Skocz do zawartości

Jamison w Cavs


Findek

Rekomendowane odpowiedzi

pamiętam, ale widzę że poza Chytrym to forumowicze mają problem ze zrozumieniem ironii

Przepraszam, ale ja również ją zlokalizowałem... Tutaj także potrzebne są statystyki (wybiórcza pamięć)

 

Chciałem Jamisona i go Cavs dostali. Będzie więcej miejsca dla LeBrona, nie będzie strachu o minuty Varejao, będzie oddanie, zaangażowanie by zdobyć swój pierwszy tytuł. Te warunki spełnia również Murphy (zbiera lepiej i chyba rzuca za 3 pkt), ale to nie on jest 20 ppg prone. I co ważne, Antawn przyszedł za darmo. Hickson głównie straci okazję do gry, ale to nie jest strata w sensie drużynowych wyników. Grunt, że to nie Amare (już nie wiem czy to znów Bastillon czy mecze Suns i nie sięganie ręką po lecącą piłkę), bo problemów byłoby więcej i mógłby Brown tematu nie ogarnąć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pamiętam, ale widzę że poza Chytrym to forumowicze mają problem ze zrozumieniem ironii - bo to była parafraza słów Vana... że Bastillon, potrzebujący miliona emotikonów tego nie zrozumiał, to nic dziwnego, ale ty Pietras?!

widzisz, mógłbym napisać dokładnie to samo, słowo w słowo :wink:

ja przynajmniej dałem uśmiechniętą emotkę na końcu a i tak nie wyczaiłeś =] jeszcze zrozumiałbym Basta, który potrzebuje miliona emotów, ale Ty Lo? :wink:

 

To jest Twoja nowa metoda dyskusji ? Na siłę, mimo że większość userów wie o co chodzi (łącznie z Tobą), bezpodstawnie czepiać się jednego zdania i udawać że nie widzisz tam ironii + odwracanie kota ogonem ?

 

Dream team

Cavs to teraz głęboki zespół. Dream team kojarzy mi się raczej zespołem napakowanym star playerami. Kobe,Gasol Artest, Odom Bynum - Lebron, Jamison(?), old Shaq i masa role players. Dream team ?

 

 

Nie, nie będzie to wina Lebrona. No chyba, że zagra słabo no ale to chyba oczywiste. Jeżeli chcesz przepchać tezę, że Lebron czyni kolegów gorszymi i przez niego się nie wygrywa a on tylko nabija sobie staty to sobie daruj. Jesteście jak murzyni, którzy są największymi rasistami. To kibice Lakers są największymi haterami.

 

 

edit: Tak, ten trade to była kradzież. Ale ja nie mam nikomu za złe, że był sprytny. Tak jak z wymianą za Gasola.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chciałbym znowu wchodzić w ten trade Gasol, bo to nie ma najmnieszego sensu. Ale mówimy o wymianie 33 latka z beznadziejnym kontraktem. Gasol może i był miękką eurocipą ( :shock: ), ale nie miał beznadziejnego kontraktu, barku w bandażach i 33 lat.... Cena adekwatna do jakości. Wizz nigdzie nie idą, są w dupie, a taka oferta za Jamisona może się nie pojawić, a płacić podatki w loteryjnej drużynie.

 

 

Powiedz , mi dobry człowieku , jak inaczej spuścić taki kontrakt ? Wizzards mogli brać co dawali albo płacić Jamisonowi te 30mln przez 2 następne lata i dalej być w loterii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja na 'kradzież' patrzę nieco inaczej. Patrze przez pryzmat korzyści zespołu.

 

I tak- IMO Lakers zrobili świetnego deala do dodali w końcu drugą mega solidną opcję, żeby cipek mógł wygrać misia. Wygrał. Deal był zajebisty.

 

Grizz oddali najlepszego zawodnika, po dwóch latach wrócili na ten sam poziom. Z perspektywy czasu deal ujdzie, zwłaszcza, że jeszcze się młodziaki rozwijają. Ale jak było w czasie dealu wiem, mam swoją opinię na ten temat, znam opinie ludzi którzy w nba siedzą pierdyliard lat.

