Skocz do zawartości

Chicago Bulls 2016/17


mycek

Rekomendowane odpowiedzi

Derrick podobno jest smutny i czuje się zdradzony przez Bulls. Niby nikt z nim o transferze nie rozmawiał. Pomijając moją sympatię do Rose'a (jednak liczyłem, że jakoś się to ułoży i nie odejdzie z Chi) to jeżeli to prawda to faktycznie Bulls nie wystawili sobie chyba najlepszej opinii wśród organizacji takim traktowaniem. Obym się mylił, ale może się to na nich odbić w przyszłości w kontaktach z FA.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Plotek jest zawsze pełno, media z tego żyją. A jednak i tak wielu ludzi się spodziewało, że zostanie. Zresztą jeżeli taki gościu jak Rose ma się od Bulls dowiadywać o swojej przyszłości z plotek a nikt z nim nie pogada w 4 oczy to tylko potwierdza to moje słowa. Styl rozstania bardzo marny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mega steal Indiany. Kiedy pisalem ten moj pomysl #14 + calderon za Younga to spodziewałem się ze ktos tu wpadnie i od kurwiów zacznie mnie wyzywać co ja sobie mysle ze taki gosc za sredni pick, a tu wpada bird i zgarnia legitnego pf'a do small-ballu ktory ma prawdopodobnie najlepszy kontrakt w lidze i to jeszcze przez kilka nastepnych sezonow a te k**** gnoje z managmentu bulls ciesza sie bo opchneli komus rose

ojp....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mega steal Indiany. Kiedy pisalem ten moj pomysl #14 + calderon za Younga to spodziewałem się ze ktos tu wpadnie i od kurwiów zacznie mnie wyzywać co ja sobie mysle ze taki gosc za sredni pick, a tu wpada bird i zgarnia legitnego pf'a do small-ballu ktory ma prawdopodobnie najlepszy kontrakt w lidze i to jeszcze przez kilka nastepnych sezonow a te k**** gnoje z managmentu bulls ciesza sie bo opchneli komus rose

ojp....

no i żeś mnie rozhehrał jak gmocha normalnie

bird=young and teague

pax=calderon AND DINWIDDIE(bez google wpisałe dewidle)

 

przepraszam mycek, ale muszę

chuy Ci w dupę Pax za ten jeden jedyny rzut

żeby Cię na taczce na sebadisco wywieźli

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te debile serio chca wymienic butlera. Z serii czy wiesz ze: czy wiesz ze bulls sa w stanie oddac butlera za dunna i lavine? thibo tak ich podszedl ze oni o to prosza ... kilka dni temu mowilo sie o wigginsie...

niewiarygodne.


Wiecej! Bulls moga sobie wziąć kogoś z dwójki baldwin/luwawu czyli gosci ktorzy bd na poziomie dunna!

czekam az to spierdola

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam jestem zadowolony z tych wyborów. Valentine jest bardzo wszechstronny. Może mieć problemy ze zdrowiem ale kto w dzisiejszym sporcie jest zdrowotnym pewniakiem? Z tym pickiem warto zaryzykować. Choć z Luwawu też bym się cieszył.

 

Zipsera znam trochę lepiej ale teraz nie mam czasu go dłużej opisać zrobię to później. Ale w drugiej rundzie wolę jakiegoś Europejczyka ogranego z zawodowcami niż noname'a z NCAA typu Bairstrow dwa lata temu czy Malcolm Thomas parę lat wcześniej.

Edytowane przez TuPalnik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Denzel Valentine:

Zalety:

- Świetny na bronionej tablicy - 8.5r per 40m (pierwszy wśród wingmanów w tej klasie)

- Świetny i przede wszystkim efektywny scorer - 24.4 p per 40m na 61.5TS%

- Umie sam sobie kreować grę - nie jest ograniczony tylko do rzucania

- Świetna mechanika rzutu - szybki, wysoki release - taki "hehe" przykład, jak się było małym kurwiem i grało się w 2k/Live to zawsze wybierałeś sobie u gościa, którego stworzyłeś taki właśnie szybki, styl rzutu - łatwiej się grało - w realu też tak jest - Valentine to ma.

