Cavs (4) - Magic (5) Eastern Conference Round1

[memento1984]

Cavs (podobno) maja najgorszy offensive rating (4games) w 3Qs w POs (~72pts/100poss) od 1997. W tym roku, nastepni na tej liscie podobno Lakers, z uwaga, ~92pts/100poss...

holy fuckin shit, alez maja energie wychodzac z szatni JajeBie Bickerstata.

[vero1897]

4 minuty temu, memento1984 napisał(a):

Cavs (podobno) maja najgorszy offensive rating (4games) w 3Qs w POs (~72pts/100poss) od 1997. W tym roku, nastepni na tej liscie podobno Lakers, z uwaga, ~92pts/100poss...

holy fuckin shit, alez maja energie wychodzac z szatni JajeBie Bickerstata.

Żeby było zabawniej to w 2 pierwszych  meczach w Cleveland i tak 2x to Cavs te 3Q wygrywali. 

[tomaszan]

Obawiam się, że to był mecz decydujący. Nie sądzę, aby Magic byli w stanie wygrać dwa mecze. Ba, jeżeli Cavs nie popełnią błędów z dwóch poprzednich meczów w Orlando, wygrają 4-2.

Zabrakło niewiele, ale to te niuanse, których Magic brakuje. To kilka przestrzelonych wolnych, to gra tylko na barkach jednego zawodnika - dzisiaj Banchero (nota bene za dwa sezony to może być TOP10 ligi, jak nie TOP5), to brak rozegrania, to 0 pkt Harrisa, to jednowymiarowość Wagnera (sporo jeszcze musi się nauczyć, żeby wejść na wyższy poziom), to niespełna 30 proc. za 3 pkt Itd. 

[spabloo]

3 godziny temu, tomaszan napisał(a):

Banchero (nota bene za dwa sezony to może być TOP10 ligi, jak nie TOP5)

3 godziny minęło od twojego posta i dziwne, że jeszcze nikt z tą tezą nie polemizuje . Albo nikt tu nie wchodzi, albo ta seria daje jednak ludziom powody do przemyśleń na temat Banchero i poczuli się niepewnie.

Co do serii to oczywiście szkoda tego meczu, biorąc pod uwagę, że na wyjazdach mamy takie problemy i jest obawa, że to mógł być ten jeden w miarę dobry i drugiego przez jakiś czas nie powtórzą. No ale walczmy dalej. Prawdopodobnie bez Harrisa, który w ataku niewiele dawał, ale bronił przyzwoicie i jednak jakieś zagrożenie rzutem oferował.

[Reikai]

No top5 to przesada gruba imo

 Top10 tez brzmi ostro.

[spabloo]

20 minut temu, Reikai napisał(a):

No top5 to przesada gruba imo

 Top10 tez brzmi ostro.

Nie no w ciągu 2 lat ma jeszcze okienko na TOP10, bo potem dojedzie tych ośmiu lepszych z draftu 2023, to już będzie bez szans.

[memento1984]

na szybko JBB:

+adjustment Mobley na Banchero w ostatnich 5min 1/5 -> Banchero robil na innych jakies Lebronowskie step-backi

+usadzenie Nianga

+wprowadzenie prawie od poczatku do rotacji Morrisa i Thompsona

-zero zagrywek DM moze grac idiotyczne ISO

-nie wiem po co wchodzi Merrill jak nie ma jednego setu na niego

-mecz na styku, JBB bierze ostatni timeout, chyba prawie 3min i w pizdu DM sobie klepie 14sek i pull-up, reszta umiera

3 godziny temu, Reikai napisał(a):

No top5 to przesada gruba imo

 Top10 tez brzmi ostro.

dlaczego? kogo bedziesz mial w topce? To jest liga utalentowanych silnych skrzydlowych, Banchero to bedzie scisly top.

Mitchell to (niby) lepszy gracz niz Garland ale wczorajsze separowanie minut pokazalo, ze z Mitchellem nic nie ugrasz poza flashy sezonem regularnym. Gosciu to chodzacy playoffowy mem i czlowiek minus. 

[Reikai]

Banchero zeby byc w top5, musialby za te 2 lata byc lepszym od

Jokicia lub Gianniasa lub Luki lub Wembiego lub SGA lub Edwardsa.

Jakie sa na to szanse?

[memento1984]

3 minuty temu, Reikai napisał(a):

Banchero zeby byc w top5, musialby za te 2 lata byc lepszym od

Jokicia lub Gianniasa lub Luki lub Wembiego lub SGA lub Edwardsa.

Jakie sa na to szanse?

Dlaczego ma byc od nich lepszy zeby byc w top5? moze byc wlasnie takim gate-keeperem ~top5 tak jak Hurkacz jest ATP ~top10. Giannisa za 2 lata moze nie byc. Wemby to fura hype'u.

