Skocz do zawartości

ECSF: Cavaliers (1) vs Celtics (4)


karpik

I Ty możesz zostać neostradamusem!  

71 użytkowników zagłosowało

  1. 1. I Ty możesz zostać neostradamusem!



Rekomendowane odpowiedzi

Celtics pod kazdym wzgledem byli lepsza druzyna, lepiej bronili, lepiej atakowali. Cavs sa troche overrated poprzez wysrubowane zwyciestwa w RS, do wygrywania w PO potrzeba czegos znacznie wiecej niz do wygrywania w sezonie, wplywa na to mnostwo czynnikow, nie bede ich nawet wymienial, Boston to niezle wylozyl. Szykuje nam sie znakomita seria w ECF, jestem pod wrazeniem jak oba zespoly graja aktualnie wiec wiele na to wskazuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyż dzisiejszy dzień nie zapowiada się pięknie? :D

 

Shaq to pierdoła - naopowiadał głupot, że nie ma pojęcia jak to Heat zdobyli mistrzostwo pomimo, ze sam sie do tego tytułu walnie przyczynił a teraz przychodzi mu kończyć karierę na jakimś zadupiu w Ohio. Sorki, ale musiałem to napisać tymbardziej, że jeszcze emocje ze mnie nie zeszły a zejdą pewnie w pracy do której jadę za godzinę.

 

Cóz mogę powiedzieć - sprawdziło się wszystko co napisałem do do joty.

było 4-2 dla Celtics

Zwycięstwo w tym meczu było dla mnie na tyle oczywiste, że pisałem o tym powyżej podpierając się dodatkowo w naszych playoffowych typowaniach gdzie jeszcze przed rozpoczeciem g6 napisałem kto zagra z Magic.

 

Nie jest mi żal nikogo z organizacji Cavs.

I kto jest teraz Titos się pytam? Heat czy Cavs? Może niektórzy zweryfijują swoje poglądy i jeszcze raz się dobrze zastanowią nad sensem oddawania Beasleya gdziekolwiek.

 

ElBow miał bez wątpienia problemy z tym łokciem, ale sam sobie winien, ze nie miał go kto zastąpić

 

Finał w 2007 był przypadkowy - poprostu liga po kontuzji Wadea była taka słaba, że na Finał na Wschodzie starczała wtedy ekipa z Gibsonem, Litwinem, Pavloviciem, Varejao i Goodena jeszcze chyba mieli. Czy to Wam nic nie mówi? :wink: Spurs ich roznieśli i nawet się nie spocili na boisku.

 

Shaq stracił u mnie sporo puszczajac sie co chwile z kim innym - po Wade z Kanadyjczykiem i teraz ElBowem i do tego nie umie uszanować swoich sukcesów, ale już taka jego specyfika

 

Ilgauskas wrócił po tym jak Cavs pozyskali za darmo Jamisona. Na szczęście będa musieli za ten kant zapłacić i jak Bron sie teraz na nich wypnie to się im ostaje sporo dłuuugich kontraktów, więc pare draftów wysokich przed nimi.

 

Loverzy ElBowa tak mi obrzydzili ta drużynę, ze nie mam zadnych skrupułów to pisać. :evil:

 

Zwyczajnie mam awersje do komercji.

 

Teraz wg jego toku rozumowania powinien iść do NY albo na podrube Jordana do Chicago.

 

Takie są efekty kretyńskiego małpowania ze swoimi poplecznikami jak wygrywali 20 punktami ze wszystkimi w regularze. Na szczęście sezon regularny ostatnimi laty g.. znaczy co chociażby w 2007r. pokazali Mavs

 

a z innej beczki

Lucc

 

Czemu nie Pierce? Chyba już teraz jest drugim strzelcem w historii Celtics, do tego MVP Finałów w 2008 i właśnie jego trójki i difens przyczyniły się do jednego z piękniejszych poranków w moim koszykarskim życiu

 

Albo Reggie Miller i jego nieśmiertelne trójki.

