Skocz do zawartości

Żar lata 2010


Alonzo

Rekomendowane odpowiedzi

Sądzę, że gdyby Heat byli skłonni wziąć Branda wraz z Iguodalą przed deadline, to nie musieliby oddawać nic poza O'Nealem + kimś do wyrównania kontraktu. Jeśli dodamy do tego fakt, ilu wartościowych graczy można było mieć za wygasające kontrakty, Miami mogłoby mieć teraz piątkę Hinrich-Wade-Iguodala-Haslem-Brand. Rozumiem dlaczego na to nie poszli, obciążenie finansowe olbrzymie, ale pomyśl jaka byłaby to paka po uzupełnieniu składu latem. Zwłaszcza w defensywie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Luki

Długie kontrakty nie będą stanowiły dla Heat żadnego problemu od lata. Najważniejsze, zeby je podpisywać w odpowiedniej kolejności - czyli Wade i drugi gracz za maxa, później UD, Dorell i PG (tu kolejności nie jestem pewien) i pewnie dopiero wtedy ewentualny trade.

Dochodzi nam jeszcze dodatkowe 1,5mln$ na wydanie bo liczyłem dwie pierwsze rundy draftu, a dostajemy jedną (naszą), a od Raptors w ramach zadośćuczynienia za to, ze nie awansolwali do playoffs ich II rundę tegoroczną.

 

Jeżeli chodzi o podkoszowych to przypuszczam, ze jakiegoś klocka za 1-2mln podpiszemy dodatkowo - tu zbyt wiele opcji jest, zeby coś konkretniej napisać w tej chwili.

 

Joel Anthony

Jeżeli mowa o defensywnym centrze to jest idealny. Wiem, że w statystykach tego nie widać, bo tylko 2,7pkt zdobywa i raptem 3zb. ale blokuje wszystko co leci w jego kierunku. Jako backup jest wystarczający. On naprawdę zrobił niesamowite postęby. Raczej nigdy nie będzie zdobywał w NBA więcej niż 5pkt. (wtedy byłby killerem w ataku) :evil: ale w obronie jest idealny na zmiennika. Mimo przeciętnego wzrostu jak na centra, ma bardzo długie łapska, jest bardzo szybki i dynamiczny.

 

Jendras

Może być tak, ze Heat podpiszą Joe Johnsona i wtedy będą starali się samego Branda, czy Dalamberta ściągać, jeżeli sytuacja ich do tego zmusi.

Rok temu, a nawet w wakacje wielu pisało jaką to potęgą będą Bullets, a wszyscy wiemy co się stało po kilku miesiącach.

76ers mają zawalone salary na najbliższe pare lat, więc kto wie, co zrobią. Jakichś zmian muszą dokonać, bo Iggy z pewnością nie nadaje się na pierwszą opcję. Nie wiem, może jak im jeszcze Wrighta s&t dorzucimy, 18 pick i ten od Toronto, czy jakiś inny przyszły. (jedno jes pewne - to lato to nie będzie nudny sezon ogórkowy :) )

 

Mówisz, ze też na Blakea polujecie :wink:

 

Jeżeli chodzi o Lowrego, to to pozwolę sobie nie zgodzić się z Tobą. Gra bardzo fizycznie , nie musi być żadnym wybitnym łowcą punktów, chodzi o to, zeby odciążył Wadea w rozgrywaniu. Z Chalmersem, który pasuje mi na rezerwowego combo idealnie świetnieby się uzupełniali.

 

Beasley to gracz rozwojowy podobnie jak Bynum (chodzi mi tu o perspektywy jakie obaj dają). Wałkowałem to w tym temacie wielokrotnie, więc nie ma sensu, zebym jeszcze raz pisał to samo po raz enty. Feltona dobrze by było mieć, ale nie kosztem Beasa.

 

Haslem ma przed sobą jeszcze pare lat na swoim solidnym poziomie, na szczęście zawsze unikał jakichś poważniejszych kontuzji jak do tej pory. Beas ma więc alternatywę na swojej pozycji w razie czego.

 

Boozera doceniam jako gracza, który ma duży talent i możliwości, ale nie trawię jako pracownika i profesjonalistę. Kiedyś zresztą prawie go ściągneliście w trade deadline day do Lakers.

