Igrzyska: Paryż 2024

[agresywnychomik]

41 minut temu, Reikai napisał(a):

Curry w jedynym legitnym, forumowym rankingu jest #2 za 21 wiek.

Raczej co mial zdobyc, to juz zdobyl.

A wyniki podliczone? xD

[Reikai]

Teraz, agresywnychomik napisał(a):

A wyniki podliczone? xD

Jutro, bo dzis sie pierdolne.

[LeweBiodroSmoka]

4 godziny temu, Wyparlo napisał(a):

Rok temu cisnąłem Jokica, że żuluje zamiast grać na MŚ 2023. Teraz jednak śmiało można pić

z jednej strony można się zgodzić, z drugiej nikt nie cisnął Lebrona Duranta, Currego czy Davisa, że olali MŚ i pozwolili się USA skompromitować 

Jok na przestrzeni ostatnich 5 lat jest w czubie rozegranych spotkań, nawet licząc PO, o tym, że były to bardzo ciężkie sezony raczej nie trzeba przekonywać, więc ostatecznie też się wcale nie dziwię, że wolał "żulować" w Somborze niż przez miesiąc tułać się po Azji tylko po to aby wszyscy byli zadowoleni

[P_M]

55 minut temu, Chytruz napisał(a):

No nie, lol, Kobe to byl top PRowiec. Z czasem oczywiscie publika kupila ten kit i teraz juz sie samo toczy.

Mowimy o typie, ktory sam wymyslil sobie ksywke Black Mamba

Black

Mamba

Wyobraz sobie, ze mowisz znajomym na boju, ze od dzisiaj twoja ksywka to np. Dark Shadow. Albo Asasyn albo jakis inny top cringe.

https://fanarch.com/blogs/nba/why-is-kobes-nickname-black-mamba 
https://www.businessinsider.com/kobe-bryant-black-mamba-nickname-2022-6?IR=T

To w sumie ciekawe jakieś sprzeczne wersje pochodzenia ksywki  

[Gregorius]

3 godziny temu, Chytruz napisał(a):

Ogólnie wypominanie typowi jako zarzut, że dojebal w końcówce epicki hero run, który będzie pokazywany przez dekady, bo przecież mógł wygrać mecz wcześniej i nie musiłby wtedy robić żadnych śmiesznych heroics, to jakiś top internet moment.

epicki hero run to dojebał T-MAC przeciwko spurs i paru innych graczy. Cały mecz USA prowadziło i w momencie kiedy zaczął rzucać dalej byli plus 3. I żebyśmy się zrozumieli dobrze nie mam zamiaru pomijać końcówki w ocenie Currego. Ale mój post był odpowiedzią na robienie z tego jakiegoś niesamowitego występu. Dzięki końcówce uważam że był drugim najważniejszym graczem w finale (choć bez niego myślę że najprawdopodobniej też by wygrali). Czyli w finale moim daniem zagrał dobrze (być może bardzo dobrze) ale nic ponad to. 

 

[Kubbas]

2 godziny temu, Chytruz napisał(a):

No nie, lol, Kobe to byl top PRowiec. Z czasem oczywiscie publika kupila ten kit i teraz juz sie samo toczy.

Mowimy o typie, ktory sam wymyslil sobie ksywke Black Mamba

Black

Mamba

Wyobraz sobie, ze mowisz znajomym na boju, ze od dzisiaj twoja ksywka to np. Dark Shadow. Albo Asasyn albo jakis inny top cringe.

a Chosen One?

[Pepis21]

12 godzin temu, steve napisał(a):

No spoko to jest w sumie szczegół. Ale jest z 10 innych powodów dla których ten turniej będzie klapa i dla których lepiej robić turniej w jednym i to nie za duzym kraju, a nie na calym olbrzymim kontynencie.

Przy 48 drużynach? Powodzenia życzę w znalezieniu takiego kraju i to jeszcze niezbyt dużego, który sam będzie chciał ciągnąć organizacyjnie MŚ. Nawet Arabusy pierwotnie chcieli robić powiększone MŚ z innymi państwami (Grecją i Egiptem).

12 godzin temu, steve napisał(a):

W 2030 gospodarzem MS są dwa kontynenty i to nie sasiadujace: Ameryka Południowa i Europa, rozumiem, że ok pomysł?

Wiesz chociaż ile będzie tych meczów w Ameryce Płd? Trzy, będą to mecze otwarcia w ramach uczczenia stulecia pierwszych MŚ a potem cały turniej wraca do Europy oraz Afryki (o Maroko zapomniałeś)

14 godzin temu, steve napisał(a):

Mundial 2006, euro 2008 czy euro 2016 zaliczyłem 2 mecze dziennie i nie wiem co w tym takiego nadwyczajnego jak masz bilety i chcesz je wykorzystac.

Super, a ja przed telewizorem zaliczyłem wszystkie mecze jakie danego dnia grali. Można? Można, jak się ma pilota w ręku.

Nikt nie ustawia imprez pod takich ludzi, bo to jest znikomy procent, który jest wręcz błędem statystycznym.

[Chytruz]

9 godzin temu, P_M napisał(a):

https://fanarch.com/blogs/nba/why-is-kobes-nickname-black-mamba 
https://www.businessinsider.com/kobe-bryant-black-mamba-nickname-2022-6?IR=T

To w sumie ciekawe jakieś sprzeczne wersje pochodzenia ksywki  

Czyli mowi sam, ze sobie nadal. Z tamtych czasow zapamietalem, ze nagle sam zaczal spamowac black mambe.

