Skocz do zawartości

clutch scorerzy


lorak

Rekomendowane odpowiedzi

z 1. strony faktycznie u pg liczy sie atak, to jak kieruje zespolem, ale pokaz mi mistrzowski zespol, ktory mial rozgrywajka, ktory jedynie wnosil cos po stronie ataku? przykladem takim moze byc heat z williamsem, ale jwill byl wtedy bardziej backupem i jego bledy w defensywie tuszowala reszta. w suns musialby miec wokol siebie mniej wiecej tak ulozona defensywe i takich defensorow jak pistons'04 zeby cos osiagnac.

Parker, Fisher, Kenny Smith/Cassell

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

raczej wisienka na torcie całej clutchowości :wink:

sama esencja :)

jeśli chodzi o emocje kibiców to jak najbardziej. ale jeśli o koszykówkę to już nie. takie rzuty są bardzo losowe i rozstrzyganie za ich pomocą meczów jest niemal takie, jakby to czynić za pomocą rzutu monetą (BTW, szacun dla Kobe, że w spotkaniu z bucks obie sytuacje game winnerowe rozegrał właściwie tak samo - pod tym względem przypomina mi Birda, a to duży komplement z mojej strony ;] ale zauważcie też, że grał dwa razy to samo i raz się udało, a raz nie - zupełnie jak rzut monetą). dlatego też takie rzuty są strasznie przeceniane. już podawałem ten cytat: "dobre drużyny nie wygrywają zaciętych końcówek, one do nich nie dopuszczają". to się również odnosi do graczy. co z tego że ktoś np. w IV kwarcie grał bardzo dobrze, skoro przez trzy pierwsze cancerował? jasne, fajnie że "częściowo odkupił swoje winy" i dla kibiców jest to dużo bardziej efektowne, bo mecz był ciekawy do końca, ale nie o to chodzi. każdy trener wolałby, żeby jego zespół grał swoje, jak najszybciej zbudował przewagę i dowiózł ją do końca, a nie szarpał się cały mecz.

 

no wlasnie odnosnie tej defensywy to tu zdania sa podzielone. jedni mowia, ze ten kontakt obroncy z atakujacym zostal zredykowany do minimum (lokiec) i tutaj atakujacy ma przewage

 

z 2 strony ta polstrefa (wciaz to nie jest dla mnie pelna strefa skoro musisz opuszczac pole 3 sekund) bardzo uprzykrzyla niektorym zycie.

 

IMO głównie podkoszowym zawodnikom, ewentualnie tym, którzy swoją grę opierają na wjazdach. ale dla wszelkich guardów operujących na dystansie czy półdystansie zmiana przepisów była korzystna. zresztą taki był cel tej zmiany, by gra stała się bardziej ofensywna.

 

a jeszcze co do MJ to on i tak często miał przeciw sobie takie quasi strefy, jest nawet gdzieś jakieś video na youtube, na którym dokładnie można to zobaczyć. poza tym sędziowie jednak pozwalali na większą fizyczność i liga była też wolna od epidemii grypy soccerowej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

już podawałem ten cytat: "dobre drużyny nie wygrywają zaciętych końcówek, one do nich nie dopuszczają". to się również odnosi do graczy. co z tego że ktoś np. w IV kwarcie grał bardzo dobrze, skoro przez trzy pierwsze cancerował?

Pewnie, ale to jest oczywista oczywistość. Czasem jednak zwyczajnie się nie da nie dopuścić do zaciętych końcówek - np jak spotkają się 2 dobre drużyny ;)

 

Pomysł PI3TR45a jest generalnie dobry, ale ma sporo wad. Było mówione o małej próbce danych, ale ja bym zwrócił uwagę na jeszcze co innego. O ile jako tako można wskazać najlepszych w sensie ogólnym clutch scorerów przyjmując, że liczymy 2-3 ostatnie minuty meczu przy np +/- 5 pkt różnicy, to z buzzer beaterami już nie jest tak łatwo. W zależności od sytuacji zawsze będzie kilku najlepszych i wybór jednego jest niemożliwy. Teraz przykłady.

