogami i długimi lapami do help D. Niektórzy nazywają to też Mikal Bridges.

Niektórzy wierzą jeszcze w reaktywację Zhaire'a Smitha, przez ktorego to Bridgesa ni mamy. Smith gra nadal na rookie dealu, który moze byc też ruszony celem zrobienia jakichs oszczędnosci. Ja mimo wszystko szukałbym tu upsideu, choc jego zdrowie to cholerny redflag delikatnie mówiąc. Od Bretta nigdy nie dostał szansy, a jego profil pasuje do tego czego Sixers trzeba.

Korkmaz z Celtics naprdzeciwko atletycnzym rywalom wyglądał kiepsko, do tego totalnie nie potrafił znaleźć sobie miejsca w ataku. Jest tani, ma jeszcze rok na okazanie się przydatnym w lepszym systemie. 

Trochę mało tych jasnych punktów, mało miejsc na postęp, ale też pamiętajmy że Sixers wyglądali dużo gorzej niż na papierze i mysle, że dobrze draftując, zmieniając rozsądnie trenera i formując odpowiednie lineupy spokojnie powinni wskoczyć na poziom solidnego top4 konferencji. Niech wreszcie zaskoczy obrona i niech pojawi się jakiś pomysł na atak, żeby to się dało oglądać bo od 2 lat jesteśmy niby contenderem, a ta gra jest po prostu neiznośna dla oka. 

Jak złapiemy flow,  c***owe kontrakty będą wyglądać troche lepiej, do tego skrócą się o rok i wtedy może komuś uda się opylić któregoś wafla. 
Istnieje jeszcze jakaś mała szansa, że Simmons pod jakimś coachem z jajem wreszcie weźmie się poważnie za rzucanie. Przynajmniej spot up

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Eld zablokował(a) ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.