Skocz do zawartości

ECSF: Cavaliers (1) vs Celtics (4)


karpik

I Ty możesz zostać neostradamusem!  

71 użytkowników zagłosowało

  1. 1. I Ty możesz zostać neostradamusem!



Rekomendowane odpowiedzi

Z racji szacunku do siebie (i posiadanego wolnego czasu) nie będę Ci niczego wykładał, bo nie raz potwierdzałeś jaki z Ciebie twardogłowy (w rozmowie o futbolu czy porannym WF - to ostatnie przypadki), byłaby to strata czasu i energii.

 

Poza przymiotnikiem sensowny, zaznaczyłem, że coś o samym meczu, tutaj chyba nie muszę niczemu zaprzeczać :wink:

 

PS. Inna wersja niż Tobie znana również funkcjonuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z racji szacunku do siebie (i posiadanego wolnego czasu) nie będę Ci niczego wykładał, bo nie raz potwierdzałeś jaki z Ciebie twardogłowy (w rozmowie o futbolu czy porannym WF - to ostatnie przypadki), byłaby to strata czasu i energii.

 

Poza przymiotnikiem sensowny, zaznaczyłem, że coś o samym meczu, tutaj chyba nie muszę niczemu zaprzeczać :wink:

 

PS. Inna wersja niż Tobie znana również funkcjonuje.

Faktycznie, nazywanie sk****synstwa i medialnej prostytucji po imieniu jest objawiem "twardogłowia". O temacie futbolu nawet nie wspomne, bo nie wiem czego tam sie dopatrzyles.

 

Nie mam pytan.

 

Ale grunt to zrecznie odwrocic kota ogonem i zmienic temat.

 

Ode mnie w tej kwestii EOT.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale grunt to zrecznie odwrocic kota ogonem

Tak jak to zwykł czynić Jarosław masturbując się swoim kotem.

 

Tak wygląda wkurwiony Lebron drodzy państwo. Ustawił cały mecz w 1 kwarcie i do końca grali radosną koszykówkę Cavs 2009 style. Oby im to nie wyszło bokiem.

 

Jeżeli ktoś pisze o supporcie Lebrona i wymienia Mo Willamsa jako 2 opcję tylko się ośmiesza. West i Parker robią po cichu (lub nie po cichu, teraz dzień konia Westa, co on trafiał z 2 parami rąk na twarzy - dwie ręce w ustach, jedna w jednym oku, jedna ciągnie do za ucho - to jakiś kosmos) zajebistą robotę, jakiej wymaga się od role playerów i to oni do spółki z Varejao zasługują na największe uznanie. Haslem-Posey-like. Jamison wreszcie zagrał na dobrym poziomie, ale spodziewam sie po nim takiej gry w bardziej wyrównanych meczach a nie w blowoutach.

 

Jak to pisał Bast, im więcej Glena tym gorzej dla C's.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak to zwykł czynić Jarosław masturbując się swoim kotem.

Ale zablysnales :) Pokazales wyzyny swojej inteligencji po prostu, jak zwykle zreszta. Wyobrazam sobie jak musiales byc dumny z tego tekstu. A ile pewnie nad nim myslales! Brawo Pinduś Cała forumowa brać jest z ciebie dumna i prosi o wiecej ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tylko na chwilę

 

Kobe jest Wielki 8)

 

I koniec.

Ale zablysnales :) Pokazales wyzyny swojej inteligencji po prostu, jak zwykle zreszta. Wyobrazam sobie jak musiales byc dumny z tego tekstu. A ile pewnie nad nim myslales! Brawo Pinduś Cała forumowa brać jest z ciebie dumna i prosi o wiecej ;-)

Stary, ale tu nie ma czego graulowac fanom Lebrona. Mozna gratulowac jemu samemu co najwyzej, bo to on zagral mega zajebisty mecz.

 

A Przeciez ci kibice cavs o ktorych mowisz juz zdazyli skreslic caly support, uwierzyc w "kontuzje" jamesa i wytlumaczyc porazke w serii...

 

Tyle.

