Skocz do zawartości

koko koko euro spoko


Me Myself and I

Rekomendowane odpowiedzi

Wszyscy 'odwetowcy' - jesteście dumni z tego teraz? Z tej dziczy? A kto wie co jeszcze się za chwilę wydarzy...

Jak widzę podczas meczu "kibiców", którzy noszą się w koszulkach z sierpem i młotem i cieszą te komunistyczne mordy, a wcześniej MANIFESTUJĄ TE SYMBOLE W NASZEJ STOLICY to nie wiem co mam o tym myśleć.

 

Ciekaw jestem co by było gdyby w centrum Jerozolimy przeszła manifestacja nazistowska.

 

No ale skończy się tradycyjnie, znaczy Polak zły, bije niewinnych Rosjan, buduje obozy śmierci (Obama) i takie tam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie Szczęsny w meczu z Czechami to no-brainer.

Po pierwsze jest lepszym bramkarzem od Tytonia

Po drugie Smuda (tak się wydaje) bardziej mu ufa

Wreszcie po trzecie (chyba najważniejsze)Szczęsny jest lepiej zgrany z zespołem, lepiej go zna i piłkarze bardziej mu ufają. Zobaczcie jak rzadko (jeśli w ogóle) obrońcy podawali do Tytonia, w ogóle mu nie ufają - zwłaszcza jego grze nogami, w porównaniu z Grekami Szczęsny był o wiele bardziej wykorzystywany. A właśnie ten "ostatni obrońca" jakim jest bramkarz do rozegrania będzie bardzo przydatny na mecz z czechami.

Poza tym Tytoń mnie mega wkurzał jak wstrzymywał każdą kontrę zamiast uruchomić kogoś szybkim wyrzutem, może rzeczywiście nie było komu rzucić ale w każdej akcji takie zachowanie i tylko uspokajanie partnerów gestem ręki.

Co najważniejsze to chyba Strejlau powiedział, że nie byliśmy z piłkarzami na zgrupowaniu i nie wiemy jaką mają formę, co sobą prezentują i kto jest najlepszy na danej pozycji. Trener to wie, a ciężko by go o jakiś sabotaż posądzać ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i jeszcze co do Hiszpanów, wg mnie Cesc nie zagrał jakieś złego meczu, zagrał tak samo jak Navas, Iniesta czy inny Alonso - dobrze ale bez fajerwerków (gol działa jeszcze zdecydowanie na jakie korzyść)

właśnie Torres, Silva czy Arbeloa (tego ostatniego nie jeste pewien) zagrali gorsze spotkanie i nad nimi bym się zastanowił czy powinni grać ale tak naprawdę to del Bosque nie ma wyjścia jak psotawić na dwóch ostatnich

jednak Fernando - zdecydowanie ławka,

zresztą zobaczymy wszystko w czwartek, jak zagrają Hiszpanie z Irlandią czy będzie Torres w składzie lub czy wejdzie z ławki- jak będzie grał to znaczy, że podobało się jak grał z Włochami trenerowi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Niepokonani", "zwycięski remis", co za pompa medialna :]

 

JEDEN punkt na cienkich jak sik pająka Rosjanach - POlska szaleje.

Wychodzą jakieś wstydliwe kompleksy.

 

Tutaj każą "knedliki wpierdalać', albo "się pi*****ić" [bez knedlików nawet],

polowanie na ukrytą opcję czeską :]

 

Niektórzy z betów nie wyrośli, jak widać, słychać i czuć.

 

A remis ten Cudowny był możliwy, z powodu beznadziejnej gry Rosjan.

W 35 minucie oddałbym życie wszystkich Polaków za to, zeby tych jedenastu

na boisku wrypało tym ruskim partaczom z 5 goli i zakkończyło ich wygibasy.

 

Ilośc własnych strat piłki, niewymuszonych błędów - porażająca.

Ten ich "Steve Nash" podawał jak ostatnia dupa. Nikt nie wiedział o co mu chodzi.

Kwadrans przed końcem oddychali rękawami, grając w niezbyt wysokim tempie.

Ten ruski szpec od przygotowania fizycznego, który po meczu z Czechami

na prawo i lewo wymyślał Holendrom od "amatorów", jest rewelacyjny :]

 

2 punkty. zajebisty wynik. Ukraina zdobyła 3 w jednym meczu, z rywalem

daleko lepszym niż Grecja i Rosja do kupy wzięte.

