Skocz do zawartości

NBA Finals Boston Celtics (East No. 1) vs. Dallas Mavericks (West No. 5)


Kubbas

Kto wygra  

87 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Kto wygra

  2. 2. Komu kibicujesz?



Rekomendowane odpowiedzi

1 minutę temu, Kubbas napisał(a):

gralem w 3 lidze w UK i trenowalem w 2 lidze w Polsce ale musialem wyjechac do Anglii i do sezonu nie przystapilem

trenowalem w Anglii na gosci ktorzy grali chocby w NCAA, jeden gral z Kyriem na jednym z poziomow szkolnych

w pilke gralem w juniorach we Wloclavii Wloclawek i Kujawiaku Wloclawek plus z duzymi osiagnieciami w szkole

nie uwazam sie za jakiegos prosa i lubie oba sporty, ale tu nie ma zadnego porownania.

Dokladnke to o czym myślałem znając pobieżnie Twoją historie z forum, porównujesz wrazenia z kadetow, juniorow i orlikow z piłki z semi pro/pro z koszykówki.

Mnie nie kupiłeś moze kogoś innego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, BMF napisał(a):

To czy jest ''trudniejsza'' i ''bardziej wymagająca'' to ciężko powiedzieć. Taki Jokic robi za gracza opierającego grę na technice, a gość jest w <0,001% genetycznych farciarzy, więc można argumentować, że jest trudniejsza i bardziej wymagająca, who knows. W piłce możesz zrobić karierę będąc w 80-90 procentach populacji wg wzrostu, w koszykówce w 20 procentach, i to mocno liberalnie oceniając (+-). Ale zarazem taki Embiid zaczął grać w kosza jako 16 latek i doszedł do poziomu all-timera, a w piłce jakby zaczął trenować w wieku 16 lat to byłby nikim, ciężko ocenić.

Ale tak, piłkarze są szybsi, lepsi kondycyjnie, a pojedynczy mecz to większy zapierdol od pojedynczego meczu NBA.

Doncic robi per game w playoffach 4km z prędkością 5,6km/h przez ~2,5h, przeciętny pomocnik przebiega 10,6km ze średnią prędkością ~7km/h przez ~2 godziny. Czyli biega więcej, szybciej i w krótszym okresie czasu. Fakt, nie opinia.

Jedyny angle do obrony to 'gracze NBA grają więcej meczów od piłkarzy, więc overall poziom zapierdolu jest większy'. 

no i to jest chyba pierwszy zdroworozsadkowy post w kontrze

tylko Doncic jak ma ta pilke to ma 24 sekundy zeby z nia cos zrobic, jak ma na sobie jakiegos koksa defensywnego to do tego dziwga tego typa na barku a wychodzi do niego Gobert ktory ma 210 cm wzrostu

a taki pilkarz ma pojedynek indywidualny z typem i wiekszosc zalezy od tego czy bedzie szybszy/sprytniejszy i takich pojedynkow ma w ciagu calego meczu jak przyfarci powiedzmy na lewej pomocy ile z 10? i to chyba itak wyolbrzymiam

2 minuty temu, agresywnychomik napisał(a):

Dokladnke to o czym myślałem znając pobieżnie Twoją historie z forum, porównujesz wrazenia z kadetow, juniorow i orlikow z piłki z semi pro/pro z koszykówki.

Mnie nie kupiłeś moze kogoś innego.

to rozumiem ze juz musialbym grac na poziomie wyzej niz jedni z lepszych wtedy z mojego rocznika w pilce w wojewodztwie? czy mialem wtedy na Hiszpanow grac ze swojego rocznika?

mecz Anwilu w playoffach byl bardziej intensywny niz polfinal ligi mistrzow Real City, na obu bylem na zywo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Kubbas napisał(a):

mecz Anwilu w playoffach byl bardziej intensywny niz polfinal ligi mistrzow Real City, na obu bylem na zywo

Rozumiem ze to na oko xD Bo chyba mijasz sie z clue dyskusji tzn ile jest cukru w cukrze (zapierdolu w meczu) ;)

P.s. Tez bylem, znaczy nie na Anwilu podobnie jak sezon temu na cwiecfinale z Bayernem i na wielu innych, na Liverpool tez czasem wpadne.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taki przyklad

@Kubbas wzial mnie kiedys na gre w pilke tu w Anglii, jakies 7+1. Nie grajac wczesniej w noge ze 3- 4 lata bylem bez problemu jednym z szybszych na boisku, kondycyjnie pelen luz. Technicznie tez bez przypalu I prawie nawet brameczke zajebalem.

Bylem tez na koszu ostatnio na treningu drugoligowej druzyny w kosza I po 15 min chcialo mi sie rzygac.

