Skocz do zawartości

Rozważania o wierze o Bogu i KK


fluber

Rekomendowane odpowiedzi

17 minut temu, Chytruz napisał:

Także jak chcesz Kościoła, który zrzesza ludzi chętnych na "wielki wysiłek intelektualny", to ten model biznesowy raczej przyniesie bardzo niszowy produkt. Dla masowego odbiorcy Kościół nie ma już prawie żadnych usług do zaoferowania (jeszcze się jako tako trzymają wspomniane linie ślubów i chrztów, ale pewnie już niedługo, szczególnie chrzty).

Pls, fluber po prostu jako 'oazowiec' (tym mianem określam wszystkich hardkorów ktorzy chodzą na jakieś rzeczy ponad 1 msza w niedzielę) to coś jak fan adv stats w NBA. Sam ze swojej bańki myśli że to jest to prawdziwe/słuszne podejście ale tak jak dla NBA janusze chodzące na mecze są tyle samo/więcej warte niż ten 'true fan od excela' tak kościół sam się odciął od katointelektualistów uznając prawie że od początku 'powszechność' kościoła jako jeden z jego filarów (ergo babcia przekupująca wnuki do kościoła słodyczami nie jest gorsza od flubera zaczytującego się Ratzingerem :) )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Deltuś napisał:

W tę historię nikt nie uwierzy. Tłumaczenie się przed ciociami skonczylo się jakieś kilkanaście lat temu. 

Chyba żartujesz, nie masz chyba kompletnie nic wspólnego z młodzieżą, skoro wypierasz to lub twierdzisz, że licealiści nie wiedzą kim jest Czarnek :). Swiadomosc wśród młodzieży jest dzis o wiele większą, niż jeszcze te 10 lat temu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Deltuś napisał:

Gdzie można się zrzeszyć, żeby móc razem podejmować się tego "wielkiego wysiłku intelektualnego"?

Dla "chętnych" jest mnóstwo dziedzin hobbistycznych i naukowych, które wymagają wysiłku intelektualnego na dowolnym poziomie jaki preferujesz. Fluber chce tego wysiłku dla "niechętnych", co z góry skazane jest na niepowodzenie.

 

1 minutę temu, Deltuś napisał:

W tę historię nikt nie uwierzy. Tłumaczenie się przed ciociami skonczylo się jakieś kilkanaście lat temu. 

Nie mam w zwyczaju opowiadać wymyślonych historyjek w internecie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Deltuś napisał:

Przecież dzieci od maleńkiego są czymś przekupywanie "jak będziesz grzeczny to dostaniesz....." "jak zjesz mięsko..." "jak dostaniesz piątkę w szkole to" "nowy telefon? Jak przyniesiesz dobre świadectwo..." Instytucja przedszkola a potem szkoły też przekupuje: czerwonymi paskami, nagrodami w konkursach, nagrodami na koniec roku szkolnego.... " Potem wkraczasz w dorosłość i do świata jednej wielkiej korupcji - przekupuje każdy : polityk, lekarz, pani w Rossmannie, redaktor w TV... :)

eeee....wiem?

czy napisałem że to źle? dla Kościoła pewnie nawet lepsze niż przeintelektualizowany fluber bo jednak taka babcia daje większe szanse na zwerbowanie kolejnych wiernych

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Deltuś napisał:

Chyba jesteśmy w momencie, gdzie coraz bardziej zaczyna się liczyć jakość a nie ilość. Jakas tam część hierarchów KK zaczyna zdawać sobie z tego sprawę, ale są wciąż bombardowani przez przekaz tych przychylnych z Czerskiej, którzy zarzucają temu KK że traci ilość. 

No kiedy KK otwarcie to przyzna to będzie można zgasić światło :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, julekstep napisał:

Pls, fluber po prostu jako 'oazowiec' (tym mianem określam wszystkich hardkorów ktorzy chodzą na jakieś rzeczy ponad 1 msza w niedzielę) to coś jak fan adv stats w NBA. Sam ze swojej bańki myśli że to jest to prawdziwe/słuszne podejście ale tak jak dla NBA janusze chodzące na mecze są tyle samo/więcej warte niż ten 'true fan od excela' tak kościół sam się odciął od katointelektualistów uznając prawie że od początku 'powszechność' kościoła jako jeden z jego filarów (ergo babcia przekupująca wnuki do kościoła słodyczami nie jest gorsza od flubera zaczytującego się Ratzingerem :) )

Miałem polubić, ale porównanie do fanów od Excela

8b06b03c-7e7d-433f-a919-b45cbd6c7f1a_tex

 

1 minutę temu, Deltuś napisał:

1. Dziś wystarczy jedynie opowiedzieć się za antyPisem. Bez wysiłku zapisujesz się sam do grona intelektualistów. 

2. 2021 rok. Chłop 90kg wagi tłumaczy się cioci? Albo bajka albo ziomki pipki. 

