Skocz do zawartości

1st rnd: Mavericks (2) vs Spurs (7)


Koelner

Kto spotka się z Suns w nastęonej rundzie?  

33 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Kto spotka się z Suns w nastęonej rundzie?



Rekomendowane odpowiedzi

ajajajajajjaj.

 

trochę historii . co się działo w ostatnim dziesięcioleciu?

W

2001 Western Conference Semifinals 4-1 dla Spurs.

2003 Western Conference Finals 4-2 dla Spurs.

2006 Western Conference Semifinals 4-3 dla Mavs.

2009 Western Conference First Round dla Mavs.

kawał historii. w mavs zmieniali się trenerzy, stroje ,rozgrywający ,rostery ale jedno co było zawsze ,był Dirk. Po drugiej stronie zawsze był Duncan.

 

Pojedynek dwóch jednych z najlepszych PFów w historii NBA. A zarazem dwóch Pfów ,którzy grają całkowicie inaczej ,wyglądają całkowicie inaczej ,mają inne fryzury ,inny kolor oczu ,włosów ,skóry i...nie ważne.

 

Zapowiada się ciekawie. Tym bardziej ,że Popa i Spurs nie można lekceważyć. O nie.

 

doooooooooooooooobra. Pietras ,dla Ciebie! ,for you!

 

Daaaaallas Maveriiiiiiiiiiiicks.

Podkoszowi.

Haywood,Dampier,Nowitzki,Najera i Thomas.

2/3

Butler ,Marion ,Stevenson

obwodowi

kidd,terry,bobła (Beaubois),barea no i caroll

 

Saaaaaaaaan Antooooooooooonio Spuuuuuuuuuurs.

Podkoszowi.

Duncan, McDyess, Booner,Blair i Mahinmi

2/3

Manu,Bogans,Jefferson ,Mason

obwodowi

parker,manu,hill i tepmlpe i hairston. gee czy jerrels wstawcie sobie ich gdzie chcecie.

 

match-upy?

będzie zabawa. stawiam na s5 Dallas.

Haywood-Nowitzki-Marion-Butler-Kidd.

Spurs

McDyess-Duncan-Jefferson-Manu-Parker.

 

zacznijmy od najważniejszych stron ,od Dallas.

kogo Jim Carry rzuci na Duncana i Manu ,Ci dwaj panowie są najistotniejsi.

Duncana bierze Haywood a Manu Butler. dlaczego? na Dyess starczy Dirk ,na Jeffersona Marion ,tutaj można się zastanowić czy Marion nie będzie rzucony na Manu. Butler powinien także dać sobie radę z Jeffersonem,neich będzie marion na manu. Przeczuwam ,że Manu będzie osaczany przez wszystkich po kolei kończąc na Kidd'zie. nie wiem jak z tym Parkerem ,jakbym wierzył ,że będzie grał na swoje 80% to Kidd jest dla niego za wolny ,wtedy trzeba obniżyć skład i kogoś na niego rzucić ,Barea'e albo Bobłe.

teraz od Spurs.

Nowizki? Timi? nein. rzucamy Jeffersona a Timi na Mariona. i tutaj jest problem ,jak zachowa się Pop? może Dyess? obwód łatwo obstawiać ale rzucenie kogoś na Dirka to jest nadal problem,wczoraj rzucili na niego dyees.

obie drużyny podobnie wyglądają. dallas z lekką przewagą na deskach a spurs na obwodzie.

 

obstawiam.

jak piłkę ma dallas

kidd-parker

butler-manu

marion-jefferson

dirk-dyess

haywood-timi

 

jak spurs

parker-kidd

manu-marion

jefferson-butler

timi-haywood

dyess-dirk

 

jak będziecie pisać posta wrzucie sobie tą ciepłą piosenkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spoko seria powinna być, chyba bezdyskusyjnie najwyższy poziom ze wszystkich pierwszorundowych starć. Dlatego, że spotykają sie drużyny, które przed sezonem były i teraz są oceniane jako kandydaci do mistrzostwa. Manu nie bedzie miał łatwego życia, bo Mavs mają obwód nieźle napakowany - Kidd Butler i Marion to trójka dobrych obrońców.

