Skocz do zawartości

ATF GOAT WORLDWIDE


Reikai

Rekomendowane odpowiedzi

2 minuty temu, julekstep napisał:

nie znam ich z imienia!

Armstrong przynajmniej nie wylądował na księżycu przez pomyłkę;)

41 minut temu, P_M napisał:

 

Pytanie czy to legalny pick, bo mamy wydarzenie stricte związane z Armstrongiem, sam myślałem od samego początku, żeby picknąć Armstronga, bo to całkiem fajny nie aż tak oczywisty pick.

 

 

Potraktuje to jako komplement:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Koelner napisał:

Jezus jest uznany za postać historyczną mimo że ludki piszący historię w jego czasach jego działalności nie opisali 🤣

Żeby było smieszniej w pismach i dokumentach z czasów gdy podobno zył można znależć osoby/skazanych które były praktycznie nie znane i nic nie zrobiły. Jezusa brak. Z poza kościelnych zródeł z czasów bliskich kiedy miał zyć sa pojedyncze wzmianki o jakieś osobie bandycie/przywódcy sekty który zył i wg niektórych kto mogłby być własnie Jezusem (ale historycy nie są tutaj zgodni. Ale problem jest jeszcze zupełnie inny to że nawet w podobnych czasach żył jakiś Jezus w najmniejszym stopniu nie dowodzi że to był ten Jezus z bibli. To mogł być nic nie znaczacy przywódca sekty który pożniej został wykorzystany to stworzenia religii. Logiczne jest biorąc pod uwagę pedantyzm Rzymian że gdyby 1/3 tego co zostało w Ewangeliach opisane Jezus pojawił by się w jakiś zapiskach dużo cześciej. A skoro go nie ma to oznacza że wiekszość ewangeli jest wymyslona. A jeżeli wiekszość to cieżko wierzyć w cokolwiek. BTW Nie tylko w rzymskich zapisakach nic nie ma ale również w Zydowskich. Także w kategorii religia zarówno Jezus jak i Maria lądują na dwóch ostatnich miejscach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Gregorius napisał:

Żeby było smieszniej w pismach i dokumentach z czasów gdy podobno zył można znależć osoby/skazanych które były praktycznie nie znane i nic nie zrobiły. Jezusa brak. Z poza kościelnych zródeł z czasów bliskich kiedy miał zyć sa pojedyncze wzmianki o jakieś osobie bandycie/przywódcy sekty który zył i wg niektórych kto mogłby być własnie Jezusem (ale historycy nie są tutaj zgodni. Ale problem jest jeszcze zupełnie inny to że nawet w podobnych czasach żył jakiś Jezus w najmniejszym stopniu nie dowodzi że to był ten Jezus z bibli. To mogł być nic nie znaczacy przywódca sekty który pożniej został wykorzystany to stworzenia religii. Logiczne jest biorąc pod uwagę pedantyzm Rzymian że gdyby 1/3 tego co zostało w Ewangeliach opisane Jezus pojawił by się w jakiś zapiskach dużo cześciej. A skoro go nie ma to oznacza że wiekszość ewangeli jest wymyslona. A jeżeli wiekszość to cieżko wierzyć w cokolwiek. BTW Nie tylko w rzymskich zapisakach nic nie ma ale również w Zydowskich. Także w kategorii religia zarówno Jezus jak i Maria lądują na dwóch ostatnich miejscach.

Czyli w Mojżesza wierzysz?:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Gregorius napisał:

Żeby było smieszniej w pismach i dokumentach z czasów gdy podobno zył można znależć osoby/skazanych które były praktycznie nie znane i nic nie zrobiły. Jezusa brak. Z poza kościelnych zródeł z czasów bliskich kiedy miał zyć sa pojedyncze wzmianki o jakieś osobie bandycie/przywódcy sekty który zył i wg niektórych kto mogłby być własnie Jezusem (ale historycy nie są tutaj zgodni. Ale problem jest jeszcze zupełnie inny to że nawet w podobnych czasach żył jakiś Jezus w najmniejszym stopniu nie dowodzi że to był ten Jezus z bibli. To mogł być nic nie znaczacy przywódca sekty który pożniej został wykorzystany to stworzenia religii. Logiczne jest biorąc pod uwagę pedantyzm Rzymian że gdyby 1/3 tego co zostało w Ewangeliach opisane Jezus pojawił by się w jakiś zapiskach dużo cześciej. A skoro go nie ma to oznacza że wiekszość ewangeli jest wymyslona. A jeżeli wiekszość to cieżko wierzyć w cokolwiek. BTW Nie tylko w rzymskich zapisakach nic nie ma ale również w Zydowskich. Także w kategorii religia zarówno Jezus jak i Maria lądują na dwóch ostatnich miejscach.

