Lakers 24/25

[Kubbas]

Cytat

The Los Angeles Lakers have parted ways with Darvin Ham as head coach after two seasons with the franchise.

Ham guided the Lakers to the Western Conference in his first season. In Year 2, the Lakers won the In-Season Tournament and lost to the Denver Nuggets in the first round.

The Lakers previously fired Frank Vogel after three seasons with the club.

 

No to zaczynamy.

[the_secret]

Byle tylko sie nie wystrzelali z picków za Trae Younga

[Reikai]

Ogolnie, to #whocares. Lakers nie beda mieli drugi rok z rzedu takiego szczescia ze zdrowiem Lebrona i AD i najbardziej prawdopodobny scenariusz to jakis zajebisty pick dla Pels od Lakers.

Czego chce - nie licze na pognanie Jennie, wiec ATKINSON. Chlop z DLO zrobil 1 opcje w PO teamie, to swiadczy o tym ze jest cudotworca. Wynik bedzie pewnie jak rok temu przy dobrych wiatrach, Lakers nie maja assetow na nic wiecej, bo kazdy ich moze przebic. Jesil mialbym obstawic co zrobia, to uderza po Lavina. Na Mitchella czy Trae nie ma szans.

Chce Atkinsona, bo udowodnil ze potrafi pracowac z mlodzieza, a tu powoli trzeba sie szykowac na nowa ere. Christie dostawal skandalicznie malo minut, nawet gdy byl dobry. Lewis, JHS, Castelton. Dojdzie pick z draftu 2024. Niech ich wprowadza do gry, zadnych 37 minut Princa czy oranie Reddishem pol sezonu, a bede zadowolony.

[ignazz]

15 minut temu, the_secret napisał(a):

Byle tylko sie nie wystrzelali z picków za Trae Younga

Mało. 2 to mało. 

[the_secret]

Lakers mogą 3 swoimi handlować i do tego swapami.

@Reikai z tym ich zdrowiem i kontuzjami to może być kiepsko jeśli zagrają na Igrzyskach

[BMF]

13 minut temu, Reikai napisał(a):

powoli trzeba sie szykowac na nowa ere. Christie dostawal skandalicznie malo minut, nawet gdy byl dobry. Lewis, JHS, Castelton. Dojdzie pick z draftu 2024.

xd Ciekawe czy za 3 lata to będzie core na coś więcej niż powalczenie o fajny seed w Eurolidze w Bayernie Monachium. 

Hm:

- Budenholzer: wyżebrany tytuł i red flagi po obu stronach parkietu,

- Atkinson: jeden 42W sezon na Wschodzie,

- Redick: wygadany młody biały guard z poważnym NBA-expem jako zawodnik i dobrymi relacjami z franchise playerem.

Tak jak o tym myślę, to możliwe, że z tego grona Redick overall ma najlepsze credentials, zawsze można liczyć na Kerr/Jackson/ Tomjanovich/Riley etc. type of story. ;] Tak że jak to mówił swego czasu Jan Maria Rokita: Lue albo śmierć rzut monetą i zwolnienie typa za dwa lata (opcjonalnie Redick, bo a nuż).

[Reikai]

1 minutę temu, BMF napisał(a):

xd Ciekawe czy za 3 lata to będzie core na coś więcej niż powalczenie o fajny seed w Eurolidze w Bayernie Monachium. 

Przeciez wiadomo, ze nie chodzi o to zeby robic z tych gosci 1 opcje mistrzowskiego zespolu. Ale jezeli taki Christie gra zajebiscie, to grac nim, a nie Reddishem. Tylko o to prosze.

A ogrywanie ma sie przydac, jak jakas znudzona gwiazda bedzie chciala przyjsc do Lakers.

[karpik]

Teraz, Reikai napisał(a):

Przeciez wiadomo, ze nie chodzi o to zeby robic z tych gosci 1 opcje mistrzowskiego zespolu. Ale jezeli taki Christie gra zajebiscie, to grac nim, a nie Reddishem. Tylko o to prosze.

A ogrywanie ma sie przydac, jak jakas znudzona gwiazda bedzie chciala przyjsc do Lakers.

Dopóki będzie LeBron to nie będzie spokojnego ogrywania Christiech tego świata, tylko albo realnie coś wnosisz do zespołu tu i teraz albo grzejesz ławę (nie, nie mówię, że Redish coś wnosił albo Hayes, ale gdyby za nich grał tenże Christie to nie byłoby żadnej różnicy). 

Zachód w tym roku był tak wyrównany, że detale decydowały czy wchodzisz w ogóle do PO czy masz HCA, także nie wiadomo co będzie za rok. Wiadomo, że raczej AD i LBJ nie powtórzą takich sezonów, ale tylko "raczej", bo jakby jednak powtórzyli, to szkoda byłoby sezon poświęcić na development Maxa Christie.

