Skocz do zawartości

beGM - Free Agency - komentarze


Tomek9248

Rekomendowane odpowiedzi

1 minutę temu, ignazz napisał:

Nie przekraczajmy Rubikonu 

Nie warto 

Grabki zostały tu już wiele razy rzucone 

4 minuty temu, LeweBiodroSmoka napisał:

no g wiesz jak zwykle, mieszkałem z Qcinem 3 miechy i to ja na niego tylko ryja darłem jak już, nie znam zbyt wielu tak opanowanych gości a Ty uwierzyłeś w pozę internetową - tip - nie tylko on tutaj zachowuje się zupełnie inaczej niż w realnym życiu, ale przede wszystkim poza jakimiś drobnostkami, wszystkich zlotowiczów uważałem za równe towarzystwo i naprawdę jestem zniesmaczony jakimiś insynuacjami, wkraczającymi  w życie prywatne, które nikogo nie powinno obchodzić o ile ta osoba sama się tym nie podzieli

Nigdzie nie twierdzę ze qcin w rl life drze ryja. Ani nawet nie insynuuje. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, LeweBiodroSmoka napisał:

no g wiesz jak zwykle, mieszkałem z Qcinem 3 miechy i to ja na niego tylko ryja darłem jak już, nie znam zbyt wielu tak opanowanych gości a Ty uwierzyłeś w pozę internetową - tip - nie tylko on tutaj zachowuje się zupełnie inaczej niż w realnym życiu, ale przede wszystkim poza jakimiś drobnostkami, wszystkich zlotowiczów uważałem za równe towarzystwo i naprawdę jestem zniesmaczony jakimiś insynuacjami, wkraczającymi  w życie prywatne, które nikogo nie powinno obchodzić o ile ta osoba sama się tym nie podzieli

joooo, ja tam zjebe za złożenie oferty Kozłowskiemu która spowodowała wymuszenie transferu do Legii na zawsze zapamiętam xdddd

Bez kitu różne rzeczy o sobie słyszałem, ale ze jestem frustratem szukającym atencji w internecie to chyba jeszcze nie xd 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, fluber napisał:

Jak na największego atencjusza tego forum to jesteś mocno nieuswiadomiony. 

tak Byku xd szukam atencji na forum dlatego wypowiadam się tu w każdym temacie, od gier fantasy, przez madrkowanie o wierności katoliczek, na standardzie kibli w dworcach kończąc xd 

Tak Fluber, świetnie mnie rozłożyłes na czynniki pierwsze, Ty i reszta dla których forum jest jedynym miejscem w którym macie coś do powiedzenia i jedynym w którym ktokolwiek ma ochotę ich słuchać xd

Twoje horyzonty są tak wąskie, a jad wyniesiony pewnie jeszcze z dzieciństwa tak meczacy, ze w czasie gdy takie łajzy jak Ty próbują błysnąć jakaś nieudolna analiza mojej osoby na żywo, kwituje ich tylko hollywoodzkim uśmiechem i idę do ich sióstr lub dziewczyn które - o dziwo- pragną tej atencji. 

Tu chyba leży Twój największy problem, który zreszta trochę ujawniłeś, myśląc ze prawdziwych ludzi poznaje się na podstawie kilkuset postów w internecie. 

Jakbys kiedyś zrobił sobie od niego przerwę i wyszedł na miasto, poznał ludzi na żywo i z nimi porozmawiał, to może byś odrobine chociaż otworzył oczy, może nawet byś poznał jakiś interesujących ludzi, a może - c*** wie, ale mooooze- okazałbys sie dla kogoś interesujący, choć jeśli jest tak jak piszesz, i to w internecie jesteśmy prawdziwymi sobą, to obawiam sie ze nawet jebana Siri udawałaby błąd systemu byleby nie słuchać twoich toksycznych wypocin, bo jedyne co w sobie masz to wlasnie te toksyczność :) 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Qcin_69 napisał:

tak Byku xd szukam atencji na forum dlatego wypowiadam się tu w każdym temacie, od gier fantasy, przez madrkowanie o wierności katoliczek, na standardzie kibli w dworcach kończąc xd 

Tak Fluber, świetnie mnie rozłożyłes na czynniki pierwsze, Ty i reszta dla których forum jest jedynym miejscem w którym macie coś do powiedzenia i jedynym w którym ktokolwiek ma ochotę ich słuchać xd

Twoje horyzonty są tak wąskie, a jad wyniesiony pewnie jeszcze z dzieciństwa tak meczacy, ze w czasie gdy takie łajzy jak Ty próbują błysnąć jakaś nieudolna analiza mojej osoby na żywo, kwituje ich tylko hollywoodzkim uśmiechem i idę do ich sióstr lub dziewczyn które - o dziwo- pragną tej atencji. 