Nie śledziłem całej historii klubu z Indianapolis, ale czy czasami Silend Killer Reggie Miller nie jest ich najlepszym graczem ever? Do tego chyba nadal Ray Ray go nie wyprzedził i Reggie jest najlepszym trójkowiczem w tej lidze. :wink:

 

Boston pokonał w I rundzie przyszłorocznych mistrzów tej ligi

Teraz pyknął ponoć najlepszą drużyne w regularze

Następni do golenia są zeszłoroczni Mistrzowie Konferencji Wschodniej i Finaliści NBA 2009

i na deser ostają się Lakers

Brzmi jak scenariusz do nowego filmu Spikea Lee :roll:

 

Naturalnie Go Celtics Panowie!

 

btw

ElBowowi brakowało jednej straty do quadratedouble

była szansa w ostatniej minucie, ale Cavs w ogóle zrezygnowali z walki - brak słów (bądź jaj)

mo jak zaczął nawalać w pierwszej połowie to byłem prawie pewien, ze się wystrzela i w drugiej połowie by piłką nawet do oceanu nie trafił 8)

Jamison tragiczna skuteczność

Westa prawie w ogóle nie było

 

To nie jest Lorak jakieś złośliwe jechanie, tylko stwierdzenie faktów.

Cavs i LeBron dali ciała na całego. Pisaliście jaki to on jest super extra i w ogóle. Takiemu graczowi nie przystoi

19 zbiórek - też mi wielka rzecz. Jak Heat dostawali od Bulls w pierwszej rundzie to James Posey walczący o nowy kontrakt (poszedł do Celtics 8) ) też miał 19 zbiórek. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyż dzisiejszy dzień nie zapowiada się pięknie? :D

 

Shaq to pierdoła - naopowiadał głupot, że nie ma pojęcia jak to Heat zdobyli mistrzostwo pomimo, ze sam sie do tego tytułu walnie przyczynił a teraz przychodzi mu kończyć karierę na jakimś zadupiu w Ohio. Sorki, ale musiałem to napisać tymbardziej, że jeszcze emocje ze mnie nie zeszły a zejdą pewnie w pracy do której jadę za godzinę.

 

 

nie głupot tylko prawdy bo Heat nie mieli druzyny na misia, a jakos im sie udało...

A i kogo obchodzi twoje zycie prywatne ze masz prace i ze do niej jedziesz??Chcesz zabłysnąć?Naprawde ciesze sie niezmiernie...Jeszcze napisz nam najlepiej jak dojeżdżasz do pracy, ile zarabiasz i co robisz bo naprawde bardzo to interesujące....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to jest pierwsza seria, ktora dobrze wytypowalem w tych playoffs.

celtics obudzili sie w ostatnim momencie, w ktorym mogli sie obudzic.

tony allen i sheed zaczeli wnosic pozytywy a przypominam, ze na lawce sa jeszcze marcus daniels i nate robinson, ktorzy w sezonie mieli pare niezlych spotkan.

 

g1 juz w niedziele i kto wie, czy boston na fali nie wygra w orlando z zespolem, ktory od tygodnia odpoczywa. tego samego zreszta obawiam sie przy okazji lakers, choc w naszym wypadku jest o tyle dobrze, ze mamy szpital i chlopaki odpoczna. w magic wszyscy zdrowi dlatego taka przerwa moze jedynie wybic zespol z rytmu i nie zdziwie sie jak nie zobaczymy tych samych magic w ECF.

 

ok wrocmy jednak do serii i cavs...

czy to byl ostatni mecz lbj'a w cavs? szczerze mowiac nie chcialbym tego, choc zdaje sobie sprawe z tego, ze w przyszlym roku kadrowo ta ekipa sie nie poprawi.wydano sporo pieniedzy. pewnie odejdzie shaq i ilgauskas. moon ma chyba opcje? generalnie wiadomo bylo, ze to jest ekipa na TEN sezon. mam wrazenie, ze zadzialala karma za ten transfer jamisona, ktorego pozyskano za free bo wrocil big z. te ekipy, ktore praktykowaly takie powroty marnie z reguly konczyly w playoffs. tak jest i tym razem.