[Reikai]

2 minuty temu, karpik napisał(a):

Dopóki będzie LeBron to nie będzie spokojnego ogrywania Christiech tego świata, tylko albo realnie coś wnosisz do zespołu tu i teraz albo grzejesz ławę (nie, nie mówię, że Redish coś wnosił albo Hayes, ale gdyby za nich grał tenże Christie to nie byłoby żadnej różnicy). 

No wlasnie bylaby. Christie bronil sie swoja gra. Bronil, trafial open trojki. Byl o wiele lepszy niz taki Reddish. To znaczy nie byloby roznicy w koncowym wyniku, ale nie bylo zadnego powodu dlaczego Christie grzal lawe.

 

[karpik]

A to się ogólnie zgadzam, że lepiej grać młodym i perspektywicznym niż tym, z którego wiadomo, że nic nie będzie, ale widzę, że i tak się zgadzamy, że różnicy by to i tak nie zrobiło.

Tak czy inaczej raczej overreaction z Twojej strony z tym ogrywaniem młodzieży, bo tej młodzieży dla której warto poświęcić być może ostatni sezon Jamesa Lakers po prostu nie mają.

[Reikai]

2 minuty temu, karpik napisał(a):

A to się ogólnie zgadzam, że lepiej grać młodym i perspektywicznym niż tym, z którego wiadomo, że nic nie będzie, ale widzę, że i tak się zgadzamy, że różnicy by to i tak nie zrobiło.

Tak czy inaczej raczej overreaction z Twojej strony z tym ogrywaniem młodzieży, bo tej młodzieży dla której warto poświęcić być może ostatni sezon Jamesa Lakers po prostu nie mają.

Bardziej mam na mysli cos w stylu ''i tak c*** z tego bedzie, wiec niech trener gra chociaz mlodym ktory broni i rzuca 40% za trzy, niz freakin Reddishem czy innym lajdakiem, ktory ani nie jest lepszy na teraz, ani bardziej perspektywiczny'' .

[Kubbas]

24 minuty temu, BMF napisał(a):

xd Ciekawe czy za 3 lata to będzie core na coś więcej niż powalczenie o fajny seed w Eurolidze w Bayernie Monachium. 

Hm:

- Budenholzer: wyżebrany tytuł i red flagi po obu stronach parkietu,

- Atkinson: jeden 42W sezon na Wschodzie,

- Redick: wygadany młody biały guard z poważnym NBA-expem jako zawodnik i dobrymi relacjami z franchise playerem.

Tak jak o tym myślę, to możliwe, że z tego grona Redick overall ma najlepsze credentials, zawsze można liczyć na Kerr/Jackson/ Tomjanovich/Riley etc. type of story. ;] Tak że jak to mówił swego czasu Jan Maria Rokita: Lue albo śmierć rzut monetą i zwolnienie typa za dwa lata (opcjonalnie Redick, bo a nuż).

Yup

Ci mlodzi Lakers to do Śląska Wrocław się nadają może poza Christiem który ma dobry atletyzm i spot up shot, ale co z tego jak nie ma ani wzrostu ani sizeu w takiej serii z Denver to by go każdy ruchał 

Tez jak się zastanowiłem to Redick chyba najlepszy yolo, a może to być material na trenera na lata jeśli go ktoś podpierdoli będziemy żałować 

Pewnie też otoczy się dobrymi fachowcami na pewno D Antoni ktorego kocha (ja też)

Poza tym to jakby wziąć Budenholzera to przynajmniej wiadomo że w RS wykręcimy dobry seed a tego brakowało a może w crunch time adjustments to Lebron sam wyswiruje?

Tak jak mówiłem rynek jest mega c***owy

Na plus jest to że jesteśmy na nim pierwsi zanim jeszcze Suns zdecydowali co z Vogelem i reszta ligi 

[airmax]

Ciekawe w którym odcinku podcastu Lebron powie JJ'owi że to była tak na prawdę rozmowa o pracę

Na przyszły sezon nie nastawiam się na nic przyjemnego. 40 latek z max kontraktem i po IO w offseason, Davis po zagraniu rekordowej ilości meczów + IO w offseason, do tego dodajmy możliwą stratę Russella za free (samo odejście jakoś mnie nie rusza, ale odejście za darmo już lekki ból 4 liter by wywołało). Brakuje tylko wyprucia się ze wszystkich assetów za Treja Janga (łudzę się, że FO Lakers, z Pelinką na czele, nie odjebie tutaj cyrku).