 

obciachem dla tych mistrzostw jest fakt, ze z tej "polskiej" grupy muszą wyjśc

2 zespoły i będą zaśmiecać dalszą fazę rozgrywek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chłopie, konia sobie nie zwaliłeś żeś taki nabuzowany?;>

 

Rosja wyglądała wczoraj jak wyglądała tylko dlatego, że Polacy im nie pozwolili na więcej. Piszesz, że będa trzy pizdy od Rosji i potem od Pepików wpierdol bo c***a się znasz. Nie masz pojęcia o czym piszesz. Meczu też nie mogłes oglądać skoro pierdolisz takie farmazony.

 

Polska zagrała w końcu znakomitą drugą połowę - nie pozwoliliśmy na żadne prostopadłe podania, których tak dużo Rosja zagrywała z Czechami.

Trochę za mało ludzi angażowało się w ofensywę ale rozumiem, że było to motywowane chęcią utrzymania dobrego wyniku - i dobrze.

 

Idź se na wp z tymi laickimi komentami - tam się wpasujesz idealnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja naprawde mialem nadzieje na wariant minimalistyczny.

czyli przegrywamy 0-1 z ruskimi, ruscy ogrywaja grekow 2-0

my remisujemy z chechami i wchodzimy do cwiercfinalu z 2 remisami i 1 strzelona bramka. byloby milo.

 

tymczasem czesi nam pokrzyzowali plany i musimy wywalczyc sobie awans na boisku. milo, ze nasi wygrali ale nawet gdybysmy przegrali(nie wiecej niz 2 bramkami), to i tak do awansu potrzebujemy wygranej z czechami. bo zakladam, ze grecy i tak by nie wygrali z rosja.

 

niewazne, milo, ze zagrali ja kzagrali. ja na haterow nie zwracam uwagi, przynajmniej staram sie. fajnie, ze kuba strzelil bo od czasow wisly to jeden z moich ulubionych grajkow. bramka, w niektorych ujeciach wyglada naprawde kozacko i chyba gol turnieju poki co. zabraklo nam troche szczescie. czy ta sytuacja z 7 minuty, wlasciwie taka sama, jak ta, z ktorej rosjanie strzelili bramke, z tym, ze obraniak trafil w noge. bo to ewidentnie nie bramkarz obronil ale zostal trafiony. pozniej ten spalony, ktory imo mogl zostac puszczony. nie z takich spalonych uznawali juz bramki a tam bylo minimalnie. przynajmniej w nogach, choc podobno nowe wytyczne uefa mowia o tym, by to korpus gracza decydowal. niewazne.

 

najwazniejsze, ze liczymy sie w turnieju. milo byloby, gdyby po tych kilkudzisieciu latach nasz zespol wreszcie poczul moc turnieju i to, czym jest walka o wszystko. awans do 1/4 to bylaby swietna sprawa. tu moze stac sie wszystko. wszystko zalezy od 1 meczu...

 

teraz trzeba tylko i az wygrac z czechami. plus jest taki, ze ostatnia kolejka grana jest o tej samej godzinie, wiec nie dojdzie do sytuacji, w ktorej czesi beda wiedzieli o wygranej rosji i nie zamuruja bramki od pierwszych minut. wierze, ze bedzie dobrze tak czy siak!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zabraklo nam troche szczescie. czy ta sytuacja z 7 minuty, wlasciwie taka sama, jak ta, z ktorej rosjanie strzelili bramke, z tym, ze obraniak trafil w noge. bo to ewidentnie nie bramkarz obronil ale zostal trafiony.

 

Nie Obraniak tylko Boenisch(przynajmniej wydaje mi się,że lekko zmienił lot piłki)- Ludo dośrodkowywał. A gdyby to akurat Sebek zdobył gola to by były niezłe jaja- chyba najbardziej krytykowany gracz w naszym timie..

Ogólnie cieszyły nasze stałe fragmenty- gola z tego nie było, ale widac było jakis pomysł, jakąś powtarzalność w dośrodkowaniach Obraiaka, spory ruch w polu karnym. To może przynieść efekty w meczu z pepikami, jeżeli zostanie utrzymane

A co do spalonego to bez przesady- minimalny spalony to był przy bramce Greków;]- u nas był jednak wyraźny..

Fajnie,że sprawę awansu mamy we własnych rękach.Fajnie,że ostatniego meczu nie gramy o honor.