Tu chyba leży Twój największy problem, który zreszta trochę ujawniłeś, myśląc ze prawdziwych ludzi poznaje się na podstawie kilkuset postów w internecie. 

Jakbys kiedyś zrobił sobie od niego przerwę i wyszedł na miasto, poznał ludzi na żywo i z nimi porozmawiał, to może byś odrobine chociaż otworzył oczy, może nawet byś poznał jakiś interesujących ludzi, a może - c*** wie, ale mooooze- okazałbys sie dla kogoś interesujący, choć jeśli jest tak jak piszesz, i to w internecie jesteśmy prawdziwymi sobą, to obawiam sie ze nawet jebana Siri udawałaby błąd systemu byleby nie słuchać twoich toksycznych wypocin, bo jedyne co w sobie masz to wlasnie te toksyczność :) 

 

Widzę że trafiłem w punkt. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, LeweBiodroSmoka napisał:

Czy Qcin dowiedział się już, że Magic nie dostanie? Pytam, bo od rana zaczyna atakować Pelicans jakby chciał się na kimś wyżyć, co innego jak robi to Ronnie, gdyż wiadomo, że od jakiś 2 tygodni nie robi nic innego ;)

Trzymam kciuki za Hardena - chwała Wielkim Pelicans

Jak coś zamierzam to robić do końca mojego uczestnictwa w tej grze, bo miarka się przebrała. Beciak Camby wybrał 36/3 w Utah jazz dla Horforda, ponad 24/1 w Pacers. W odróżnieniu od rady ja Nie będę czegoś takiego tolerował. I dziś po tym jak sam kilka dni temu odwalił manianę ma czelność jeszcze pisać że to inni głosują wg antypatii w sprawie Hardena. Bezczelność Cambyego nie zna granic.

I jeszcze dzień później mi pisze że powinienem dostać w ryj, bo grzecznie zapytałem o wyjaśnienie tego głosu, chyba z trzy razy, a po zignorowaniu mnie napisałem po prostu coś co i tak wiedzą wszyscy - że jest zdecydowanie najsłabszym gm-em w naszej grze i dlatego moim zdaniem Harden nie chce się z nim wiązać na dłużej. 
 

Dopóki nie będzie przeprosin i wyjaśnienia tej sytuacji oświadczam też że w każdym głosowaniu Pelicans mają u mnie -5 wygranych, w każdym głosowaniu podczas FA tez będę przeciwko niemu. Jak innym uchodzi na sucho takie debilne głosowanie to ja nie pozostanę nikomu dłużny. Pisze to otwarcie, bo może po takiej deklaracji rada w końcu zrobi coś z takimi haniebnymi głosami. Bo tak samo jak Camby zignorowali właściwie moje prośby aby coś z tym głosem i procederem oszukiwania zrobić. 

Edytowane przez RonnieArtestics
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

44 minuty temu, january napisał:

I co zamierzasz je dodawać GMowi bodajże OKC (lub Grizz nie pamiętam), który abstrakcyjnie wybrał Pacers na 1 miejscu ponad ofertą Heat?

Nie wiem co tam kto myślał przy Horfordzie na dalszych miejscach, ale 95% głosujących pewnie podobnie do mnie miało wywalone z tym kogo wrzucą na 2 miejsce w głosach po Heat, bo to była zdecydowanie najlepsza oferta, którą wiadomo było, że Al wybierze, a na to kogo dał ktoś na 3 miejscu to zwróciłeś uwagę tylko Ty. Inni naprawdę mieli wyjebane wiedząc gdzie Horford idzie na nic nie znaczące ustawienie na 3 miejscu w głosowaniu 😉 Nie wiem, nie pytałem Cambyego czy zagłosował tak, bo uważał że 36/3 > 24/1 dla 36 latka, czy dlatego że miał wywalone kogo daje na 3 miejsce przy pewnym głosowaniu, tbh nie widzę pola do spiny.

Ciśniecie się personalnie - słabo, ale róbta co chceta, zresztą tam już ignory poszły to powinien być spokój.

Ale jak zamierzasz pisać o uwalaniu celowo kogoś głosami teraz ze względu na prywatne animozje, to się naprawdę zastanów co robisz, bo to jest potencjalny dramat, w grze która opiera się na głosowaniach userów.

Przecież teraz Nie chodzi o sam glos a o bezczelność tego beciaka. jak zapytałem trzy razy o ten głos żeby wyjaśnił to nie dostałem odpowiedzi. Bo niby jestem na ignorze. No ale Jak oddałem głos wg własnego sumienia w sprawie Hardena i napisałem po prostu prawdę ze to najsłabszy gm w grze to nagle nie byłem już na ignorze, bo zaraz w 5 minut pojawiły sie jakieś groźby pobicia mnie.
 