Gdzie Lakers mogą szukać upsideu na następny sezon? Liderzy lepsi nie będą, assety są mocno so so. Nowy trener będzie trochę jak taki lek na wszelkie boleści (a czy skuteczny to się okaże - chociaż swój typ co do skuteczności mam ). Mówiąc krótko, nie wygląda to zbyt optymistycznie.

ps. Tęsknię za czasami, gdy pod koszem była rotacja Davis-Mcgee-Howard albo Davis-Gasol-Drummond. A nie Davis-Hayes-Wood. To się nazywa regres XD

[Kubbas]

 

[BMF]

Young jest pewnie obecnie niedoceniany, więc jeśli jest jakieś 'duże' nazwisko gdzie przy szczęśliwym splocie okoliczności można byłoby znaleźć dobre ratio ceny/benefitów, to tutaj. Ale Trae musiałby kazać spieprzać Hawks, Spurs zrezygnować z Trae za pół-darmo, a do tego potem nikt z assetowiczów by nie mógł się skusić, więc niewielka szansa.

Lakers jak klepną extension LeBrona to nie będą robić żadnych panic ruchów, bo ~borderline playoff team + big market + największy gracz w NBA dalej pewnie generuje gruby hajs, niczego więcej tam nie potrzebują, więc marnowanie long-term assetów na ryzykowne ruchy byłoby bez sensu.

Ale nie wiem czy LeBronowi chciałoby się na tym etapie kariery hardballować tę blond-milficę. 

[Me Myself and I]

odpadliśmy? dla mnie spoko 

 

edit: poleciał cały Staff więc Handy jako HC marzeniem niektórych już nieaktualne

Edytowane 3 Maja przez Me Myself and I

[Van]

Ham poleciał co było do przewidzenia, niestety parę mięsiecy za późno i tutaj rację miał Jendras zimą pisząc, że Pelinka poczeka do lata... 

Nowy trener - tutaj też fajerwerków nie ma się co spodziewać bo znanych nazwisk na rynku nie ma więc pewnie będzie znowu pójście w debiutanta jak ten wymieniany Reddick. Jest to ryzyko IQ boiskowe nie musi się na umiejętności trenerskie przełożyć co w wypadku Nasha na przykład widzieliśmy. Na pewno nie można popełnić błędu jak z Hamem i nowy trener musi być otoczony doświadczonym asystentami, najlepiej ex HC, którzy albo liczą na to, że ich nazwisko znowu się poprzez taka robotę asystenta pojawi za rok na czyimś radarze, albo tacy, którzy już mają swoje lata i dalej by chcieli podziałać aktywnie, ale już nie być w centrum zainteresowania. 

Co z rosterem? Niezbyt mi pasuje, że Lebron i AD będą grali na IO, ale z drugiej strony tamten roster jesf tak nabity, że raczej ta aktywność powinna w jakimś stopniu zastąpić normalna aktywność treningowa jaka zakładam mieliby o tej porze roku. 

Lebron po kilku tygodniach udawania, że się waha, wywieranie presji na Lakers dostanie to maksymalne 3-letnie extension. Czy to dobrze, nie wiem, ale chyba nie za bardzo na tą chwilę są inne opcje poza zaoraniem wszystkiego, ale z tym lepiej poczekać aż się będzie miało przynajmniej jakieś picki w drafcie(o ile w międzyczasie kolejnych się nie pozbędą). 

Jeżeli chodzi o młodych Lakers to tak naprawdę nie wiadomo za bardzo co Lakers mają bo za bardzo okazji do oceny tego nie było. Taki JHS nie wiem czy faktycznie taki słaby był czy Ham nie wiedział jak/nie chciał mu dawać szansy nawet jak na PG wypadł mu Vincent a DLO usadzal na ławie. 

Christie rokuje fajnie i jak dostawał minuty potrafił je nieźle wykorzystywać pokazując potencjał po jednej i drugiej stronie. 

DLO ku uciesze niektórych wątpię żeby pozostał w Lakers mam dziwne przeczucie, że Spurs mający i potrzebę mogą złożyć mu ofertę nie do odrzucenia, a wtedy Lakers tracą nie tylko jego produkcję na tej pozycji, ale też trade asset i to zaboli bo poza tym opcje wzmocnień nie wyglądają najlepiej. Vando/Rui/Reaves można dyskutowac o ich wartości, ale konieczność oddania któregoś z nich jednak osłabi glebie składu. 

Nie są Lakers w zbyt dobrej sytuacji, nie ma się co czarować. Ja osobiście chciałbym mimo wszystko żeby w jakiś sposób zatrzymali DLO ponieważ nie widzę scenariusza gdzie zastępują to co dawał bez przeplacania i osłabienia głębi składu, na regular to dobry fit, na PO na pewno jakaś alternatywa by się przydała Do więcej atletyzmu na obwód i masy pod kosz. 

[danny]

Duo Darius Morris i Andrew Goudelock w pierwszej piątce w serii ze Spurs. To byli czasy.

[airmax]

W sumie trochę zaskoczenie 

 

[NieMy]

7 minut temu, airmax napisał(a):

W sumie trochę zaskoczenie 

gdzie zaskoczenie? koleś był przed sezonem, razem z Oubre, najdłużej niepodpisanym wolnym agentem. Nikt mu więcej nie da, bo jest cienki w ataku i nie istnieje w obronie