Skocz do zawartości

1st rnd Cavaliers (1) vs Bulls (8)


antek

Kto w ECSF?  

30 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Kto w ECSF?

    • Chicago Bulls
    • Cleveland Cavaliers


Rekomendowane odpowiedzi

Teoretycznie najnudniejsza seria. Aboslutny zwyciezca RS przeciwko zespolowi, ktory ledwo "doczłapał" do PO, zostawiajac w pokonanym polu bez boshowych Raptors. Tak było w RS:

 

http://sports.yahoo.com/nba/boxscore;_y ... 2009110505

http://sports.yahoo.com/nba/boxscore;_y ... 2009120405

http://sports.yahoo.com/nba/boxscore;_y ... 2010031904

http://sports.yahoo.com/nba/boxscore;_y ... 2010040804

 

Czyli w RS jest remis, choc imo nie trzeba za bardzo zwracac uwagi na mecze 3 i 4. W meczu nr 3 nie grało 90% siły ofensywnej Byków (Deng, Noah, Rose) natmiast w ostatnim meczu miedzy tymi zespołami nie grał L-Train, a i poziom zaangazowania obydwu druzyn powinien byc inny (Byki walczyły o zycie, natomiast Cavs walczyly by przezyc jak najlepiej RS bez dodatkowych kontuzji).

 

Podstawowa sprawe jak i czy wróci Shaq, na ktorego nie mamy za bardzo obroncy (come backu Jerome Jamesa nie przewiduje :wink: ). Czym mniej/słabszy Shaq tym nasze szanse rosną. Noah po d koniec RS złapał kapitalna forme i nawet w ataku zaczyna miec jakies w miare udane akcje 1 na 1.

 

Na Jamisona mamy całkiem niezlego Gibsona, problem ze to rookie. Teoretycznie równiez Hakim Warrick ze swoim atletyzmem moze sie przydac w serii, na match upach przeciwko Jamisonowi, ale watpie by Vinny dawał mu pogra. No i trzeba dodac ze Hakim swoj atletyzm wykorzystuje raczej po drugiej stronie, czyli w O.

 

James nas rozjedzie, dobrze ze nie ma Scotta Skilesa, bo pewnie Kirk Hinrich by był jego bezposrednim rywalem :wink: . Deng jest w miare fajny na LBJa, ale troche zbyt mały. Inna sprawa ze na Jamesa za bardzo nie ma fajnych obronców.

 

Duet obrońców to powinien byc nasz najwiekszy atut. Kirk i derrick(jesli ktorys z nich bedzie mial pilke) powinien jak najwiecej korzysta z zaslon, co zrobi sporo miejsca albo na rzut z półdystansu, albo na odegranie do wysokiego. Jak bedzie Shaq to liczba pick and rolli Kirka/ Rose'a z Noahem powinna byc jak najwieksza. Podobnie pick and popow z Bradem Millerem, ktorego range z wiekiem wzrasta. A czego jak czego, ale Shaq wybiegac na 5-6-7 metr nie lubi nie czyni. Fajnie ze Rose bedzie troche "chowany" w obornie , gdyz na MO za pewne rzucony bedzie Kirk. Jesli mamy wygrac pojedyncze mecze ( a moze i serie :twisted: ) to musimy do maksimum wykorzysstywac nasze przewagi, czyli duzo gry typu pick and roll i pick and pop, oraz Derick Rose musi miec swoj dzien konia z półdystansu.

 

Xcatorem z naszej strony moze byc w pojedynczych meczach Flip Murray (mam nadzieje ze nie bedzie Vinny wstawiał Pargo), ktory nie co z koniecznosci, bedzie pierwszym zmiennikiem na obwodzie, lecz jak wiemy zdarzaja mu sie mecze z hot hands, na to trzeba liczyc.

 

Niewiem jak serie oceniaja fachowcy, ale ja na spokojnie obstawiam 4-2 dla Cavs, choc serce mowi ze znow bedzie mega seria , podobnie jak rok temu. Licze tylko ze Bulls dadza z siebie wszystko a w nastepnym roku ju zpo summmer 2010 serię z Cavs beda lepsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy seria będzie wyrównana?

Odpowiedź nie.

 

Czy będzie sweep?

Odpowiedź nie.