 

ps. no dobra, jedynym ktoremu mozesz pogratulowac jest Kily, on siedzial cicho, na nic nie narzekal i tylko tuz przed mecze walnal ze cavs spuszcza wpierdol celtom ;-)

 

za to np. ode mnie ma szacunek, ale z tego co juz zdazylismy sie przkeonac on nie jest tylko slepym fanbojem samego lebrona ;-)

Kazde moje zdanie bylo bardzo sensowne. Jesli nie, to prosze bardzo - zaprzecz.

 

PS. I mowi sie "przyganial", nie "przygadal".

Faktycznie, nazywanie sk****synstwa i medialnej prostytucji po imieniu jest objawiem "twardogłowia". O temacie futbolu nawet nie wspomne, bo nie wiem czego tam sie dopatrzyles.

 

Nie mam pytan.

 

Ale grunt to zrecznie odwrocic kota ogonem i zmienic temat.

 

Ode mnie w tej kwestii EOT.

Żenada, zacznij oglądać mecze albo cokolwiek na ich temat pisać. Nie dziwię się wypowiedziom Kubbasa - znalazł starszego i głupszego od siebie idola. Trzymaj się EOT częściej, ku chwale Ojczyzny!

 

PS. Gość nie jest z e-basketu :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ElBow - 21

Celtics - 17

Po pierwszej kwarcie

 

Gdzie był wtedy ten jego fantastyczny support?

 

Cavs to LeBron

Tak było w regularze i tak jest teraz.

 

To nie jest drużyna mistrzowska.

 

ktoś chętny na zakład o np 50 złyciszuff na dzisiejszy mecz.

Ja na Celtics

Osoba, która zdecyduje się postawić na Cavs i przegrać tenże zakład niech odezwie się do momentu rozpoczęcia meczu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak ktos ma taka statystyke to chetnie obejrze ale jak dla mnie mamy tu doczynia z Atlanta Hakws po obu stronach boiska

kazdy kto dostaje wpierdol u siebie na tym etapie rozgrywek tyloma punktami jest stracony i jak dlaeko siegam pamiecia to nie mielismy mistrza w ostatnich 10 latach ktory by dostal taki blowout u siebie - przejaw slabego charakteru, braku skupienia i zwyczajnie slabosci

w Cleveland to wiecie nic tam nie wygrali od setek lat, boja sie o Lebrona, do tego oddali sierpa zaraz w kolejnym meczu wiec kibice przyjda ale ja bym sie bal o kibicow w Bostonie i ich reakcje w g4 czy tez brak kibicow i dopingu, zwyczajnie kazdy die-hard sie z tego wypisal i przekreslil ta druzyne

 

zreszta specjalnie zostalem posluchac rondo po g2 jak to sie wypowiada po meczu i na pytanie jak sie czuja

''very confident ...bla bla(pyszalkowata gadka)''

k**** wtf ? jest 1-1 gra sie do 4 zwyciestw, w tym sezonie gracie ponizej przecietnej u siebie, macie jakis tam internal problem, Pierce nie wygladal jak Pierce od roku, Cavs sa druzyna silniejsza i nic jeszcze nie udowdniliscie szczegolnie ze to druga runda

po tym komentarzu nie bylo sie chyba co dziwic ze dostali takie wpierdol

 

na przestrzeni dekad nie bylo chyba takiej gdzie mielismy tak wielu mozna by powiedziec przypadkowych mistrzow, one year wonders - Heat , Celtics , Spurs 07

za pare lat ktos spojrzy bedzie sobie plul w brode ze nic nie wygral i powie ''o k**** te okno bylo otwarte przez tyle lat a ja nic nie wygralem'' ale to jest zreszta przejaw tego o czym ciagle mowie totalny brak zawodnikow z charakterem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ty widze sie historyk zrobiles

 

Paul Pierce po tych playoffs znow bedzie mogl powiedziec ze jest The best i wszystkich ogral

za rok moze polacza sily z Duncanem i dynastie stworza

dawno takiej wyjebki ze strony takiej klasy zawodnika nie widzialem

cos mam wrazenie ze Pierce nie moze przetrawic ze to Rondo nie on jest twarza Celtics