Booz wypioł się na Cavs mimo, ze obiecywał im coś zupełnie innego, później notorycznie był kontuzjowany. Rozegrał jeden świetny sezon, gdy byli w Finale Konf. później co chwila jakieś kontuzje, wrócił by walczyć o nowy kontrakt, póxniej znów zrobił w bambuko Jazz i postanowił zostać jeszcze na sezon, wbrem temu co zapowiadał, teraz też jak baba z 10 razy decyzje zmieniał. Nie trawię takich ludzi. Nie odpowiada mi w Heat mentalnie pomimo, ze ponoś kumpluje się z Wadem i jest na kolacjach u Arisonów co jakiś czas.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam lepszy pomysł od Was wszystkich: spakować B-Easyego, Jonesa i Cooka za pick. I mamy kasę na 3 max FA. Wade-JJ-Amar'e. I zdaje się, że jeszcze zostanie trochę $ na 2-3 rollsów :wink:

 

A mówiąc serio to te 56mln może być bdb wiadomością szczególnie dla Heat. Myślę, że ktoś połasiłby się na JJ wraz z naszym 1st pickiem. I mielibyśmy kolejne 4 bańki mniej w salary. Wtedy można byłoby spokojnie zatrzymać Dorella, dokooptować Feltona i jakiegoś Haywood-type C. Nie wiem na ile zgodzi się UD ale myślę, że po oddaniu JJ znalazłaby się kasa i dla niego.

 

Ciekawym rozwiązaniem byłoby (oczywiście po podpisaniu dwóch max FA) ściągnięcie Gordona z Pistons (za B-Easyego i fillerów, wiem wiem Alonzo - uwielbiasz taki trejd :D ). Nie wiem czy w ogóle taki scenariusz jest możliwy ale BG potrafi przeprowadzić piłkę za połowę i rzucić trójkę. Jako 3 opcja sprawdzałby się super. Najgorzej, że Pistons mają już swojego B-Easyego, dodatkowo z 4 letnim kontraktem :?

 

Z PG widziałbym jeszcze Feltona i być może Blake'a. Koniecznie musimy zatrzymać Arroyo, co może być problemem jeśli w PO będzie grał tak jak w końcówce RS.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież macie 18 pick z ktorym mozna wziąć Bledsoe!Ma wiekszy potencjal niz Felton czy Lowry i do Wade'a pasuje lepiej bo nie musi grać z piłką, a potrafi odpalać trójki.

Maciek jak już jesteśmy przy draftowiczach mógłbyś naskrobać coś więcej o tym Bledsoe - bo w któryś mockach widziałem, ze faktycznie był przymierzany do Heat.

 

Ciekawią mnie jeszcze Ekpe Udoh(PF), Stanley Robinson(SF) i naturalnie Hassan Whiteside©. Czy są przymierzani bardziej do któryś ekip w drafcie? Jakieś kontuzje? Perspektywy?

 

Z góry dzięki za info :)

 

VeGi

Też myślałem gdzies puścic JJa z naszym draftem. Jones ma jakoś 4,5mln za najbliższy sezon (jak go zwolnimy, to za nadchodzący sezon 1,8mln mu płacimy, za następny 2,2 czy cóź, a za trzeci nie wiem) 18 pickowi też z półtora melona trza zapłacić za pierwszy sezon, a to już w sumie 6mln$ daje.

 

Vegi napisał/a:

Ciekawym rozwiązaniem byłoby (oczywiście po podpisaniu dwóch max FA) ściągnięcie Gordona z Pistons (za B-Easyego i fillerów, wiem wiem Alonzo - uwielbiasz taki trejd ).

Jeszcze mi browara postawisz jak Beasley bedzie niszczył przeciwników w przyszłorocznym Finale w barwach Miami :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Alonzo

 

 

Może być tak, ze Heat podpiszą Joe Johnsona i wtedy będą starali się samego Branda, czy Dalamberta ściągać, jeżeli sytuacja ich do tego zmusi.

Rok temu, a nawet w wakacje wielu pisało jaką to potęgą będą Bullets, a wszyscy wiemy co się stało po kilku miesiącach.

