Skocz do zawartości

Let's repeat! czyli sezon 09/10 w jezioranach


sadek69

Rekomendowane odpowiedzi

Brewer to material na drugiego Arize mysle ze Phil zrobilby z niego to samo co z Arizy czy wczesniej Butlera. Kontrakt Blounta lux a i pozbycie sie sashki jeszcze lepsze. Za spadajacy kontrakt Blouna mozna wyciagnac (Hinrich) cos ale to chyba byloby za dobrze :D Ale po co minny powell jak maja Keva i Ala? Chyba ze odejcie Big Ala przesadzone to Powell na laweczke niczego sobie do takiej minety sie nada

jacy rozgrywacze pasujacy Lakers beda dostepni w lato?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brewer to material na drugiego Arize mysle ze Phil zrobilby z niego to samo co z Arizy czy wczesniej Butlera. Kontrakt Blounta lux a i pozbycie sie sashki jeszcze lepsze. Za spadajacy kontrakt Blouna mozna wyciagnac (Hinrich) cos ale to chyba byloby za dobrze :D Ale po co minny powell jak maja Keva i Ala? Chyba ze odejcie Big Ala przesadzone to Powell na laweczke niczego sobie do takiej minety sie nada

jacy rozgrywacze pasujacy Lakers beda dostepni w lato?

 

Mógłbyś to rozwinąć?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kim byl Ariza przed przyjsciem do Lakers? Jedynie obrona, ofensywa cienko i male minuty. Jak teraz gra w Rockets?

Butler. W Heat gral niezle poznej przeszedl do Lakers. Poznej oddali go za Kwame... przeszedl do Wizz rozwinal skrzydla i mysle ze jest to tez spowodowane graniem przez jakis czas w LA, bycie pod Philem, podpatrywanie Kobe. Moze wybuch formy nie nastapil w Lakers ale gra u nich napewno miala wplyw na jego rozwoj. Zalowalem odrazu jak go oddawali i zaluje do tej pory ze poszedl do Wizards mimo tego ze za Kwame mamy Gasola

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ariza w Rockets to szczerze mówiąc zawód moim skromnym zdaniem. Spodziewałem się po nim czegoś więcej w związku z rolą jaką dostał.

 

A co do trade to brzmi on zbyt dobrze, żeby był prawdziwy.

 

Zmniejszone salary i w dodatku ławka : Mbenga/Hollins,Odom,Brewer/Walton,Brown,Farmar ?

 

To byłaby jedna ze zdecydowanie najlepszych ławek w lidze .

 

Wyobrażacie sobie boosta z ławki w postaci Odoma i Brewera ? Na dokładkę Browna jeszcze dodając ? Masakra !

 

I sorry, ale wtedy z Waltonem mają nie tylko słynną "8" na PO, ale spokojnie 9, a jak i Farmar zaskoczy to 10. I rest my case ...

 

A wg mnie Lakers czego najbardziej teraz trzeba (to poza zdrowym Kobem i resztą oraz stabilizacją formy) to trochę świeżej krwi i wywalenie bezproduktywnych gości pokroju Adama i Saschy na kogoś kto jakieś perspektywy daje.

 

Co prawda to nie rozwiązuje problemu PG, ale ze spadającym Blountem wygląda lepiej w kwestii salary niż miało wyglądać, a to otwiera okno na więcej możliwości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Vujacic + Morrrison + Powell = 11 baniek z hakiem + 5,5 za przyszły sezon

 

Brewer + Hollins + Blount = 13 teraz, 6 za rok, potem pierwszy jest na QA, a drugi ma player option

 

 

Także pod względem finansowym zyskują Wolves, ale nie są to jakieś wielkie oszczędności, także trudno mi uwierzyć, żeby taki transfer doszedł do skutku. Brewera lubię, ma spory potencjał, jest wszechstronny, chyba nawet lepszy niż Ariza przed przyjściem do LA, do tego jest ciągle na debiutanckim kontrakcie. Czemu Minnesota miałaby się go ot tak pozbywać? Nie wiem, chociaż po tych kilku ostatnich ruchach Kupchaka niczego nie można wykluczyć.

 

Nie żebym się czepiał, ale czy nie mówiliśmy, że Gasol dysponuje całkiem przyzwoitym mid-range jumperem?

A skoro, faktycznie jest za ciasno, to możeby spróbować grać S5 Fish KB Artest Odom Bynum?

Gasol jako 6man, tez moglby grać te 32 minuty, tymbardziej, że jak sam wspomniałeś, Gasol jest zmęczony po olimpiadzie, z kolei Odom, na niej nie grał. Powinien być więc świeższy do gry.

W dodatku Gasol miałby większy impact na grę rezerw, niż Odom.

 

Gasol na piątym metrze i Bynum pod koszem? Chyba trochę za mało przestrzeni. Anyway, nie wiem czy to dobry pomysł wystawiać drugą opcję jako 6th mana, choć jestem jak najbardziej za ograniczeniem minut naszej czołowej dwójki, Phil jest chyba jednak zbyt uparty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a czego się spodziewaliście po Arizie w Houston? że zostanie g2g i będzie siekał po 25ppg na 50%? uwielbiałem go jako role-playera w Lakers za energię i widowiskowość, ale bez przesady, to nie jest zawodnik na 1-go strzelca w poważnej drużynie...