Ciekawe jak tam ze zdrowiem Rosickiego, bo w drugiej połowie bez niego to jednak znacznie gorzej się Czesi prezentowali. No i trochę nie podoba mi się to,że Czesi bardzo mocni są po prawej stronie, gdzie my akurat mamy problemy w defensywie. Ale szansa jest spora

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem niedzielnym kibicem kopanej, ale w sumie Polacy nawet mi zaimponowali, bo chyba pierwszy raz widziałem w ich wykonaniu skuteczny pressing ( z Grecją ). Wczoraj też wyszli z dosyć trudnej sytuacji, a bałem się, że pierwsza bramka podetnie im skrzydła i w 2 połowie Rosja pozamiata. Tymczasem dali radę się podnieść i ciągle są w grze; aczkolwiek teraz kończą się kalkulacje i kolejny mecz trzeba po prostu wygrać. Jestem ciekawy jak to będzie wyglądało, bo teraz nie można wyjść z nastawieniem 'byle tylko nie przegrać'. Tak jak mówiłem nie znam się na piłce, ale wydaję mi się, że jednak nie jesteśmy defensywną elitą i próba gry z kontry, tzn długa piłka do Lewandowskiego, od którego chyba się oczekuje, że przejdzie sam 5 i strzeli, może skończyć się golem Czech, co ustawi mecz. Ja próbowałbym grać tak jak na początku z Grecją, tzn pressing i próba szybkiej bramki, bo inaczej może być ciężko.

 

Tak jak ktoś słusznie zauważył, brakuje kreatora gry. To co mi się głównie rzuciło w oczy to sposób podawania. Polacy praktycznie każda piłka, albo za plecy, albo pod nogi; zero prostopadłych piłek, które Lewandowski mógłby wykorzystać. Natomiast ciężko coś zrobić jak dostaję się piłę w ten największy młyn, gdzie na 1m kwadratowym jest kilku obrońców. Ten Arszawin puścić parę piłek na dobieg i z niczego robiła się okazja. Tego nam trochę zabrakło.

Tak czy inaczej chyba mamy najlepszą okazję, żeby wreszcie się przełamać i wyjść z grupy. Na lepszą ( dla nas ) grupę chyba nie mogliśmy trafić, gramy u siebie + największy hajp od dawna. Jak nie teraz, to kiedy?

Edytowane przez knowler
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

vasquez uwielbiam czytać Twoje posty ale teraz to już się trochę dopierdalasz. Mogę odbić piłeczkę bo przed meczem z nami Rosjanie byli Mistrzami Świata ale teraz to jednak dupy wołowe i zagrali c***ówkę. Czy nie można przyznać, że to my postawiliśmy na tyle fajne warunki, że nie wyglądali jak Mistrzowie Świata tylko jak dupy wołowe?

Żeby nie było nie robię z naszych Mistrzów Europy i wiem, że nadal do wyjścia z grupy jest dalej niż bliżej. Zdaje sobie doskonale sprawę z naszych słabości jak i pewnie sami piłkarze sobie zdają. Pewnie suma naszych talentów jest równa talentowi Messiego czy tam Ronaldo. Ale chłopaki zostawili wczoraj serce i płuca na boisku mocno ograniczając typowaną na czarnego konia Rosję i należy się im za to szacunek.

Poza tym to jest turniej, a turnieje jak pokazał 2004 czy 1992 rok lubią się rządzić swoimi prawami. Tak więc nie ma co ciągle narzekać tylko liczyć, że nasi dadzą z siebie wszystko, a dodatkowo na szczęście, które w futbolu jest chyba jeszcze bardziej potrzebne niż w koszykówce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziś swoje elimination games grają holendrzy i portugalczycy, zobaczymy jak się zaprezentują się z nożem na gardle, zapowiada się świetny mecz holendrów i niemców, wiele zależy od tego jak zagra robben, bo w meczu z duńczykami rozwalał atak pomarańczowych swoim długim przetrzymywaniem piłki, jak dzisiaj znów zagra jak ball hog to holendrzy jadą do domu po fazie grupowej

a szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie PO bez holendrów, jak dla mnie byli pewniakami, ale co się dziwić po tak mocnej dywizji

 

co do duńczyków, jeśli utrzymają intensity z pierwszego meczu, to mogą już dziś zapewnić sobie awans, upatruję w nich czarnego konia turnieju, a jak wiadomo historia lubi się powtarzać, podoba mi się taka gra, dużo hustle plays, zaangażowanie, big effort

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aczkolwiek teraz kończą się kalkulacje i kolejny mecz trzeba po prostu wygrać. Jestem ciekawy jak to będzie wyglądało, bo teraz nie można wyjść z nastawieniem 'byle tylko nie przegrać'. Tak jak mówiłem nie znam się na piłce, ale wydaję mi się, że jednak nie jesteśmy defensywną elitą i próba gry z kontry, tzn długa piłka do Lewandowskiego, od którego chyba się oczekuje, że przejdzie sam 5 i strzeli, może skończyć się golem Czech, co ustawi mecz. Ja próbowałbym grać tak jak na początku z Grecją, tzn pressing i próba szybkiej bramki, bo inaczej może być ciężko.