76ers mają zawalone salary na najbliższe pare lat, więc kto wie, co zrobią. Jakichś zmian muszą dokonać, bo Iggy z pewnością nie nadaje się na pierwszą opcję. Nie wiem, może jak im jeszcze Wrighta s&t dorzucimy, 18 pick i ten od Toronto, czy jakiś inny przyszły. (jedno jes pewne - to lato to nie będzie nudny sezon ogórkowy :) )

 

Jeśli "sytuacja zmusi", to myślę, że będą ciekawsze opcje niż Brand czy Dalempert. Sixers bardzo chcieli się pozbyć któregoś z nich, ponoć oferowali w pakiecie Iguodale, ale nie było chętnych. Nie sądzę, żeby teraz byli gotowi oddać swojego najlepszego gracza za free, zwłaszcza jeśli potwierdzą się plotki o powrocie Browna. Iguodala może się na pierwszą opcję nie nadaje, ale lepiej mieć drugą, niż kilka trzecich.

 

 

Mówisz, ze też na Blakea polujecie

Przypuszczam, że będzie jedną z opcji. Pasuje do profilu. Choć ja wolę inny kierunek.

 

 

Jeżeli chodzi o Lowrego, to to pozwolę sobie nie zgodzić się z Tobą. Gra bardzo fizycznie , nie musi być żadnym wybitnym łowcą punktów, chodzi o to, zeby odciążył Wadea w rozgrywaniu. Z Chalmersem, który pasuje mi na rezerwowego combo idealnie świetnieby się uzupełniali.

 

Lowry nie ma rzutu. Backcourt, który nie grozi rzutem z dystansu to prawdziwy killer dla spacingu.

 

 

Beasley to gracz rozwojowy podobnie jak Bynum (chodzi mi tu o perspektywy jakie obaj dają). Wałkowałem to w tym temacie wielokrotnie, więc nie ma sensu, zebym jeszcze raz pisał to samo po raz enty. Feltona dobrze by było mieć, ale nie kosztem Beasa.

Problem polega na tym, że na razie tego rozwoju coś nie widać.

 

 

 

VeGi

 

Mam lepszy pomysł od Was wszystkich: spakować B-Easyego, Jonesa i Cooka za pick. I mamy kasę na 3 max FA. Wade-JJ-Amar'e. I zdaje się, że jeszcze zostanie trochę $ na 2-3 rollsów

 

Trzy maksy są praktycznie niemożliwe. Prawdopodobnie wyszłoby pod 50 baniek, nawet jeśli Heat pozbyliby się całej reszty, to i tak trzeba przecież jakoś zapchać roster. Kasy na rolesów starczy, ale takich za minimum.

 

 

A mówiąc serio to te 56mln może być bdb wiadomością szczególnie dla Heat. Myślę, że ktoś połasiłby się na JJ wraz z naszym 1st pickiem. I mielibyśmy kolejne 4 bańki mniej w salary. Wtedy można byłoby spokojnie zatrzymać Dorella, dokooptować Feltona i jakiegoś Haywood-type C. Nie wiem na ile zgodzi się UD ale myślę, że po oddaniu JJ znalazłaby się kasa i dla niego.

 

Załóżmy, że sprawdza się optymistyczny scenariusz - Wade zostaje, Bosh przychodzi, udaje się pozbyć JJ'a. Zakładając, że maks to będzie jakieś 16-17 milionów + Beasley, Haslem (~5), Wright (~3), zostaje ok. 10 baniek i sporo miejsc w rosterze do zapchania. O Feltonie czy Haywoodzie można raczej zapomnieć. Coś za coś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Załóżmy, że sprawdza się optymistyczny scenariusz - Wade zostaje, Bosh przychodzi, udaje się pozbyć JJ'a. Zakładając, że maks to będzie jakieś 16-17 milionów + Beasley, Haslem (~5), Wright (~3), zostaje ok. 10 baniek i sporo miejsc w rosterze do zapchania. O Feltonie czy Haywoodzie można raczej zapomnieć. Coś za coś.

