Skocz do zawartości

Futbol europejski


kore_old

Rekomendowane odpowiedzi

Dobra kolader bo nie chce mi się nawet odnosić do tego, że duże suckesy to tylko MŚ i ME. Nie doceniaj sobie Lewandowskiego jak chcesz i stawiaj wyżej Małysza masz do tego prawo. Jeden rywalizuje o ZP czy złotego buta w erze Messi-Ronaldo, a drugi masował się z Goldi Golbdergerem czy Martinem Schmitem o podium w wietrznym Saporro. 

Edytowane przez ttr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, kolader napisał:

Właśnie też nie potrafię pojąć jak można pisać takie farmazony mając podgląd jakie sukcesy odniósł Małysz. Duże sukcesy to są mistrzostwa europy, mistrzostwa świata, igrzyska olimpijskie, indywidualnie złote buty czy nagrody najlepszego piłkarza europy/świata. A gość nawet nie został wybrany zawodnikiem sezonu bundesligi. 

Teraz akurat został:) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, ttr napisał:

Dobra kolader bo nie chce mi się nawet odnosić do tego, że duże suckesy to tylko MŚ i ME. Nie doceniaj sobie Lewandowskiego jak chcesz i stawiaj wyżej Małysza masz do tego prawo. Jeden rywalizuje o ZP czy złotego buta w erze Messi-Ronaldo, a drugi masował się z Goldi Golbdergerem czy Martinem Schmitem o podium w wietrznym Saporro. 

To co jest tym sukcesem Lewandowskiego? 3/4 bramek strzelonych ogórkom w reprze?

Jeden startował i rywalizował na równym poziomie z legendami dyscypliny, drugi ma pierwszy sezon gdy go można rozpatrywać w kategoriach najlepszy zawodnik świata z ten sezon. 

6 minut temu, fluber napisał:

Teraz akurat został:) 

Świetny wynik jak na goata. Nie powinien mieć już 5 czy 6 skoro taki zajebisty?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@kolader

Skąd taka niechęć do Lewandowskiego? Przecież to najlepszy piłkarz w historii naszego kraju i jeden z najlepszych w bogatej historii Bayernu. Nie chce mi się rozwijać wątku, bo chyba każdy wie jak gra Robert, ale podam może jego statystyki i to powinno pomóc (ogórki to są na działce, Bundesliga to czołowa liga na świecie). Dobra, lecim - Bundesliga (321 meczów - 236 goli, 65 asyst... absolutny KOSMOS), Liga Mistrzów (88 meczów - 67 goli, 21 asyst), Puchar Niemiec (48 meczów - 39 goli, 11 asyst), reprezentacja Polski (112 meczów - 61 goli, najlepszy strzelec w historii). W samym Bayernie, a więc TOP'owym klubie na świecie strzelił 246 goli w 283 meczach. Takie liczby robią jedynie Messi i Ronaldo. Dodajmy do tego, że Lewandowski to 8x mistrz Niemiec, 5x król strzelców Bundesligi, król strzelców LM itd. Jak można nie doceniać jego klasy? 

Przykro mi bardzo, ale Lewandowski to jest po prostu fenomen. Obecnie najlepsza "9" na świecie, a co najlepsze on się nadal rozwija. :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałem tylko powiedzieć, ze porównujecie jabłka do pomarańczy. Lewy jest świetny, ale jak trzeba coś napisać o Messim, to słyszę „niech strzela sobie levante”, a Lewy komu? Augsburgowi? Przy tych wszystkich cyferkach należy pamietac, ze kasa zdominowała kopana jak żadna inna dyscyplina. Rok w rok jest 8–10 drużyn do wygrania ligi mistrzów i przeważnie jest to drużyna Lewego. Lewy gra w ekipie, w której 90% grajków może sobie walić konia, a Bayern i tak wsadzi 4. Wiec szacun dla Roberta, ze jest profesjonalny i on nie wali sobie konia w meczach z augsburgami tego świata. Nie oszukujmy się, Bayern nie ma konkurencji w Bundeslidze, i w 99% przypadków 11 zawodników Bayernu jest lepszych od 11 zawodników rywali. Wiec te turbo cyferki to jest taki sobie wow. A Robert jak to 9 sam meczów nie wygrywa. Przynajmniej to słyszałem po meczu z Senegalem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, eF. napisał:

@kolader

Skąd taka niechęć do Lewandowskiego? Przecież to najlepszy piłkarz w historii naszego kraju i jeden z najlepszych w bogatej historii Bayernu. Nie chce mi się rozwijać wątku, bo chyba każdy wie jak gra Robert, ale podam może jego statystyki i to powinno pomóc (ogórki to są na działce, Bundesliga to czołowa liga na świecie). Dobra, lecim - Bundesliga (321 meczów - 236 goli, 65 asyst... absolutny KOSMOS), Liga Mistrzów (88 meczów - 67 goli, 21 asyst), Puchar Niemiec (48 meczów - 39 goli, 11 asyst), reprezentacja Polski (112 meczów - 61 goli, najlepszy strzelec w historii). W samym Bayernie, a więc TOP'owym klubie na świecie strzelił 246 goli w 283 meczach. Takie liczby robią jedynie Messi i Ronaldo. Dodajmy do tego, że Lewandowski to 8x mistrz Niemiec, 5x król strzelców Bundesligi, król strzelców LM itd. Jak można nie doceniać jego klasy? 

