Bastillon Opublikowano 24 Grudnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Grudnia 2009 ja bym sie powaznie zastanowil nad KG na SF. Boston ma duzo quality bigs i nawet z KG grajacym na innej pozycji to i tak Sheed Perk i Shelden moga grac dosc dlugo, wiec nie powinno byc zle. Doc wyjdzie pewnie ze Scalabrine albo TA, wiec tragedia bedzie pewnie. bez Pierca i Danielsa ten sklad jest fatalnie zbilansowany, pod koszem bardzo mocni, guards solidni i wielka, gigantyczna dziura na jednej pozycji... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RLPH Opublikowano 24 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Grudnia 2009 No trzeba przyznac ze zapewne wyjdzie Scalabrini znajac Doc'a. heh. Przed playoffs były mecze w których Stephon Marbury wychodził na dwójce. W obecnej sytuacji znaczyło by to że np Eddie miałby wyjsc przeciwko VC... nierealne sądzę że tony na dwójce ma sens tony 194 cm - carter 198 Ray - 196 - pietrus 198 EDIT http://www.nba.com/celtics/news/notes.pdf tu jest napisane, że Tony to propable starter. fajnie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bastillon Opublikowano 24 Grudnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Grudnia 2009 po prostu k**** swietnie. dwoch guardow bez jumpera w starting five ciekawe jak Magic odpowiedzieliby na big ball C's. co przeciez Pietrusa nie zostawia na KG ani na Rasheedzie ? mogliby wpuscic Gortata na PF i Lewisa na C, ale wtedy juz ich system nie bedzie dzialal, tym bardziej przy takiej obronie, ktora bedzie jeszcze bardziej przejebana niz zwykle. KG gral juz na SF nie raz, moznaby sprobowac. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tommason Opublikowano 26 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Grudnia 2009 Po takich meczach jak z Orlando, grajac bez ani jednego normalnego SF'a - glownie chodzi o Pierce'a, bo Daniels to taki surrogat - ale walczac i wygrywajac swietna defensywa, zastanawiam sie jak kurna mozna bylo przegrac u siebie z Philly.... ciagle mnie tamta porazka boli. Ogladajac mecz z Orlando i widzac te wszystkie turnovery po raz pierwszy sie zaczalem zastanawiac, czy Celtics specjalnie traca glupio tyle pilek, zeby pocwiczyc troche swoja swietna transition defens Anyway, games kiedy Tony Allen czy Eddie House moga sobie polatac ponad 20 minut w meczu i to w wartosciowym czasie dla jego przebiegu daja bench confidence i pomimo braku Pierce'a chopaki dali rade. Lawka wymiata na razie tylko defensywnie, ale to i tak dobrze. Potencjal do rozwoju w ataku jest, takze merry cheistmas Boston fans 8) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Julius Opublikowano 26 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Grudnia 2009 Philly ma niezłą pakę i wbrew pozorom dosc ciezko zmatchupowac się ze Speitsem, Brandem, Dalembertem jak są w formie. Biegaja walcza i jak dobrze wejda w mecz ta sa naprawde mocni, a en ich biilans jest znacznie poniżej mozliwosci zespolu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tommason Opublikowano 28 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2009 Dzisiejszy mecz z LAC pokazal, ze obrona Bostonu obrona, ale jesli przeciwnik rzuca na przyzwoitym procencie - nawet jesli sa to tylko Clippers - to i tak nam moga zloic dupsko. Niech to bedzie dla ciebie Bastijon dowod, ze przegrywajac z Celtics u siebie Magic mieli po prostu kiepski dzien rzutowo, bo calej zaslugi na pewno nie mozna zapisac "shut downom" Howarda i reszty, ani jakiejs nieziemskiej obronie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bastillon Opublikowano 28 Grudnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2009 Niech to bedzie dla ciebie Bastijon dowod, ze przegrywajac z Celtics u siebie Magic mieli po prostu kiepski dzien rzutowo, bo calej zaslugi na pewno nie mozna zapisac "shut downom" Howarda i reszty, ani jakiejs nieziemskiej obronie. w pierwszym meczu tez nie ? Magic sie zle matchupuja i dlatego tak kiepsko im idzie zdobywanie pktow przeciwko Celtics. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Allen35 Opublikowano 28 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2009 Po raz kolejny przypomne Ci ze Magic w pierwszym meczu WYGRALI Pozdro Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bastillon Opublikowano 29 Grudnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2009 pojebalo tego Doca ? Shelden tak zajebiscie gral w tym sezonie a on nagle wystawia jebanego grubasa Davisa ktory zbiera na poziomie Raya Allena i jest shotblockerem na poziomie Buly ? :roll: o k**** historyczna chwila: Rondo trafia trojke po pump fejku i po zbiorce ofensywnej Big Baby. takie cos juz sie nigdy nie zdarzy :shock: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tommason Opublikowano 29 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2009 Ja pi****le. Ray nie wiedzial, ze przy FT pilka musi dotknac obreczy. Za duzo trafial w zyciu tych FT chyba... 