 

Ciężko powiedzieć kto wygra, ale Dirk i reszta powinni być głodni tego upragnionego pierścienia i być może to pozwoli im wygrać. Obstawiam pare epickich końcówek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak dla mnie ta seria zdecydowanie jest na korzysc Mavs. nie widze jak Spurs mieliby sobie pograc gdy jest dwoch gosci w Dallas, ktorzy moga pokryc Duncana 1vs1, a on nigdy sobie jakos dobrze nie radzil z defensywnymi centrami - znacznie lepiej wypadal przeciwko PFom jak Kenyon. na dodatek na Nowitzkiego nie ma absolutnie nikogo.

 

jedyna nadzieja Spurs jest eksplozja Manu. nie zeby nie byla ona bardzo mozliwa, ale nie wyobrazam sobie, zeby Manu potrafil zmatchowac to co zrobi Dirk z wysokimi Spurs. ponadto Mavs maja kilku przyzwoitych gosci na niego, szczegolnie ciekawym rozwiazaniem moglby byc Beaubois (bobła :D ).

 

mysle, ze Pop zdaje sobie z tego sprawe i zobaczymy w tej serii bardzo duzo pick and rolli. po drugiej stronie Carlisle pewnie da pilke Dirkowi i pozwoli mu dominowac.

 

http://basketballvalue.com/teamvsteam.p ... &team2=SAS

 

to moze byc ciekawe jesli chodzi o analize matchupow. Dallas mocno wygralo ten matchup w sezonie i oczekuje podobnej sytuacji w tej serii.

 

Mavs w 6 (nigdy nie trafiam dokladna liczbe :D )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chyba wszyscy zyjemy w czasach ''dominacji'' Spurs - choc oni nigdy nie dominowali

Spurs rok temu dostali takie gladkie wpierdol od Mavs ze to juz zwyczajnie nie jest to

 

sluchajcie przed sezonem

Spurs wygrywali mistrzostwo, mieli najglebszy i najlpeszy sklad kiedykolwiek, Manu byl zdrowy i mieli zdeklasowac Lakers na pelnym luziku

tymczasem maja az 7 seed

kiedys to wygladalo tak ze Duncan wychodzil na 20 minut robil 12-12-5-2-2 reszte zalatwial Matt Bonner z 40 letnim Finleyem i tak robili HCA, nikt sie nie meczyl , kazdy gral swoje i bylo pieknie, ale liga juz ich troche dogonila, Duncan zwyczajnie nie jest ten mimo liczb, powie wam to kazdy kto oglada lige

Duncan ma te same statystyki bez ''tego'' wplywu na gre, obrony przeciwnika

Duncan jest na etapie ze przeciwnik mowi sobie - zrobi 25-12 ale z tym da sie zyc, jak mu damy pograc to zrobi i 35-18 ale z tym tez da sie zyc, kiedys 35-18 to byla zaglada teraz to jest jakby Danny Granger robil 35

dlatego tak jak kiedys byl Tim Manu i Parker

tak teraz jest Manu Tim i Parker

ogolnie Spurs to Atlanta Zachodu, maja fajny sklad, bronia , ale nie maja GTG na poziomie mistrzowskim nie teraz, ich heyday to byl rok 2008 gdzie ze zdrowym Manu mogli sie postarac o naprawde dobra serie z Lakers w tym roku oni nie beda w stanie pyknac Mavs, no chyba ze Tony Parker szykuje jakas chora serie albo ja o czyms nie wiem

 

4-3(2) Mavs

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zlepek luźnych przemyśleń.

 

Będzie upset. Czuje, że Pop bardziej chciał serii z Dallas niż z Utah. Jeżeli zdrowie Spursom dopisze, to będzie ciekawa i wyrównana seria. Mavs są strasznie mocni, ale są jak najbardziej do ogrania.

 

Spurs już pokazali, że potrafią wygrywać z lepszymi drużynami od Mavs i to na wyjeździe.

 

Eriki i Brendy się zupełnie nie obawiam. Owszem są duzi i mogą zrobić krzywdę (fizyczną), ale skoro Blair robi sobie na nich 20 20, to nie są groźni.