 

szczerze mowiac nie chcialbym byc w skorze fanow lbj'a i cavs. spadnie i juz spada na nich masa krytyki. za to, ze z takim bilansem nie byli w styanie nic ugrac, za blazenady lbj'a, za coacha i za wiele inych rzeczy, za bute ich niektorych kibicow itd. nawet na kb w 06 czy 08 nie spadla taka krytyka. takie zycie.

 

seria generalnie dobra. celtics pokazali jaja.wychodzi na to, ze granie na pol gwizdka w sezonie przynosi pozniej efekty. odpoczeli w RS, nie gonili za najlepszym bilansem i mysle, ze po tych zwyciestwach w miami i cleveland, nie boja sie jechac do orlando. patrzac na hajlajty, kg gra jak mlody bog, c's swietnie bronia i jeszcze lepiej kontruja z tej defensywy. z niecierpliwoscia czekam na g1. dwight chyba trafil najgorzej jak mogl...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

najlepsze jest to ze Garnett jest uwazany za pussy i playoff chokera, a Pierce za jakiegos performera... a wyszlo jak zwykle - KG zjawil sie na serie i zapewnil zajebiste consistency, Pierce zapewnil smiech kibicom Cavs i milion tekstow "shooter my ass" telewidzom. to nieslychane ile kilka meczow w PO potrafi uczynic dla legacy gracza. G7 z Cavs, kilka meczy z Lakers i Pierce "najlepszy koszykarz swiata".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja powiem, że wcale nie mam ochoty jechać po Lebronie bo z kilkoma rzeczami się nie zgadzam.

Ogólnie to zacząłbym od tego, że liga w tej chwili jest cholernie mocna, trzy zespoły(C's;Lakers;Magic) po raz kolejny pokazały, że są drużynami na PO, masa talentu, doświadczenie, nie granie na jeden sezon... Z takimi ekipami ciężko wygrać a Cleveland to nie ww. trójka nie łudźmy się. Między nimi stoczy się walka o misia, tak sądzę.

 

Lebron zawalił, jasne. Zgadzam się, jest liderem i on to przegrał. Po raz kolejny. Pewnie odejdzie i zrobiłbym to samo bo skoro drużyna z takim capem robi taki wynik to znak że trzeba z niej odejść. Dla mnie lepiej- większa szansa ze z Wadem pohasają albo, że lato będzie ciekawsze.

 

No i Lebron obalił mit od bucostwie albo przynajmniej się poprawił. Zachowanie po meczu bardzo ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co za PO!

Się nacieszyłem tej nocki prawie jak na SUNS!

A akcja, w której Allen broni 1-na-1 LB, kradnie mu gałę i posyła na glebę - CUDOWNA!

O windzie by Tony Allen's już nawet nie wspomnę!

 

A LB?Niech idzie w pizdu i spróbuje dorosnąć. W koszykówkę umie grać niewątpliwie, ale jest zarozumiałych palantem, co wszystkich ma za nic. Każda kolejna lekcja koszykówki, będąca przy okazji lekcją życia dla dupka, może mu tylko wyjść na dobre.

 

Jest liderem zespołu, ponosi największą odpowiedzialność za porażkę.

 

Choć typu nie trafiłem, cały czas realne jest moje ciche marzenie o finale Suns-Magic ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem szczęśliwy po tym spotkaniu (Maciek9010 pewnie zaraz napisze co go obchodzą moje odczucia, ale zaryzykowałem :D ).

 

Celtics rozegrali wspaniałą serię. Pokazali te cechy które są niezbędne w PO, czyli defensywa i silna psychika. C's rzeczywiście uruchomili najwyższy bieg i od startu Playoffów grają swój najlepszy basket w tym sezonie. Pomimo dobrego początku RS i dobrego bilansu na starcie, obecni Celtowie wyglądają na dojrzalszą drużynę. Rasheed dopiero w tych PO (pomijam ok.10 spotkań w RS), spłaca swój dług zaufania i próbuje osłodzić kibicom C's gorzki fakt, że zostanie u nas jeszcze dwa sezony... :) Jednak sprawdza się to co mówił, że liczą się tylko PO i wtedy zacznie się prawdziwa gra.