Dla mnie intensywnosc w koszu grajac na duzym tempie byla o wiele trudniejsza, niz ta w pilce.

Edytowane przez Reikai
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Kubbas napisał(a):

tylko Doncic jak ma ta pilke to ma 24 sekundy zeby z nia cos zrobic, jak ma na sobie jakiegos koksa defensywnego to do tego dziwga tego typa na barku a wychodzi do niego Gobert ktory ma 210 cm wzrostu

a taki pilkarz ma pojedynek indywidualny z typem i wiekszosc zalezy od tego czy bedzie szybszy/sprytniejszy i takich pojedynkow ma w ciagu calego meczu jak przyfarci powiedzmy na lewej pomocy ile z 10? i to chyba itak wyolbrzymiam

Jeden rabin powie tak, drugi rabin powie nie.

Superstar w NBA ma większy impakt na grę niż superstar w piłce / większy usage, czy to jest lepsze/gorsze to pewnie zależy już od charakteru, są plusy i minusy. 

Za to jakbym miał do wyboru bycie nie gwiazdą-starterem w koszu/piłce, to luźno bym wybrał bycie starterem w koszu: dalej zajebisty hajs overall, za to odpowiedzialność dużo mniejsza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Chytruz napisał(a):

Dunno, mnie sie zawsze gralo latwiej w pilke. Skakanie i przepychanie sie z typami + wszekie start-stop to byly meczace rzeczy. Samo bieganie meh.

 

no ladnie, wywolales taka burze a teraz dunno skakanie przepychanie xDDDD

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Reikai napisał(a):

Taki przyklad

@Kubbas wzial mnie kiedys na gre w pilke tu w Anglii, jakies 7+1. Nie grajac wczesniej w noge ze 3- 4 bylem bez problemu jednym z szybszych na boisku, kondycyjnie pelen luz.

Bylem tez na koszu ostatnio na treningu drugoligowej druzyny w kosza I po 15 min chcialo mi sie rzygac.

Dla mnie intensywnosc w koszu graja  n duzym tempie byla o wiele trudniejsza, niz ta w pilce.

Swietny przyklad, podobnie jak kolega porównujesz nawet nie ćwierć amatorskie ligii w uk (widzialem jak Polacy na mega bani czy kacu grali mecze po 40 minut bedac jednymi z lepszych na boisku) z semi pro/pro drużyną kosza.

Zaznaczam ze zawodowcy po treningu u Smudy zygali do legendarnych tuji xD

Edytowane przez agresywnychomik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Kubbas napisał(a):

no ladnie, wywolales taka burze a teraz dunno skakanie przepychanie xDDDD

 

tutaj w sumie pokazane to co pisalem przed seria, Dallas cale po przejechali na odpuszczaniu jednego, dwoch zawodnikow przeciwnika

Finch, tak zjebales wystarczylo zrobic pogaduszke z Gobertem i pewnie byscie ich ojebali w ten sam sposob.

3 minuty temu, agresywnychomik napisał(a):

Swietny przyklad, podobnie jak kolega porównujesz nawet nie ćwierć amatorskie ligii w uk (widzialem jak Polacy na mega bani czy kacu grali mecze po 40 minut bedac jednymi z lepszych na boisku) z semi pro/pro drużyną kosza.

Zaznaczam ze zawodowcy po treningu u Smudy zygali do legendarnych tuji xD

akurat na mlodych wybieganych Angoli wtedy gralismy i w sumie dobrze porownal bo wtedy Reikai gral tutaj w lokalnej lidze w zespole ktory ja trenowalem w kosza, a to byl mecz w lokalnej lidze amatorskiej w noge, takze nie trafiles

plus on w noge gral moze w ciagu 10 lat, 2 razy, a wszedl miedzy typkow ktorzy graja x razy w tygodniu i fizycznie jak po swoje bez zadnego zmeczenia, w odwrotna strone w koszu nie ma takiej mozliwosci na te same efekty

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Kubbas napisał(a):

no ladnie, wywolales taka burze a teraz dunno skakanie przepychanie xDDDD

No ja akurat pisalem o koksowaniu, a ze sie to potoczylo w kierunku porownywania sportow, to nic nie poradze.

