Nuggets (2) - Wolves (3) WCSF "Payback time..." or "Don't ever underestimate the heart of a champion!"

[RonnieArtestics]

1 godzinę temu, mac napisał(a):

Gobert wygrał głosowanie wśród zawodników na najbardziej overrated gracza (ja się z tym nie zgadzam). Tak więc te wpisy, że nie jest szanowany czy że się go nie boją raczej mają potwierdzenie.

 

Dla poró)wnania najbardziej niedocenianym został wybrany Derrick White (tu się zgadzam, kolo jest w pizdeczkę, drugi najlepszy zawodnik Celtów, szkoda że w SAS musiał być zmiennikiem Bryana Forbesa .. ).

Czyli Brown też  jeden z most overrated. Co na to @człowiek...morza ? 

[airmax]

Po game1 były tu posty o tym, żeby przepraszać elyego, że miał rację że to nie Gobert był problemem Jazz, po game5 chyba już nikt racji przyznawać mu nie chce   zmienna ta pogoda w maju

[LeweBiodroSmoka]

33 minuty temu, airmax napisał(a):

Po game1 były tu posty o tym, żeby przepraszać elyego, że miał rację że to nie Gobert był problemem Jazz, po game5 chyba już nikt racji przyznawać mu nie chce   zmienna ta pogoda w maju

nom, najlepsze, że to @Kubbas wrzucił, a potem zrobił akcję anty-gobertową

szacuneczek

[Kubbas]

Zgadza sie, ale no widze dalej sie nie rozumiemy xd

Przeciez Gobert wyszedl na prosta, caly czas powtarzam ze nie jest tak szkodliwy tak jak kiedys ale w tej serii po prostu jesli chca wygrac musza mu obciac minuty

wyzej pisalem, ze ciezko zeby lepiej Jokica kryl przy tych akcjach, ale jak ma to nic nie dawac to lepiej rozszerzyc parkiet w ataku i miec jakies plusy chociaz po drugiej stronie parkietu

Godzinę temu, airmax napisał(a):

Po game1 były tu posty o tym, żeby przepraszać elyego, że miał rację że to nie Gobert był problemem Jazz, po game5 chyba już nikt racji przyznawać mu nie chce   zmienna ta pogoda w maju

no bo w g1 to jakos wygladalo, potem wjechal g2 gdzie bez niego wygladalo jeszcze lepiej, potem Denver zrobilo adjustments w ataku i w obronie

normalna seria w po gdzie sytuacja zmienia sie co mecz a porzadne wnioski mozna wyciagac po 4, 5 meczach i teraz juz widac jaki jest stan faktyczny Gobert robi co moze ale nie ma nic na Jokica a w ataku z nim na parkiecie nic nie zyskuja

To nie jest seria dla niego tak jak nie byla dla Beverleya

gdzies sam o tym mowil ale nie moge znalezc jedyne co znalazlem to to

czasami jak chcesz ugrac serie musisz poswiecic bycie milym dla kogos, Kerr to robil jak wygrywali mistrzostwa i nie jeden trener

tutaj jest tylko taki problem co tez juz wspominalem wczesniej, 4xDPOTY, multimilionowy grajek, w jakims podcascie sluchalem ze nawet jak po niego trejdowali to obiecali agentowi Goberta ze go nie beda sadzac w takich momentach, no i tez samo wrzucenie swojego grajka pod autobus

no ale albo sie chce wygrywac albo nie chce

moze i by go teraz posadzil, obcial minuty, Gobert by dostal w mediach ale za to graliby dalej i moze w finalach przeciwko Porzingisowi czy komu tam by zagral zajebista serie

jednego nie mozna Gobertowi odmowic, gosc to competitor widac ze on bardzo chce, effortu nie brakuje, jakies w offseason treningi z gosciami z sil specjalnych

to nie jest seria dla niego, just it

Edytowane 15 Maja przez Kubbas

[mistrzBeatka]

czy gobert zasluguje na dpoty - jak najbardziej 

czy jest zajebistym obronca - jest 

czy jest overrated - jest  , zaden zajebisty obronca i  jednoczeczesnie taka kloda w ataku nie brala takiej wyplaty jak gobert.  

 

Edytowane 15 Maja przez mistrzBeatka

[LeweBiodroSmoka]

In the 3pt era there have been...

- 65 playoff performances with 35+ points and 0 turnovers
- 36 playoff performances with 11+ assists and 0 turnovers

Nikola Jokić is the first player to do both in the same game.

[karl]

oho, widzę że w 2024 nadal odkrywamy grę Goberta. 
 

pisałem to już po 1 meczu, gra Rudy’ego wygląda tak samo od x lat. Parafrazując, you live by Gobert, you die by Gobert. 
 

nihil novi, można się rozejść. 
 

co prawda, myślałem że tym razem Ant & co, to będzie więcej niż Mitchell & co, i to wystarczy,  ale widzę że Jokic wszedł na magiczny poziom i w sumie to se każdy może. 
 

chyba karpik najlepiej opisał to ładniejszymi słowami. 