 

 

btw Lakers u Baraka --->

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

troche glosno sie zrobilo na temat transferow ale o tym w innych tematach.

pora na maly review.

lakers maja za soba b2b, w ktorym pokazali sie z niezlej strony i wyciagneli juz bil;ans 8-game trip na 3-2.

przed nimi teraz philly w piatek, boston w niedziele(!) i w poniedzialek memphis.

lakers chyba wychodza z kryzysu. oczywiscie wygrane nad zespolami (pacers&wizards), ktore nawet razem nie maja tylu zwyciestw co lakers chuly nie przynosi jednak trzeba przyznac, ze lakers zagrali ladny wyjazdowy b2b. tymbardziej na plus, bo dzieje sie to w trakcie trasy wyjazdowej, najdluzszej w tym sezonie.

 

oczywiscie na wlasciwa ocene tego, czy zazegnano kryzys w jezioranach, przyjdzie nam poczekac do niedzieli i poniedzialku, gdzie spotkamy sie juz z c's i grizzlies, jednak sa pewne pozytywy.

 

1.kobe wraca. 29/54 w 3 ostatnich spotkaniach. madrzejsza selekcja, czy po prostu wpadaly mu te rzuty, ktore wczesniej nie wpadaly nie wiem ale jest lepiej. powoli zaczyna grac to, do czego przyzwyczail nas w poczatku sezonu.

 

2.pisalem to wczesniej i musze to napisac takze teraz. wrocila nam lawka. swietnie gra szczegolnie trio farmar-brown-odom. nei wiem jaki wplyw ma na to powrot waltona ale od jegopowrotu to trio gra naprawde dobrze. oczywiscie wciaz brownowi zdarzaja sie wystepy gdzie robi 1/9 a odom konczy spotkanie z 2 zbiorkami ale minimum 1 gosc z tej trojki co mecz od siebie cos da. przeciwko wizz rzucili 33 punkty zas przeciwko pacers 24. to sa bardzo potrzebne punkty i smiem twierdzic, ze jak to trio bedzie rzucalo taka ilosc punktow to malo kto bedzie nas w stanie powstrzymac na dluzsza mete. swoje robi tez walton czy nawet sasha, jednak ich minuty w polayoffs to beda epizody. najwazniejsze, ze to trio zatrybilo.brown momentami ciagnie gre, farmar gra nawet koncowki spotkan a odompotrafi robic roznice.

 

3.bynum z gasolem wciaz szukaja zlotego srodka jednak i tutaj jest coraz lepiej. raz jeden, raz drugi ma swoj dzien i to wykorzystuja. mysle, ze akze zatrybia.

 

4. artest w 2 ostatnich meczach rzucil 7 punktow. boryka sie z zapleniem sciegien.phil dal mu troche odpoczac bo w sumei nie zagral w tych 2 meczach nawet 48 minut. generalnie szalu nie ma ale najwazniejsze, ze robi swoje i mysle, ze jeszcze nadejdzie dzien, w ktorym podziekujemy za to, ze jest naszym graczem.

 

to tyle. szkoda tych porazek w cleveland i toronto. obydwa spotkania byly do wyciagniecia, zadecydowaly jednak 1-2 akcje i dopisalismy 2xL. co nie zmienia faktu, ze obecnie mimo tych porazek mamy juz 3. bilans spotkan wyjazdowych 12-8 (lepsi sa tylko cavs 18-8, celtics 16-6 i dallas 16-8) i sa perspektywy na dalszy progres, bo zazynamy powoli grac taka koszykowke jako powinnismy.

 

generalnie jezeli wygramy te 3 pozostale spotkania wyjazdu, to bedziemy pewni, ze kryzys przeminal.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do Artesta, to naprawdę nie wiem czy to już starość - 1 etap, czy efekt masy własnej, ale nie widzę go w defensywie naprzeciwko Pierca czy Lebrona. Już pomijam to zapalenie ścięgien czy poświąteczny wypadek, po prostu z jego defensywą na nogach się pogorszyło i to widać od początku sezonu, jest wolniejszy.

 

Bynum z kolei ma chyba problemy mentalne, jak tylko chce to jest potworem. Z drugiej strony w 2. połowie z takimi Pacers (po świetnej 1.) dostał ze 2-3 piłki i w ogóle nie grał wiele, jak ma nabierać pewności? Tak czy inaczej Lakersi najlepiej grają parą Odom - Gasol pod koszem, niestety z wieloma ekipami dwóch 7-footerów tworzy mismatche w obronie. Chociaż pole do poprawy, szczególnie w ataku jest, bo nie ma w zasadzie żadnej współpracy pomiędzy Drew a Pau (a można by passing skills Gasola wykorzystać).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4. artest w 2 ostatnich meczach rzucil 7 punktow. boryka sie z zapleniem sciegien.phil dal mu troche odpoczac bo w sumei nie zagral w tych 2 meczach nawet 48 minut. generalnie szalu nie ma ale najwazniejsze, ze robi swoje i mysle, ze jeszcze nadejdzie dzien, w ktorym podziekujemy za to, ze jest naszym graczem.

bb2, pewnie widziałeś już, ale dla innych:

 

Why are people talking about I only had two points yesterday.