 

Nie widzę nikogo kto mógłby zatrzymać Gino. Nie zrobił tego Artest, nie zrobili Cavs, nie zrobili Celtics. Nie zrobi tego Marion/Bobła i Mavs. Jeżeli forma nie uciekła, to tutaj Spurs mają większą przewagę niż Mavs na pozycji Dirka.

 

Defensywną słabość Parkera łatwo można ukryć, wystawiając go na Kidda. Nie wiem jak Parker się zaadoptuje do nowej roli w zespole. Nie grali w pełnym ustawieniu żadnego meczu. Postawa i wpływ Parkera na grę będzie niezwykle ważny.

 

Kluczem będą trójki. Obie drużyny potrafią na tym zbudować momentum na tym, i to może być kluczem do zwycięstw, szczególnie na wyjazdach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poza lakersami to nie chciałem się spotkać z mavs w pierwszej rundzie, chociaż może nawet wolałbym LA w pierwszej od Mavs.

Potworne matchupy.

 

dirka prawdopodobnie będzie krył dyess i Bonner i w dalszej kolejnosci Hill, Bogans.

 

Nie obawiałbym się tej serii gdyby full zdrowy był George, ale w ostatnim meczu znowu skręcił kostkę.

 

No nic - trzeba grać

 

Miałem nadzieję na podstawową piatkę Hill manu RJ Tim McDyess, a teraz nie wiem jak to będzie wyglądało.

Poza tym w ostatnim meczu oczywiście Pop wszystkie karty schował i jeszcze grał w innym stylu.

Kluczem będzie obrona p&p oraz p&r czyli aktywnośc na zasłonach. W zeszył roku nas opykali.

Teraz im tak łatwo nie bedzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako kibic Mavs z zachodu obawiałem się najbardziej Thunder. Bo mimo słabości pod koszem, Dallas nie mają C ktory potrafiłby zrobić dwa raz pod rząd porządny low-post move. To by mogło być dla nich drugie Golden State.

 

Portland byłoby ok, ale są przetrzebieni kontuzjami co na coastujących przez cały sezon Mavs działa w ten sposób "Kolesie mają szpital przez cały sezon, krótka ławka, waski skład - banał", dodać do tego publiczność w Rose Garden i jest ciężko ze względu na "opierdalacz mode" Mavs.

 

I trafiło na Spurs. Sądzę, że do tego przeciwnika Drik i reszta (szczególnie kloce pod kosz) podejdą w 100% zmotywowani. Jest respekt. Rok temu było łatwo bo nie było Manu. Teraz nie ma excuses. Spurs pokonali wszystkich, szczególnie pod koniec sezonu. Dallas również pokonalywali wszystko co mięli na swojej drodze. San Anotnio ma to czego nienawidzą w Dallas, a mianowicie penetratorów. Parker, Hill, Ginobili są w stanie zdominować każdy zespół wjazdami. Dodajmy Timmiego, Jeffersona, Blaira i całą armię kolesi zadaniowców na ławie którzy mogą wystrzelić w odpowiednim momencie.

 

Dawno nie widziałem tak dobrego Kidda i Mariona w ataku, niby tylko 3pts i pare jumperków oraz jakieś krzywe haki i dunki ale skuteczne.

Terry jest na zmianę cold and hot.

Najera walczak. Dirk zagra swoje, ale jak pokazała zeszłoroczna seria, nie trzeba jego 25-26 ppg aby wygrać serię.

Być może na Manu sprawdzi się Stevenson? Jest jeszcze Barea, na jego pewnie będzie stawiać Carlisle zamiast na Beaubois, z tym że jego gra obronna sprowadza się do flopowania :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

będzie ciekawie...

 

szkoda Hilla bo to fajna opcja na Kidda i Jeta a kostka podobno boli jak cholera więc w #1 #2 go raczej nie widzę...

piszemy o trójce Manu TD i TP ale ona nie istnieje bo nie widziałem po kontuzji szybkosci Parkera, jego minięć i charakterystycznych wrzutek na kosz z pomalowanego...

uważam, ze nie jest on zdrowotnie w stanie zagrać na poziomie sprzed lat a zabierając jego zalety w ataku zostają tylko wady w obronie...

