Skocz do zawartości

Playoffs 2019 ECSF: (1) Milwaukee Bucks vs (4) Boston Celtics


Gość eF.

ECSF  

53 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Bucks vs Celtics



Rekomendowane odpowiedzi

Po 4 treningach z Pistons i Pacers zaczynają się prawdziwe playoffy dla obu drużyn. Myślę, że jeśli Bucks wygrają pierwsze dwa mecze to awansują do finałów konferencji. Brak doświadczenia w PO (i to na tym szczeblu rozgrywek) jest widoczne, ale przez cały RS Bucks udowadniali, że są w tym roku bardzo silni. Osobiście obstawiam 4-3 dla Bucks, ale jestem uwierzyć w taki scenariusz, gdzie ta seria kończy się na 6, a może nawet na 5 meczach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaglosowalem na Boston w 6, ale... trzeba chyba spojrzec prawdzie w oczy. Boston w 6 to jest to 1 na 14mln Dr Strange'a. ;) 

Na Antka mamy akurat 'dobrych' defensorow. Mamy kilku gosci, ktorzy potrafili go zatrzymac ponizej jego sredniej, nie duzo, ale zawsze. Ale najwazniejsze to nie bedzie zatrzymanie Antka, bo on i tak nadunkuje tych punktow. Imo, najwazniejsze to sie nie wyfaulowac i ograniczyc reszte line'upu Bucks przez 90% spotkania. 10% to bedzie 'In Al we trust'. 

4:2 dla Bostonu - 1/14000000
4:3 - mozliwe
3:4 - bardzo mozliwe
2:4 - mozliwe
1:4 - niestety, nadal mozliwe ;)

Anyway, to bedzie dobra seria w naprawde dobrych PO. Widzimy sie za 4,5h ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to ciekawe.

Giannis zamknięty. W ogóle Celtics też w ataku robili co chcieli, jak parę razy grali picki na szczycie trójki, to Giannis dropował prawie do restricted area i walili open shoty za każdym razem, WTF.

Horford to jest certyfikowany prze c***, all-time elita rolesów.

Z drugiej strony to jakby Giannis na tych wjazdach dostawał takie gwizdki jak dostaje Durant, to by rzucał 30 FT na mecz.

Edytowane przez Chytruz
edit
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Muszę przyznać, że myślałem, że ten mecz będzie się oglądało dużo przyjemniej. Było kilka momentów przez które aż miało się ochotę wstawać z miejsca (zwłaszcza gdzieś w granicach końca 2Q) lecz później przyjemność z oglądania malała.

Dość piorunująca porażka Bucks w G1 u siebie robi wrażenie (nie do końca pozytywne). Irving świetnie i to trzeba przyznać. Giannis jakoś bez wyraźnego przebicia mimo nie najgorszych statystyk. 

Pozostaje czekać do G2.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

giannis pozamiatamy mocno, ale kogo to niespotkalo w PO.

niesamowita jest c***owosc brooka lopeza, ja bym mu nie dal 5 sekund na boisku. wychodzi jaki to ogor bez zadnego skilla.

no i coach dziwna rzecz jedna, bo giannis zaczal cos grac w 4, zeszli na chyba 13 a ten go na lawe przy 0 faulach i 7 min do konca i za minute bylo po meczu.

tak sobie mozna w rs robic a nie w serii.

no a boston to po prostu swietny doswiadczony zespol.

jak jeszcze graja na takich % i bronia z pomocy to co dzis to ciezko bedzie kazdemu..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja muszę przyznać, że niespodzianka na maxa :) 22pkt. w pierwszym meczu, gdzie to Bucks mieli rozdawać kary, a Giannis udowadniać swoją pozycje w NBA jest dla mnie zaskoczeniem. Boston świetnie przygotowany do meczu, odebrał chęci do gry, sami skutecznie egzekwując rzuty z wolnych pozycji. Bucks mieli problemy w obronie, pogubieni i muszą to poprawić, bo będą mieli ciężko w kolejnych meczach. Celtics w finale konfy chętnie powitam :D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bucks zderzyli się dzisiaj po prostu z brutalną rzeczywistością.

RS a PO to dwie różne bajki.

W dodatku granie przeciwko Pistons w 1 rundzie też im nie pomogło bo wyszli zapominając że dzisiaj przyjeżdża zupełnie inny rywal.

Jeszcze pewnie dużo się będzie działo w kolejnych meczach ale cały czas podtrzymuję 4-3 dla Bostonu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spokojnie, pierwszy mecz.

ALE zajebiście wyglądał ten Boston w ataku, nagle wszystko im zaczęło klikać, i o ile wiadomo, nie ma co bawić się w overreaction po G1, to potencjalnie zmienia to całkowicie optykę na tą serię. 

Giannis sprawia wrażenia tego gościa, który będzie walić głowę w mur dopóki tego muru nie przebija (Simmons często daje sobie spokój po dwóch nietrafionych FT z rzędu w połowie 2Q), więc pewnie w całej serii Celtics go nie zatrzymają i możliwe że za dwa dni zrobi typowe dla siebie 42-15-6-3-3. Ale to jeden z najgorszych dla niego matchupów, więc świetna sprawa ogólnie. 

Wiadomo, że dostanie lepa w mordę w pierwszym meczu na tym poziomie nigdy nie jest przesadnie przyjemne, ale uwzględniając cały kontekst (w sumie mało ograny team bez sensownego przetarcia z bardzo dużą presją z niektórymi grajkami którzy rok temu ordynarnie dali dupy z tym samym rywalem zbudowany w sposób grożący PO flopem), to zajebiście to G2 się zapowiada. 

No i śmieszna sprawa, że rok temu Boston na wyjeździe ani razu nie zagrał dobrze w ataku i dobrze w obronie w serii z Bucks, a tutaj już po g1 - checked.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drew Bledsoe obsrany, jak należało przypuszczać. Giannis również IMO. Świetny mecz Zielonych z fajną egzekucją w ataku. W obronie też kapitalnie i mam nadzieję, że Baynes nie będzie ograniczony w G2.

Dalej uważam, że w tej serii HCA nie będzie miało dużego znaczenia a każdy mecz będzie osobną historią.  W G2 zobaczymy, czy Bucks dadzą radę aktywować Antka, czy Stevensowi uda się ponownie Go ograniczyć.

 

Taka myśl - rok temu bardzo dużo zamieszania w szeregach Bostonu robił Thon Maker. W tym meczu najbardziej rzucał mi się oczy jego brak.

 

Fajna seria się szykuje :)

 

Edytowane przez KiTt
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, dannygd napisał:

Można się było spodziewać zimnego kubła na rozgrzane głowy kozłów od Stevensa, ale żeby ich na 35% FG zatrzymał... SZACUN!

Giannisowi wyraźnie doświadczenia zabrakło, bo jak pisał @BMF - walił głową w mur.

nie o brak dośwadczenia tu chodzi a o jego ubogi  skillset w ataku

Edytowane przez Mameluk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chcę się jeszcze chwalić, ani chwalić dnia przed zachodem słońca, ale mowilem, że Giannisowi będzie w tych PO cięzko i że Brook to jest spory znak zapytania - a jednak to na nich 2 opiera się 90% ataku Bucksów. PO takich Giannisów i super atletów szybko weryfikują... a może nie tyle PO co koszykówka zespołowa i dobry coach.

Teraz czas dla Buda, żeby znaleźć sposób na Celtics, Giannis pewnie nie jeden mecz w tej serii jeszcze wygra, ale mocno go przemaglują. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.