 

Jestem prawie pewien, że Cavs postarają się w tej serii wypróbować opcje w ataku w postaci Shaqa, Jamisona i Mo bez standardowego udziały Lebrona, zgrać wszystko do kupy i pozostawić Jamesa jako X-factora na następne, cięższe serie. Shaq po kontuzji może nie mieć normalnej formy rzutowej (może ale nie musi, w analogicznej sytuacji z 96r wszedł do gry bez większych problemów) natomiast w formie fizycznej powinien być dobrej, myślę, że im dalej tym jego ilość minut będzie mocno wzrastać. Swoją drogą zapowiadając chęć powrotu na przyszły sezon trochę mnie zdziwił bo jako gracz z opinią leniwca nie wiadomo tak naprawdę czemu chce jeszcze grać. Powodem na pewno nie jest kasa, mistrzostwa ma już 4 a po sezonie być może 5, statystycznie nie pobije żadnego znaczącego rekordu, naprawdę nie wiem co za nim przemawia.

 

Wracając do tematu stawiam na 4-1 dla Cavs, nie będzie sweepa z racji podejścia w pewien sposób treningowo do serii przez Cleveland a po drugie z racji, że w Chicago gra Rose, w końcu zdrowy i w szczytowej formie i myślę, że nawet w pojedynkę będzie w stanie ugrać ten jeden mecz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WIra nie jestes odosobniony w tym, Lebron to super umiejetnosci ale jako czlowiek to brak szacunku i takiego porzadnego sportmanshipu przynajmniej ja tak mysle, mam wrazenie ze on uwierzyl w to ze jest królem swiata:/brak szacunku dla innych ekip tak to niestety widze

 

czy kazdy z was ma juz stresa przed dzisiejszym?

to cavs sa pod presja wedlug mnie: najlepszy bilans obiecanki lebrona o mistrzostwie i taka ekipa a Byki jakto Byki kokodżambo i do przodu:d

 

21:00 jak to powiedzial Noah: It's time to shock the world:))))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy seria będzie wyrównana?

Odpowiedź nie.

 

Czy będzie sweep?

Odpowiedź nie.

 

Jestem prawie pewien, że Cavs postarają się w tej serii wypróbować opcje w ataku w postaci Shaqa, Jamisona i Mo bez standardowego udziały Lebrona, zgrać wszystko do kupy i pozostawić Jamesa jako X-factora na następne, cięższe serie. Shaq po kontuzji może nie mieć normalnej formy rzutowej (może ale nie musi, w analogicznej sytuacji z 96r wszedł do gry bez większych problemów) natomiast w formie fizycznej powinien być dobrej, myślę, że im dalej tym jego ilość minut będzie mocno wzrastać. Swoją drogą zapowiadając chęć powrotu na przyszły sezon trochę mnie zdziwił bo jako gracz z opinią leniwca nie wiadomo tak naprawdę czemu chce jeszcze grać. Powodem na pewno nie jest kasa, mistrzostwa ma już 4 a po sezonie być może 5, statystycznie nie pobije żadnego znaczącego rekordu, naprawdę nie wiem co za nim przemawia.

 

Wracając do tematu stawiam na 4-1 dla Cavs, nie będzie sweepa z racji podejścia w pewien sposób treningowo do serii przez Cleveland a po drugie z racji, że w Chicago gra Rose, w końcu zdrowy i w szczytowej formie i myślę, że nawet w pojedynkę będzie w stanie ugrać ten jeden mecz.

Biorąc pod uwagę, że Lebron w ostatnich POs miał chyba 40ppg to w tych będzie podobnie. No chyba, że ktoś mu jednak powiedział, że lepiej grać w 5 w obronie i w 5 w ataku. Wtedy powinno być dobrze.

 

EDIT: To odnośnie tego sprowadzania ciężaru gry na Mo i Shaqa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Będzie zupełnie inaczej niż byłoby w serii z Raptors, bo Byczki nie uklękną i nie będą błagać o najmniejszy wymiar kary, tylko będą walczyć, gryźć parkiet, nie pozwolą raczej na wesołe dunkowanie przez pełne 4 mecze i będą zapowiadać "shocking the world" i próbować robić z tego jakieś pseudo rivalry. Z drugiej strony będzie dokładnie tak samo jak byłoby z Toronto, bo Cavs są po prostu od rywali dużo mocniejsi, raczej łatwo tę serię wygrają i każda wygrana będzie tu sukcesem Chicago. Jak na moje oko to coś podobnego do serii z Wizards sprzed dwóch lat się szykuje, czyli sweep z groźnymi minami i może nawet takimi faulami jak wówczas. A Noah podobnie jak Stevenson wtedy, może sobie łatwo zasłużyć na parę upokarzających akcji. Zresztą podobnie sytuacja się dla Cavs zmieniła na prawdopodobną drugą rundę, gdzie najpierw miała być walka o kolejny przyjacielski sweep z Atlantą, a trzeba będzie uświadomić pewne rzeczy krzykaczom z Bostonu.