Nie wiemy na jakich zasadach będą operowali Heat - opcją z S&T też jest możliwa. Wtedy moglibyśmy podpisać większość 'swoich' FA i np strejdować B-Easyego za jakiegoś 'border-line All-Stara' (uwielbiam to określenie - swego czasu <czyt. latem> tak był nazywany Sheed :D ) grającego na SF a za MLE podpisać np Feltona.

 

Chociaż bardziej prawdopodobne jest to, że będziemy operować poniżej salary cap i Riles będzie starał się maksymalnie wyczyścić budżet spychając jakieś pakiety z Cookiem, B-Easyem i JJ. Podczas deadline właśnie tego typu trejdy były omawiane przez Miami. I w wypadku spylenia Michaela i Jamesa mamy na prawdę pokaźny zapas kasy. Pytanie czy warto pozbywać się B-Easyego praktycznie za darmo.

 

Myślę, że wyjdzie coś w stylu Heat 2004/2005. Dwie gwiazdy, pomagier-choker(Eddie Jones vs Beasley) i weterani za minimum. Wtedy wyszło nam to na dobre - tylko, że impact Shaqa z tamtego sezonu był o wiele większy niż potencjalny wkład w sukcesy Bosha czy Amar'e...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a za MLE podpisać np Feltona.

 

Wraz ze spadkiem Salary Cup maleje tez wartość MLE(poprawcie mnie jeśli się mylę).

Felton musiałby by się takim razie zgodzić się na zarobki niewiele wyższe od tego co ma obecnie. W dodatku pod Brownem gra swoją najlepsza koszykówkę mimo spadku pkt./ast . stał się lepszym graczem ograniczył głupie trójki ,poprawił skuteczność ą i grę w obronie .

W zeszłym roku żądał 10 mln za sezon co dla Bobcats było za dużo i w tym roku będzie nie zastrzeżonym wolnym agentem .Jednak wątpię by zszedł poniżej 7-8 mln za sezon prędzej go przepłaca niż zostawią Browna z DJ’em którego zresztą chciał się pozbyć i ganił za obronę .Realnie patrząc gracze na których nas stać i pasowaliby do Heat to Randy Foye ,Luke Ridnour i mój faworyt Steve Blake.

 

Oglądając ostatnie mecze Heat ciekawi mnie jakiej kwoty zażyczy sobie Q ma 29 lat i ostatnią szansa na długi i tłusty kontrakt .Nie będzie pewnie miało dla niego znaczenie że lato był przerzucany jak kłoda z klubu do klubu i tu miał szanse się odbudować.

Alternatywą na SF dla mnie jest Mike Miller to Q + nasza porno gwiazda w jednym świetny strzelec za trzy z dobrym podaniem no i grał już na Florydzie

 

 

Myślę, że wyjdzie coś w stylu Heat 2004/2005. Dwie gwiazdy, pomagier-choker(Eddie Jones vs Beasley) i weterani za minimum. Wtedy wyszło nam to na dobre - tylko, że impact Shaqa z tamtego sezonu był o wiele większy niż potencjalny wkład w sukcesy Bosha czy Amar'e...

Ale z drugiej strony Wade też nie stanął w miejscu .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koniec sezonu.

Początek przebudowy.

temat będziemy wałkować juz po Finale w połowie czerwca, ale tak na szybko jak widzę przyszłość poszczególnych graczy Heat w następnym sezonie:

 

Dwyane Wade

Po meczu nr5 powiedział, że to była ostatnia pierwsza runda, w której odpadł. Pewnie przemawiała przez niego sportowa złość, ale ja myslę, że on juz wie z kim podpisze nowy kontrakt i jestem pewien, że to będą Heat. Jeżeli ktoś jest przekonany, że tak nie będzie, mogę z przyjemnością wejść w zakład. Tu jestem otwarty na propozycje.

Tak - miał dwa fantastyczne sezony, odbudował się po tej kontuzji przez którą stracił półtora sezonu. tak - nie miał odpowiedniego wsparcia. O ile w tamtym sezonie nikt specjalnie nie miał o to większych pretensji(było sporo głosów, że Wade już nie wróci do wielkiej formy), o tyle sporo osób uważało, że w tym sezonie Heat powinni mu sprowadzić odpowiednich pomocników. Tak uważał chociażby ai3. Tak właśnie zrobili Cavs dla LBJa, czy przyniesie to efekt - obaczymy. Heat poszli zupełnie inną drogą i nastawili się na przebudowę właśnie w te wakacje. która z tych dróg okaże się właściwa, to obaczymy. Wade nie miał wsparcia pod koszem, druga opcja, która zdobywałaby regularnie te 15-20pkt z trumny - właśnie tego potrzebujemy. Żaden Camby, czy Haywood tutaj sytuacji nie ratowali.