1. Nie wiem o co chodzi i chyba nie chcę widzieć, więc nie skomentuję.

2. Przecież ziomek nie boi się, że mu ciotka wpierdoli na solówie na parkingu, jego waga i potencjalne umiejętności MMA raczej nie mają tu znaczenia. "Bo wypada", "bo jak to tak bez", "bo tradycja", "co rodzina pomyśli" mają siłę i tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, julekstep napisał:

eeee....wiem?

czy napisałem że to źle? dla Kościoła pewnie nawet lepsze niż przeintelektualizowany fluber bo jednak taka babcia daje większe szanse na zwerbowanie kolejnych wiernych

To prawda, ja się mogę przydać jak ktoś już wierzy i chce się rozwijać ale przeintelektualizowanie nie sprawi że ktoś uwierzy bo wiara nie bierze się z książek. 

Natomiast to do czego się odnosiłem to pewna obserwacja współczesnego świata. Kiedyś jak nie ogarniales czegoś w szkole to byłeś tępa dzida i morda w kubeł, teraz jak jesteś za głupi żeby cos ogarnąć albo po prostu czegoś nie rozumiesz to nauczyciel źle wytłumaczył i szkoła jest głupia. I podobny proces dzieje się w KK. Po pierwsze jak się nie rozumie to znaczy że jest to głupie, po drugie jak mały dzieciak żąda pytanie o to kto to jest Bóg, czemu chodzimy do kościoła albo co zrobił Jezus a Ty nie wiesz co powiedzieć bo sam nie do końca wiesz to teraz takie dziecko uzna że to bez sensu i tyle. 

I sorry jeśli wcześniej zabrzmialem jakbym się traktował jako ktoś lepszy niż ten co po prostu chodzi co tydzień do kościoła i po prostu wierzy. Trudno o lepszy przykład "nie widziałeś a uwierzyles" a koniec końców ja i tak nie zrozumiem wszystkiego w wierzę katolickiej. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, fluber napisał:

Kiedyś jak nie ogarniales czegoś w szkole to byłeś tępa dzida i morda w kubeł, teraz jak jesteś za głupi żeby cos ogarnąć albo po prostu czegoś nie rozumiesz to nauczyciel źle wytłumaczył i szkoła jest głupia.

Dziwnym trafem parę z tych ,,tępych dzid'' po paru lekcjach z porządnym korepetytorem nagle zaczęła rozumieć matmę i chemię.

System szkolny serio jest c***owo skonstruowany, podręczniki często źle napisane a nauczyciele nieszczególnie skupieni na indywidualnym podejściu do ucznia. 

Cytat

I podobny proces dzieje się w KK. Po pierwsze jak się nie rozumie to znaczy że jest to głupie, po drugie jak mały dzieciak żąda pytanie o to kto to jest Bóg, czemu chodzimy do kościoła albo co zrobił Jezus a Ty nie wiesz co powiedzieć bo sam nie do końca wiesz to teraz takie dziecko uzna że to bez sensu i tyle. 

Nie trzeba mieć wiedzy o taktyce żeby być fanem koszykówki, ale jeżeli ktoś się wykłada przy pytaniu o kroki albo triple-double to trochę kek. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Godzinę temu, jack napisał:

 

Skandal że minister edukacji nie skomentował w ciągu 24/h udostępnionego na socjalkach fragmentu kartki (podobno obok jest lista argumentów za, ale twórca oryginalnego wycieku odpowiednio przyciął fotosa, co by przypadkiem narracji nie popsuć :)z podręcznika wydanego w 2013!

S K A N D A L!

Edytowane przez julekstep
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, jack napisał:

Chyba pomyliłeś wątki 

ja?

6 minut temu, jack napisał:

w filmie jest informacja, że mowa o podręczniku sprzed kilku lat więc nie masz się co martwić, nikt Ci PISu nie opluwa 

no dziwnym trafem 'Pan Naukowy' na wszelki wypadek dokładnej daty nie podał, chociaż z takim działaniem powinien sobie poradzić :( 

Edytowane przez julekstep
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.