 

Przy okazji jest to dobry rywal na wejście do gry Shaqa, z uwagi na bardzo dobre dla niego matchupy. Wprowadzenie go do gry powinno się odbyć dość płynnie.

Szansą dla Byków są matchupy na PG, ale to chyba zdecydowanie za mało, by móc z tym coś zwojować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krotko i na temat:

 

Burak ze swoimi kolezkami znowu odstawial w RS tance, hulanki, swawole a w PO i tak zbierze w pipke i z placzem poleci do szatni :) Mielismy rok temu pajacowanie z aparatem ,teraz te tance, IQ sie nie zmienia, repertuar tak. Jednak tak jak kazde robienie z siebie idioty skonczy sie taką samą katastrofą :)

 

Brak jakiegokolwiek szacunku oraz kultury wobec rywali w wykonaniu Buca to standard, nie od dzis to pokazuje, wiec nie ma co nad tym debatowac.

 

Predzej czy pozniej jednak znowu mu to sie czkwaką odbije a ja wtedy znowu z szerokim i zlowieszczym usmiechem rozsiąde sie w swoim zajebistym fotelu :twisted: Przy okazji nie omieszkam wbic bolca loverom na forum :]

 

Jednak nie bedzie to jeszcze w serii z Bulls :)

 

Ale ze bedzie predzej czy pozniej tego jestem pewien.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:mrgreen:

 

Jeżeli tańce Jamesa są oznaką lekceważenia rywala to nie wiem chłopcze jak przetrwałeś lekcje języka polskiego i interpretacje dzieł literackich...

 

Wytrącanie z równowagi a lekceważenie rywala to zupełnie inne kwestie, zresztą mam wrażenie, że to bardziej objaw doskonałej chemii w zespole niż odniesienie do rywala.

 

PS. A nazywanie LeBrona bucem przez fana Kobiego brzmi komicznie (chociaż zarozumialcem jest)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:mrgreen:

 

Jeżeli tańce Jamesa są oznaką lekceważenia rywala to nie wiem chłopcze jak [przetrwałeś lekcje języka polskiego i interpretacje dzieł literackich...

 

Wytrącanie z równowagi a lekceważenie to inne sprawy, zresztą mam wrażenie, że to bardziej objaw team chemistry niż odniesienie do rywala.

ty mowisz mi o rozumieniu jezyka polskiego?

 

to pokaz mi gdzie napisalem, ze taniec = lekcewazenie.

 

slucham. tzn. czytam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brak jakiegokolwiek szacunku oraz kultury wobec rywali w wykonaniu Buca to standard, nie od dzis to pokazuje, wiec nie ma co nad tym debatować.

Jeśli nie masz do kogoś szacunku to kogoś lekceważysz - dziwne, że muszę wykładnie robić dla Twoich słów, ale wracamy tutaj do lekcji języka polskiego.

 

LeBron tańczył z kolegami nie tylko w czasie spotkań z Bulls, to po pierwsze, a po drugie Bulls nie musi wytrącać z równowagi, bo są słabsi - mnie zastanawia - dlaczego tylko Noah nie wytrzymał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krotko i na temat:

 

Burak ze swoimi kolezkami znowu odstawial w RS tance, hulanki, swawole a w PO i tak zbierze w pipke i z placzem poleci do szatni :) Mielismy rok temu pajacowanie z aparatem ,teraz te tance, IQ sie nie zmienia, repertuar tak. Jednak tak jak kazde robienie z siebie idioty skonczy sie taką samą katastrofą :)

 

Brak jakiegokolwiek szacunku oraz kultury wobec rywali w wykonaniu Buca to standard, nie od dzis to pokazuje, wiec nie ma co nad tym debatowac.