 

to nie tyle jest series-saving 4th quarter ale i franchise-saving, najwazniejsza kwarta od g7 2008 vs Cleveland

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rondo wymiótł, szczególnie deski, T.Allen trochę pohustlował, dał energie z ławki, Pierce nic, Perk tylko zbiórki. Pierce albo się postarzał o 5 lat w rok, albo ma wyjebane na grę, przyszłościowo patrząc, trzeba opchnąć gdzieś ten jego kontrakt. Cavs nie zagrali nic ciekawego, tak jakby chcieli, a nie mogli, mnóstwo gwizdków z dupy, szczególnie ten KG na Varejoke i loss ball faul dla Perka, ale sędziowie mylili się w obie strony, z tymże na korzyść Cavs w końcówce. A Brown jest debilem, przez większość meczu trzymał Parkera na Rondo i widać jak to się skończyło, może się kiedyś ogarnie i da Westa na niego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2-2

Dobry mecz

Celtics ciągnął Raszoooooooooon Rondo - publika skandowała jak wykonywał pod koniec meczu osobiste - MVP

decydująca była końcówka 3kw. i pocątek 4kw. gdzie łatwe punkty z kontry zdobywali Baby Davis i Tony Allen. Cavs ich już nie doszli pomimo crabdrible ElBowa i flopa Brazylijczyka na KG. Mo All Star ładnie trafił dwa osobiste, jak już się wydawało, że jest po meczu, a później jak po ruchomej zasłonie Perka i chyba po faulu Keva pojawiła się mała szansa na zaciętą końcówkę to jak przystało na Drugą Opcję Clevaland spierdzielił oba osobiste :lol:

Ale to naturalnie przypadek był :roll:

 

Pierce prawie nie istniał w ataku. Ray Ray zanim spadł za faule - grał przyzwoicie. Kev wypadł chyba najlepiej z tej trójki. Świetna obrona, choć pare głupich niewymuszonych błędów - nieporozumienia LBJa podającego do Parkera, wejścia pod kosz bez głowy Hicksona, West od początku ceglił, Shaq się wyfaulował.

 

jak dla mnie najlepszym graczem w tej serii jest bezapelacyjnie Rondo.

 

jedyna ciekawa seria w tych półfinałach.

 

acha

Tony Allen fajnym rolesem jest w tegorocznych playoffs - broni, zdobywa ważne punkty, ładnie wspólpracuje z Rondo

 

ElBow na początku meczu sporo się przepychał swoim obolałym łokciem w walce o pozycje z Ray Raye. Ale z drugiej strony, ładny ten blok na Rayu w 3kw. trza mu przyznać - i to znów tą kontuzjowaną ręką :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ciekawe czy po dzisiejszym meczu łokieć będzie bolał?

 

Lebron zagrał wielkie nic i to jest przyczyną porażki. całości nie widziałem bo stream strasznie przerywał i miałem kilku minutowe przerwy w odbiorze, ale to co się rzuca w oczy to mega występ rondo. kurde 18 rebs?! wtf?!

 

przy okazji - każdy kto pisze jaki to słaby ma support lebron powinien zobaczyć jak hujowy ma support rondo, a na razie jest 2-2. z taką grą teammattes to jordan by nie przeszdł do następnej rundy. to co odpierdala pierce to już nawet nie nbdl, allen w bostonie trafia co 3 rzut i jak się nie myle to ma coś koło 1/10 za 3, sheed też wrócił do normy 3 pts i 3 reb w 20 minut. parodia

 

i to LAL mają łatwą drogę do finału. a 40-letni C's + chicago to niby droga krzyżowa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ciekawe czy po dzisiejszym meczu łokieć będzie bolał?

 

Lebron zagrał wielkie nic i to jest przyczyną porażki. całości nie widziałem bo stream strasznie przerywał i miałem kilku minutowe przerwy w odbiorze, ale to co się rzuca w oczy to mega występ rondo. kurde 18 rebs?! wtf?!