[dannygd]

12 godzin temu, LeweBiodroSmoka napisał(a):

brak Conleya był wielką stratą, możliwość podwajania Edwardsa była kluczowa

dokładnie i dodałbym brak adj Fincha - za rok będzie na nie gotowy... Moim zdaniem powinien był wrzucić w S5 Monte (a nawet McLaughlina), żeby zdjąc z ANTa rozegranie i dać więcej spacingu ekipie, zaskoczyć czymś rywala - tak jak to robi Mike wpuszczając na długie minuty Brauna. Po drugie nie rozumiem po co rzuca Goberta na Jokica, skoro to nie działa, a wychodzący z pomalowanego Gobert jest słaby 1-1 i do tego nikt nie broni kosza. Po trzecie zastanawia mnie czemu w takiej sytuacji, kiedy nie do końca plan w obronie sie sprawdza, nie spróbuje postawić więcej na atak - jak KAT był kontuzjowany, to lineupy z Warrenem, a do tego ma Garzę. Szalony NAW, który ma głównie zadania obronne i trochę bez formy rzutowej SloMo nie rozwiążą problemu braku scoringu z ławki... a mam wrażenie, że on nawet Reida bo sie wpuścić na dłużej.

Jokic gra fantastycznie i tu za wiele nikt nie pomoże, ale innych graczy można odciąć i dać sobie szanse na powalczenie w G6. 

10 godzin temu, karpik napisał(a):

Wolves mieli swoje szanse w G4, ale nie byli wystarczająco skupieni (np te 8 pkt w 20 sek. na koniec 2Q - można było tego uniknąć, mecz przegrali różnicą 8 pkt), mieli też pecha, że Gordon postanowił trafiać jakieś fade awaye i trójki, które normalnie pewnie nawet do obręczy nie dolatują.

Dokładnie. Ja mam bardzie do Wolves pretensje za tę niefrasobliwość, niż o cuda po stronie DEN. Sota miała możliwość wygrania w swoich rękach, jak grali skupieni to dochodzili szybko DEN, ale wtedy przychodziło rozprężenie, akcje w stylu trójka AG + Braun czy jakies 2+1 i c***, cała misterna robota poszła w pizdu. Do tego KAT, który poza jednym meczem nie gra złej serii (a nawet bym rzekł poza 1 połową) i do tego jako jedyny dobrze broni Jokica, to akurat c***owo musiał zagrać w tym meczu... na cóż. 

Mistrzowie pokazali serce i umiejętności, teraz elimination game Wolves, bez Mikea będzie ciężko, ale to nie jest tak, ze Finch nie może ławką zaskoczyć Malone & co. Po prostu musi spróbować.

[LeweBiodroSmoka]

Jok w ostatnich trzech grach:

33.0 / 9.3./ 9.7/ 2.7st / 1.7blk

+advanced

https://www.nba.com/stats/player/203999/advanced?LastNGames=3

rzeź totalna

Edytowane 16 Maja przez LeweBiodroSmoka

[Zimny]

Jak Jokic robi taką grę i kręci takie cyfry na Davisie, Gobercie i Townsie (wspieranym przez Goberta) to już widzę co się będzie działo z super potężnymi defensywnie centrami OKC/Mavs/Bostonu

[NieMy]

[mistrzBeatka]

przynajmniej skoncza sie te dyrdymaly ze lakers mieli szanse wziac serie .   jok  okazal odrobine litosci lakers i nie wlaczal beast mode , ale gdyby trzeba bylo .....

[LeweBiodroSmoka]

54 minuty temu, Zimny napisał(a):

Jak Jokic robi taką grę i kręci takie cyfry na Davisie, Gobercie i Townsie (wspieranym przez Goberta) to już widzę co się będzie działo z super potężnymi defensywnie centrami OKC/Mavs/Bostonu

ja już widze te komentarze o kolejnej super łatwej drabince, bo to Lakers - wiadomo, młoda Sota z kasztanem Gobertem, a na dokładke Mavs z połamanym Luką i Gafordem z, którym Jok zwykle kręcił koszykarskie porno

[lorak]

bo drabinka jest łatwa, ale tylko dlatego, ze Jokic taki dobry ; )

[steve]

Jak to była najtrudniejsza możliwa drabinka w tym roku Lakers - Wolves - Mavs - Celtics. 1 runda, Lakers to na pewno above average 7st seed, Wolves do game 3 byli zdecydowanie najlepsza drużyna PO, Mavs też są sporo lepsi niż OKC bez podkoszowych i zasłużenie będą w WCF. Na final Denver tez nie dostana Indiany czy polamanych Knicks tylko Boston ze zdrowym Porzingisem. Drabinka ze zesweepowanyni Pelicans Suns plus OKC byłaby trudniejsza?

[LeweBiodroSmoka]

16 minut temu, steve napisał(a):

Drabinka ze zesweepowanyni Pelicans Suns plus OKC byłaby trudniejsza?

oczywiście, że nie

nawiązuje bardziej do tego, że w tamtym roku na koniec też hejterki mówili, że drabinka łatwa, bo kolejno Wolves z playin, Suns bez Paula i z cipko Bookerem, Lakers z playin i na koniec Heat

do wszystkiego można dorobić narracje, jak się chce i tu pewnie będzie podobnie

[Zimny]

Rok temu była dużo łatwiejsza. Za rok będzie dużo dużo trudniejsza #OKC #Wembyrozpoczynagoatrun

[Kucharius1]

Po samych rekordach i skali talentu można stwierdzić że to najsilniejsza konferencja od lat, jak nie ever.

[Koelner]

1 godzinę temu, Kucharius1 napisał(a):

jak nie ever.

ulalalala była moda na forum, że słowo „ever” było nadużywane i nie wracajmy do tego smutnego okresu 

[agresywnychomik]

2 godziny temu, Zimny napisał(a):

Rok temu była dużo łatwiejsza. Za rok będzie dużo dużo trudniejsza #OKC #Wembyrozpoczynagoatrun

To OKC to chyba jak Embidd tam pojdzie.