Przykro mi bardzo, ale Lewandowski to jest po prostu fenomen. Obecnie najlepsza "9" na świecie, a co najlepsze on się nadal rozwija. :) 

Z jednej strony mamy deprecjonowanie sukcesów Małysza bo skakał z ogórkami a z drugiej strony gdy poruszy się temat strzelania goli ogórkom w reprezentacji to pojawia się lament i sugerowanie niechęci do Lewego. Jakby napisać że lepszy był Boniek czy Deyna bo ci przynajmniej osiągnęli sukcesy z reprezentacją (plus Boniek z Juventusem) to uznasz mnie za hejtera Robercika? Szanujmy się, gadamy o goacie, sportowcu osiągającym sukcesy na płaszczyznach klubowych i reprezentacyjnych. Małysz drużynowo osiągnął praktycznie nic, Lewy w reprze osiągnął praktycznie nic (ćwierćfinał na me). Porównując drużynę Małysza to tak jakby wsadzić Lewandowskiego do reprezentacji Czarnogóry

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielokryterjalna analiza od przeciwników, po cenę wódki.

Nie można uznać, że zarówno Małysz, jak i Robert są genialni? Przecież są.

 

Jak stukniesz w stół, nożyce zawsze się odezwą, ale rzadko uciekają :) 

Po tym poznaje się klasę mistrzów.

Edytowane przez StaryFan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, StaryFan napisał:

Wielokryterjalna analiza od przeciwników, po cenę wódki.

Nie można uznać, że zarówno Małysz, jak i Robert są genialni? Przecież są.

 

Jak stukniesz w stół, nożyce zawsze się odezwą, ale rzadko uciekają :) 

Po tym poznaje się klasę mistrzów.

Jesteśmy w Polsce. Przypominam. 
obaj są ciency jak sik pająka ;) 

Świat według Kiepskich - Odcinek 435 

 

Pewnej nocy Ferdek nie może zasnąć. Zastanawia się, jak potoczyłoby się jego życie, gdyby urodził się nie w Polsce, lecz w innym kraju. Ferdek zwierza się ze swych rozterek Paździochowi. Paździoch przyznaje Ferdkowi, że od lat nurtuje go ten sam problem. A co więcej, jego prywatnym hobby jest wcielanie się w obywateli różnych narodowości. Ferdynand spełni jednak swoje marzenie, zostanie Amerykaninem.

„Zagraniczniak” jest lepszy. Jakieś 150 razy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, ignazz napisał:

Jesteśmy w Polsce. Przypominam. 
obaj są ciency jak sik pająka ;) 

Świat według Kiepskich - Odcinek 435 

 

Pewnej nocy Ferdek nie może zasnąć. Zastanawia się, jak potoczyłoby się jego życie, gdyby urodził się nie w Polsce, lecz w innym kraju. Ferdek zwierza się ze swych rozterek Paździochowi. Paździoch przyznaje Ferdkowi, że od lat nurtuje go ten sam problem. A co więcej, jego prywatnym hobby jest wcielanie się w obywateli różnych narodowości. Ferdynand spełni jednak swoje marzenie, zostanie Amerykaninem.

„Zagraniczniak” jest lepszy. Jakieś 150 razy. 

Oby jak najszybciej, może kiedyś zajrzę na kanał Zygmunta, Józefa, Piotra, Kroka, Solorza, Żaka, Podgórkskiego.

 

To do klubu kokosa nieudaczników i po sprawie.

Edytowane przez StaryFan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, StaryFan napisał:

Oby jak najszybciej, może kiedyś zajrzę na kanał Zygmunta, Józefa, Piotra, Kroka, Solorza, Żaka, Podgórkskiego.

Polsat przy napierdalance TVPis vs TVNowanadzieja zyskuje sporo a wiadomości są bardziej zjadliwe niż u konkurencji. 

Zawsze robili moim zdaniem gorsze nieudane podróbki Idola Voice Mam Talent czy I can srens ale się poprawili. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, ignazz napisał:

Polsat przy napierdalance TVPis vs TVNowanadzieja zyskuje sporo a wiadomości są bardziej zjadliwe niż u konkurencji. 