 

A teraz mamy cavs. Dostali Jamisona za nic. Ok, tylko co dawał Jamison w Wizz? Bo jak dla mnie to ten gość najlepsza jaką rzecz dla Wizz uczynił to oczyszczenie salary. W Cavs też pewnie za wiele nie da, będzie wesoła rotacja 5 zawodników na jednej pozycji.

 

A Wizz? Pozbędą się Gilberta i mogą budować drużynę od nowa. Tego chyba chcą.

 

To jest Twoja nowa metoda dyskusji ?

Nowa? :lol: Na forum nie jestem zbyt długo, ale co najmniej kilka razy już się spotkałem z technikami erastycznymi, odwracaniem kota ogonem, durnym czepianiem się słówek, próba sprowadzenia dyskutanta do poziomu troglodyty. No i podejście emocjonalno-ambicjonalne do różnych tematów, szczególnie jak pisze się źle o Lakersach.

 

Człowieku, wyluzuj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

haha, mógłbyś, fakt, już po wysłaniu posta pomyślałem, że tak właśnie odpiszesz i będzie mi głupio.

ale pytanie czy ty rzeczywiście nawiązywałeś w taki sposób do tamtych wypowiedzi? bo jeśli tak, to po co fragment o "bożku Lebronie", skoro ani Van, ani ja nic takiego nie pisaliśmy?

dlaczego dodałem bożka Lebrona? bo skoro piszesz, że Mavs z Butlerem i Haywoodem to jedyny godny rywal z Zachodu dla Cavs to LBJ musi być dla Ciebie niczym bóstwo ;]

i tak, nawiązywałem do tamtej Twojej (Vana nie, przynajmniej nie bezpośrednio, pośrednio dlatego, że Ty nawiązałeś do Vana) wypowiedzi.

 

Widzę posty już 3 fanów LBJ (sorry DF, że o Tobie zapomniałem ;) ) i nadal, żaden nie napisał tak mocnych słów jak padły już nt. Bryanta. W takim razie inne pytanie - czego LBJ potrzebuje do wygrania mistrzostwa oprócz dobrego supportu, który już ma.

 

pamiętam, ale widzę że poza Chytrym to forumowicze mają problem ze zrozumieniem ironii - bo to była parafraza słów Vana... że Bastillon, potrzebujący miliona emotikonów tego nie zrozumiał, to nic dziwnego, ale ty Pietras?!

widzisz, mógłbym napisać dokładnie to samo, słowo w słowo :wink:

ja przynajmniej dałem uśmiechniętą emotkę na końcu a i tak nie wyczaiłeś =] jeszcze zrozumiałbym Basta, który potrzebuje miliona emotów, ale Ty Lo? :wink:

 

To jest Twoja nowa metoda dyskusji ? Na siłę, mimo że większość userów wie o co chodzi (łącznie z Tobą), bezpodstawnie czepiać się jednego zdania i udawać że nie widzisz tam ironii + odwracanie kota ogonem ?

weź się może ogarnij następnym razem przed zapostowaniem, bo to był uszczypliwy żart, ironia podobna do tej jaką zastosował Lorak wobec Vana, ale jak już ja uderzyłem w tą samą nutę co Lorak, to już się bezpodstawnie czepiam :mrgreen:

jak widzisz Lorak wie o co chodzi, ja wiem, a to nie jest dyskusja z Tobą tylko z Lorakiem, więc nie wcinaj się między wódkę a zakąskę.

