[2043] Power Rankingi itp

[Cichy]

17 godzin temu, Reikai napisał(a):

Moglby ktos zrobic PR jedynej slusznej konferencji.

czekamy na jakiś nowy, np Twoj

[Reikai]

52 minuty temu, Cichy napisał(a):

czekamy na jakiś nowy, np Twoj

Ja sie jeszcze ucze who is who I nie chcialbym robic popeliny

[LAF]

 LEGITNY PO RACE NA ZACHODZIE

TOP 4:

Los Angeles Clippers – zostało 11 spotkań do końca RS z czego połowę opuści Dipo. Drużyna obecnie ma niewielką przewagę nad GSW i pewnie z nimi będzie toczyć bój o fotel lidera. Patrząc na terminarz, gdzie grają prawie połowę spotkań z tankerami, którzy w tym sezonie jadą na pełnej i się nie pitolą w tańcu wydaje się, że dojadą do tego pierwszego miejsca. Kluczowe będzie starcie z bezpośrednim rywalem oraz derby LA (dwa razy). Gdzieś tam będzie również mierzenie się z Sonics.

Golden State Warriors – zostało 11 spotkań do końca RS z czego jest tylko jeden mecz z tankerami. Ważna batalia o 1 seed z drużyną z L.A, ale trudność terminarza sprawia, że raczej będą walczyć o obronę drugiej lokaty a to nie będzie łatwe patrząc na formę i terminarz Denver. Wielce prawdopodobnie jest to, że spadną na trzecie miejsce (a może i nawet na 4) bo mierzą się z aktualnym vicemistrzem czyli Chicago Bulls, drużynami, które będą walczyć o wejście do PO (Seattle [dwa razy, ale raz bez Brooka], Dallas, Utah Jazz (dwa razy), Memphis)

Denver Nuggets – drużyna ma najwięcej spotkań do końca, ale też najłatwiejszy terminarz. Zostało 16 spotkań z czego 8 to tankerzy! A ze śmietanką Zachodu mierzy się tylko z PTB (i to trzy razy z czego ostatni mecz jest w przedostatniej kolejce a tutaj może być pojedynek Vonleh vs Ingram). Oddanie Joela osłania ten zespół a pudrowanie tego Brownami tej ligi nie poprawia tego. Mogą wskoczyć na drugie miejsce przed PO patrząc na terminarz, ale wcale bym się nie zdziwił, gdyby zostali na tym trzecim.

Portland Trail Blazers – GM na koniec okienka uraczył nas skromną wymianą. Zespół oczekuje na powrót po długiej przerwie Damiona , który ma być gotowy na PO oraz powrót do optymalnej formy BB, która ma przyjść dopiero na PO. Zespół poniżej czwartego miejsca nie spadnie patrząc, że zostało do końca 11 spotkań z czym cztery razy mierzy się z tankerami a trzy razy z Denver. Z poważniejszych rywali z Zachodu to Lakers i Memphis.

 

Walka o 5-6 miejsce:

Utah Jazz – 15 spotkań do końca z czego wszystkie bez Humphriesa. Grają cztery razy z tankerami , Chicago , dwa razy z GSW, Denver, Memphis oraz Dallas. Terminarz nie jest taki zły, ale o wiele gorszy niż Portland przede wszystkim, że grają więcej spotkań więc łatwiej o porażkę. Do TOP4 są za słabi, aby wskoczyć więc ich celem będzie obrona 5 miejsca.

Los Angeles Lakers – dużo trudniejszy terminarz niż Utah Jazz, mimo mniejszej ilości spotkań do końca. Mecze z Portland i Chicago do łatwych nie należą. Do tego tylko trzy razy z tankerami a czeka ich dwa razy bitwa o L.A oraz mecz z Dallas. Ciężko będzie im zaatakować 5 miejsce przed PO, ale pewnie spróbują. Pewnie na siódme i niższe nie spadną.

 

Walka o 7-8 miejsce:

 

Dallas Mavericks – ciekawa sytuacja, bo zespół ma taki sam bilans jak Seattle. GM dokonał lekkiej korekty i zespół opuścił Eric Gordon. Patrząc na ich terminarz to albo mierzą się z tankerem albo ze ścisłym topem Zachodu (Lakers, GSW) albo z zespołami walczącymi o byt w PO (Memphis, Seattle) czy niewygodną Utah Jazz. Niezwykle ważny będzie mecz z Seattle. Do PO pewnie wejdą pytanie, z którego miejsca.

Seattle Sonics – pauza Brooka może spowodować, że nie uda im się wspiąć na siódme miejsce, ale ósme miejsce powinni obronić choć to też nie jest takie pewne. Niby pięć razy grają z tankerami, ale za to trzy mecze z absolutnym topem konferencji (dwa razy z GSW oraz LAC). Podejrzewam, że kluczowy będzie pojedynek z Dallas w przedostatniej kolejce i nie zdziwiłbym się jakby to on zadecydował o miejscu w tabeli. Przedostatni mecz tej drużyny to jest Atlanta, ale umówmy się, wpisany tutaj tylko grzecznościowo, gdyż Atlanta to takie ,,pitbulle w obcasach" jak nawija gwiazda polskiej sceny rapu.

Memphis Grizzlies – oj szkoda tego urazu Jamesa. Zespołowi zostało tylko 6 spotkań do końca i połowę zagrają bez niego. A i terminarz nie rozpieszcza, bo poza Raptors będą to zespołu z Zachodu walczące o coś oraz Chicago (chociaż te w ostatniej kolejce może wyjść rezerwami). Zespół ma mały margines własnego błędu i musi patrzeć na wyniki innych. Ciężka sytuacja i na ten moment i to właśnie ich może zabraknąć, ale jeszcze jest szansa na awans i nie skreślajmy tej drużyny.