Jesli nawet gdzies to pierwszy powiedzial Quentin Richardson, to i tak sie nie przyjelo w sposob naturalny, tylko jak Kobe rozkrecil pozniej kampanie, takze still lamest shit ever.

7 godzin temu, Kubbas napisał(a):

a Chosen One?

To inny zawodnik, pisalem o Kobe

Edytowane 12 Sierpnia przez Chytruz

[danny]

14 minut temu, Chytruz napisał(a):

Czyli mowi sam, ze sobie nadal. Z tamtych czasow zapamietalem, ze nagle sam zaczal spamowac black mambe.

Jesli nawet gdzies to pierwszy powiedzial Quentin Richardson, to i tak sie nie przyjelo w sposob naturalny, tylko jak Kobe rozkrecil pozniej kampanie, takze still lamest shit ever.

To inny zawodnik, pisalem o Kobe

Tylko ksywki nadane przez znajomków mają rację bytu. Nie rozumiem czemu Lewandowski ma markę RL9 zamiast Bobek.

[Chytruz]

2 godziny temu, danny napisał(a):

Tylko ksywki nadane przez znajomków mają rację bytu. Nie rozumiem czemu Lewandowski ma markę RL9 zamiast Bobek.

Inicjaly ma kazdy, ksywke Black Mamba moze sobie wymyslic tylko prawdziwy Cringe Lord

[BMF]

11 godzin temu, Kubbas napisał(a):

a Chosen One?

To chyba była okładka na Sports Illustrated, która mocno się przyjęła (no i w sumie to było cool, typ miał dokładnie taki hype, come on) - z tym 'King' Jamesem to zawsze był cringe dla mnie z kolei. 

[P_M]

4 minuty temu, BMF napisał(a):

To chyba była okładka na Sports Illustrated, która mocno się przyjęła (no i w sumie to było cool, typ miał dokładnie taki hype, come on) - z tym 'King' Jamesem to zawsze był cringe dla mnie z kolei. 

a to LBJ nie miał tatuażu chosen one jak wchodził do ligi?  

[BMF]

2 minuty temu, P_M napisał(a):

a to LBJ nie miał tatuażu chosen one jak wchodził do ligi?  

Zakładam, że najpierw wszyscy zaczęli go tak nazywać, bo to chyba jedna z najbardziej znanych okładek SI ever (zwłaszcza, że się epicko zestarzała, a to w sumie o 16-latku z Ohio). 

Za to z 'King' Jamesem to był już NBA-branding i to było mocno meh. 

[P_M]

4 minuty temu, BMF napisał(a):

Zakładam, że najpierw wszyscy zaczęli go tak nazywać, bo to chyba jedna z najbardziej znanych okładek SI ever (zwłaszcza, że się epicko zestarzała, a to w sumie o 16-latku z Ohio). 

Za to z 'King' Jamesem to był już NBA-branding i to było mocno meh. 

Az poszukałem, dziara po okładce:D https://www.si.com/nba/2018/05/30/origin-lebron-james-chosen-1-tattoo ale przed wejściem do ligi - ten temat ksywek i ich genezy zasługuje na oddzielny temat  

[mayor]

5 minut temu, P_M napisał(a):

Az poszukałem, dziara po okładce:D https://www.si.com/nba/2018/05/30/origin-lebron-james-chosen-1-tattoo ale przed wejściem do ligi - ten temat ksywek i ich genezy zasługuje na oddzielny temat  

Dla mnie najlepsza ksywka LBJ ever to "Zakol James" . W ogóle te ksywki grajków od kolegi @Wyparlo zasługują na oddzielny temat bo są w c*** kreatywne

[Życie_to_mem]

Najlepsze ksywki mieli polscy gangsterzy - Masa, Kiełbasa, Parasol, Dziad, Wariat, Kajtek, Bolo, Wojtas, Dreszcz, Korek, Ojciec, Sołtys. 

 

[mayor]

7 minut temu, Życie_to_mem napisał(a):

Najlepsze ksywki mieli polscy gangsterzy - Masa, Kiełbasa, Parasol, Dziad, Wariat, Kajtek, Bolo, Wojtas, Dreszcz, Korek, Ojciec, Sołtys. 

 

 

[RappaR]

45 minut temu, BMF napisał(a):

Zakładam, że najpierw wszyscy zaczęli go tak nazywać, bo to chyba jedna z najbardziej znanych okładek SI ever (zwłaszcza, że się epicko zestarzała, a to w sumie o 16-latku z Ohio). 

 

Czemu tak uważasz?

31 minut temu, mayor napisał(a):

Dla mnie najlepsza ksywka LBJ ever to "Zakol James" .

Mocno nieaktualna:

[Van]

3 godziny temu, Chytruz napisał(a):

Inicjaly ma kazdy, ksywke Black Mamba moze sobie wymyslic tylko prawdziwy Cringe Lord

Dlaczego? Raczej zajebisty marketingowo ruch już pomijając to ile ksywek nadawał sobie taki Shaq... 

[Chytruz]

14 minut temu, Van napisał(a):

Dlaczego? Raczej zajebisty marketingowo ruch już pomijając to ile ksywek nadawał sobie taki Shaq... 

Kardashianowie tez sa zajebisci marketingowo. Still cringe tho.

Shaq to w ogole co innego, bo on sobie jaja robil. Gdzie Shaqovich albo Big Aristotle a gdzie Black Mamba.