Apropos nowych metod dyskusji to nadal nie podałeś cytatu (i nie zrobił tego nikt inny) jak to Bryant jasno mówi, że drużyna z 3-peat to jego drużyna, a nie Shaqa. Rzucasz jakąś ściemę i ewakuujesz się z tematu - to Twoja nowa metoda dyskusji? :)

 

Nie chciałbym znowu wchodzić w ten trade Gasol, bo to nie ma najmnieszego sensu. Ale mówimy o wymianie 33 latka z beznadziejnym kontraktem. Gasol może i był miękką eurocipą ( :shock: ), ale nie miał beznadziejnego kontraktu, barku w bandażach i 33 lat.... Cena adekwatna do jakości. Wizz nigdzie nie idą, są w dupie, a taka oferta za Jamisona może się nie pojawić, a płacić podatki w loteryjnej drużynie.

 

 

Powiedz , mi dobry człowieku , jak inaczej spuścić taki kontrakt ? Wizzards mogli brać co dawali albo płacić Jamisonowi te 30mln przez 2 następne lata i dalej być w loterii.

ok, zaraz ci powiem jak tylko ty powiesz mi jak inaczej spuścić taki kontrakt ? Grizzlies mogli brać co dawali albo płacić Gasolowi te 45mln przez ok 3 następne lata i dalej być w loterii.

 

Ja na 'kradzież' patrzę nieco inaczej. Patrze przez pryzmat korzyści zespołu.

 

I tak- IMO Lakers zrobili świetnego deala do dodali w końcu drugą mega solidną opcję, żeby cipek mógł wygrać misia. Wygrał. Deal był zajebisty.

 

Grizz oddali najlepszego zawodnika, po dwóch latach wrócili na ten sam poziom. Z perspektywy czasu deal ujdzie, zwłaszcza, że jeszcze się młodziaki rozwijają. Ale jak było w czasie dealu wiem, mam swoją opinię na ten temat, znam opinie ludzi którzy w nba siedzą pierdyliard lat.

 

A teraz mamy cavs. Dostali Jamisona za nic. Ok, tylko co dawał Jamison w Wizz? Bo jak dla mnie to ten gość najlepsza jaką rzecz dla Wizz uczynił to oczyszczenie salary. W Cavs też pewnie za wiele nie da, będzie wesoła rotacja 5 zawodników na jednej pozycji.

 

A Wizz? Pozbędą się Gilberta i mogą budować drużynę od nowa. Tego chyba chcą.

czyli jak zabierzesz komuś Golfa nie dając nic w zamian to jesteś bardziej ok niż jak kupisz tanio Passata? :roll: no ciekawa logika, nie powiem...

Nie zmienisz faktu, że stosunek talentu oddanego do przyjętego jest w Lakers WIĘKSZY niż w Cavs, większy, rozumiesz to słowo?

a to co piszesz o Jamisonie w Wizzards mógłbyś napisać o Gasolu w Grizzlies, bo tak jak pisałem oceniasz go przez pryzmat gry w Lakers a nie w Grizzlies, jednocześnie wartość Marca Gasola określasz na rok przed wymianą ( :lol: ). Poczytaj co to konsekwencja, przyda ci się.

a wycieczki osobiste sobie daruj, bo widzę, że tylko w tym mocny jesteś, no ale cóż, taki wiek :|

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

weź się może ogarnij następnym razem przed zapostowaniem, bo to był uszczypliwy żart, ironia podobna do tej jaką zastosował Lorak wobec Vana, ale jak już ja uderzyłem w tą samą nutę co Lorak, to już się bezpodstawnie czepiam :mrgreen:

jak widzisz Lorak wie o co chodzi, ja wiem, a to nie jest dyskusja z Tobą tylko z Lorakiem, więc nie wcinaj się między wódkę a zakąskę.

Apropos nowych metod dyskusji to nadal nie podałeś cytatu (i nie zrobił tego nikt inny) jak to Bryant jasno mówi, że drużyna z 3-peat to jego drużyna, a nie Shaqa. Rzucasz jakąś ściemę i ewakuujesz się z tematu - to Twoja nowa metoda dyskusji? :)

Denne żarciki, to mnie irytuje.