Wiec ty się zastanów lepiej czy dramatem nie jest np. mieć innego uczestnika na ignorze  w grze w której się przerzucamy na argumenty  Ja mam to serio w c***u, ale dla samej gry chyba niefajnie ze ktoś nie przeczyta nigdy czyichś argumentów bo się o coś obrazil. 

A najśmieszniejsze jest w sumie o co poszło z ignorem. Nasz gm miernota obraził się najwyraźniej o to ze nazwałem jego prośbę o cofnięcie capholdu usuniętego przez radę tworzeniem precedensu, później Camby zapierał sie ze nie był to precedens a jak poprosiłem o przykład takiej sytuacji to zamiast go poszukać… napisał post w zupełnie innym wątku, ze ujadam jak kundel i wrzucil mnie na ignora…  ;D

I drugie najśmieszniejsze jest to ze to ja niby jestem agresywny i ten sam pan zarzucił mi kilka miesięcy temu ze przeze mnie ludzie się zniechecaja do dyskusji, ale gdy tylko próbuję argumentami pokazać ze mam racje i mi się to uda, to zamiast kontrargumentów dorastaje w twarz teksty typu „skończ ujadać jak kundel” albo „powinieneś dostać w ryj za głos w sprawie hardena” 
do tego z tego co widzę to ten sam pan nazywa ludzi hipokrytami i zarzuca naszej całej społeczności ze głosujemy z antypatii po tym jak sam zagłosował jak frajer w sprawie Horforda w pacers. I ten sam pan grozi innemu użytkownikowi przytoczeniem anegdot z jego prywatnego życia które usłyszał gdy wspolnie pili. Dodajmy jeszcze jakieś insynuowanie spółdzielni która zmówiła się przeciwko niemu żeby nigdy nie miał dobrego klubu ( tak jakby to spółdzielnia kazała mu zrobić słynny run po mistrzostwo z blake griffinem i John wallem na czele, a potem rozmienić kilkoma ruchami Anthony davisa na coby white+ bagley + bamba). Ogolnie coś się cambyemu mocno odkleiło w głowie moim zdaniem i ta frustracja postępuje bardzo szybko, wiec strach się bac, może faktycznie doczekamy się w tym sezonie pierwszego pobicia w historii begm ;) 

 

Edytowane przez RonnieArtestics
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Anegdota nie miała żadnego negatywnego wydźwięku i nie tyczyła się sfery prywatnej, więc nie rozumiem oburzenia. Ale nie będę tu nic przytaczał. 

Znamy się z Qcin długo. Ostatnio gadaliśmy półtorej godziny przez telefon o swoich problemach. I normalnie uważam, że to świetny facet. Ale jego internetowe prowokacje mnie męczą. Prosiłem nieraz, by już odpuścił. Ale on ma frajdę jak się wkurwiam i nie rozumie, że mnie to mocno drażni. A to co drażni Camby w necie przekłada się czasem później na to jak zachowuje się Kornel w prawdziwym życiu. 

Wrzuciłem na ignora człowieka morza z tych samych powodów. Przepychajcie się między sobą, a nie zdecydowana większość postów to jest atak na mnie. 

Porównałem swoją ostatnio pozycje i Pacers, pisałem o tym na forum. Można porównać ilość wygranych spotkań w RS, udziałów w PO, stan obecny i ilość future assetów. Moim zdaniem Pelicans są w lepszej sytuacji. I kiedy Ronnie walczył o CP3 i Duranta nie atakowałem go na każdym kroku wpisami o byciu c***owym GMem co zaorał organizacje oddając wszystkie picki do 2028 roku. Czy ktoś poruszał ten temat przy głosowaniu pierwszej tury? No nie. 

Ja już tego nie kieruję do Panów na ignorze, bo oni dobrze wiedzą, że przesadzili. Ale wyjaśniam to reszcie. I liczę, że to zamknie temat, bo szczerze nie po to zaczęłam wyciszać część userów, by atmosfera była tak gęsta. 

@january nie wydaje mi się, by Al Horford wymagał większego wyjaśnienia, bo jak sam wspomniałeś Heat to był no-brainer i konieczność wyjaśniania trzeciego miejsca uważam za absurd, zwłaszcza GMowi, który w każdym poście pisze że jestem c***owy. Skoro jestem to po pyta mnie o zdanie?

Ale dla formalności napisze. Al Horford ma 36 lat. To może być jego ostatni sezon, więc tak w jego przypadku 3-letnia umowa może być dużo więcej warta niż ta jednoroczna. Zwłaszcza że zakończona jest team option. 