- 1.16ppp z off-screens, 1.24 z contestowanych rzutów

- Świetny shooter: 1.23PPP z spot up, 4.2 TRAFIONEJ! trójki na 40 minut gry (na 45%) - dla przykładu McDermott nie był nawet bliski takiej liczby trafionych trójek.

- Ma off-dribble game, umie trafić coś po koźle, ma poprawny step-back move. (1.1PPP w pull-up game).

- Ma bardzo dobrą grę PNR, na której opiera swoją offensywe (23%) - 0.95PPP w tego typu akcjach - w tym oczywiście nowoczesne w dzisiejszej NBA PNR akcje, w których kończy trójką z top.

- 0.85PPP z floaters game.

- Morderczy jak na rookie passing instinct: 9.6asysty na 40 minut (10 najlepszy wynik w bazie DX od 16 lat!)

- Świetny w transition game gdzie rozdaje 30% swoich asyst

- Jego podania w PNR generują 1.15PPP

- Ten passing instinct przejawia się praktycznie w każdym elemencie - na parkiecie widzi dosłownie wszystko (loby, cuty, pnr, transition, odrzucenia na obwód, podania przez cała szerokość parkietu do strzelców)

 

Wady:

- Fatalny obrońca, poziom Douga McDermotta(?) - ale ten przynajmniej się stara. Denzel ma swietne warunki - przy prawie 6'6 wzrostu ma prawie 7'0 wingspan, kompletnie tego nie wykorzystuje. Na jego obronę składają się dwie rzeczy: zupełnie nie potrafi czytać gry przeciwników, przez co czesto zostaje kryjąc już tylko powietrze + ma ogromne problemy z kryciem swoich przeciwników, gdyż jest bardzo słaby atletycznie. prawie 10% body fat + max vert: tylko 32.

- Słaby atletyzm odbija się także na offensywie. Na pewno będzie mieć problemy w kreowaniu na poziomie NBA - to jest pewne. Słabo w izolacjach - 0.73PPP. Ma bardzo duże problemy z dostawaniem się pod samą obręcz (13% ze swoich rzutów) - bazuje na floaters - no ale trafia. Słaba lewa ręka - bardzo go opóźnia.

- Poprawny, ale bardzo niepewny kozioł, nie ogarnia przeciwko obrońcą, którzy kryją go ciasno - brak kontroli piłki będzie dla niego problemem

- Nie kończy spod obręczy - łatwy cel dla obrońców - powodem jest ponownie słaby atletyzm (32 max vert)

 

Ogólnie:

Gość jest świetnym talentem rzutowym - z tej klasy draftu to może i nawet poziom Hielda. Swoją gre opiera na rzucie. Problemem oprócz bardzo słabej obrony jest na pewno fakt, że gość był panem i władcą w Michigan. Wszystko obracało się wokół niego. Monopol na piłkę i na posiadania. Dobrze na tym wychodzili, ale w NBA to będzie zderzenie się z baaaardzo wysokim murem. Valentine musi szybko znaleźć sposób na siebie w NBA, nie może grać tak jak w NCAA. Dobrze by było żeby zaczął ogarniać w obronie - wtedy mógłby być świetnym 3 ale mniej świetnym D, z potencjałem na coś więcej (Luwawu, ehh).

 

Zdrowie:

To co zrobił managment w tym drafcie to kpina. Valentine jest baaardzo utalentowany + jest nba ready, ale gość MIAŁ problemy w OBU kolanach, on mówi że to nie problem, ale dla mnie to bardzo duży problem. Powód? Bez zaskoczenia - ponownie jego atletyzm. Prawie 10% body fat dla obrońcy to kpina - założe się w w pewnym momencie kariery kolana się odezwą, fanom bulls pozostaje gdybać kiedy to będzie. Gdyby był bardziej obudowany mięśniami a nie tłuszczem to OK, ale ja mam bardzo duże obawy w tej kwestii.