 

Dawno napisałem, że nie szukałem i nie mam zamiaru go szukać, wiem co jest w mojej pamięci. I bardziej to było coś w stylu negowania, wyśmiana tego co powiedział Shaq, że "Three-peat to jego team", a nie konkretnego stwierdzenia,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przecież Lakersi nie byli przeciwnikami dla Twojego bożka Lebrona :)

 

Ja bym chciał teraz przeczytać z ust fanów Cavs (wystarczy mi: Lorak, Kily, Lucc, hieronim, maredbor czy jeszcze jakiś inny redaktor cavs.e-nba.pl) analogiczne słowa do tych Vanowych - że jak teraz Lebron nie ugra mistrzostwa, to będzie to przede wszystkim jego wina.

 

Który z was ma jaja?

Rozumiem, że nawet jak bedzie zdobywał 40+ ppg, a partnerzy trafiali 30% fg, to to będzie jego wina? O ile rozumiem szufladkowanie graczy ze względu na to, ile tytułów wygrali, to stwierdzenie, że lider = team to idiotyzm.

 

dokladnie. z reguly dream teamy sie nie sprawdzaly i w tym wypatruje naszej nadziei

 

haha, badboys, nie żartuj sobie! jaki dream team?! chyba nie nazywasz tak cavs?!

Właśnie, też mnie rozwaliło to określenie. Jeszcze niedawno support LeBrona był bandą z d-league :mrgreen:

Tym bardziej, że Jamison to ledwie borderline all-star.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Denne żarciki, to mnie irytuje.

 

Dawno napisałem, że nie szukałem i nie mam zamiaru go szukać, wiem co jest w mojej pamięci. I bardziej to było coś w stylu negowania, wyśmiana tego co powiedział Shaq, że "Three-peat to jego team", a nie konkretnego stwierdzenia,

To żarcik Lo też był denny? bo ja uderzyłem w tą samą nutę, pociągnąłem rozpoczęty przez niego wątek, więc jak to jest?

 

a co do cytatu, to póki nie ma konkretów to tak na prawdę nie wiadomo czy aby na pewno dobrze przetłumaczyłeś i zinterpretowałeś. Tylko mnie źle nie zrozum, nie wiem na jakim poziomie jest Twój angielski, może być i przezajebisty, ale wpadki mogą zdarzyć się każdemu, tym bardziej jeśli takie słowa akurat chce się przeczytać (z uwagi na fakt, że szczycisz się tym, że jesteś haterem).

 

Pietras, bo nie wiem, co ma wspólnego z tym tematem KB. Zresztą nigdy nie byłem jego haterem. I mocne słowa dotyczące czego miałyby paść?

 

Jakiekolwiek animozje Cavs - Lakers są mi obce, ja przede wszystkim nie cierpię Bostonu. Wybacz nieogarnianie :wink:

Po wymianie za Gasola Van powiedział, że Bryant ma w tym momencie support gwarantujący mu walkę o najwyższe cele i to przede wszystkim od niego zależy czy zdobędą puchar czy nie i (wbrew temu jak to interpretuje Lorak) nie chodzi o jakiś konkretny performens typu 40ppg na 50% eFG TS ortg hwdp mpo. Chodzi o to, że lider powinien wiedzieć co ma zrobić i to zrobić choćby to miało być machanie pomponami siedząc na ławce. Na temat Lebrona padły tylko raz słowa o podobnej sile - podczas zeszłych POs Lorak rozpisywał się o tym, że era LBJa się rozpoczęła, że dostał ludzie = zdobęcie misia itd. Teraz widać już żaden z czcicieli LBJ takim chojrakiem nie jest ;) Druga sprawa jest taka, że fani LBJ nałogowo obwiniają support LBJ za złe wyniki natomiast wszelkie zwycięstwa, choćby najmniejsze, to zasługa tylko i wyłącznie wybrańca. Dzieciaki to czytają, a potem można znaleźć takie kwiatki nt. Lebrona jak w temacie o Lakers :roll:

 

Rozumiem, że nawet jak bedzie zdobywał 40+ ppg, a partnerzy trafiali 30% fg, to to będzie jego wina? O ile rozumiem szufladkowanie graczy ze względu na to, ile tytułów wygrali, to stwierdzenie, że lider = team to idiotyzm.

niby masz odpowiedź na to powyżej ale napisze konkretnie:

po 1 lider trzepiący 40ppg nie zawsze jest idealnym rozwiązaniem, a oceniamy tu rozwiązania i rozliczamy z wyników, o to mi chodzi.

a po 2 to nie ja zrobiłem team = lider, tylko ci fani, dla których każdy sukces Cavs = zasługa Lebrona/sukces Lebrona. Dlaczego to ma nie działać w drugą stronę?

