łapu-capu

[rw30]

LeweBiodroSmoka w temacie 'Love me tender' w dyskusji nt MVP D.Rose'a:

 

 

 

Kontynuując już ten OT (wybaczacie,ale od trzech dni nie ma o czym gadać wyłączając AC gate, Ryska Lewisa i brata ntb. MVPrzemka ). To jest c***a prawda, gdyż było wielu bezstronnych kibiców tutaj czy na e-b, którzy uważali Rose za poważnego kandydata do MVP, mało tego bo w okolicach kwietnia zdecydowana większość była pewna do kogo trafi nagroda i nie ma to znaczenia na którym miejscu wylądował w all-fantasy bo ty RappaR brałeś Georga w pierwszych rundach na wieść o czym padły mi pelargonie na balkonie. Nie wiem czy jest możliwość odkopania tamtych dyskusji, ale hype na DR był niesamowity i na większosci jego dyspozycja robiła kolosalne wrażenie i choć może nie był zasłużonym zwycięzca to na pewno nie był to worst MVP ever.

 

 

pomijając że śmeiszne to w sumie good point

[matek]

 

ciekawe czy Amera dałby się wyprosić rozłożeniem tych jego 23.000.000 na raty nowego kontaktu np. 4x 7.000.0000$

 

z jednej strony po co to Amare ale z drugiej jednak pomaga klubowi grając do emerytury za kasę ciut więcej niż się należy?

[ignazz]

 

 

halo halo takie coś zrobił Rysiu Jefferson wyrzucając ostatnie 12.000.000 kontarktu za kaieś 3x6 M

[rw30]

halo halo takie coś zrobił Rysiu Jefferson wyrzucając ostatnie 12.000.000 kontarktu za kaieś 3x6 M

kiedy ? 

[ely3]

Zasmieje sie wam w twarz jak Heat to wyciagna

 

 

W momencie kiedy Spurs było +20 w meczu - no to się zaśmiał nam w twarz

[rw30]

miszcz analizy powraca, ignazz w temacie o finałach:

 

3) zauwazyliście jak totalnie bez chęci rzutu za 3 gra Wade? 

[Kubbas]

Chris Bosh HOFem? chyba lekka przesada...

 

Niektórzy patrzą na nazwiska zamiast na formę i to co prezentują. Tak jak Kobe miał Nasha i Howarda, a Melo ma Amare ( moim zdaniem lepszy gracz niż Bosh ) czy Tysona Chandlera i też pytać czemu nie walczą o mistrzostwo. Starość nie radość. Pewne rzeczy przemijają. Przez kontuzje, wiek czy inne czynniki. Wade będzie HOFem, był czas że zjadał Kobego na śniadanie, ale teraz jest słaby i o tym trzeba mówić. Nie jest wsparciem dla LeBrona...

 

Jedynie ely mi wyjaśnił w miarę Wasz punkt widzenia, ale moim zdaniem przecenia rolę lidera. Koszykówka to sport zespołowy. Nie wygra sam serii. I tak wygrał w pojedynkę jeden mecz.

[Jinks]

kiedy ? 

 

Rysiek wyoptował z ostatniego roku kontraktu (15 mln) i podpisał coś w stylu 40/4 z tą samą ekipą (Spurs).

[Kubbas]

A ja Wam powiem, że zdrowy Bledsoe to będzie gracz, robiący wielką różnicę z obu stron parkietu. Taka znacznie lepsza wersja Mike Conleya. Nie wiem czy to jest warte maxa, do tego może być podatny na kontuzje, ale 12 mln za sezon moim zdaniem zasługuje.

[JH13]

 

Nie, bo dla mnie Gasol, Bynum i Odom to support lepszy od Miami 12-14.

Shaqa się nie liczy jako wysokiego bez rzutu tylko jako Shaqa. To odzielna liga. A od Bynuma Kobe lubił mieć dużo bardziej Odoma i Gasola jako wysokich i grał wtedy dużo lepiej. 

 

POZAMIATAŁ.

Edytowane 14 Czerwca 2014 przez JH13

[rw30]

Rysiek wyoptował z ostatniego roku kontraktu (15 mln) i podpisał coś w stylu 40/4 z tą samą ekipą (Spurs).

 

no kurde, ale to jest zayebista różnica w stosunku do tego co podał ignazz [i zwłaszcza co do tego co sugerował że Amare mógłby zrobić] - w sumie koleś [Jefferson] zarobił jakieś 260% tego, z czego zrezygnował, a nie 150 jak pisał ignazz.... więc tym bardziej to co pisał w stosunku do Amare to polewka i science fiction

[rw30]

Bledsoe zażądał maxa

 

 

k****, nie wiedziałem jak to skomentować, więc wrzucam po prostu do łapu capu

[rw30]

Szczerze mówiąc myślałem, że to jest w miarę rozsądne forum sportowe. Ludziska się dziwują, że James nie napierdalał rzutów od pierwszej do ostatniej minuty niczym Kobe 06, mając z każdej strony rzekomo rewelacyjny support. Lebron nie ma counter moves, Ma je Kobe, ma je Carmelo. Niech Bóg mi świadkiem - zasłoniłem oczy (ostatnio robiłem to chyba podczas oglądania Amityville) ze strachu przed Rudy Gayem wyłaniającym się po przecinku. Charakternicy z polskiego forum o NBA niemal jednogłośnie oznajmili, że ta trzecia kwarta to rychło w czas panie LeBron. Lepiej było w przerwie oddać śmierdzące skarpety do prania, niż palić głupa z trafianiem piłki do kosza. Ja jednak pozwolę się w tym miejscu nie zgodzić. Gdyby przypadkiem udało się coś obronić, a rest of team uzbierałby trochę więcej niż 2 punkty, to można było zrobić z tego mecz. W g3 udało się przez 10 minut zredukować z -21 do -7. to i tutaj można było.

 

 

Rudy Gay żondzi, charakternicy też dobrzy

Edytowane 15 Czerwca 2014 przez rw30

[rw30]

jeśli zupełnie nie wiesz co może się zdarzyć w najbliższej przyszłości, zawsze możesz poczytać badboys2

 

 

nie wierze w to, ze heat zdobeda tu mistrzostwo i odwroca losy serii. nie wiem co musialoby sie wydarzyc.

choc z 2 strony, wystarczy wygrac 3 mecze z rzedu, to nie jest niewykonalne...

 

[samekontuzj]

rw30 radujesz moje serce.

Boże miej nas w opiece jeżeli ten temat kiedykolwiek zniknie...

[rw30]

zaprawde powiadam Ci - nie lękaj się, bo nieprędko nadejdzie dzień, gdy posty zabawne przestanę wrzucać tu

[Kubbas]

a to jedno wyklucza drugie? Tamci nie trafiają.

 

LeBron ma niemal żadne wsparcie od kolegów przez całe finały.

[MarcusCamby]

śmieszny z Ciebie młokos, Kubbas.

[ignazz]

śmieszny z Ciebie młokos, Kubbas.

 

nie trafiona wstawka 

[MarcusCamby]

no wybacz, ale facet cytuje każdą wypowiedź. Co jest śmiesznego, że LeBron nie ma wsparcia w finałach?

 

Dla mnie to podchodzi pod jakąś obsesje.