 

1. Przegrywamy 3 pkt, jest 1,5 sek. do końca. W takim układzie wybrałbym np Reggiego Millera ponad MJ.

2. Przegrywamy 1 pkt, jest 10 sek. do końca. Bez zastanowienia MJ jest lepszy od Reggiego.

 

I nie dość, że tego typu statystyki oparte będą na małej próbce danych, to rzut rzutowi nie jest równy, jeden ma łatwiejszą sytuację, drugi trudniejszą. Przy 3-4 rzutach ma to przecież spore znaczenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem wam, że Nash trafia w c*** takich punktów przy 30 sec do końca, takie oto aby powalczyć dać jakąś szansę na zwycięstwo z gamewinnerami chyba gorzej, ale rzuty przy 30 sec do końca i jego drużyna przegrywa np 5 to jego specjalność, trafia to chyba na 60%...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PH#1

 

Świetny artykuł, ale lepiej żeby Lakersfani tego nie czytali :D

niby czemu nie czytali? Dlatego, że autor jako główny argument daje to, że Kobe bierze dużo buzzerów? :)

 

espn fc*** śmieszne się robi ostatnio, zaczęli od Top Dunks KB na Timie z tezą, że przy każdym wsadzie mógł podać do otwartego partnera, później znowu na przeciw wyszli gdy Kobe trafił z Miami buzzera, a teraz to samo z Bucks

 

LeEspn.com

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niby czemu nie czytali? Dlatego, że autor jako główny argument daje to, że Kobe bierze dużo buzzerów? :)

raczej to

 

last 5 postseasons

 

Player  	 FGM  	FGA  	FG%  	3PM  	3PA  	3PT%  	FTM  	FTA  	FT%  	PTS  	TS%

Michael Finley 11 25 0.440 6 17 0.353 20 23 0.870 48 0.683

Pau Gasol 20 32 0.625 0 0 -- 17 27 0.630 57 0.649

Steve Nash 24 54 0.444 11 28 0.393 24 27 0.889 83 0.630

Chauncey Billups 21 62 0.339 9 29 0.310 66 71 0.930 117 0.627

Kobe Bryant 38 84 0.452 4 15 0.267 47 55 0.855 127 0.587

Dirk Nowitzki 20 56 0.357 5 15 0.333 46 50 0.920 91 0.583

LeBron James 50 108 0.463 9 29 0.310 56 76 0.737 165 0.583

Ben Gordon 19 41 0.463 5 10 0.500 12 15 0.800 55 0.578

Lamar Odom 17 35 0.486 1 6 0.167 12 13 0.923 47 0.577

Jerry Stackhouse 14 30 0.467 2 10 0.200 15 21 0.714 45 0.573

ultraclutch (minuta do konca, 3pkt +/-)

 

Player  	FGM  	FGA  	FG%  	3PM  	3PA  	3PT%  	FTM  	FTA  	FT%  	PTS  	TS%

Caron Butler 17 34 0.500 3 8 0.375 10 12 0.833 47 0.598

Mo Williams 13 35 0.371 7 16 0.438 16 18 0.889 49 0.571

Kevin Durant 14 32 0.438 7 12 0.583 3 3 1.000 38 0.570

Tim Duncan 27 53 0.509 1 5 0.200 13 17 0.765 68 0.562

Rudy Gay 16 35 0.457 5 13 0.385 4 5 0.800 41 0.551

Dirk Nowitzki 28 67 0.418 4 17 0.235 29 32 0.906 89 0.549

Rashard Lewis 16 43 0.372 7 16 0.438 17 20 0.850 56 0.541

Gilbert Arenas 22 64 0.344 5 19 0.263 42 46 0.913 91 0.540

Steve Nash 23 59 0.390 12 34 0.353 9 9 1.000 67 0.532

Brandon Roy 20 48 0.417 5 10 0.500 12 13 0.923 57 0.531

Kobe nigdzie nie jest TOP1, a za takiego sie go uwaza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niby czemu nie czytali? Dlatego, że autor jako główny argument daje to, że Kobe bierze dużo buzzerów? :)

Kubbas bardzo Cię proszę, zacytuj autora w miejscu gdzie on pisze, że Kobe oddaje dużo buzzerów. Jak już nie uda Ci się znaleźć takiego cytatu, przeczytaj może ten art jeszcze raz. Może potem wrócimy do rozmowy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niby czemu nie czytali? Dlatego, że autor jako główny argument daje to, że Kobe bierze dużo buzzerów? :)

Kubbas bardzo Cię proszę, zacytuj autora w miejscu gdzie on pisze, że Kobe oddaje dużo buzzerów. Jak już nie uda Ci się znaleźć takiego cytatu, przeczytaj może ten art jeszcze raz. Może potem wrócimy do rozmowy.
Kobe Bryant is in a lot of highlights making big shots because he takes a hell of a lot of them. If you want highlights, cool. That's how you get them.

