E-NBA TOP 25 2000-2024 Komentarze

[Kily]

10 godzin temu, mistrzBeatka napisał(a):

shaq w calym po runie heat byl zdecydowanie druga opcja .   kazdy ma jakies swoje kryteria , jesli ci pasuje to durant moze byc nawet pierwszy w koncu gdybysmy wszyscy mysleli tak samo nie byloby dyskusji.   imo  shaq z 3 ringami > typy z jednym ringiem . 

Te jego pierścionki z 2006 i 2002 to, efemistycznie to ujmując, z pasiastą gwiazdką.

No i "trochę" co innego grać z Kobem/Wadem, a co innego z Murrayem.

Generalnie Jokić został obrabowany z posiadania 4 MVP z rzędu, a Shaq w XXI w. ma dwa sezony z 23+ ppg, więc stawianie Shaqa wyżej tylko na podstawie przewałów sędziowskich to trochę słabe, zwłaszcza że przy jednym z nich Shaq już był w cieniu gwiazdy swojego zespołu.

[RappaR]

5 minut temu, Kily napisał(a):

Shaq w XXI w. ma dwa sezony z 23+ ppg,

3

[Kily]

Teraz, RappaR napisał(a):

3

Jeśli wliczać sezon rozpoczęty w XX w. to tak. W takim razie niech będzie dwa pełne sezony z 23+ ppg, przy czym pełne w jego przypadku oznacza rozegranie 67 meczów. Ważniejsze i tak są runy playoffowe - i te rzeczywiście w XXI w. ma 3 mocne. Później już ostry zjazd do bazy (21,5 ppg w 2004 i już wyraźnie poniżej 20 w kolejnych).

[ignazz]

https://www.si.com/nba/2024/02/19/shaquille-oneal-reveals-one-player-showed-no-fear-tim-duncan
 

[Zimny]

34 minuty temu, mistrzBeatka napisał(a):

bez duranta nie byloby ringow

To prawda, pod warunkiem że przyjmujemy że sezony 2015 i 2022 nigdy nie miały miejsca. Gdyby nie kontuzja Klaya to na luzie jeszcze jedno mistrzostwo mogłoby wpaść (nie licząc ofc sezonów 2017 i 2018, bo wtedy - bez Duranta - Warriors też byli jednymi z mocnych faworytów do tytułu)

[Koelner]

31 minut temu, Kily napisał(a):

Jeśli wliczać sezon rozpoczęty w XX w. to tak. W takim razie niech będzie dwa pełne sezony z 23+ ppg, przy czym pełne w jego przypadku oznacza rozegranie 67 meczów. Ważniejsze i tak są runy playoffowe - i te rzeczywiście w XXI w. ma 3 mocne. Później już ostry zjazd do bazy (21,5 ppg w 2004 i już wyraźnie poniżej 20 w kolejnych).

2004 nie nazwałbym ostrym zjazdem do bazy.

1rd z Houston przy 4-1 miał 16.2 dlatego to się odbiło na całości i przy tych blowoutach na korzyść Lakers gm2 i gm 5 rzucił sobie 7 i 12 pkt 

2rd ze Spurs czyli najlepsza obrona i cała ta seria to błoto, drużyny rzucały po 70 pkt. pamiętny rzut fishera był na 73-74 a Shaq i tak robił te 22 pkt. przy 64% z gry i potrafił wykręcić mecze 32 28 28 

3rd z TWolves ten gm2 i 14 pkt 

finał z pistons to żaden zjazd 27 pkt przy 63% i tam collapse był KB

dodatkowo następny sezon 2005 miał bardzo udany, był drugi w mvp voting  2004-05 NBA Awards Voting | Basketball-Reference.com i w gm7 z pistons się wstawił z 27 pkt przy 63% z gry tylko Wade nie dojechał po tej kontuzji barku (???)

ostry zjazd można nazwać 2006 i sam o tym wspominał w książkach oraz dokumentach, gdzie w finale z mavs już był jego koniec.

 

 

 

[BMF]

5 godzin temu, Zimny napisał(a):

Imo trochę głupie jest to zamykanie sukcesów zawodnika do XXI wieku - w takim wypadku zawodnik z przełomu wieków będzie pokrzywdzony zarówno w topce XX i XXI wieku. Trochę bez sensu.