Ja liczę że temat jest zamknięty. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, MarcusCamby napisał:

Nie jesteś żadną legendą, a pełnym nienawiści frustratem. Ja tu na prawdę nie chce przytaczać anegdot ze zlotu

żeby nie było Camby to nie zabrzmiało jak nic negatywnego i kilka osób odebrało to jednoznaczne 

a to, że Qcin lubi prowokować i jak wielu z nas często się zbyt odpali przed ekranem? normalna rzecz, rób swoje i się nie daj podpuszczać, zwłaszcza skoro sam mówisz, że się to potem na reality przekłada, też tak mam i z tym walczę, choć jest znacznie lepiej niż jeszcze z 3 lata temu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepsze jest to, że przyszłoroczny draft zapowiada się znacznie lepiej niż tegoroczny, a chętnych na wysoki pick jest znacznie mniej. 

Tym bardziej nie rozumiem decyzji Pels czy Jazz o walce o wynik, kiedy mieli okazję na dość prawdopodobne ustawienie całej organizacji na blisko dekadę (Victor to nie jedyny top prospect do wzięcia za rok, nagrody pocieszenia też wstępnie wyglądają bardzo dobrze). 

Z kolei świetną decyzję o przebudowie podjął @fluber, wiadomo, że może wyjść różnie i w drafcie nikt nie daje gwarancji sukcesu, ale jak chcesz zrobić szybki rebuilding w rok czy dwa, to teraz jest dobry moment, by wcisnąć reset.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, karpik napisał:

Z kolei świetną decyzję o przebudowie podjął @fluber, wiadomo, że może wyjść różnie i w drafcie nikt nie daje gwarancji sukcesu, ale jak chcesz zrobić szybki rebuilding w rok czy dwa, to teraz jest dobry moment, by wcisnąć reset.

Walcz o wynik gdy inni walczą o pick, walcz o pick gdy inni walczą o wynik. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam dwa swoje picki w najbliższych latach Camby wiec nie wiem o co ci chodzi. Żeby stracić swoje picki muszę być gorsza drużyna niż Blazers. Zadanie niemozliwe raczej do zrobienia na tą chwile z całym szacunkiem do Portland.  Przegrałem o trzy głosy duranta i miałbym wtedy na papierze drugi albo trzeci nalepszy zespół w grze, wiec tez nie wiem o co ci chodzi z tym porównywaniem siebie do mnie. Co nas rozni to to ze Nie jestem tak żałosny jak Ty, zeby opowiadać teraz ze bym wygrał to głosowanie gdyby nje antypatie, tylko porażkę przyjąłem z godnością i pogratulowałem tangiersowi. Podobnie  było zawsze, nawet w przypadku słynnego play-in z fluberem gdzie walczyłem jak lew i pewnie dawałem mu się sprowokować, było tam ostro, ale zaraz po porażce pogratulowałem mu i jak mysle umiemy ze sobą dzisiaj funkcjonować, nawet jesli nje zawsze się zgadzamy. A Bey Tacy ludzie jak Ty czy Alonzo którzy nie potrafia dyskutować i się obrażają gdy coś idzie nie po ich mysli są wg mnie najgorszym złem w tej grze. Przypominam raz jeszcze raz ty dałes mnie na ignora bo poprosiłem cie po prostu o podanie przykładu w naszej grze kiedy caphold był cofnięty…
 

 Aha, Nigdzie też nie napisałem ze jesteś c***owym gm, napisałem ze jesteś najgorszym w grze, jest różnica chyba. Wiec proszę mi nie wkładać w usta swoich słów. 

 

ps. Nie sadze żeby al Horford myślał o końcu kariery i jak widać nikt oprócz ciebie tak nie sądzi ale tylko ty w ten sposób potrafisz argumentować decyzje o podjęciu trzyletniego kontraktu zamiast  jednoletniego z opcja na dwuletni. No ale gdybys mi normalnie odpisał kilka dni temu jakos bym to pewnie przełknął, bo przecież wiem ze masz tą swoją mega pokraczną logikę już nie od wczoraj. Niestety ten marny głos się zbiegł razem z wrzuceniem mnie na ignora wiec mam chyba prawo Ci nie wierzyć. 

Edytowane przez RonnieArtestics
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, karpik napisał:

@Szulim mam pytanie techniczne. Jakim cudem Brook Lopez zdążył już zdecydować się na podpisanie umowy z Jazz, skoro w głosowaniu prowadzili Warriors, a głosowanie ws. innych graczy, od których zależy Lopez do Dubs, czyli Covington i Tucker, wciąż trwa? 

Prosto. Na Tuckera jest już minimum głosów na podpisanie w warriors, więc nawet jeśli przegrali by Cova Tucker jest następny na liście ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.