[ECF] Boston Celtics vs Indiana Pacers

[MA23]

2 minuty temu, ptak napisał(a):

Łukiem Kornetem 

Ja lubię jego bloki 5 metrów od zawodnika- coś a'la pomylił mi się przycisk sprintu z blokiem w 2k

[jordan20]

2 minuty temu, MA23 napisał(a):

Ja lubię jego bloki 5 metrów od zawodnika

ja tez

 

 

[Hoolifan]

Niesamowita to była seria, nie zapomnę jej nigdy. Najpierw Pacers zgłaszają swoją kandydaturę do frajerskiej porażki roku po G1 w Bostonie. W drugim meczu łamie się Haliburton. W trzecim mają cały czas trzymają bezpieczną przewagę, żeby 4 kwartę przegrać 12 punktami. Zostaje G4 i walka o honor, którą Pacers znowu przegrywają na styk. Nie wiem czy to można mówić o genie przegrywu, ale dla mnie to w zasadzie kopia serii z 2017 przeciwko Cavaliers, w której też niby wszędzie było blisko, a skończyło się 0:4.

Ogólnie Indiana i tak zrobiła wynik ponad stan, więc fani Pacers raczej nie powinni być rozczarowani, natomiast ciężko po tych PO powiedzieć gdzie ta drużyna ma swój sufit. Z jednej strony młoda ekipa z potencjałem na rozwój, a z drugiej w normalnych okoliczościach od Bucks by się pewnie odbili, i nikt by sobie nimi nie zaprzątał na tym etapie głowy. Gratulacje się należą, natomiast tu jest jeszcze sporo do poprawy, bo z taką defensywą na poważnym poziomie gra się po prostu ciężko.

Co do Celtics, to oni zrobili po prostu swoje, więc ciężko pisać na ich temat elaborat. Rękawicy nikt im do tej pory na poważnie nie rzucił, więc pierwszą okazją do weryfikacji potencjału tej ekipy będzie starcie z Dallas, w którym Boston na pewno będzie miał swoje argumenty. Po pierwsze powinien wrócić Porzingis, po drugie w świetnej formie jest Jrue, po trzecie ich firepower jest zdecydowanie największy w lidze, a po czwarte Celtics momentami pokazują, że kiedy jest taka potrzeba, to naprawdę są w stanie spiąć się w obronie i ograniczać rywala. Jeżeli tylko duet Brown&Tatum się stawi, to ciężko wskazać kogoś innego niż Boston jako faworyta do tytułu.

[iglo13]

2 godziny temu, josephnba napisał(a):

Celci się średni maczapują z Nuggets czy Wolves ale z Mavs już zdecydowanie lepiej to wygląda bo mają kim grać w pomalowanym a i na obwód mogą rzucić defensorów na Luke i Irvinga  

 

Aaa, to identycznie jak Wolves. Gobert i Reid bronią podkoszowych a McDaniels stopuje obwód. 

[kndz_]

2 godziny temu, NieMy napisał(a):

tak? kim?

 

 

50 letnim Horfordem albo Porzingisem który po powrocie z  kontuzji zawsze boi się wejść w kontakt

[matek]

Czego to durnie nie wymyślą, MVP finałów konfy heh

[memento1984]

wygrala druzyna lepsza, bez dwoch zdan. Brown cfMVP jak psu buda.

dysonans poznawczy spory, nie wiem jak moi Cavs grajac pato, iso-heavy, poor-mans PnR osiagneli zblizony wynik.

nieprawdopodobne co dodaja do jakosci zawodnicy jak White i Horford ale rowniez jak nie-minusowi potrafia byc zawodnicy jak Pritchard, Hauser czy Kornet. mimo kadrowych problemow przeciwnikow, przejechali sie po calym wschodzie.

[ptak]

3 godziny temu, iglo13 napisał(a):

Aaa, to identycznie jak Wolves. Gobert i Reid bronią podkoszowych a McDaniels stopuje obwód. 

Lepiej szykuj się na założenie tematu o finałach. Jako, że Ronnie wysoko zawiesił poprzeczkę tym tematem to finały też powinny być dobrze zrobione. U mnie dobrze będzie tylko ankieta wyglądać 

Edytowane 28 Maja przez ptak

[RonnieArtestics]

40 minut temu, ptak napisał(a):

Lepiej szykuj się na założenie tematu o finałach. Jako, że Ronnie wysoko zawiesił poprzeczkę tym tematem to finały też powinny być dobrze zrobione. U mnie dobrze będzie tylko ankieta wyglądać 

Nie sprawdziło się nic więc nie wiem czy tak wysoko. 