W koszu sie musisz naskakac i naprzepychac ze swiniakami, w pilce nie trzeba + masz odpoczynek on demand praktycznie. Moze typowy "mniejszy" pilkarz bedzie mial lepsze cardio niz typowy "wiekszy" koszykarz, ale jesli ja mam dolaczyc teraz do jakiejs gierki, nie porzygac sie po 10 minutach, a nagroda za ten wyczyn bedzie zbanowanie Doris Burke z TV, to zdecydowanie wybieram  pilke.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Kubbas napisał(a):

akurat na mlodych wybieganych Angoli wtedy gralismy i w sumie dobrze porownal bo wtedy Reikai gral tutaj w lokalnej lidze w zespole ktory ja trenowalem w kosza, a to byl mecz w lokalnej lidze amatorskiej w noge, takze nie trafiles

plus on w noge gral moze w ciagu 10 lat, 2 razy, a wszedl miedzy typkow ktorzy graja x razy w tygodniu i fizycznie jak po swoje bez zadnego zmeczenia, w odwrotna strone w koszu nie ma takiej mozliwosci na te same efekty

Nom, ale amatorski poziom to ma średnie przełożenie na analizy intensywności na pro top poziomie. 

Też wolałem grać w piłkę, bo np. napierdalanie 4 na 4 na dwa kosze to był straszny trolling z perspektywy czasu: ale w sumie jakbym miał dostać zmianę na 5 minut, cztery timeouty i 20 minutową przerwę po 17 minutach grania, to raczej bym się nie zmęczył. 

Jak szło się na 2h pograć z kolegami w piłkę, to było to dużo bardziej reprezentatywne dla jakiejś długości meczu piłkarskiego. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, BMF napisał(a):

Nom, ale amatorski poziom to ma średnie przełożenie na analizy intensywności na pro top poziomie. 

Też wolałem grać w piłkę, bo np. napierdalanie 4 na 4 na dwa kosze to był straszny trolling z perspektywy czasu: ale w sumie jakbym miał dostać zmianę na 5 minut, cztery timeouty i 20 minutową przerwę po 17 minutach grania, to raczej bym się nie zmęczył. 

Jak szło się na 2h pograć z kolegami w piłkę, to było to dużo bardziej reprezentatywne dla jakiejś długości meczu piłkarskiego. 

no ja wiem o tym, ale tutaj chomik chcial jakiegos przykladu gdzie dwa poziomy sa podobne

bo niestety ale nie porownam mu mojego grania w 2 czy 3 lidze do grania w noge w 2 i 3 lidze bo jednoczesnie to chyba nie ma nikogo kto by to robil, takze takie to wybiorcze odrzucanie przykladow

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie to wyjadę tu lamerskim "apples to oranges"

5 minut nieprzerwanej gry w kosza oczywiście bije w intensywności 5 minut nieprzerwanej gry w piłkę

Nikt nie będzie w stanie w NBA grać 2x45 minut, a z 3 zmianami, to już w ogóle nikt nie dożyje do stycznia

Następnie ta różnica się zmniejsza poprzez: krótszy czas meczu, mniej minut na zawodnika, przerwy na rządanie, nieograniczona ilość zmian

Kosz: wyższe intensity, effort na krótszych odcinkach czasowych, z przerwami żeby sobie usiąść

Piłka: niższe intensity, effort na dłuższych odcinkach czasowych, z przerwami żeby sobie pochodzić

Oczywiście uogólnienie, bo nawet w obrębie jednego sportu będą duże różnice, np. center vs PoA obrońca. Coś mi też świta np. jak około 2002 roku Zurawski wyszedł z konieczności na skrzydle w jakimś meczu i ewidentnie nie wyrabiał kondycyjnie. Potem go jebali w gazetach (papierowych). Także tego, że Luka jest gruby, a w piłkę gra jakiś skrzydłowy z Ghany co potrafi zapi*****ić 3 sprinty w 4 zdrowaśki, to też nie można rozciągać na wszystkich zawodników w obu sportach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja Wam powiem  na swoim przykladzie, ze po 2 urazach lakotki, rekonstrulcji ACLa nie ma opcji, zebym sie dał namowic na kosza.

Sily dzialajace w koszu sa 100* wieksze niż w pilce. A pilke kopie dalej amatorsko.

Ale zeby nie bylo tak miło, to 11 lat trenowalem pilke ręczna.

I koszykowa przy recznej to jest jak rower przy ścigaczu.

10 minuy recznej = 48 minut kosza =90minut w noge.

 

Edytowane przez allen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak potrzeba dosłownie jednej trójki żeby złapac oddech w meczu numer 3 to THJ nic nie trafia. Jak masz 35 punktów przewagi to nagle trafia 5 razy w 3 minuty. Nie wytrzymie.

A poza tym Mavs wreszcie zaczeli bronić, całkiem to fajne że wrócili do tego co robili od miesięcy. No i atak pod kosz, i jeszcze raz i jeszcze. Aż rogi się otworzyły na trójki. To też schemat chwalony od miesięcy. 

Mam nadzieję że Boston się jeszcze przejedzie na tym że dali oddech Mavs. Wygrać serie będzie ciężko ale ktoś kiedyś musi odrobić 0-3 :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.