 

Szatnia:

Kilka dni temu przewinęło mi się ze Denzel powiedział że jest top3 tego draftu jeśli nie top1 jeśli chodzi o skill. Ok, jego PER robi wrażenie (30.6) ale nie lubie gości, którzy są przesadnie pewni siebie. Valentine otwarcie mówi że dla jednych lekarzy jego kolana są problemem dla innych nie, no ale grunt że Valentine twierdzi że nie ma się czego obawiać - uff, ulżyło mi.

 

Z czym to się będzie jadło:

Problem który od razu wychodzi to kwestia tego, że potencjalne trio na parkiecie w postaci Valentine-Doug-Mirotic to najgorsze trio po bronionej stronie jakie możesz sobie wyobrazić. Wg formana Valentine może grać na pozycjach od 1-3 - z tą 1 to bym się nie rozpędzał. Valentine powinien być otoczony przynajmniej dwoma dobrymi obrońcami. Wg mnie powinien grać z ławką, gdyż jego talent rzutowy i potencjał w kreowaniu partnerów na pewno się przyda drugiemu garniturowi. Hoiberg zaczyna mieć powoli problem:

 

pg: butler, grant, calderon, dinwiddie

sg: moore (zakładam że zostanie), valentine

sf: mdj, mcdermott, snell

pf: taj, mirotic

c: lopez, portis, felicio

 

i tak: sorry, ale na dzień dzisiejszy grant, calderon, dinwiddie, snell to są kpiny a nie rotacyjni gracze. Felicio jest fajny ale tez nie można go brać pod uwage przy rozdawaniu minut.

z tych co zostają to butler, moore, mdj, taj i lopez umieją bronić - reszta słabo.

Zastanawiam się jak będą wyglądały piątki Bulls.

 

s5:

butler - ktoś z FA umiący bronić (afflalo) - mcdermott - mirotic - lopez

 

ławka:

moore - valentine - mdj - gibson - portis

 

w s5 od razu razi mcdermott i mirotic obok siebie w obronie, w drugim garniturze fakt że nie ma poważnego rozgrywajka.

Edytowane przez mycek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze dlaczego zakladasz Że Butler (jeśli zostanie) będzie PG?

Nie kumam tego

 

Jeśli już to Jimmy powinien grać na SG/SF z Tajem i RoLo w S5, bo inaczej defensywa leży.

Niko kompletnie się nie sprawdza, można pokusić się o wniosek że to jest ostatni sezon, w którym można dać mu szansę, jeśli nie skorzysta, dołączy do grona gwiazd europejskich, które nie dały rady w NBA. Nie wiem czy chciałbym mu zaufać jako Hc w s5

 

Szkoda tego tadka, bo on jest idealny do gry Hoiberga

Jest za to Gibson, który może być ciekawą opcją dla innych zespołów ale też w Bulls nie jest spalony.

 

Na razie, przy założeniu że Butler zostaje, Byki są w czarnej dupie

Pozycje 10-12 na te chwilę

Dlatego też nie zdziwie się jak jednak pójdą w pełny rebuilding

No chyba, że planują coś konkretnego na resztę offseason

 

Ja bym na razie wstrzymał się z tradem jimmyego i zobaczył co uda się zdziałać, bo na tę chwilę sytuacja dla zarządu i Jerryego nie wyglada na zadowalająca

Butler zawsze znajdzie pracodawcę, jak nie teraz to w lutym

 

Choć podkreslam- nie jestem fanem transferu Jimmyego!

 

Potrzeba PG jest aż nadto widoczna. Kirk where are you?

Edytowane przez josephnba
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.