 

Grą Rondo fascynuję się odkąd do nas przybył i te cechy big time playera były widoczne. Jednak w tych PO pojawił się nowy rodzaj energii miedzy nim a kolegami i coraz częściej dostaje przyzwolenie a nawet konieczność brania na siebie ciężaru gry, efekty są powalające. RR9 po raz kolejny pokazał na jak wysoki poziom potrafi wskoczyć w postseason.

 

Ważnym factorem okazał się T.A. Gracz, któremu razem z Brianem Scalabrine życzyłem przed sezonem zmiany barw klubowych. T.A. wciąż zmagał się z kontuzjami a po każdym powrocie grał niepewnie, po czym wracał się leczyć. W tym sezonie zadebiutował dopiero gdy kontuzji nabawił się Marquis Daniels i rozegrał zaskakująco dobre spotkanie, w którym zdobył bodajże 12 punktów. T.A. nabierał pewności, wygryzł z rotacji Danielsa i poza świetną D pokazuje także umiejętność łatwego zdobywania punktów. Doc Rivers jeszcze w środku sezonu przyznał, że Allen jest najlepszym defensorem jakiego ma w drużynie. T.A. rozgrywa obecnie najlepszy sezon od 3 lat i najlepsze PO w karierze zastanawiam się czy warto przedłużyć mu kontrakt. Z taka grą na pewno, pytanie: czy będzie ją w stanie utrzymać w przyszłym sezonie.?

 

Defensywa, charakter, doświadczenie i jeszcze raz psychika, to procentuje w Playoffach. Na dobrą sprawę powinniśmy wygrać 4-1, gdyż sam nie wiem w jaki sposób przegraliśmy Gm1... ale nie ma co narzekać, obecny rezultat i tak jest wyśmienity.

 

Nie wiem co będzie z Cavs, ta drużyna nigdy zbytnio mnie nie interesowała, nawet gdy pojawił się w niej James, wiem jedynie, że ma obecnie nieciekawą sytuację. Pytanie: czy mają jeszcze jakąś kartę przetargową która zatrzyma James'a? Jeśli nie, to mogą zrobić szybki rewind do poziomu sprzed 2003 r.

 

Co zawiodło po stronie Cavs? Moim zdaniem nie był to support, lecz tak jak pisaliśmy wczoraj, zbytnie podporządkowanie gry jednemu zawodnikowi. Brak zagrywek na innych i pewnie brak wystarczającego przeświadczenia w tych graczach, że są istotni dla drużyny.

 

Green Gang zbiera teraz siły na Magic. Dobrze, że mecz już w niedzielę, liczę na mocny start i marzę o rewanżu za zeszłoroczne PO, oraz o tym aby w Finale obejrzeć REAL CLASSIC. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Btw witam, czytąc wasze wypowiedzi o ''szmatach ktore zmienaja klub'' nieźle się uśmiałem. Skoro kluby trejdują graczy ktorzy stają sie im niepotrzebni to wielu sezonach bardzo dobrej gry to dlaczego gracze mają niezmieniać klubów. Nie znacie ich wszystkich relacji z calym stuffem. Jest wiele tego czynnikow, a wy wkładacie wszystkich graczy do worka z Benem Wallecem. OMG;o

 

Pozdro!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy całym zamieszaniu, chyba umknęło większości, że prawdopodobnie widzieliśmy właśnie ostatni mecz Shaqa. Nawet trochę smutno mi się zrobiło z tego powodu.

kurrr....... wez mnie czlowieku nawet nie strasz.