6 porazka z rzedu w GS. Bezcenne Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kubbas Opublikowano 29 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2009 Rondo staty jak zwykle nabił, a Ellis go zjadł i wypluł Ciekawa zagrywka z tym Perkiem i KG na inboundzie, dobrze, że Ellis to przyłożył Ray Allen jest bezcenny, ile rzutów zceglił w crunch time? I ten wolny. 2 razy kroki po zasłonie z piłką, raz przed rzutem gwizdneli jak przeskoczył, drugi raz nie widzieli. Widać brak Pola, KG już nie może sobie z Radmanem na isolation poradzić, Rondo jest ograniczony ofensywnie, a Ray tylko po zasłonach jeszcze nieskutecznie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bastillon Opublikowano 29 Grudnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2009 w ogole komedia sezonu w koncowce. KG z Perkiem i posrany CJ Watson Monta musial byc dobry w football amerykanski ze ten touchdown dal rady zrobic :mrgreen: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Roger Opublikowano 29 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2009 Rondo staty jak zwykle nabił, a Ellis go zjadł i wypluł Gość jest unfuckinbelievable, jego się nie da bronić, z jego szybkością jest obecnie w top3 finisherów w lidze, prawdopodobnie jest nawet najlepszy w tym względzie, z 21 rzutów połowę oddaje z pomalowanego. Z najlepszymi obronami w lidze na lajcie rzuca po 40p (vs Mavs 37, vs Spurs 42 i 35, vs Celtics 37, 34 vs Blazers, 33 vs Magic, CP3 ostatnio też prawdpodobnie rozniósł w pył, choć meczu nie widziałem, patrzę przez pryzmat statsów). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wirakocza Opublikowano 29 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2009 Ładne pajacyki w koncówce w wykonaniu KG i Perka. I tak mogło być różnie z tymi Wasrriors, bodaj rok temu u sibie w podobnych okolicznosciach dali radę przegrać z Heat, Oni naprawdę sporo "mogą" w kwestii frajerskich przegranych. Coś sie maszynki Bostonu i Los Angeles zacinają i grają mocno przeciętnie i czesciej przegrywają. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bastillon Opublikowano 29 Grudnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2009 Rondo staty jak zwykle nabił, a Ellis go zjadł i wypluł Gość jest unfuckinbelievable, jego się nie da bronić, z jego szybkością jest obecnie w top3 finisherów w lidze, prawdopodobnie jest nawet najlepszy w tym względzie, z 21 rzutów grubo ponad połowę oddaje z pomalowanego. Z najlepszymi obronami w lidze na lajcie rzuca po 40p (vs Mavs 37, vs Spurs 42 i 35, vs Celtics 37, 34 vs Blazers, 33 vs Magic, CP3 ostatnio też prawdpodobnie rozniósł w pył, choć meczu nie widziałem, patrzę przez pryzmat statsów). gra po 48 minut i oddaje mnostwo rzutow. jego wydajnosc to akurat raczej krzywdzi zespol, wiec nie przesadzalbym z tymi pochwalami. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Roger Opublikowano 29 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2009 gra po 48 minut i oddaje mnostwo rzutow. jego wydajnosc to akurat raczej krzywdzi zespol, wiec nie przesadzalbym z tymi pochwalami. Z Baronem u boku grał wydajniej i ogólnie lepiej, to fakt, ale jako, że Nelie próbuje z niego robić pg na siłę, to i tak radzi sobie całkiem nieźle. Śmiem twierdzić, że gdyby nie pojebane pomysły i stuknięta rotacja Nelsona, to Warriors byliby znacznie wyżej w stawce. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bastillon Opublikowano 29 Grudnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2009 no to raczej nic nie odkryles bo to chyba kazdy wie ze Nelson jest TRAGICZNYM coachem. w ogole szkoda tych Warriors, jeszcze w PO 2007 bylo we believe, wystarczylo wyjebac coacha, sprowadzic wysokiego potrafiacego bronic i mogliby powalczyc o cos... a tak sa najbardziej udupionym zespolem w calej lidze, nawet Knicks maja przynajmniej czyste SC. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tommason Opublikowano 29 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2009 Ray Allen jest bezcenny, ile rzutów zceglił w crunch time? I ten wolny. 2 razy kroki po zasłonie z piłką, raz przed rzutem gwizdneli jak przeskoczył, drugi raz nie widzieli.Spoko. Po sezonie przychodzi do Bostonu Wade, a Raya podpisujemy za minimum weterana. Bedzie energizerem z lawki. Śmiem twierdzić, że gdyby nie pojebane pomysły i stuknięta rotacja Nelsona, to Warriors byliby znacznie wyżej w stawce.Jak to mawia Don Nelson: Jak ktos za dobrze gra, to trzeba go posadzic zeby sobie odpoczal, bo inaczej sie wypali. Nie zdziwie sie jak w nastepnym meczu Monte posiedzi troche na lawce Kurna, az jutro wstane na GSW - LAL... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Koelner Opublikowano 29 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2009 jakby był tragicznym coachem to nie utrzymałby się tyle lat w tej lidze ;] p.s. ray allen Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kubbas Opublikowano 3 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2010 p.s. ray allen Ray się starzeje tak jak Fisher, dobrze, że obydwaj mają contract year Rondo hahaha Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się