 

skład Mavs po zmianach traktuję jako ten najlepiej i tanio uzupełniony przez dwa konkretne nazwiska gdzie w druga strone powędrował najbardziej problematyczny choć utalentowany Howard, istotnym pytaniem jest czy zestaw Kidd Butler Matrix Dirk to dobry zestaw obronny na PO? na Bonnerów Masonów wystarczy ale na podstawę ataku spurs wydaje mi się taki zestaw słabawy....

 

najważniejsze jest chyba pytanie o Matrixa i jego poziom obrony.....

 

końcowa myśl?

 

przez ostatnie przegrane serie spurs musieli dopasowywać się do Mavs

czuję ze obecnie będzie odwrotnie i jeśli zdrowie pozwoli to spurs powinni grac swoje mocno męcząc wysokimi frontcourt Dirka...

Blair pokazał że może zrobić pare wstawek pytanie tylko czy Pop mu zaufa...

 

ja największą nadzieję upatruję nie w Manu ale w Duncanie który w RS zrobił vs Mavs 26,5/13,0/5,5 i w miarę zdrowym szcześliwie przechodzącym niejako obok RS Dice'sie....

 

no i rzuty za 3 jako jeden z kluczowych elementów....tu najbardziej będzie brakować Hilla który w RS zrobił 46%

 

a Dirk?

 

vs Sas

28,8/8,5 na 55,6% za trzy!!!!

miazga...

spurs go zatrzymaja wygraja serię

tylko kim maja to zrobić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moze to zabrzmi dziwnie, ale bez w pelni zdrowego Hilla nie widze tej serii ze strony Spurs. Nie ma tej glebi, co Mavs, zabraknie bardzo dobrego obroncy. Poza tym nie ma kogos, kto bylby w stanie ograniczyc Nowika. Mozna probowac dac mu sie wyszalec jak to kiedys robionio z Amare i probowac powstrzymac pozostalych, ale tu czekaja Kidd, Butler, Terry, Marion, a znajac zycie, w ktoryms meczu zyciowke zagra Barea, albo Beaubois.

 

Poza tym wkurza mnie Pop. Miesza tym skladem, da raz zagrac Blairowi 25min, potem nagle 7. Zamiast grac swoje, za czesto dostoswuje sie do rywali i zmienia ustawienie pod nich. Serce wierzy, ale rozum swoje.

 

PS> Chyba bym Lakers wolal w tym momencie niz tych Mavs.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hill będzie zdrów. Z Mavs mógł wrócić do gry, ale woleli nie ryzykować i dobrze. Na dzień dzisiejszy każdy jest gotowy do gry, z lepszym lub gorszym przygotowaniem.

 

Edit: Jednak nie jest tak wesoło. Miał dziś mieć MRI, ale nie ma żadnego raportu na ten temat. Zależnie od źródła podają, że jest questionable do very questionable for g1, ale to dane sprzed tego MRI

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

strasznie sie ciesze na te serie choc zdaje sobie sprawe, ze obie druzyny przegraly swoj los na loterii w ten sposob.

mavs zlapali zadyszke pod koniec sezonu

spurs wygrywali mecze, ktorych nei mieli prawa wygrac i przegrywali spotkania, ktore powinni byli wygrac. co nie zmienia faktu, ze spurs nie sa bez szans. jezeli manu i duncan beda tak grali jak w poprzednia niedziele w staples center to ten zespol ma jak najbardziej szanse na wygranie calej serii.

 

mavs natomiast musza wykorzystywac swoje przewagi a tych jest kilka. nowik, terry i szeroki sklad...

 

6 tygodni temu nie dalbym zadnych szans spurs. dzis obstawiam 4-3 dla mavs, choc serce mowi spurs...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mavs natomiast musza wykorzystywac swoje przewagi a tych jest kilka. nowik, terry i szeroki sklad...

Rok temu Spurs pokazali że można wyeliminować Dirka z gry, w tym roku mamy jeszcze Blaira (na Dirka chyba jednak undersized) i Dice'a. Co do Terrego to wszystko zależy od niego samego, jak gała siedzi robi na luzaku 20 ppg, jak nie to cegli i przegrywają.