 

Dzwoń jak będziesz chciał przeprosić

 

Batalion, nie wiem co z tych statów wynika tylko tyle, że nikogo nie można nazwać Top1? Rozumiem, że to te staty mają wykazać bo jak np mamy się na nich opierać i nazywać Gasolów, Gordonów, Odomów i innych bolków top clutch to sorry, ale o dupe to obić.

 

Pokazują one, że nie możemy nikogo nazwać konkretnie tym najlepszym, ale to chyba większość już wie, że w tym temacie zawsze będą kontrowersje i ja nazywam Kobego most clutch a Roger Nowika ty Nasha i chyba już nic z tym nie zrobimy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niby czemu nie czytali? Dlatego, że autor jako główny argument daje to, że Kobe bierze dużo buzzerów? :)

Kubbas bardzo Cię proszę, zacytuj autora w miejscu gdzie on pisze, że Kobe oddaje dużo buzzerów. Jak już nie uda Ci się znaleźć takiego cytatu, przeczytaj może ten art jeszcze raz. Może potem wrócimy do rozmowy.
Kobe Bryant is in a lot of highlights making big shots because he takes a hell of a lot of them. If you want highlights, cool. That's how you get them.
Nie wiedziałem, że big shot = buzzer beater.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem, że takie stwierdzenia u fanów Lakers wywołuja agresję, ale cóz...

 

Po pierwsze uważam, że zupełnie nie dorasta do pięt MJ. Jedynie sposób w jaki gra przypomina nieco gracza Chicago, wprowadza do gry podobną finezję. Owszem, jest mega utalentowany, ale hype wokół niego jest jeszcze większy. Zresztą to samo tyczy się LBJ(choć patrząc na poprzedni sezon on wciąż się rozwija).

 

Przede wszystkim uważam, że KB jest gorszym zawodnikiem(w znaczeniu- mniej skilla) od Wade'a. I szczególnie razi mnie, że obrona Bryanta jest przeceniana- broni świetnie, ale nie jest to poziom chociażby zawodnika Miami.

 

Ogólnie w tej chwili Kobe to top3 ligi jak najbardziej(LBJ i DW) ale top2 franchise history of nba niestety nie. I już. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czytaj uwazniej

pisalem o top 2 na SG w historii ligi.

przepraszam bardzo ale co takiego poki co osiagnal wade w swojej karierze?

owszem zagral swietne finaly, gdzie zdemolowal dallas, wprowadzil swego czasu heat do 2 rundy ale co poza tym pokazal?

owszem poprawil defensywe ale od czasu mistrzostwa mial tylko jeden fajny sezon (poprzedni).

zreszta looknij na cyferki i osiagniecia kb z calej kariery. a jeszcze roche do tego doda. podsumujemy i porownamy ich wszystkich po zakonczeniu ich karier ale poki co nie ma za bardzo co kobe>wade.

 

zgodze sie, ze defensywa kb moze byc przereklamowana ale na sile wciskanie mu jak to on bardzo stara sie byc jordanowski jest smieszne. to, ze ma podobne warunki fizyczne umozliwiajaca mu podobna gre o nie jego wina.

 

"zupelnie nie dorasta mj'owi do piet"

mozesz to rozwinac?

zrozumiel bym gdybys to napisal w stos do wade'a.

ale kobe akurat ma na tym polu takie osiagniecia, ktore pozwalaja mu na samo porownywanie z mj'em. robia to takze jego haterzy, wiec cos musi byc na rzeczy. poczekaj jeszcze troche. kobe dolozy 2-3 pierscionki i zaczniemy dyskutowac. przypomnij sobie co mowiono o kb rok temu a co po finalach 2009. kobe ma jeszcze sporo czasu i duze szanse na to, zeby swoje nazwisko postawic w tym samym rzedzie co nazwiska jordana, birda, magica i kilku innych.

 

mniej skilla od wade'a?

czym jest ten skill? rzut z poldystansu? wjazd? obrona? klucz? liderowanie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.