Zawsze robili moim zdaniem gorsze nieudane podróbki Idola Voice Mam Talent czy I can srens ale się poprawili. 

Tam zajrzę jak wraz z Kiepskim, pojedzie cały samorząd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, polskignom napisał:

 Nie oszukujmy się, Bayern nie ma konkurencji w Bundeslidze, i w 99% przypadków 11 zawodników Bayernu jest lepszych od 11 zawodników rywali. Wiec te turbo cyferki to jest taki sobie wow. A Robert jak to 9 sam meczów nie wygrywa. Przynajmniej to słyszałem po meczu z Senegalem?

Aha, czyli w sumie cyferki Ronaldo i Messiego to też takie sobie wow, bo też grali z najlepszymi piłkarzami? 

Fakty są takie, że nie było w Bayernie tak skutecznego piłkarza od czasów legendarnego Gerda Mullera, a to jest w c*** czasu, hehe. Gdyby to było takie proste to każdy lepszy napastnik strzelałby po 40 goli na sezon, a tak to nie działa, bo 40 (i więcej) goli na sezon strzelają tylko elitarni gracze, a w tym gronie jest właśnie Lewandowski. Deprecjonowanie jego liczb, bo gra w mocnym klubie jest w sumie niepoważne, heh. Przecież Lewy jest już na trzecim miejscu w historii Bundesligi pod względem bramek i ma realne szanse na drugie miejsce w tej klasyfikacji, a  gra w niej raptem 10 lat, gdzie w pierwszym roku był głównie rezerwowym (bodajże 8 goli w BVB). Toż to miazga jest.

Przypominam, że kiedyś wrażenie robiło na nas 11 goli Juskowiaka w Bundeslidze, hehe. Doceniajmy klasę Lewego póki jeszcze gra. :D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, fluber napisał:

Małysz to historyczna dominacja przez 2 lata i średni poziom w pozostałych. W 2001 i 2007 miażdżyl.  

Cytat

2000-2001: 1 PŚ, 1 TCS, 2,1 MŚ, 2 L
2001-2002: 1 PŚ, 4 TCS, 2,3 IO, 18 MŚL
2002-2003: 1 PŚ, 3 TCS, 1,1 MŚ, 3 L
2003-2004: 12 PŚ, 15 TCS, ,22 L , 6,12 MŚL
2004-2005: 4 PŚ, 4 TCS, 6,11 MŚ
2005-2006: 9 PŚ, 35 TCS, 7 L, 7,14 IO, 18,24 MŚL
2006-2007: 1 PŚ, 7 TCS, 1,4 MŚ, 1 L
2007-2008: 12 PŚ, 4 TCS, 5,13 MŚL, 16 L
2008-2009: 13 PŚ, 33 TCS, 12,22 MŚ, 7 L
2009-2010: 5 PŚ, 9 TCS, 2,6 MŚL, 2,2 IO, 8 L
2010-2011: 3 PŚ, 6 TCS, 3,11 MŚ, 5 L

Naprawdę trzeba mieć dużo złej woli, żeby pisać, że z czterech sezonów, gdzie Małysz wygrał Puchar Świata, zdobył złote medale Mistrzostw Świata lub medale olimpijskie, dwa uznać za średnie.

Z tych jedensatu sezonów: cztery sezony to najwyższy światowy poziom, dwa sezony to TOP3, jeden to TOP5, reszta czyli cztery to średnie lub słabe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, DeltaCenter napisał:

Naprawdę trzeba mieć dużo złej woli, żeby pisać, że z czterech sezonów, gdzie Małysz wygrał Puchar Świata, zdobył złote medale Mistrzostw Świata lub medale olimpijskie, dwa uznać za średnie.

Z tych jedensatu sezonów: cztery sezony to najwyższy światowy poziom, dwa sezony to TOP3, jeden to TOP5, reszta czyli cztery to średnie lub słabe.

Pisalem o latach nie o sezonach. 

Pisalem o średnim poziomie w pozostałych latach ( średnio 0.9 wygranej na sezon), jedna wygrana na 25 konkursow

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@fluber mistrzów w nożnej tez wybierasz na podstawie lat a nie sezonow?  ŁKS i Groclin Drzymały właśnie wzbogacili sie o kilka tytułów ;)

Małysz wygrał 4 razy Puchar Swiata, raz byl na 3 miejscu, 4 medale olimpijskie i kilka na mistrzostwach Swiata,  ciężko mi uwierzyć że ktos jest w stanie napisac że nie jest nawet w ścisłym topie sportów niszowych lub że mial 2 dobre lata w karierze :)

No i w ogole warto byloby zastanowic sie czy oby na pewno skoki są sportem niszowym, bo jeśli chodzi o sporty ziomowe to chyba tylko hokej, narciarstwo alpejskie i biatlon maja wieksza renome od skoków (No moze jeszcze łyzsiarstwo figurowe). 