 

przy okazji - każdy kto pisze jaki to słaby ma support lebron powinien zobaczyć jak hujowy ma support rondo, a na razie jest 2-2. z taką grą teammattes to jordan by nie przeszdł do następnej rundy. to co odpierdala pierce to już nawet nie nbdl, allen w bostonie trafia co 3 rzut i jak się nie myle to ma coś koło 1/10 za 3, sheed też wrócił do normy 3 pts i 3 reb w 20 minut. parodia

 

i to LAL mają łatwą drogę do finału. a 40-letni C's + chicago to niby droga krzyżowa

W takim razie c***a widziałeś. Lebron zagrał nienajlepiej, to jest fakt ale jeżeli piszesz że to przyczyna porażki, to albo tego meczu nie oglądałeś wcale albo jesteś tak zaślepionym hejterem że żal cokolwiek pisać. Na wypadek gdyby to była jednak ta pierwsza opcja: Jamison to INWALIDA ! Widzieliście jakie oddawał rzuty ? 4 rzuty oddał jakimś dziwnym c***owym hakiem trafiając w pierwszą obręcz od spodu. Jak doszli na 2 punkty przed końcem, zrobił nieodgwizdane kroki i rzucił farfocla jakiego nie powstydziłby się nawet Kwame Brown. Mo Williams ? Mo Williamsa nie ma. Oddaje 5 rzutów z czego 4 po c***owych decyzjach. Mike Brown jest tak rzadki, że mi się żygać chce. Kto doszedł Boston w 4 kwarcie ? Dobry defense i przede wszystkim Lebron. Aha, zajebiście dysponowany dzisiaj Shaq miał 5 fauli i nie wszedł w końcówce. Za to grał ten popi****leniec (po dzisiejszym meczu nie mam do niego serca już) Jamison ... nie chce mi się. Jestem wściekły. Lebron zagrał poniżej oczekiwań ale gdyby miał taki świetny support jak mówicie, to nie musiałby forsować wjazdów pod koniec. Nie przetrzymywał piłki, inni oddawali wiecej rzutów niż on, więc nie ma wymówki że byli zimni, bo on sobie grał. Support Lebrona at his best. Dzisiaj naszym najlepszym supportem był 38 letni Shaq, Joke i momentami West.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rondo walnął jeszcze bardziej posrane staty niż Paulina, cholera nawet James by mu tego tripla pozazdroscił, a skoro o nim mowa to zagrał na poziomie swojego suportu, i kto tu powinien mieć do kogo pretensje Lebron do pomocników, czy pomocnic do Lebrona że taki z niego lider :) A może dobrali się po prostu jak w korcu maku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rondo walnął jeszcze bardziej posrane staty niż Paulina, cholera nawet James by mu tego tripla pozazdroscił, a skoro o nim mowa to zagrał na poziomie swojego suportu, i kto tu powinien mieć do kogo pretensje Lebron do pomocników, czy pomocnic do Lebrona że taki z niego lider :) A może dobrali się po prostu jak w korcu maku.

Nie przesadzaj El. Lebron zagrał dzisiaj poniżej oczekiwań, ale był motorem jak ścignęli do dwóch punktów i zagrał przyzwoicie. Jamison zagrał Kwame-like game, Mo Willamsa chyba nawet nie było na tym meczu a Mike Brown pokazał jakim jest osłem, po raz kolejny. Do takiego poziomu zniżyć się nie da.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mam pytanie, bo meczu nie widziałem... czy tego Rondo pojebało? rozumiem, że trafił 2 jumperki (na recapie były). Jeszcze rok temu by nie trafił, ale teraz mu wyszło. no ok. Ale 18, k**** 18 zbiórek grając jako PG?? Are u kiddin me? i jeszcze ten pass za plecami w kontrze (to co Lebron chciał być fajny i go zdjąć)... no ja już nie mam pytań do tego gościa. Z tego co widzę w ostatnio, to to już nie jest drużyna big3 - to jest drużyna Ronda... dzisiaj Ray Allen, jeszcze rok temu jeden z najlepszych spot-up shooterów w lidze 1/8 za trzy - to juz lepiej by im było takiego Plutę podpisać, by więcej trafił...:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.