 

Michael Beasley

wiem, że jest niedojrzały, wiem, że słabo broni. gdyby grał w Minnesocie, czy Golden State te same osoby które tak hołubią Monte Ellisa, piałyby z zachwytu nad jego talentem i możliwościami. Pewnie nawet zgarnąłby ROTY. gra jednak w defensywnych Heat, gdzie drużyna należy do Wadea, poza tym musi dzielić czas gry z Haslemem. To nawet nie tak, że on nie chce, czy olewa. On zwyczajnie potrzebuje czasu na dostosowanie sie do tej ligi. Zanim go sprzedacie za paczkę orzeszków pomyślcie ilu jest w tej lidze PF z możliwościami 20/10 przez najbliższe 15 lat.

 

Jermaine O'Neal

Wypadł nam jak go najbardziej potrzebowaliśmy. Teraz czeka go pewnie operacja kostki się zdaje. będzie chciał podpisać jak najwyższy kontrakt - pewnie coś w okolicach MLE. Widzę go w przyszłym roku w spurs, możliwe, że Heat sprzedają go na zasadzie s&t. Mało prawdopodobne, żeby pozostał w Heat.

 

Udonis Haslem

chyba już nie wróci do pierwszej piątki, ale jako rezerwowy powinien byc w odbudowujących się Heat bezcenny. Idealny hustle player. Pewnie przyczepicie sie do tych rzutów, które nie trafił, ale on nie jest i nigdy nie byl w playoffs od tego, a od pilnowania, zbierania i bronienia. Riley powiedział, że zrobią wszystko by go zatrzymać, czyli UD zostaje za okolo 5mln4 za sezon podpisując 4-5 letni kontrakt.

 

Quentin Richardson

Widzę dla niego podobną role jak dla UD. Powinien podpisać za te 2mln dla weteranów z jego opcją na kolejny sezon. Z ławki zapewni nam spacing i przyzwoita obronę. Jako kumpel Wadea nigdzie nie będzie mial lepiej. możliwe też jakies s&t przy sprowadzaniu kogoś z długim i wysokim kontraktem, a później niewykluczony powrót jak z tym wysokim Litwinem z Cavs.

 

Dorell Wright

Bezdyskusyjnie jego najlepszy sezon. Może łatać nam dziury na praktycznie każdej pozycji z wyjątkiem centra. W tym sezonie okazało się, że Dorell umie calkiem dobrze rzucać za 3pkt. Wśród licznych koncepcji jakie widzę przed Heat, w paru widzę go jako naszego podstawowego niskiego skrzydłowego. I co wazne - on nadal się rozwija. Może uda się go za 3-4mln$ podpisać. naturalnie dlugoterminowy kontrakt.

 

Mario Chalmers

Druga część sezonu pokazała, że to raczej combo guard niż piont guard. w salary różnie jest podawane, ale klub ma opcję za niecały 1mln$, która powinien wykorzystać i obaczyć jak bedzie grał z ławki w przyszłym sezonie.

 

Rafer Alston

Brakowało go w playoffs, oj brakowalo. po tym numerze jaki wyciął Heat raczej mało prawdopodobne, żeby dostał tu jeszcze kiedyś szansę gry. choc z drugiej strony biznes to biznes.

 

Carlos Arroyo

też kandydat na zmiennika z ławki. nic ponadto. Są spore szanse, że podpisze za minimum na kolejny sezon. rondo jechal go niestety jak chcial.

 

Daequan Cook

Całkowicie zmarnowany sezon. Możliwe, że Heat go sprzedają w jakiejś wymianie, ale niewykluczone, że dostanie tez jeszcze jedna szansę. zbyt wiele możliwości, żeby teraz coś o tym pisać.