Skoki byly w Polsce popularne na długo przed tym wystrzalem Małysza, miałem jakieś 9-10 lat gdy Funaki wygrywal TCS a sam oglądałem kwalifikacje z nadzieja że ktorys z naszych w ogole do Turnieju głównego sie zakwalifikuje :D Kwalifikacji u nas nie pokazywano tylko na jakims niemieckim ZDF chyba (nie dam sobie jaj uciac że na pewno na tym kanale) i tutaj, ciekawostka :D podczas jednych z Kwalifikacji, jak akurat skakal mój ulubiony skoczek Wojciech Skupień to jak już prawie wylatywal w powietrze to Niemcy zamiast pokazac piekny 103metrowy skok Wojciecha przelaczyli Kamere na jakiegos starego Niemca co wpieprzal kielbase na trybunach.. Także to wtedy była Zimna Wojna polsko-niemiecka w skokach i telewizje sie w to włączyły!  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lewandowski to świetny piłkarz, ale w bayernie jest kilku lepszych piłkarzy niż Robert.

Wszyscy mówią o Robercie bo on korzysta z ciezkiej pracy całego zespołu, robi to akurat on bo ma do tego talent. Tyle ze Ci co stoją za jego plecami maja więcej talentów do cieżkiej pracy, kreowania, dryblingów itp. No ale ich w statystykach strzelonych bramek nie ma.

Dla mnie rewelacyjnym zawodnikiem jest Thomas Mueller. Też jest trochę drewniany jak Lewandowski, ale jest skrajnym altruistą jak na napastnika. Takie piłki jak on czasem oddaje bo ktoś tam ma jeszcze lepsza pozycję to na mnie robi ogromne wrażenie (tak sie powinno grać), a Robert właśnie korzysta ze stylu gry tego niemca, gdyby miał obok siebie nawet lepszego zawodnika ale typowego napastnika który jak ma piłkę i bramkę blisko to po prostu kopie w jej kierunku to statystyki Roberta byłyby słabsze. Gdyby miał za plecami słabszych zawodników jesgo statystyki też byłyby słabsze.

Inaczej: Jeśli w Wolfsburgu w ataku będzie grał zawodnik lepszy niz Lewandowski to nie będzie kręcił cyferek Roberta bo gra w Wolfsburgu.

 

image.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Qcin_69 napisał:

@fluber mistrzów w nożnej tez wybierasz na podstawie lat a nie sezonow?  ŁKS i Groclin Drzymały właśnie wzbogacili sie o kilka tytułów ;)

Małysz wygrał 4 razy Puchar Swiata, raz byl na 3 miejscu, 4 medale olimpijskie i kilka na mistrzostwach Swiata,  ciężko mi uwierzyć że ktos jest w stanie napisac że nie jest nawet w ścisłym topie sportów niszowych lub że mial 2 dobre lata w karierze :)

No i w ogole warto byloby zastanowic sie czy oby na pewno skoki są sportem niszowym, bo jeśli chodzi o sporty ziomowe to chyba tylko hokej, narciarstwo alpejskie i biatlon maja wieksza renome od skoków (No moze jeszcze łyzsiarstwo figurowe). 

Pokazalem podział na lata nie po to żeby deprecjonowac sukcesy Adama ale po to by pokazać różnice w przebiegu kariery jego i Stocha. Małysz miał dwa lata dominacji na historycznym poziomie ( 2001 i 2007) a w pozostałych sezonach był solidnym top 10 skoczkiem ( poza wygranymi kończył sezon na miejscach 3,4,5,7,9, 10,12,12 i 13).

Adam zdominował rok 2001 dzięki czemu wygrał zarówno sezon 00/01 jak i 01/02. Natomiast w roku 2000 i 2002 wygrał łącznie jeden konkurs.  W 2001 wygrał ich 17.

Trzecia kula wjechała na wielkim farcie i Adam wygrał ja historycznie słabym jak na zwycięzcę sezonem ( najmniej wygranych zwyciezcy kuli w historii skoków, pierwszy wygrany konkurs w sezonie w marcu) . 

Czwarta kula to dominacja w roku 2007 - 9 wygranych konkursow. 

Co do statusu skoków... Aktualnie markeng i Fannemel są bez środków do życia ( są w trakcie leczenia kontuzji), jednego utrzymują rodzice, drugi pracuje w szkole, w praktyce obaj mają status amatora. Za wejście do drugiej serii zawodów pucharu Świata przysługuje nagroda pieniezna w wysokości 100 franków szwajcarskich. 

Nie kwestionuje wielkości Małysza jako sportowca tylko wskazuje że 2/3 wszystkich zawodów pucharu świata wygrał w ciągu 2 lat

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.