 

Predzej czy pozniej jednak znowu mu to sie czkwaką odbije a ja wtedy znowu z szerokim i zlowieszczym usmiechem rozsiąde sie w swoim zajebistym fotelu :twisted: Przy okazji nie omieszkam wbic bolca loverom na forum :]

 

Jednak nie bedzie to jeszcze w serii z Bulls :)

 

Ale ze bedzie predzej czy pozniej tego jestem pewien.

Ja pi****le jak widze takie posty to odechciewa sie wchodzić na to forum.

 

Brak jakiegokolwiek szacunku oraz kultury wobec rywali w wykonaniu Buca to standard, nie od dzis to pokazuje, wiec nie ma co nad tym debatowac.

To akurat idealnie pasuje do ciebie.

 

PS. Mysle że Bulls powalczą i wyrwą ze dwa mecze.. a więc Cavs w sześciu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja się zastanawiam ile można zaprzeczać, że LeBron to buc :?: Wszelkie te jego "aparaty","tańce" i inne głupoty tylko dobitnie o tym wskazują, gość chyba się zapomniał i jak ktoś wcześniej napisał, naprawdę uwierzył, że jest królem :lol:

Aż dziwne, że koleś z takim potencjałem, skillem jeszcze musi pajacować, żeby dodać sobie wartości, jak to mówił Coach Carter "wystarczy pokonać rywala, nie trzeba pajacować, żeby go pokonać"

Mam nadzieję, że chociaż w 1-2 spotkaniach Bulls napędzą stracha Cavs :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zastanawiaj się nad sprawami oczywistymi, tylko odróżnij wreszcie bycie bucem (mnóstwo wypowiedzi, nie podanie ręki Howardowi etc.) od tańców, aparatów i innych głupot, bo to nie dotyczy tej samej kwestii. Żeby było jasne - jak dla mnie LeBron wyznacza nowe granice zarozumialstwa i narcyzmu w NBA, ale kibicuje mu ze względu na grę, jak się prezentuje na parkiecie (kocham fizyczny basket, sam tak gram).

 

I powiedzcie czy kibicujecie ulubionym zawodnikom ze względu na grę czy inne cechy (wygląd, wpłacanie kasy na cele charytatywne, miny), bo odnoszę wrażenie, że to momentami przestaje być forum koszykarskie, a jakiś sąd moralny.

 

O serii mam nadzieję zdążę napisać przed meczem - edytuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jestem pewny ze byki beda walczyc ale mimo to obstawilem na 4-0 dla cavs. Musi stac sie trzesienie ziemi zeby byki ich przeszly, lebron chyba musialby stracic obie nogi. ale czuje tez ze Shaq nie skonczy tych po zdrowy. za duza intensywnosc i fizycznosc moga go zalatwic

 

co do buca to w cavs jest jeszcze jeden mega buc czyli shaq... powinni sie nazywac cleveland bucers

ale ten lebuc jak nie wygra misia to moze zawita do Windy City i wtedy bedzie go trzeba jakos tolerowac :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

krótko

Cavs w 5 ewentualnie 6ciu meczach

Bulls nie mają kompletnie odpowiedzi na LBJa, nie zeby go mozna było zatrzymać, ale przynajmniej obnizyć mu cyferki. Nie ma kim

Jedyne co może się udać Bulls to wymeczyc rozhulanych Cavs przed kolejnymi rundami, co na tę chwile bardzo mi odpowiada

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krotko i na temat:

 

Burak ze swoimi kolezkami znowu odstawial w RS tance, hulanki, swawole a w PO i tak zbierze w pipke i z placzem poleci do szatni :) Mielismy rok temu pajacowanie z aparatem ,teraz te tance, IQ sie nie zmienia, repertuar tak. Jednak tak jak kazde robienie z siebie idioty skonczy sie taką samą katastrofą :)

 

Brak jakiegokolwiek szacunku oraz kultury wobec rywali w wykonaniu Buca to standard, nie od dzis to pokazuje, wiec nie ma co nad tym debatowac.

 

Predzej czy pozniej jednak znowu mu to sie czkwaką odbije a ja wtedy znowu z szerokim i zlowieszczym usmiechem rozsiąde sie w swoim zajebistym fotelu :twisted: Przy okazji nie omieszkam wbic bolca loverom na forum :]

 

Jednak nie bedzie to jeszcze w serii z Bulls :)

 

Ale ze bedzie predzej czy pozniej tego jestem pewien.

ładny post Kore, pełen interesujących spostrzeżeń, wręcz insiderskich. może jednak byłbyś tak miły i napisał coś o koszykówce?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.