[Reikai]

2 minuty temu, memento1984 napisał(a):

Dlaczego ma byc od nich lepszy zeby byc w top5? moze byc wlasnie takim gate-keeperem ~top5 tak jak Hurkacz jest ATP ~top10. Giannisa za 2 lata moze nie byc. Wemby to fura hype'u.

No to w jakiejs tam szeroko pojetej czolowce ligi Tatumowo Brownowo to ja sie zgodze, ze moze byc. Ale czepiajac sie scislego top5, to juz raczej bez szans.

[memento1984]

1 minutę temu, Reikai napisał(a):

No to w jakiejs tam szeroko pojetej czolowce ligi Tatumowo Brownowo to ja sie zgodze, ze moze byc. Ale czepiajac sie scislego top5, to juz raczej bez szans.

top10 to moim zdaniem lock za 2-3 lata, przy jego narzedziach/skillsecie.

[Reikai]

Teraz, memento1984 napisał(a):

top10 to moim zdaniem lock za 2-3 lata, przy jego narzedziach/skillsecie.

Najlepsze jest to, ze on wchodzil do ligi troche z latka goscia, ktory nie broni :] tylko to z tych mockow.

Ale yup, na top10 jest szansa, choc latwo nie bedzie. Lepsza trojka i poprawa playmakingu, ot taki szczegol ktory odroznia who is who.

[człowiek...morza]

1 godzinę temu, memento1984 napisał(a):

na szybko JBB:

+adjustment Mobley na Banchero w ostatnich 5min 1/5 -> Banchero robil na innych jakies Lebronowskie step-backi

mozna miec wiele zastrzeżeń odnośnie mobleya, ale banchero kryty przez niego wgl nie istnieje.

i to prawdopodobnie decydująca przyczyna dlaczego magic serii nie wygrywają.

a dziś dodatkowo mobley ostatnią akcją wygrał mecz

5 godzin temu, człowiek...morza napisał(a):

Banchero w tej serii na Mobley'u 9/32 z gry, 4 asyst, 7 strat. dopiero dzis zagral dobre spotkanie gdy nie był przez niego kryty.

Do tego blok na Wagnerze zapewniający zwycięstwo.

ogolnie chora defensywa, w pomalowanym rywale -18%.

bez niego cavs srednio 14.7 pkt w czape na parkiecie

 

[spabloo]

Co ciekawe Mobley jest (czy też był) dobrym matchupem dla Wagnera. Przed game 5 tak to wyglądało:

https://x.com/franzchero/status/1785348576664584341

 

[lorak]

https://www.reddit.com/r/nba/comments/1chbivo/highlight_legendary_call_on_the_play_banchero/

Edytowane 1 Maja przez lorak

[spabloo]

Godzinę temu, lorak napisał(a):

https://www.reddit.com/r/nba/comments/1chbivo/highlight_legendary_call_on_the_play_banchero/

Nie kompromituj sie jeszcze bardziej.

[memento1984]

5 godzin temu, człowiek...morza napisał(a):

mozna miec wiele zastrzeżeń odnośnie mobleya, ale banchero kryty przez niego wgl nie istnieje.

i to prawdopodobnie decydująca przyczyna dlaczego magic serii nie wygrywają.

a dziś dodatkowo mobley ostatnią akcją wygrał mecz

w 4tej kwarcie Mobley na Banchero non-stop to mozna uznac ze pomysl JBB. Generalnie inni zawodnicy nie nazywajacy sie Mitchell zaczynaja grac na Mobleya.

Moj ulubiony fragment z ostatnich 4min meczu (albo dwa) to palowanie 3pt przez Mitchella ot tak, nikt nie jest nawet na pozycji zeby cokolwiek zebrac + najlepsze niestety pato-duo JBB-DM -> 33sekundy do konca, gosciu bierze ostatni timeout (!) i zobaczcie z jaka wychodza zagrywka haha!!!!!!!!!!

Na Mitchella nie ma nadzieji - fajny facet, bardzo dobry koszykarz w regularnym zeby napompowac ego i kompletny zjazd w PO, 3ci sezon z rzedu.

Wincyj Brzydszego Morrisa z Mobleyem co by Mobley troche okrzepnal.

 

Edytowane 1 Maja przez memento1984

[memento1984]

widze, ze ktos jeszcze zauwazyl lol:

 

[Raven2156]

Magic już jutro będą mieli genialną okazję znaleźć się wyżej niż w 1 rundzie Playoffs po 14 latach!

Ten mecz u Siebie będzie arcyważny więc zapowiada nam się naprawdę gorąco na Florydzie!  

[Wodkens]

11 minut temu, Raven2156 napisał(a):

Magic już jutro będą mieli genialną okazję znaleźć się wyżej niż w 1 rundzie Playoffs po 14 latach!

Ten mecz u Siebie będzie arcyważny więc zapowiada nam się naprawdę gorąco na Florydzie!  

no jak, to Cavs prowadzą 3-2 przecież, więc nawet jak Magicy jutro wyciągną gierkę to nadal będą w 1 rundzie