 

Takie ustawienie, jak to wczorajsze z Rosją nie wchodzi w grę w meczu z Czechami - jest to oczywiste. Smuda dobrze wie, że trzeba będzie od początku gonić do dobrego wyniku. Takie osamotnienie Lewego z przodu nie będzie miało miejsca.

Na pewno wypadnie jeden z defensywnych pomocników na rzecz kogoś bardziej ofensywnego. Polanski i Dudka zagrali dobry mecz ze Sborną więc postawiłbym na wymianę Murawskiego na Mierzejewskiego, który dał wczoraj bardzo dobrą zmianę.

 

Co do dzisiejszych meczów.

 

Licze na Danię bo pokazała już w eliminacjach, że ma patent na Portugalię, zajmując pierwsze miejsce w grupie.

Z kolei Niemcy-Holandia to powinien być wspaniały deser. Holandia powinna od początku zagrać bardzo agresywnie i oddawać jeszcze więcej strzałów niz z Danią. Van Persie mam nadzieję, że się odblokuje bo to, co pokazał w pierwszym meczu to dno. Do tego dobra forma Sneijdera, Robbena i może Afellay coś zagra bo fajnie z Danią próbował.

Niemcy z Portugalią zagrali jakoś dziwnie, strasznie bojaźliwie momentami - od c***a podań do Neuera. Ale za to mają Gomeza, który z półowy szansy może nawet strzelić gola.

Będzie przecudowny mecz.

Edytowane przez AirForceNine
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

k**** tu juz nawet nie chodzi o wynik.

 

Chodzi o to, ze Polacy wreszcie wyszli na boisko i zagrali od 1 do 90 min na tyle ile mogą i potrafia.

 

Biegali, walczyli, starali się, wygladali lepiej, na tle teoretycznie mocniejszego zespolu. Rosja wygladala slabo ? grasz tak dobrze jak pozwala ci przeciwnik. Zagralismy 3 defensywnymi w srodku stad ich gra nie kleiła sie tak dobrze jak z czechami. Murawski robil swietna robote, swietne wejsce Mierzejewskiego, ktory mial siele biegac i wychodzic na pozycje. Lewy cały mecz mial na sobie 2-3 ruskich, a mimo to potafil przyjac pilke, rozegrac jakas akcje i groznie uderzyc. Kuba prawdziwy kapitan, strzelil przepiękną bramkę, bardzo ważną, w momencie, kiedy zazwyczaj polacy spuszczali jzu glowy bo nie mieli sily biegac.

 

Bardzo podobal mi sie Wasilewski z Perquisem na srodku - 2 solidnych, twardych jak skała obroncow. Obraniak wkurwiony zmianą w ostatniej minucie.

 

STALE FRAGMENTY po ktorych za kazdym razem niemalze dochodzilismy do sytuacji strzeleckich how good is that ?

 

polacy mogliby dostac wczoraj wjeba, ale grali tak, ze nie mozna sie ich wstydzic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wbrew pozorom i tak jest. A co do wcześniejszej dyskusji na temat Torresa to za mecz z Włochami powienien dostać dożywotni zakaz grania w piłkę. Mocno się zdziwie jak jeszcze powącha boisko na tym tournamencie. k**** przecież oni mają Llorente!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

del Bosque wydaje się nie ufać Llorente bo pytany w wywiadzie ocenił go na trzeciego napastnika. Po pierwszym meczu widać, że na tej pozycji jeszcze wyżej ceni Cesca i Silve - oczywiścei jako fałszywego środkowego napastnika (takiego jak Messi w Barcelonie)

Dania może wyjść, bo na remis ich stać z Niemcami a nie wiem czy tak grający Portugalczycy, a zwłaszcza CR7, pokonają podrażnionych Holendrów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale co to za porównanie Silvy do Messiego? Messi całą karierę gra na pograniczu pomocy i ataku (poza reprezentacją gdzie robią z niego rozgrywającego ;)), ma dobry ciąg na bramkę i w każdych rozgrywkach, czy to Primera Division czy Liga Mistrzów walczy o króla strzelców, podczas gdy Silva to typowy gracz ze środka pola a bramek strzela tyle co niektórzy obrońcy. Silva to mega naciągany środkowy napastnik i gra na tej pozycji z powodu kontuzji Villy, beznadziejnej formy Pedro i Torresa i jakichś dziwnych relacji trenera z Llorente podczas gdy Messi to na papierze ofensywny pomocnik, który w wielu akcjach Barcy zachowuje się jak środkowy napastnik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.