As long as we win that's all that is important.

20 points and a loss sucks

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na taka a nie inna gre artesta skladaja sie 3 rzeczy.

1.problemy zdrowotne, ktore powoli mijaja

2.to, ze nie lapie trojkatow tak jak powinine (wg phila), choc ja widze postep w porownaniu z poczatkiem sezonu

3.artest wyznaczyl sobie zupelnie inny cel niz zdobywanie punktow. on chce byc kobebryantem defensywy, narzucac tempo.

 

faktycznie mecze przeciwko melo i jamesowi mu nie wyszly. za wolny itd. ale defensywa lakersow jest najlepsza od kilku lat. modlilismy sie o taka obrone latami i wreszcie ja mamy. a bedzie lepiej. tylko potrzebuje jeszcze czasu, zeby przelamac 2 pierwsze punkty. ja wierze, ze mu sie uda. zreszta jezeli chodzi o gre w ataku to z miesiaca na miesiac wzrastaly mu %, wiec chocby po tym widac, ze jest postep.

 

tak jak napisal na twitterze. czy rzuca 20 czy 2 nie ma roznicy dopoki wygrywaja. teraz gdy nie szlo kobemu inni musieli wziac ciezar gry na siebie. dlatego bardziej zwrocono uwage na gre w ataku artesta i wyszly jakies opinie, ze chlopak sie nie sprwdza. ale jak kobe wroci do swojego grania, co powoli sie dzieje (nei bola go plecy, z palcem tez coraz lepiej) do tego pau i bynum zaczna robic czesciej 20-10, dolozy sie do tego trio z lawki i naprawde nie bedzie miejsca dla artesta w ataku. jego gra w ataku ma sie sprowadzac to wykorzystania czystych pozycji po podwojeniach/przekazaniach/rozrzuceniach oraz do wykorzystywania przewagi nad obronca w momencie gdy kryje go jakis maly chlop.

 

ale generalnie jego rola ma sie sprowadzic do defensywy. zatrzymal grangerow, durantow, jj'ow i innych. nie udalo mu sie tylko z jamesem i melo i tu jest faktycznie problem.

 

i faktycznie jest wolniejszy... ale na ostateczna ocene poczekamy do konca sezonu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Artest po brawlu jest dla mnie przereklamowanym difenderem.

Po przerwie wrócił większy i stracił na szybkości. z gracza z pozycji 2/3 zrobił się 3/4.

nadal jest trudny do przejścia bo jest wielki ,ma szybkie ręce i gra w difensie intensywnie ale to nie jest ronron z indiany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Artest po brawlu jest dla mnie przereklamowanym difenderem.

Po przerwie wrócił większy i stracił na szybkości. z gracza z pozycji 2/3 zrobił się 3/4.

nadal jest trudny do przejścia bo jest wielki ,ma szybkie ręce i gra w difensie intensywnie ale to nie jest ronron z indiany.

ja bym raczej powiedział, że to zmiana przepisów dotyczących hand checking, która weszła w życie właśnie od sezonu, w którym miał miejsce brawl miała na to duży wpływ. Artest nigdy nie był super szybki to co sprawiało, że był tak dobry jak był to właśnie to, że zawsze był wielki, miał szybkie ręca i grał bardzo intensywnie w defensywie.

 

Teraz też trochę za dużo się przesadza w krytyce jego defensywy pierwsze dwa miesiące mówiło się o nim jako o DPOTY, to jak Lebron nawrzucał ostatnio to raczej nie brak szybkości bo czy u niego czy u kryjącego go czasami Lamara nie to decydowało, ale chyba jakaś dziwna taktyka polegająca na dawaniu Lebronowi tyle miejsce ile tylko chce by sobie jumperkował. Krył już skutecznie niższych i szybszych graczy od Jamesa w tym sezonie więc problem raczej nie jest w tym.

 

Mnie się podoba podejście Rona, o co się, niektórzy obawiali, widać w ogóle nie zależy mu na ofensywie, swoich statystykach itd jego gra, jak i gra całego zespołu czyli współpraca Pau-Drew będzie wyglądać lepiej jak przez dłuższy czas wszyscy będą zdrowi i będą mieli okazję się zgrywać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z gracza z pozycji 2/3 zrobił się 3/4.

nie no bez przesady, Artest na 2 nie nadawał się od dawien dawna, chyba, że w HS. Może kiedyś przypominał takiego Duranta, bronił zajebiście pozycje 2/3/4, ale raczej sam nie nadawał się na sg.

 

 

edit: no i proszę, trochę krytyki i na razie jest meczyk Ron Ron-Sixers (Brand)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.