Skocz do zawartości

1st rnd: Celtics (4) vs Heat (5)


Luki

Jak sądzisz?  

37 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Jak sądzisz?

    • Celtics w 4
    • Celtics w 5
    • Celtics w 6
    • Celtics w 7
    • Miami w 4
      0
    • Miami w 5
      0
    • Miami w 6
    • Miami w 7


Rekomendowane odpowiedzi

A pamiętasz VeGi, że JO też był kiedyś klasyczną czwórką? Nie twierdze, że Bosh jest idealnym centrem ale, że zwyczajnie trudno znaleźć lepszą opcję. Zbyt dużo by trzeba zmieniać, zeby to rozegrać inaczej. Jeżeli Bosh na czwórkę to Beasleya sprzedajemy bo na trójce mi sie jednak nie widzi na dłuższą metę. a mamy jeszcze Haslema przecież.

z wiekiem i tak Bosh nabierze masy. Zresztą Spurs potrafili z Nesteroviciem i Mohammedem na centrze, a ostatni tytuł nawet z Oberto zdobyc. Bulls kiedyś wystarczyl solidny Cartwright, a poźniej beznadziejny Longley. Świetny center niczego nie gwarantuje.

 

Riley ma bardzo duże pole manewru. Nikt nie ma tyle do wydania co Heat w te wakacje. Raczej logiczne jest, że pierwszy telefon minute po pólnocy wykona do LBJa, czy drugi będzie Bosh - tego nie wiemy na pewno.

Możliwe, że Wade dogadał się już z Jamesem lub Boshem, czy Stoudemirem. :?:

 

Tak już widzę jak Mourning wspólnie z Mashburnem i Weatherspoonem rozsadzają dzisiejszą ligę rok w rok i tworzą dynastię Heat. Co z tego, że Heat pod koniec lat 90-tych odpadali z Knicks z gasnącym w oczach Ewingiem czy wcześniej z Bulls, którzy mieli pewnego Australijczyka na centrze.

Widzisz Maro - tu problem polega na tym, że Bosh ma byc hipotetycznie gorszym centrem od polowy ligi, wiec ten fragment Twojego posta idealnie pasuje do mojej argumentacji. Ale nawiasem mówiąc nie chodziło o to, ze Heat byli wtedy słabsi, a problemem była odpowiedzialnośc przy decydujacym rzucie. Mourning byl zwierzem podkoszowym. jedynym zawodnikiem w lidze, z którym miał problemy w okresie o którym mówimy, był Shaq.

 

VeGi

ja tez pisałem o Mikeu Millerze :wink:

Jak Nets wybiorą Walla w drafcie, to Harris bedzie do oddania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zresztą Spurs potrafili z Nesteroviciem i Mohammedem na centrze, a ostatni tytuł nawet z Oberto zdobyc. Bulls kiedyś wystarczyl solidny Cartwright, a poźniej beznadziejny Longley. Świetny center niczego nie gwarantuje.

No właśnie, ale to ty na poprzedniej stronie napisałeś, że Mourning grający swoją najlepszą koszykówkę zdobywałby jeden pierścionek po drugim wykorzystując słabą obsadę pozycji centra w dzisiejszej lidze. Ale mniejsza już o to.

 

Szczerze mówiąc to nie do końca rozumiem tą ideę z Boshem jako C w Heat. Po co rzucać na niego wysoki kontrakt i później sztucznie go przerabiać, nabijając kilogramami. Chyba nikt nie wie czy efekt tego eksperymentu by wypalił. Nie lepiej powalczyć o Bosha, a później szukać wymiany Beasleya/Haslema za kogoś z centymetrami i kilogramami, kto potrafi bronić i nie da się przestawiać przez byle klocka? Od biedy Heat mogliby postawić na Anthony'ego na C.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wygrała drużyna lepsza. Tragiczne sędziowanie w G5, chociaż więcej gwizdków na korzyść Miami. Joel Anthony lepszy w każdym elemencie od JO. WOW. UD tragedia, miał kiepska całą serię ogólnie rzecz biorąc. Chalmers pokazał się w ataku, w obronie Smush Parker mode ON. O reszcie ciężko cokolwiek napisać. Z resztą pierwszy kontakt z piłką DW w meczu i od razu podwojenie. To wiele mówi o reszcie zespołu.