Ogólnie chyba fajna seria do oglądania to była, ale IV kwarty mi się osobiście oglądało gorzej ;] Nie mam niestety czasu na podsumowanie więc pokornie zamilknę, gratulacje dla fanów Boston Celtics. 

Edytowane 28 Maja przez RonnieArtestics

[Bostonian]

A macie fotkę na temat z finałami;

[marceli73]

9 minut temu, Bostonian napisał(a):

A macie fotkę na temat z finałami;

To jest po jednym gościu na każdą drużynę przynajmniej który będzie chciał coś udowodnić.

[Kubbas]

5 godzin temu, Hoolifan napisał(a):

Niesamowita to była seria, nie zapomnę jej nigdy. Najpierw Pacers zgłaszają swoją kandydaturę do frajerskiej porażki roku po G1 w Bostonie. W drugim meczu łamie się Haliburton. W trzecim mają cały czas trzymają bezpieczną przewagę, żeby 4 kwartę przegrać 12 punktami. Zostaje G4 i walka o honor, którą Pacers znowu przegrywają na styk. Nie wiem czy to można mówić o genie przegrywu, ale dla mnie to w zasadzie kopia serii z 2017 przeciwko Cavaliers, w której też niby wszędzie było blisko, a skończyło się 0:4.

nie zapomnij tez o wbieganiu z pilka w przeciwnika spanikowanym przy remisie albo prowadzeniu w g3 i g4

[Bostonian]

11 godzin temu, LeweBiodroSmoka napisał(a):

Sam Tatum chyba nie bardzo podziela Twoje zdanie.

Byly jakies zgrzyty? Widzialem kilka fotek i ogolnie Tatum wygladal ok, nawet usmiechniety sie wydawal.

[josephnba]

8 godzin temu, NieMy napisał(a):

tak? kim?

 

 

Niedocenianym Alem i porzingisem który zawsze jest groźny na obwodzie 

Możesz na to postawić kasę 

 

Boston weźmie finał 4-2

Pamięta ktoś jeszcze jak się śmiał kiedy pisałem przed sezonem że Mavs będą w tym roku bardzo groźni? 

No to teraz poproszę o ukłon w moją stronę 

 

[NieMy]

1 godzinę temu, josephnba napisał(a):

Niedocenianym Alem i porzingisem który zawsze jest groźny na obwodzie 

Myślę, że wątpię. 

1 godzinę temu, josephnba napisał(a):

Możesz na to postawić kasę 

xD

 

Hazard to nie jest moje uzależnienie.

[dannygd]

Trochę szkoda tej serii i samych Pacers, bo choć tym razem to ich dopadła kontuzja, to mimo wszystko pięknie walczyli i te doświadczenie, szczególnie dla backcourtu jest mega ważne i mogliby jeszcze z mecz lub 2 pograć.

Mam takie myśli po tej serii:

- Boston musiał dawać z siebie wszystko, żeby wygrać każdy mecz

- Jrue to jednak jest kozak w PO

- Nembhard to być może najbardziej niedoceniany starter obecnie w NBA (trochę mi Brunsona case przypomina)

- TJ "fucking" McConnell - jestem Twoim dozgonnym fanem

Jeśli zostanie Siakam, to nikt nie będzie lubił grać vs Indy w przyszłym sezonie.

[ptak]

6 godzin temu, dannygd napisał(a):

 

Jeśli zostanie Siakam, to nikt nie będzie lubił grać vs Indy w przyszłym sezonie.

No raczej. Jak już pisałem, brakuje w S5 zawodnika typu White. No i zgrania i doświadczenia. Wtedy będzie ciężko bo mają wysoki skład i fajny obwód.

[RonnieArtestics]

https://www.facebook.com/100059750672361/posts/827216555946693/?mibextid=rS40aB7S9Ucbxw6v

[Denis Bad Boy Załęcki]

@RonnieArtestics, myślisz że jest tu szansa na powrót PG do domu (tj. koszykarskiego domu)?

Tzn sprawdzam jak charakterne chłopaki z Indiany zapatrują się na taki ruch 

 

[RonnieArtestics]

5 godzin temu, Denis Bad Boy Załęcki napisał(a):

@RonnieArtestics, myślisz że jest tu szansa na powrót PG do domu (tj. koszykarskiego domu)?

Tzn sprawdzam jak charakterne chłopaki z Indiany zapatrują się na taki ruch 

 

Pacers wolą Siakama pewnie i on bedzie priorytetem, poza tym to PG musi chcieć do Indiany a coś mi się wydaje że nie chce wracać do small market teamu.