Krytyka źródeł zastosowana w tym przypadku jest nieco naciągana względem potwierdzenia autentyczności w innych przypadkach. M.In fanatycy wielkiej Lechii wykorzystywali jako argument ten przypadek :) W skrócie ludzie uznający Jezusa jako postać historyczną powinni na spokojnie uznać Siemomysła a nawet Piasta :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Koelner napisał:

Krytyka źródeł zastosowana w tym przypadku jest nieco naciągana względem potwierdzenia autentyczności w innych przypadkach. M.In fanatycy wielkiej Lechii wykorzystywali jako argument ten przypadek :) W skrócie ludzie uznający Jezusa jako postać historyczną powinni na spokojnie uznać Siemomysła a nawet Piasta :)

Sam nie mam zdania wyrobionego o autentyczności Joszuy, ale tu by jeszcze trzeba uznać Józefa Flawiusza za postać wymyśloną, a to już trochę naciągane :P Jednak cholera wie jak było. Jako człowieka i twórcę tego kółka rybackiego bym go uznał, jako boga to juz kwestia indywidualna. 

U Mojżesza np widać sporo podobieństw we wczesnej biografii do Sargona Wielkiego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Alonzo napisał:

Sam nie mam zdania wyrobionego o autentyczności Joszuy, ale tu by jeszcze trzeba uznać Józefa Flawiusza za postać wymyśloną, a to już trochę naciągane :P Jednak cholera wie jak było. Jako człowieka i twórcę tego kółka rybackiego bym go uznał, jako boga to juz kwestia indywidualna. 

Józef Flawiusz z pewnością istniał ale przeoczenie Jezusa w Dziejach Wojny Żydowskiej i ogólnie tylko jedna wzmianka o nim w Dawnych Dziejach Izraela napisanych tuż przed śmiercią autora po 90 roku to trochę mało. Od czasów antyku przyjmuje się że aby potwierdzić autentyczność postaci potrzebne są dwa ówczesne niezależne źródła więc historyczność Jezusa jest naciągana, tym bardziej że dzięki rozwojowi archeologii ( czy genetyki ) dochodzą kolejne możliwości i narzędzia pomocnicze do krytyki źródeł. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Koelner napisał:

Józef Flawiusz z pewnością istniał ale przeoczenie Jezusa w Dziejach Wojny Żydowskiej i ogólnie tylko jedna wzmianka o nim w Dawnych Dziejach Izraela napisanych tuż przed śmiercią autora po 90 roku to trochę mało. Od czasów antyku przyjmuje się że aby potwierdzić autentyczność postaci potrzebne są dwa ówczesne niezależne źródła więc historyczność Jezusa jest naciągana, tym bardziej że dzięki rozwojowi archeologii ( czy genetyki ) dochodzą kolejne możliwości i narzędzia pomocnicze do krytyki źródeł. 

Mnie to zawsze ciekawi skąd ten mechanizm wyparcia u ateistów. Nagle źródła które Konstantyn 300 lat później uznał za natchnione przestały się liczyć:) kilkanaście innych źródeł zostało wykluczonych. Już nie mówiąc o argumencie logicznym że byłaby to jedyna religia, która powstała mimo że jej założyciel nigdy nie istniał;)

Źródeł potwierdzających historyczność Jezusa jest mnóstwo Plaskoziemcy:)

https://pl.wikipedia.org/wiki/Historyczność_Jezusa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Koelner napisał:

Józef Flawiusz z pewnością istniał ale przeoczenie Jezusa w Dziejach Wojny Żydowskiej i ogólnie tylko jedna wzmianka o nim w Dawnych Dziejach Izraela napisanych tuż przed śmiercią autora po 90 roku to trochę mało. Od czasów antyku przyjmuje się że aby potwierdzić autentyczność postaci potrzebne są dwa ówczesne niezależne źródła więc historyczność Jezusa jest naciągana, tym bardziej że dzięki rozwojowi archeologii ( czy genetyki ) dochodzą kolejne możliwości i narzędzia pomocnicze do krytyki źródeł. 