Ja tytuł Duncana i młodego Shaqa mimo wszystko uwzględniałem przy ocenie

Edit: a Duranta to w sumie tylko za cyferki i sexy jumperka można wrzucać do tego rankingu. Tyle okazji, tyle superteamow, a wygrał tylko na plecach Stepha

Tak, te dyskusje pt. najlepszy gracz XXI wieku / najlepszy gracz 00s / najlepszy gracz 10s to nawet w skali poziomu tego typu dyskusji [alltime] jest mocny bottom tier, potem musisz ucinać jakiemuś kozakowi parę sezonów, a innemu nie - i w sumie do niczego to nie prowadzi, bo nikt śledzący X (np. NBA) nie postrzega czasu w ten sposób. Shaq za XXI wiek ma dwa sezony wymiatacza, dwa sezony kozaka, dwa sezony fajnego sidekicka, te longevity-ziomki jak KD, Kobe czy Dirk z lepszym timelinem miały pewnie lepsze value (bo lepszy timing), tylko w sumie co z tego. 

Edytowane 29 Lipca przez BMF

[Reikai]

3 minuty temu, 24kobe8 napisał(a):

1. Lebron

2. Kobe

3. Curry

4. Duncan

5. Shaq

6. Durant

7. Wade

8. Dirk

Do poprawy, top3 juz ustalone.

[MarcusCamby]

Mało miłości dostaje Garnett, mimo wybitnego peaku. Już przy ATF ostatnim było mówione, że peak Garnetta był lepszy od peak Duncana. Biorąc pod uwagę jak wysoko ustawiany jest Jokic nie mający przewagi longevity, a Garnett ma wybitny peak i longevity, to niestety wychodzi że traci tylko za fakt, że najlepsze lata stracił w Minnesocie.

[Reikai]

1 minutę temu, MarcusCamby napisał(a):

Mało miłości dostaje Garnett, mimo wybitnego peaku. Już przy ATF ostatnim było mówione, że peak Garnetta był lepszy od peak Duncana. Biorąc pod uwagę jak wysoko ustawiany jest Jokic nie mający przewagi longevity, a Garnett ma wybitny peak i longevity, to niestety wychodzi że traci tylko za fakt, że najlepsze lata stracił w Minnesocie.

No taki @Kubbas ma od lat wyzej KG niz Duncana.

KG to typowy przyklad zmarnowanej kariery przez gowno organizacje. Strach pomyslec, co by bylo gdyby nie poszedlby do tych Celtics.

 

 

[MarcusCamby]

Teraz, Reikai napisał(a):

No taki @Kubbas ma od lat wyzej KG niz Duncana.

KG to typowy przyklad zmarnowanej kariery przez gowno organizacje. Strach pomyslec, co by bylo gdyby nie poszedlby do tych Celtics.

Nie tylko Kubbas, bo ja też. Na jednym ze zlotów w Polka na Świętokrzyskiej mieliśmy dobrą dyskusje na ten temat.  

Niestety @mac mocno budował tam PR Duncana, by co oczywiste zbić wartość Popovicha

[julekstep]

Godzinę temu, Koelner napisał(a):

ostry zjazd można nazwać 2006 i sam o tym wspominał w książkach oraz dokumentach, gdzie w finale z mavs już był jego koniec.

słuchać/czytać Shaqa 'na poważnie' to gruby mindfuck

[Koelner]

1 minutę temu, julekstep napisał(a):

słuchać/czytać Shaqa 'na poważnie' to gruby mindfuck

jasne 

13 minut temu, Reikai napisał(a):

No taki @Kubbas ma od lat wyzej KG niz Duncana.

KG to typowy przyklad zmarnowanej kariery przez gowno organizacje. Strach pomyslec, co by bylo gdyby nie poszedlby do tych Celtics.

 

 

to t-MAC też wyżej

[julekstep]

ten Giannis to jakoś ludziom podpadł że nikt go nie daje?

typ przez 6 lat jest absolutnym two-way potworem, ma odhaczone wszystkie 'must-have' check boxy (MVPs, tytuł) a widzę tylko jedna osoba poza mną go w ogóle gdzieś dała

generalnie czaję że być Giannisem w erze Joka to trochę jak być Drexlerem w erze Jordana, ale c'mon

[Koelner]

9 minut temu, julekstep napisał(a):

ten Giannis to jakoś ludziom podpadł że nikt go nie daje?

typ przez 6 lat jest absolutnym two-way potworem, ma odhaczone wszystkie 'must-have' check boxy (MVPs, tytuł) a widzę tylko jedna osoba poza mną go w ogóle gdzieś dała

generalnie czaję że być Giannisem w erze Joka to trochę jak być Drexlerem w erze Jordana, ale c'mon

porównując wziąłem Dirka za Giannisa i chyba da się to wybronić. dość ciasno jest w tych rankingach ale pewnie Grek pojawi się u wszystkich na początku kolejnych picków

[Reikai]

Uła

Kawhi tak wysoko? Chyba najwiekszy mindfuck jak dla mnie poki co.