 

 

A co do meczu:

 

1. Kazdy sposob na rozkojarzenie Brona dobry: Dwoch kolesi w TD Garden siedzacych pod koszem kolo lawki Cleveland. Jeden w koszulce NJN z numerem 6 i napisem James na plecach. Drugi w koszulce NYN z tym samym numerem i tymze nazwiskiem. EPICKIE k****, epickie :lol:

 

2. Glosne chantowanie "New York Knicks, New York Knicks" przy kazdym osobistym Jamesa. Welcome to the GARDEN 8)

 

3. Tony Allen mother fucker! I tyle mam na ten temat do powiedzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam wrazenie, ze zadzialala karma za ten transfer jamisona, ktorego pozyskano za free bo wrocil big z. te ekipy, ktore praktykowaly takie powroty marnie z reguly konczyly w playoffs. tak jest i tym razem.

 

najśmieszniejsze jest to, że Ilgauskas zagrał oszałamiającą ilość minut w tej serii: 34 (tyle samo zresztą przeciw bulls).

 

ech, nie wiecie nawet jak mi szkoda LeBrona, Shaqa czy właśnie Z.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. james jest statfillerem, nothing else. TD w meczu PO i porażka. i pierdoli mnie ten jego support, szczerze wam powiem. support mu nie przeszkodził wygrać drugi rok z rzędu 60 meczów w rs. to jak to jest że w rs james ma dobry support, a w PO james ma mega c***owy support. zresztą c*** już w tym supportem, ale przypomne że jak przychodził Jamison to teksty na forum były fenomenalne,o tym jak to poprawi spacing cavs, ofensywe, będzie więcej opcji w ataku, drugi all star itp. no jak pisałem c*** z tym supportem, pomijacie jedną bardzo bardzo ważną rzecz...

...widzieliście Lebrona w tej serii? czy widzieliście lebrona w tej serii?

kogo on by tam obok siebie nie miał, obojętnie i tak by tego nie wygrał, nie wygrał by tej serii z żadnym all-starem czy nawet all-starami obok siebie. jak widzieliście serie, a szczególnie g4,5,6, to powinniście wiedzieć, chociaż mam wrażenie że dużo oglądało ale mało widziało.

James był pasywną przestraszoną pizdą, nie atakował kosza, nie wymuszał fauli, nie był agresywny, oddawał piłki w sytuacjach zupełnie dla niego nienormalnych, nie prowadził cavs przez tą serię, czekał aż zrobią to za niego koledzy (nie licząc g3). i teraz najlepsze - to wszystko przy kryciu długimi fragmentami przez tonego allena, i jeszcze lepiej raya allena. rrr you serious? james k**** koń zaprzęgowy, poor man`s pudzian nie może przepchać i minąć dwóch Allenów? to jest MVP? come on

 

to jest to o czym pisał ai3, james nie ma żadnych PO go to moves, które ma kobe, ma wade, ma pierce. a jak się nie ma PO go to moves to się jest statfillerem, rs performerem, a nie PO-performerem.

swoją drogą jak to jest, że james mógł rozjebać system w g3 i wtedy nikt nie pisał o supporcie, a w następnych meczach - 'hmmm, no wiecie zawiódł james, ale z takim supportem to nikt by nie wygrał' - bullshit, ludzie jak nie wiecie o czym pisze to obejrzyjcie jeszcze raz g3, a potem 4,5 i 6 i bogatsi w spostrzeżenia po przeczytaniu tego wyżej będziecie wiedzieć co jest 5. wtedy wasze życie stanie się weselsze.

 

poza tym ja nie wiem , oglądacie mecz z wyłączonym dźwiękiem, żeby was mama nie przyłapała? JVG i marc mówią o tym od g4 - pasywny lebron, nie agresywny lebron, nie ciągnący drużyny lebron. o supporcie jakoś ani słowa nie słyszałem.

 

wiecie jak to jest od kobiego i lebrona wymaga się więcej bo to top2 ligi i świata. wiec jak oceniamy i ocenialiśmy zawsze surowo bryanta to tak też trzeba z jamesem, nie ma żadnej taryfy ulgowej. jak lakersi przegrywali było zawsze all on kobe, więc nie rozumiem dlaczego teraz nie ma być wszystko all on james , tylko half on james half on support albo 33% on james, 33% on support, 33% on mike brown and 1% on wheater. pi****lenie, to jest drużyna jamesa. k**** james nawet nie jest w żadnym systemie, który by mu reglamentował posiadanie piłki. james ma monopol na piłke , może robić co mu się podoba night in and night out. więc to jest drużyna jamesa. była nią jak wygrywali 60 meczow w rs, to dlaczego teraz ma nie być? tym bardziej z dodatkiem jamisona, świetnego scorera.