 

Znowu walczyliśmy. Było -21 i udało się dojść na -3. Jednak z Allenem w takiej dyspozycji C's ciężko byłoby przegrać.

 

Co do C's - KG zaczął się ruszać, Allen i Pierce odzyskali formę. Liczę na ciekawą serię z Cavs.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to mamy oficjalnie wakacje

 

jedyny plus to, że mogliśmy jeszcze bardziej wymeczyć Celtics, a tak to drużyna weteranów musiała rozegrać tylko pięć meczy i teraz ma parę dni na odpoczynek przed potyczka z Cavs.

Trafił nam się najtrudniejszy przeciwnik (Celtics nadal są niedoceniani moim zdaniem). Seria Hawks - Bucks pokazuje, że mogliśmy byc jednak w drugiej rundzie.

 

Maro

bo Zo miałby łatwiej. w obronie tylko Howard byłby dla niego godnym przeciwnikiem, a w ataku bije Drwala o glowę. Zresztą center w taktyce Rileya zawsze miał decydujace znaczenie. ale to gdybologia bo sie nie wydarzy, więc nie ma sensu kontynuować tej dysputy.

 

Gratulacje dla Celtics

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wygrała drużyna bez dwóch zdań lepsza kibicom i tym którzy tak obstawiali gratuluje. Na Wade&D-League niewiele trzeba było ,po cichu liczyłem iż Cletics dłużej zajmie się rozkręcenie niestety stało się inaczej. Dalej jednak uważam że na szeroki i zbilansowany skład Cavs będzie to za mało ,swoja droga podoba mi się skupienie i determinacja Lebrona w dodatku ma wsparcie w zespole .Nic pozostaje kibicować innym i czekać na lato.

 

PS.

Jermaine O'Neal …k**** dawno nie przypominam sobie wysokiego z tak fatalna serią meczy, a chłop walczy przecież o kontrakt za taką grę więcej niż minimum dla weteranów mu się nie należy i to na pewno nie w Miami. Na szybko można policzyć że to właśnie jego punktów z pomalowanego nam najbardziej zabrakło …no ale to już nieważne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obejrzałem na żywo cały mecz C's - Heat... wow.

 

I powiem Wam tyle: Beasley to kawał kretyna. Kogo by nie musiał bronić, jest szkolony, ogrywany jak gimnazjalista , Pierce w którymś momencie go po prostu ośmieszył. Czarna jest przyszłość Heat z nim jako podstawowym graczem. Nie jest atletycznym freakiem by móc grać Amare Style, nie na tyle bystry by grać Boozer style, jest fatalny. David West, at his best ?

 

Co do C's. Oglądałem sobie wczoraj ten mecz i wyciągnąłem pewien wniosek. Rondo jest dzisiaj o wiele lepszym graczem niż w swoim sophmore year, ale gra C's wyglądała lepiej z nim wtedy niż teraz. Wtedy był nieco przestraszonym drugoroczniakiem, który musiał sprostać zadaniu polegającemu na dostarczaniu piłek Big 3, wykorzystywać miejsce jakie dzięki nim robiło się na boisku. Dziś, it's Rajon Rondo on his own, Big RR ft. KG, Pierce and Allen.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do C's. Oglądałem sobie wczoraj ten mecz i wyciągnąłem pewien wniosek. Rondo jest dzisiaj o wiele lepszym graczem niż w swoim sophmore year, ale gra C's wyglądała lepiej z nim wtedy niż teraz. Wtedy był nieco przestraszonym drugoroczniakiem, który musiał sprostać zadaniu polegającemu na dostarczaniu piłek Big 3, wykorzystywać miejsce jakie dzięki nim robiło się na boisku. Dziś, it's Rajon Rondo on his own, Big RR ft. KG, Pierce and Allen.

 

i chociaż rzadko się zgadzam z Tobą to tu masz 100% racji

 

to mogło sie sprawdzić vs Chicago (rookie Rose) ale nie teraz i nie tu.

 

na CLE trzeba spiąć dupeczki, KG musi wycisnąć z kolan troche soku, pierce troche zagęścić ruchy, a allen niech gra jak teraz i jesteśmy w domu...

zobaczymy, to będzie dobra seria. mimo że jestem za C's to głosuje Cleveland w G7

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.