 

Właśnie, też mnie rozwaliło to określenie. Jeszcze niedawno support LeBrona był bandą z d-league :mrgreen:

Tym bardziej, że Jamison to ledwie borderline all-star.

ta, znam to... Lakers z kulawym Malonem i nie pasującym do koncepcji Paytonem (obaj mieli swój prime za sobą i było to widać) byli nazywani 4 x HoF mimo, że tylko 2 z nich grało na poziomie klasyfikującym do HoF.

W takim przypadku Cavs mają 5xAll Star, a Lakers tylko 2 :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mowcie co chcecie

ale z ilgauskasem to lebron wokol siebie ma 4 all starow(z,jamison,shaq,mo)

a kobe 2 (gasol, artest)

do tego ma wiecej roleplayerow

najszersza lawka w lidze, juz niektorzy s5 cavs oglosili najsilniejsza s5 w lidze.

to co to jest jak nie dream team?

moze dream team to mala przesada ale kadrowo najsilniejsza ekipa w lidze. do ptb'00 nie duzo im brakuje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PI3TR45 za pierwszym razem uznałem że to żarcik (słaby), ale ten sam joke opowiadany w kółko staje się wręcz irytujący.

nie możesz sobie tworzyć durnych formułek typu 0/Jamison<MGasol+Critt/PGasol, bo ekstrapolując bardzo łatwo je obalić (hipotetycznie LA podpisują Kwame za free, a NYK puszczają w lato Curryego za LBJ, gdzie widzisz większy rozbój ?...).

tak samo jak komuś zabierzeż Golfa, a drugiemu zabierzeż Merca i zostawisz 100zł...

ja uważam że jednak tamten miękki Gasol to o wiele lepszy gracz (wtedy, perspektywicznie, kontraktowo) niż Jamison obecnie.

a to że z tych 100zł ktoś kupił los na loterii i wygrał (MGasol) to inna sprawa...

poz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

QAS

 

po pierwsze nie wiem o co konkretnie Ci chodzi z tą hipotezą w nawiasie, bo ani Kwame nie wrócił do Lakers ani (póki co przynajmniej) LBJ nie odszedł z Cavs, więc w żaden sposób nie dotyka to formuły, którą zaproponowałem. Ja mogę napisać, że hipotetycznie z Marca wyrośnie drugi Shaq i jak to wówczas zmieni tą wymianę? myślę że dosyć znacznie :wink:

 

Jeśli natomiast chodzi o porównanie samochodowe, to masz rację, ale powiedz mi - czy jeśli zapłacenie 1000 za merca jest nazywane kradzieżą, a zabranie Golfa za darmo nie to wszystko jest ok?

ja w tym momencie na tej kwestii się skupiam przede wszystkim.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

qas ale nie popadajmy w skrajnosci!

jamison moze ma 33 lata ale wciaz gra na swoim poziomie!

robi 20-9, ma wciaz takie same procenty i statystycznie nie ma obsuwy. do tego jest dobrze przygotowany fizycznie i mysle, ze jeszcze 2-3 lata grania na takim poziomie przed nim, pod warunkiem ze dostanie minuty.

 

dostaja do tego niespelniona gwiazdeczke telfaira

i big Z

 

generalnie nic nie oddajac dostaja 2 graczy.