 

James Jones

Totalny niewypał przez te dwa lata. Nie ma sensu zwalniać go i płacić mu przez najbliższe 2-3 lata płacić mu po około 2mln$, lepiej sprzedać za jakiegoś gracza z wyzszym kontraktem, ale bardziej użytecznego w drużynie. Zawsze się jakaś Minnesota na cos takiego znajdzie. Jones, Cook, nasz 18pick, moze tez przyszły draft, 3 drugie rundy z tego, s&t JO, Q czy nawet Dorella - to daje bardzo dużo opcji wymian. W przypadku naprawde dobrej oferty nawet Beasley przecież jest.

 

Joel Anthony

Ma player option. Można z nim dlugi kontrakt za rozsądne pieniadze podpisać. kolejny idealny zmiennik

 

Jamaal Magloire

Spo gra wąską rotacja, więc nie wykluczałbym podpisania z nim kolejnego kontraktu. najaktywniejszy byl w tamtych playoffs i w tych przy rozdzielaniu kłócących się graczy. po dwóch latach mamy do niego jakieś tam prawa, które nie kolidują nam z salary. wiem, że prawie nie gra, ale jak na ławce ma siedzieć za niewiele mniejsze pieniądze jakiś nieopierzony debiutant, jako zapchajdziura to juz chyba lepiej Magloire

 

Yakhouba Diawara

Podobna sprawa jak z Magloirem, chociaż tu są dużo mniejsze szanse na to, ze Heat go podpiszą bo w sumie po co?

Diawara nie jest centrem.

 

Shavlik Randolph

Kenny Hasbrouck

Pewnie obaj będą grali w Lidze Letniej. Obaj są kandydatami na ostatnie miejsca w rosterze, żeby było to minimum 13 graczy.

 

Heat co by o nich nie pisać znów wykonali mały kroczek do przodu.

z 15 łinów, do 43, a teraz 47. W playoffs też grali lepiej kandydaci do mistrzostwa z bostonu to zupełnie inna pólka niz solidni Hawks.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po tej wypowiedzi wade'a nie wiem jak można liczyc że zostanie. Po ostatnim meczu beasleya - nie wiem jak można dalej na niego stawiać. ogólnie b-easy jest problemem bo jego gra na pf powoduje bezsensowność podpisywania booza, stata, czy bosha. więc albo leci, albo soft frontcourt. a ze statem to jeszcze 2 non factorów w obronie, zero interior itp.

 

Wogóle zmieńcie nazwe na Żal lata 2010 - wade mówi bye, czas na rebuilding.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę śmieszne jest jak wszyscy wieszczą koniec Wade w Heat a nikt nie chce się założyć o to nawet za drobne 50 zł.Nie wiem dlaczego miałby stąd odchodzić żaden klub nie da mu więcej zarówno pieniędzy jak i możliwości wygrywania .Co takiego ma NYK,Nets ,Chicago czego nie ma w Heat?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę śmieszne jest jak wszyscy wieszczą koniec Wade w Heat a nikt nie chce się założyć o to nawet za drobne 50 zł.Nie wiem dlaczego miałby stąd odchodzić żaden klub nie da mu więcej zarówno pieniędzy jak i możliwości wygrywania .Co takiego ma NYK,Nets ,Chicago czego nie ma w Heat?

perspektywy?

 

W chicago ma rose i noah. W nets ma devina i brooka. NY - to samo co w miami ale to knicks. To MSG. A w miami nie ma nic. Bez niego są bardziej w dupie niż NJN. a chicago bez niego wchodzą do PO. Mają fajnego, dobrze broniącego C. i świetnego młodego pg. to nie jest lepiej niż beasley?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę śmieszne jest jak wszyscy wieszczą koniec Wade w Heat a nikt nie chce się założyć o to nawet za drobne 50 zł.Nie wiem dlaczego miałby stąd odchodzić żaden klub nie da mu więcej zarówno pieniędzy jak i możliwości wygrywania .Co takiego ma NYK,Nets ,Chicago czego nie ma w Heat?