@Gregorius

[Kily]

10 minut temu, julekstep napisał(a):

ten Giannis to jakoś ludziom podpadł że nikt go nie daje?

typ przez 6 lat jest absolutnym two-way potworem, ma odhaczone wszystkie 'must-have' check boxy (MVPs, tytuł) a widzę tylko jedna osoba poza mną go w ogóle gdzieś dała

generalnie czaję że być Giannisem w erze Joka to trochę jak być Drexlerem w erze Jordana, ale c'mon

Łap ode mnie jakieś prawilne głosy. Dałem Kobego nad KG ze względu na to, że tego drugiego szybciej dopadły kontuzje i przełożyło się to na tytuły tego pierwszego w latach 09-10.

Z kolei Durex jest jeszcze niżej ze względu na bycie pizdą i brak sukcesów poza drużyną, która i bez niego zdobywają tytuły, biła rekordy zwycięstw itd. Chociaż gościu umiejętnościami Kobego zjada bez popitki.

[MarcusCamby]

14 minut temu, julekstep napisał(a):

ten Giannis to jakoś ludziom podpadł że nikt go nie daje?

typ przez 6 lat jest absolutnym two-way potworem, ma odhaczone wszystkie 'must-have' check boxy (MVPs, tytuł) a widzę tylko jedna osoba poza mną go w ogóle gdzieś dała

generalnie czaję że być Giannisem w erze Joka to trochę jak być Drexlerem w erze Jordana, ale c'mon

Grek długo nie dojeżdżał w ofensywie na poziomie PO. 

Mam go przed Dirkiem, ale raczej ciężko go mieć nad Wade czy Kobe, chociaż nie ma przepaści. 

[julekstep]

1 minutę temu, MarcusCamby napisał(a):

Grek długo nie dojeżdżał w ofensywie na poziomie PO.  

chyba ci się z tym Twoim Garnettem chłop pomylił xD

[Gregorius]

2 godziny temu, Kily napisał(a):

W takim razie niech będzie dwa pełne sezony z 23+ ppg

A nie przez przypadek powyżej 27ppg ? Oczywiście oznacza to ze to co napisałeś jest prawda ale pachnie manipulacja.

 

Godzinę temu, BMF napisał(a):

te longevity-ziomki jak KD, Kobe czy Dirk z lepszym timelinem miały pewnie lepsze value (bo lepszy timing), tylko w sumie co z tego. 

longevity zarówno w ocenie całych karier jak i w zadanym okresie jest przereklamowane. Chyba tylko powinno dać coś graczowi (oceniając całe kariery) tylko w przypadku gdy jest to coś naprawdę wyjątkowego jak KAJ czy LBJ. I w druga stronę może obniżyć gdy ktoś ma tylko parę mocnych sezonów. 

Co prawda nie zgadzam się z Lorakiem ze wystarczy jeden sezon do oceny bo jeden sezon to może byc fluke, idealne okoliczności, roster idealnie przygotwany pod zawodnika itd.

Ja oceniam patrząc na 2-3 sezony najmocniejsze (główna cześć oceny) + cala reszta jak nagrody, mistrzostwa (minimum 1 jako pierwsza opcja) ,longevity (jako coś ekstra lub na minus) + dodatki które mocno cenie jak np. Mistrzostwa LBJ grając na 3 różnych pozycjach (LAL PG, Cavs SG-SF,MIAMI PF).

5 minut temu, Reikai napisał(a):

Uła

Kawhi tak wysoko? Chyba najwiekszy mindfuck jak dla mnie poki co.

@Gregorius

Ma 3 mega mocne sezony i to powinno wystarczyć. Gdybyśmy oceniali całe kariery graczy którzy grali od 99/00 były troszkę niżej ale nie dużo ze względu na kryteria jakie przyjąłem.

@lorak jako że oceniasz tylko pojedynczy sezon to na którym miejscu jest Kawhi i Wade u Ciebie? Powinni być mega wysoko.