 

lakers zeby pozyskac 1 gasola pozbyli sie nie tylko kontraktu kwame ale i pickow i critta(tego od zabaw z bronia) do tego prawa do 2 gasola, ktory juz byl mvp ligi hiszpanskiej.

 

statystycznie gasol nie wygladal mniej wiecej tak samo jak jamison i byl zaledwie 3 lata mlodszy od jamisona! do tego mial za soba taka sama ilosc wystepow w ASG!

 

jeszcze jakies pytania?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę posty już 3 fanów LBJ (sorry DF, że o Tobie zapomniałem ;) ) i nadal, żaden nie napisał tak mocnych słów jak padły już nt. Bryanta. W takim razie inne pytanie - czego LBJ potrzebuje do wygrania mistrzostwa oprócz dobrego supportu, który już ma.

 

niech ten support po prostu zagra normalnie w playoffs.

 

chociaż przy zdrowych lakers to i tak może być za mało (nie wiem, zobaczymy jak Jamison się wpasuje), żeby wygrać, bo zwyczajnie żółci są silniejszą drużyną.

 

mowcie co chcecie

ale z ilgauskasem to lebron wokol siebie ma 4 all starow(z,jamison,shaq,mo)

a kobe 2 (gasol, artest)

zapomniałeś jeszcze powiedzieć że LeBron ma wokół siebie jednego z top20 graczy ever, a Kobe żadnego!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pietras, ja nigdy nie twierdze że na 100% mam rację i nie mogłem się pomylić, przesłyszeć. Podkreślam to zawsze, kiedy opieram się głównie na swojej pamięci, może być zawodna. Tak jak było w fb z wymianą, oskarżyłem Marcinka bezpodstawnie, wycofałem sie z tego.

 

mowcie co chcecie

ale z ilgauskasem to lebron wokol siebie ma 4 all starow(z,jamison,shaq,mo)

a kobe 2 (gasol, artest)

do tego ma wiecej roleplayerow

najszersza lawka w lidze, juz niektorzy s5 cavs oglosili najsilniejsza s5 w lidze.

to co to jest jak nie dream team?

moze dream team to mala przesada ale kadrowo najsilniejsza ekipa w lidze. do ptb'00 nie duzo im brakuje

Mów co chcesz, ale to bzdura.

 

Shaq ma 38 lat !!! Nadal uważam, że jest mega przydatnym zawodnikiem i na PO jest potrzebny, ale to jest gracz na 20 minut w meczu,. "Z" też już ma bliżej niż dalej, jest obecnie niczym więcej jak role playerem. Varejao ,gdyby nie jego specyfika, byłby starterem. Jamison, ok. Niech będzie że rich man's Al Harrington tweener to jest gwiazda. Mo Williams ? Star ? Czym on sie różni od Luke'a Ridnoura ? Trochę masą i tym, że Luke lepiej podaje ?

 

Lamar Odom ! jest lepszym zawodnikiem obecnie niż każdy z wymienionych wyżej, nie mówiąc o tym że jest all around, tworzy mismatche i w ogóle jest genialny. Pau Gasola (co bede z uporem maniaka powtarzał) dzieli posiadanie jaj od bycia top3 ? PFem w historii. Napewno top 5. Ron Artest , tu Cię nie muszę przekonywać. Bynum ? Jak przedłużaliście z nim kontrakt, był przez fanów Lakers uważany za najlepszego centra w lidze, ewentualnie najlepszego po Howardzie. Coś sie zmieniło ? A jeżeli nie, to posiadanie top2 centra w lidze wymaga potwierdzenia tego all star ballotem ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po wymianie za Gasola Van powiedział, że Bryant ma w tym momencie support gwarantujący mu walkę o najwyższe cele i to przede wszystkim od niego zależy czy zdobędą puchar czy nie i (wbrew temu jak to interpretuje Lorak) nie chodzi o jakiś konkretny performens typu 40ppg na 50% eFG TS ortg hwdp mpo. Chodzi o to, że lider powinien wiedzieć co ma zrobić i to zrobić choćby to miało być machanie pomponami siedząc na ławce. Na temat Lebrona padły tylko raz słowa o podobnej sile - podczas zeszłych POs Lorak rozpisywał się o tym, że era LBJa się rozpoczęła, że dostał ludzie = zdobędzie misia itd. Teraz widać już żaden z czcicieli LBJ takim chojrakiem nie jest ;) Druga sprawa jest taka, że fani LBJ nałogowo obwiniają support LBJ za złe wyniki natomiast wszelkie zwycięstwa, choćby najmniejsze, to zasługa tylko i wyłącznie wybrańca. Dzieciaki to czytają, a potem można znaleźć takie kwiatki nt. Lebrona jak w temacie o Lakers :roll:

Ja z takim podejściem do sprawy fundamentalnie się nie zgadzam (opinia Vana). To niepojęte, jak na przykładzie ubiegłorocznej porażki Cavs z Magic i wyczynów LeBrona można go za cokolwiek krytykować (za Finały ze Spurs czy ECF z Bostonem już tak). To jest budowanie teorii o liderze idealnym, supermanie, która w razie problemów supportu wszystko zrobi i wygra. Irytuje mnie, że krytycy Cavs (zwykle i nieprzypadkowo fani Lakers) zasłaniają się wyłącznie jakością supportu LeBrona na papierze (flagowy przykład - Mo zagrał kupę i o wiele poniżej własnych możliwości), Varejao przy Howardzie mógł jedynie flopować, a jeszcze dochodzi forma Lewisa. Nie wiem, co mógł zrobić tu James, jakieś konkretne sugestie? Jeśli Gasol psuje akcje Lakers i nie zagra jak na niego przystało to chore byłoby krytykować za to KB. Tylko nie przytaczaj wypocin haterów (Kobe nic nie wygrywa, Kobe wszystko przegrywa), bo to nie oni mówią o winie Jamesa i nie o nich mowa. Dla mnie jako fana Cavs w playoff 2010 nie będzie wymówek, jeśli nie wygrają Wschodu. Lakers mam wciąż za zespół nieco silniejszy.

 

A Van sobie wróży - support gwarantujący walkę o najwyższe cele - tylko, co wtedy jak Gasol stanie się Pusolem a Lamar Lamą? Już widzę jak fani Lakers mówią o winie KB (Van może honorowo na pokaz go skrytykuje, ale nie o to tutaj chodzi).

 

W skrócie, bo to się rozmywa - napiszcie, co LeBron zrobił źle (patrząc jednocześnie dlaczego Cavs przegrali), bez zasłaniania się papierowym potencjałem kolegów, dopasowaniem supportu lub tym, że dzieci to czytają. Niech czytają, bo fakty są widoczne z daleka, a uogólnianie, że każdy fan Cavs jest ślepy i wszystko, co dobre zawdzięcza LeBronowi, a co złe kolegom jest przykre. Do tej pory, kiedy mógł pokonać rywala to raczej koledzy nie potrafili sprostać (ze Spurs i tak by nie wygrali).

 

Papier wszystko przyjmie, all star Williams, Jamison, Big Z, HOF Shaq etc... A rzeczywistość mówi co innego i na tym radzę się skupiać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jamison . Zawodnik wypromowany w smallballu Nelsona. Ma 2,06 wzrostu. Przeciętnie broni ,przeciętnie podaje. Wolę Murphy'iego lub Amare.

Amare. Zawodnik wypromowany przez Nasha. ma 6'9.5 wzrostu. tragicznie broni, nie potrafi podawac. albo sobie wybiorczo stosujesz kryteria albo sam siebie oszukujesz.

 

tak w ogole to transfer Jamisona nie rowna sie transferowi Gasola. Gasol byl 2nd tier player wchodzacy w swoje prime. Jamison to przeplacony staruch ktorego trzeba sie bylo pozbyc za byle kogo. Jamik mial 0 trade value. Gasol mial ogromna.

 

Nie wiem, co mógł zrobić tu James, jakieś konkretne sugestie?

bronic ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.