Skocz do zawartości

ATF NAJ


Reikai

Rekomendowane odpowiedzi

5 minut temu, fluber napisał(a):

Zależy jak rozumiemy pytanie, czy brakuje mi w sensie, że nie mam, czy brakuje mi w sensie, że chciałbym to mieć. Bo ja miałem na myśli to drugie:)

Ale glupota:) Jak chciałbyś mieć, to znaczy, że w tej chwili nie masz, a skoro brakuje, jak nie masz, to znaczy, że chciałbyś miec:)

No Bond w sumie też był dość bystry:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Pablo81 napisał(a):

Ale glupota:) Jak chciałbyś mieć, to znaczy, że w tej chwili nie masz, a skoro brakuje, jak nie masz, to znaczy, że chciałbyś miec:)

No Bond w sumie też był dość bystry:)

Stwierdzam fakt, że nie piję w pracy, nie pukam wielu lasek i nie podróżuję po całym świecie. 

Natomiast nie chcę pić w pracy, nie chcę pukać wielu lasek i nie chcę podróżować po całym świecie.

Przecież to dość proste do zrozumienia.

Edytowane przez fluber
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, fluber napisał(a):

Stwierdzam fakt, że nie piję w pracy, nie pukam wielu lasek i nie podróżuję po całym świecie. 

Natomiast nie chcę pić w pracy, nie chcę pukać wielu lasek i nie chcę podróżować po całym świecie.

Przecież to dość proste do zrozumienia.

Ale ja się odniosłem do tej bzdury:

24 minuty temu, fluber napisał(a):

Zależy jak rozumiemy pytanie, czy brakuje mi w sensie, że nie mam, czy brakuje mi w sensie, że chciałbym to mieć. Bo ja miałem na myśli to drugie:)

 

A btw, jaki jest mechanizm prostej zależności, że wybieramy bohaterów, którzy mają to czego my nie mamy? Nie chęć posiadania tego?

Świntuszek:)

Do spowiedzi marsz!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, agresywnychomik napisał(a):

Może znajdziesz też czas na głosowanie, byloby miło.

Z tym glosowaniem moze byc bardzo ciezko.

Najtrudniejsza sie wydaje byc kategoria z daniem głównym. No bo dla mnie w uproszczeniu: dobry burger = dobra pizza = dobry stejk = dobry kebab. Natomiast jak wrocilem z Tajlandii, to pierwsze o czym pomyslalem to kotlet mielony, w jadlodajniach czy w górach zazwyczaj biorę placek po węgiersku. A za dzieciaka objadałem się pierogami ruskimi babci i liczyłem ile zjadłem... Wszystko zależy od kontekstu i czasu zapytania :) 

Podobnie z zupami. Wszystkie (oprocz serowej w Ołumuńcu), ktore wymieniono jadłem ...i każdą lubię :) Ale tej serowej nie chciałbym dać na samym końcu, bo jestem przekonany, ze by mi smakowała :] 

Zakladam, ze oddane glosy bez kilku kategorii tez beda przyjete? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, karl napisał(a):

Z tym glosowaniem moze byc bardzo ciezko.

Najtrudniejsza sie wydaje byc kategoria z daniem głównym. No bo dla mnie w uproszczeniu: dobry burger = dobra pizza = dobry stejk = dobry kebab. Natomiast jak wrocilem z Tajlandii, to pierwsze o czym pomyslalem to kotlet mielony, w jadlodajniach czy w górach zazwyczaj biorę placek po węgiersku. A za dzieciaka objadałem się pierogami ruskimi babci i liczyłem ile zjadłem... Wszystko zależy od kontekstu i czasu zapytania :) 

Podobnie z zupami. Wszystkie (oprocz serowej w Ołumuńcu), ktore wymieniono jadłem ...i każdą lubię :) Ale tej serowej nie chciałbym dać na samym końcu, bo jestem przekonany, ze by mi smakowała :] 

Zakladam, ze oddane glosy bez kilku kategorii tez beda przyjete? 

Oczywiscie @Reikai

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, fluber napisał(a):

Ja????Ja się nie powołuję na te zależności. To Ty zacząłeś pisać o tym, że chcę być jak Bond, a nie ja. 

Ty napisałeś, że podświadomie wybieramy osoby, które mają, to czego my nie mamy. Wynika to z potrzeby posiadania tych rzeczy, bo z czego innego?

I zadziwiające jest, że Jezus mógł wszystko, a był pełen pokory, a ty - jego wyznawca - nie możesz prawie nic, a jesteś dla siebie bożkiem:(

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Pablo81 napisał(a):

Ty napisałeś, że podświadomie wybieramy osoby, które mają, to czego my nie mamy.

 

To napisałem.

11 minut temu, Pablo81 napisał(a):

Wynika to z potrzeby posiadania tych rzeczy, bo z czego innego?

 

Być może w Twoim przypadku tak jest. W moim przypadku fascynujące jest po prostu obserwować zupełnie inny styl życia niż mój.

14 minut temu, Pablo81 napisał(a):

 

I zadziwiające jest, że Jezus mógł wszystko, a był pełen pokory, a ty - jego wyznawca - nie możesz prawie nic, a jesteś dla siebie bożkiem:(

 

Że co?;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, karl napisał(a):

Natomiast jak wrocilem z Tajlandii, to pierwsze o czym pomyslalem to kotlet mielony

mielony dobry sleeper

niby zero 'efektu-wow' (brak jakiegoś wyraźnego peaku), ale kurde w najtańszym barze mlecznym ciężko żeby dali niedobrego i żebyś nie był zadowolony

taki John Stockton tego draftu

Edytowane przez julekstep
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.