 

ja nie wiem ludzie zróbcie sobie rewizje w głowach (fani cavs, lebrona) i oddajcie w końcu królowi to co królewskie czyli przegranie serii z celtics.

i jak ktoś mi tu zacznie przytaczać jakieś cyferki, że jamison 1 na 10, shaq 1 na 10. w dupie to mam, tymi cyferkami możecie sobie podetrzeć dupe, a później obejrzeć mecze o ktorych pisałem wyżej i z czystym sumieniem powiedzieć że lebron nie był nastawiony na wygranie tych meczów. nie wiem czy nie chciał czy nie mógł, ale nie był zdolny do wygrywania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

LO:

shaq swoje juz zdobyl. moze za rok przyjsc do lakers za minimum, zeby na 3peat sie zalapac:)

a tak serio, przed lbj'em jeszcze cala kariera i on spokojnie niejedno mistrzostwo pewnie jeszcze zdobedzie.

gorzej z ilgauskasem, ten faktycznie moze byc wqrzony. olal cala kariere w repr. litwy by grac w cavs. byl lojalny po czym wytransferowano go w momencie gdy cavs byli nr 1. i co zabawniejsze, big Z wcale wtedy zle nie gral. pamietam mecze w LA gdzie zamknal w defensywie gasola. moze ten miesiac bez grania mial jakis wplyw na jego postawe?

prezeciez on mial okres gdzie trafial po kilka trojek w meczu i wydawal sie idealnym uzupelnieniem shaqa.

 

ktos tu jest winny. ale kto?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

LO:

shaq swoje juz zdobyl.

to fakt, ale gdy sobie przypomnieć jaką pozycję w lidze (i w skali historycznej) miał na początku stulecia i porównać z tym, jaką ma teraz, to wyjdzie że strasznie zniszczył sobie karierę.

 

co do Ilgauskasa, to jak myślisz, kto jest winien? bo ja nazwiskami rzucać nie będę ;)

 

1. james jest statfillerem, nothing else. TD w meczu PO i porażka. i pierdoli mnie ten jego support, szczerze wam powiem. support mu nie przeszkodził wygrać drugi rok z rzędu 60 meczów w rs. to jak to jest że w rs james ma dobry support, a w PO james ma mega c***owy support.

ano tak, że w regular support jako tako gra, a w plyaoffs przestaje.

 

zresztą c*** już w tym supportem, ale przypomne że jak przychodził Jamison to teksty na forum były fenomenalne,o tym jak to poprawi spacing cavs, ofensywe, będzie więcej opcji w ataku, drugi all star itp.

ciekawe kto tak pisał, bo ja np. mówiłem tak:

Jamison . Zawodnik wypromowany w smallballu Nelsona. Ma 2,06 wzrostu. Przeciętnie broni ,przeciętnie podaje. Wolę Murphy'iego lub Amare.

dokładnie. nie wiem czym tu się wszyscy tak zachwycają. już pomijając inne aspekty gry, to nawet w tym, w czym jest najlepszy dość kiepsko wypada (szczególnie w porównaniu z Amare) - bo Jamison słabo rzuca, nawet skuteczność z wolnych ma kiepską (70%) i ratują go tylko trójki, ale w nich również jakiś rewelacyjny nie jest.

i zgadnij co - w PO słabo rzucał, a o jego defensywie to lepiej nie mówić.

 

 

James był pasywną przestraszoną pizdą, nie atakował kosza, nie wymuszał fauli,

oczywiście: 11, 15, 9, 11, 12, 12 - to ilość FT w kolejnych meczach. więcej niż w serii z chicago.

 

 

 

więc nie rozumiem dlaczego teraz nie ma być wszystko all on james ,

hmm, może dlatego, że nie wszystko jest jego winą. nie sądzisz, że to dobry powód?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.