Dlatego też napisałem, że jednoznacznie ciężko powiedzieć TAK/NIE. Jezus też trochę miał pecha, że trafił na takie zadupie jak Palestyna, ale to może był taki boski plan - nie wiem :) 

Parę źródeł jeszcze jak wiemy wspomina postać, którą można uznać za Jezusa, ale to też kwestia interpretacji bardziej. Wszystko trzyma się na Józefie Flawiuszu  - i tez bez przesady - coś tam napisał. Kiedyś to na studiach czytaliśmy.  Dwa tysiące lat tego nie mogą rozstrzygnąć, więc tu pewnie tego też nie rozkminicie :P 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, fluber napisał:

Mnie to zawsze ciekawi skąd ten mechanizm wyparcia u ateistów. Nagle źródła które Konstantyn 300 lat później uznał za natchnione przestały się liczyć:) kilkanaście innych źródeł zostało wykluczonych. Już nie mówiąc o argumencie logicznym że byłaby to jedyna religia, która powstała mimo że jej założyciel nigdy nie istniał;)

Źródeł potwierdzających historyczność Jezusa jest mnóstwo Plaskoziemcy:)

https://pl.wikipedia.org/wiki/Historyczność_Jezusa

Znamy to więc dziękujemy Ci że potwierdzasz autentyczność Jezusa na podstawie ewangelii. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Alonzo napisał:

Dlatego też napisałem, że jednoznacznie ciężko powiedzieć TAK/NIE. Jezus też trochę miał pecha, że trafił na takie zadupie jak Palestyna, ale to może był taki boski plan - nie wiem :) 

Parę źródeł jeszcze jak wiemy wspomina postać, którą można uznać za Jezusa, ale to też kwestia interpretacji bardziej. Wszystko trzyma się na Józefie Flawiuszu  - i tez bez przesady - coś tam napisał. Kiedyś to na studiach czytaliśmy.  Dwa tysiące lat tego nie mogą rozstrzygnąć, więc tu pewnie tego też nie rozkminicie :P 

Jak na starożytny Rzym mało jest ówczesnych źródeł. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, fluber napisał:

No chyba nie, bo tam jest cała masa innych źródeł:)

przejrzyj je sobie i wróć do rozmowy 

Teraz, Alonzo napisał:

Ej! Poważnie macie tu takie źródła jak wikipedia? :D 

To jakby tłumaczyć wyższość koszykarza X nad koszykarzem Y wspierając się art. gwiazd basketu :P 

To do @flubera :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, fluber napisał:

Mogę co najwyżej otworzyć popcorn i pośmiać się z waszej wiary w to że Jezus nie istniał;) 

piszemy o metodologii jaką zastosowano w potwierdzenie historyczności Jezusa 

śmiech to zdrowie i poczujesz się jak większość na tym forum czytając Twoje posty.

5 minut temu, Alonzo napisał:

Ej! Poważnie macie tu takie źródła jak wikipedia? :D 

To jakby tłumaczyć wyższość koszykarza X nad koszykarzem Y wspierając się art. gwiazd basketu :P 

Mieszko I został postacią historyczną ponieważ miał potwierdzenia w pięciu ówczesnych niezależnych źródłach ( Ibrahim, Widukind ....) w dodatku nekrologii a do Jezusa zastosowano też niestandardowe metody.

zresztą na podstawie krytyki źródeł jaką zastosowano wobec Jezusa to od Piasta powinniśmy budować historię Polski ;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Koelner napisał:

piszemy o metodologii jaką zastosowano w potwierdzenie historyczności Jezusa 

śmiech to zdrowie i poczujesz się jak większość na tym forum czytając Twoje posty.

 

Wrzuciłem Ci link z jakimiś 15 źródłami a Ty twierdzisz, że jest jedno:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Reikai odpiął/ęła ten temat

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.