Mnie też to bawi Rahu :) ale tak to jest samo klepanie ozorem na forum nic nie kosztuje :twisted:

 

 

To był przejściowy sezon dla Miami. Heat polegli z fantastycznie ułożona drużyną. Jeszcze w marcu defetyści złożeczyli, że nie awansuja do playoffs - awansowali i to na 5 miejscu. Teraz tak będą z odejściem Wadea, aż w końcu przyjdzie lipiec. Wade pojeździ, posłucha co mu tam w New York i Chicago poopowiadają, zje parę obiadów i kolacji, spotka się z paroma ważniakami, w Chicago rozwiną pewnie nawet przed nim czerwony dywan na lotnisku (przed Tracy McGradym i Eddie Jonesem rozwijali 8) ) i 19 lipca czy kiedy tam będzie pierwszy termin podpisze z Heat za maxa i na konferencji powie, że nigdy nawet mu do głowy nie przyszło (tu akurat skłamie) żeby przenosić się do innego miasta.

Kim jest Brook Lopez przy Boshu, czy Jamesie? :o A te texty, że do Clippers pójdzie jak przeczytałem to bym z krzesełka spadł. :lol: Do Clippers :lol::lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakoś Brand i Baron Davies do Clipps zawitali to czemu nie miał by to byc Wade.

Piątka Baron Dwayne Outlaw(lub jakis Fa) Griffin i Kaman przy dobrym trenerze była by w topie zachodu.

Epoka MIke D w Clippers sie zakonczyla i teraz trzeba na nich spojrzec inaczej tym bardziej ze to jest jednak LOs Angales a nie jakas Minny czy Millwauke.

 

Moim zdaniem którys z top FA tego lata założy koszulke Clipps w tym sezonie(najprawdopodbniej bedzie to JJ który nadał by sie na trójke w LA)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

perspektywy?

 

W chicago ma rose i noah. W nets ma devina i brooka. NY - to samo co w miami ale to knicks. To MSG. A w miami nie ma nic. Bez niego są bardziej w dupie niż NJN. a chicago bez niego wchodzą do PO. Mają fajnego, dobrze broniącego C. i świetnego młodego pg. to nie jest lepiej niż beasley?

 

Bulls to już w zasadzie zespół Rosa ,gtg pełną gębą i będzie coraz lepszy ,tylko to jest młodsza, lżejszą kopią Wade nawet obaj są z Chicago. Nie wiem po co im drugi taki sam gracz. Maja pieniądze na podpisanie tylko jednego maxa i raczej będzie to punktująca czwórka której brak tam od dawna, niż kolejny obrońca. Na Heat niektórzy mówią Wade&D-League a mimo wszystko wyciągnęli 47 W, all star Harris i Lopez nie wyciągnęli nawet 15 dla mnie to żadne wzmocnienie , Beasley w takim teamie kręcił by podobne cyferki. To co ma być w Nets czy NYK to póki co tylko obietnice podczas gdy Riley już pokazał jak w krótkim czasie zbudować mistrzowski team a brak tradów to nie wynik nieudolności tylko z konsekwencji .Co ważniejsze po tegorocznych play-offach w Miami chyba wreszcie dojrzeli to oddania Beasley a wraz z nim Cooka /Jonsa co z kolei umożliwi podpisanie 3 maksymalnych kontraktów nie wiem co musieliby zrobić Knicks by pozbyć się grubego i jego 10 mln$. Najważniejsze to jak najszybsze w podpisanie kogoś z tej trójki Bosha,STAT,Boozer ,jeśli Patowi się to uda (a szanse są duże)nie wierze w odejście Wade .Jest obrotny GM, dobry trener i pieniądze na wzmocnienia poza tym zostaje kwestia kontraktu który będzie najdłuższy i najwyższy właśnie na Florydzie .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Alonzo - Sęk w tym, że Nets stać na dwa maxy. Taki Brook Lopez w porównaniu do Lebrona czy Bosha jest nikim, ale opcja James-Lopez jest chyba lepsza od samego Lebrona.

Sęk w tym, że nie stać. I sęk w tym, że mówimy o najgorszej drużynie w lidze.

 

nie wiem co musieliby zrobić Knicks by pozbyć się grubego i jego 10 mln$.

Kontrakt grubego Knicks wymienią w trakcie sezonu, może nawet przed. Poczekamy, zobaczymy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.