 

Rok temu x-factorem w serii był Howard. Pytanie czy w tym roku kimś takim będzie Butler który właśnie po to został ściągnięty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mysle, ze Przem najlepiej opisal sytuacje. Spurs sa bardzo mocni teraz, mogliby nawet pyknac LAL w obecnej formie, z Suns bez Lopeza nie mieliby pewnie wielkich problemow, a nie warto nawet wspominac innych druzyn... ale Mavs to jest ich najgorszy mozliwy matchup. postawilbym na wygrana Spurs w pierwszej rundzie z kazdym innym przeciwnikiem... oprocz Mavs.

 

szkoda ich troche, ale w ten sposob przynajmniej Suns maja przyjemna drabinke.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nawet gdyby tak bylo to i tak Mavs sa znacznie wygodniejszym rywalem w drugiej rundzie niz Lakers czy Spurs. o ile Suns moga nawiazac walke z zespolem ktory jumperkuje, tak juz marnie widze ich szanse przeciwko tym grajacym inside. nawet 06 Suns byli leb w leb z Mavs, mimo tamtej niesamowitej plagi kontuzji (wlasciwie nie bylo gracza ktory by sie na cos nie skarzyl po tym jak zagrali 15 meczow w 30 dni w juz-wtedy kontuzjowanym skladzie).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to nie jest temat o suns tylko o dallas i spurs a konkretnie o ich rywalizacji. po rozstrzygających wynikach polecam rozmowę na temat innych drużyn w innych tematach. przestrzegam aby nie rozwijać tematu do Kidd vs Nash.

Rok temu Spurs pokazali że można wyeliminować Dirka z gry, w tym roku mamy jeszcze Blaira (na Dirka chyba jednak undersized) i Dice'a. Co do Terrego to wszystko zależy od niego samego, jak gała siedzi robi na luzaku 20 ppg, jak nie to cegli i przegrywają.

 

Rok temu x-factorem w serii był Howard. Pytanie czy w tym roku kimś takim będzie Butler który właśnie po to został ściągnięty.

Dokładnie. Butler ,Butler jest różnicą w tym pojedynku i ściągnięty Haywood. Ten pierwszy może dać więcej niż Howard i na to liczy Cuban i Jim Carry. Haywood daje szerszą rotację do krycia Duncana. Timi będzie musiał się więcej napocić a latka lecą. Diop potrafił mu się naprzykrzyć w przeszłości a teraz Haywood oraz Dampier mają to samo zadanie. Ale ważne będzie ograniczenie Manu. Mavs mają różnych zawodników o różnych warunkach aby rzucić ich na Argentyńczyka. Ważne będzie ograniczenie gry Manu na pickach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak dla mnie Haywood w tym roku jest zdecydowanie lepszym graczem niz Butler, ale rozumiem ze wszyscy uwazaja tego drugiego za lepszego ze wzgledu na pkty i reputacje. Haywood wnosi taki defensywny impact i tak bardzo pasuje do Mavs, ze ciezko odrzucic mi jego produkcje tylko dlatego, ze zdobywa malo pktow.

 

IMO, to on jest tutaj kluczem. moze wlascwie wyeliminowac postupy Duncana, a na dodatek skutecznie odciac Parkera i Manu od pomalowanego swoim shotblocking.

 

Butler zrobi swoje, ale on nie ma "globalnego" wplywu po zadnej stronie boiska. nie zmienia diametralnie team defense jak to robi Haywood i nie jest taka maszyna ofensywna, zeby powiedziec o nim impact player.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Butler zrobi swoje, ale on nie ma "globalnego" wplywu po zadnej stronie boiska. nie zmienia diametralnie team defense jak to robi Haywood i nie jest taka maszyna ofensywna, zeby powiedziec o nim impact player.

masz racje. mi się rozchodzi o to ,że Butler będzie potrzebny w takich momentach gdzie Dirk będzie zawodził (a to mu się zdarza) i Butler będzie musiał wziąć piłkę pod pachę i obciążyć scoring. wymagam od niego aby wszedł półkę wyżej i stał się dosłowną drugą opcją ofensywną w Dallas. Dallas zawsze do mistrzostwa czy sukcesów brakowało takiej drugiej opcji bo Howard i Terry byli chimeryczni. nie można było na nich w każdym meczu polegać.

 

jako kibic nasha wiesz o tym doskonale.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.