Phoenix z popiołów

[Koelner]

o nashu wszystko powiedziane , pisałem o czymś innym.

[Boowka]

Hill zdobył Sportsmanship Award po raz drugi:

 

PHOENIX -- Grant Hill of the Phoenix Suns has won the Joe Dumars Trophy for outstanding sportsmanship in the 2009-10 season in a vote by NBA players.

 

The 37-year-old forward, whose standout early career was derailed by injury but has missed just one game the last two seasons, won the honor for the second time in three years.

 

Hill finished 350 points ahead of runner-up Chauncey Billups of Denver, last year's winner. The other finalists, in order of votes received, were Ray Allen of Boston, Antawn Jamison of Cleveland, Al Horford of Atlanta and Luis Scola of Houston.

 

The NBA will donate $10,000 on behalf of Hill to the WellCare Foundation. The league will donate $5,000 on behalf of the favorite charity of each of the other five division winners.

 

Kapitalny człowiek, ostatni dżentelmen NBA?

[iminol]

Hill zdobył Sportsmanship Award po raz drugi:

 

PHOENIX -- Grant Hill of the Phoenix Suns has won the Joe Dumars Trophy for outstanding sportsmanship in the 2009-10 season in a vote by NBA players.

 

The 37-year-old forward, whose standout early career was derailed by injury but has missed just one game the last two seasons, won the honor for the second time in three years.

 

Hill finished 350 points ahead of runner-up Chauncey Billups of Denver, last year's winner. The other finalists, in order of votes received, were Ray Allen of Boston, Antawn Jamison of Cleveland, Al Horford of Atlanta and Luis Scola of Houston.

 

The NBA will donate $10,000 on behalf of Hill to the WellCare Foundation. The league will donate $5,000 on behalf of the favorite charity of each of the other five division winners.

 

Kapitalny człowiek, ostatni dżentelmen NBA?

Teraz już wiesz dlaczego Grant Hill wiedzie równocześnie jakże inną karierę w playoffs. Jest za grzeczny. 8)

[Boowka]

Czasami lepiej mieć szacunek wsród innych graczy w czasie trwania kariery niż iść do celu po trupach.

 

Zresztą jako kibic SAS powinieneś coś o tym wiedzieć (TD - jako wzór profesjonalisty).

[iminol]

Czasami lepiej mieć szacunek wsród innych graczy w czasie trwania kariery niż iść do celu po trupach.

Zresztą jako kibic SAS powinieneś coś o tym wiedzieć (TD - jako wzór profesjonalisty).

Owszem, zgadzam się. Lubię i szanuję Granta Hilla, moja dygresja była z przymrużeniem oka. GH to człowiek, który przeszedł w karierze wiele, kocha koszykówkę na prawdę, co udowodnił pokonując te kłody życiowe (239234 kontuzji). Choć grać nie musiał, bo koniec z końcem by wiązał bez kontaktu w NBA.