Let's repeat! czyli sezon 09/10 w jezioranach

[Koelner]

artesta ściągnęli żeby nie krył KB ;]

[theo001]

tak w ogóle to co kibice Lakers powiedzą na dzień dzisiejszy o Artescie? Szczególnie jeśli chodzi o ofensywę. Wiem, że został ściągnięty głównie z myślą o poprawieniu D, ale na razie chyba trochę zawodzi w ataku :roll: :?:

Nigdy extra shooterem nie był, ale jednak w Indianie i Sacto był jedną z głównych strzelb i radził sobie. W Lakers nie ma potrzeby by zdobywał masę punktów, ale jako 4 opcja w mistrzowskiej drużynie przeciętnie wyglądają te jego 42% fgs i w ogóle czasem dosyć nieporadnie wygląda w ataku..

[badboys2]

mnie smiesza za to typki, ktore wejda w jakis temat, zrobia kupe i po sobie nie posprzataja.

a ty tak wlasnie zrobiles.

podalem ci solidne argumenty. i nie masz juz nic do powiedzenia.

zadam ci pytanie: lepiej gorzej matchupowac sie z kobe'm czy artestem?

o jest logiczne, ze jak magic przegrali z lakers w finale i to lakers byli jedyna ekipa, ktora im stanela na drodze do tytulu, o zrobia wszystko zeby wzmocnic sie na mecze z a wlasnie ekipa. proste.

 

co do artesa.

punktowo jest regres ale ron nie przyszedl zeby rzucac.

defensywnie widac wszysko jak na tacy w statystykach. takiej defendywy lakers nie mieli nawet w czasach shaqa. ile to razy juz w tym sezonie zespol przeciwny po 3q nie mial 50 pts?

co do ataku, tez pisalem to wyzej. ron z tygodnia na tydzien coraz lepiej wyglada w trojkatach. juz wie gdzie ma stac, lepiej wyczuwa momenty kiedy ma rzucac. oczywiscie czesto zdarzaja mu sie mecze ala 3/12 itd. ale to tylko kwestia czasu kiedy w ataku odnajdzie swoj rytm. zreszta mam wrazenie, ze juz bardzo blisko bo w styczniu ma np. +50% trafionych trojek.

 

przed sezonem chcialem zeby ocenic go po sezonie i tego bede sie trzymal. najlepszego ron jeszcze nie pokazal.

[theo001]

spokojnie, czego tak się spinasz. Zażartowałem tylko, a ty robisz właśnie tą kupę o której mówisz. Z drugiej strony czy Magic mogli czuć się przed sezonem już takimi potentatami wschodu, żeby wzmacniać się tylko na finały z Lakersami? Po drodze mają jeszcze Cavs i C's, których ja prędzej widzę w finałach.

 

Artest najlepszego nie pokazał, jednak dziwi mnie czasem jego nieporadność, jakby był jakimś Joshem Smithem, a chyba jest (był?) kimś więcej w ofensywie. a przecież w Sacto to był liderem, pierwszą opcją chyba (KMartin dużo opuszczał w końcu)

[Kubbas]

Dla bulkowskiego:

 

KB nie trenował dzisiaj i tak bardzo jest źle z jego palcem, że podczas gdy Phil rozrysowywał coś podczas timeoutu nie mógł zawiązać spodenek, nie mógł używać tego palca.

 

pzdr, Kenny o tym mówił

[karpik]

KB nie trenował dzisiaj i tak bardzo jest źle z jego palcem, że podczas gdy Phil rozrysowywał coś podczas timeoutu nie mógł zawiązać spodenek, nie mógł używać tego palca.

To po co gra? Ja rozumiem, że jest ambitny, ale przecież taki Kobe tylko osłabia zespół.

[Me Myself and I]

dla mnie też to dziwne ale póki co to "osłabienie" i tak nie ma przełożenia na bieżący wynik... pytanie tylko czy nie lepiej żeby ozdrowiał i na PO był gotowy bez pseudo-zaleczonych kontuzji

[Chytruz]

KB nie trenował dzisiaj i tak bardzo jest źle z jego palcem, że podczas gdy Phil rozrysowywał coś podczas timeoutu nie mógł zawiązać spodenek, nie mógł używać tego palca.

 

pzdr, Kenny o tym mówił

Nie mógł używac tego palca przy wiązaniu spodenek bo tak bardzo go bolał, czy może dlatego, ze wiązanie czegokolwiek z usztywnionym palcem wskazującym jest raczej trudne?

[P_M]

Oczywiście, że to drugie, gdyby go tak bolało, to by nie mógł piłki złapać po szybszym podaniu...

IMO KB powinien dać sobie spokój na pare meczy, tych mniej waznych, lepiej zeby sie wykurował i ewentualnei teraz tylko w tym tripie rozegrać te pare wazniejszych meczy vs Cavs i Celtics, po co sie zajezdzac...

[badboys2]

nie chce tlumaczyc sie juz za kobego, co mialo wplyw na taka a nie inna skuecznosc z gry.

dla mnie najwazniejsze jes to, ze pomimo tylko 10 jego punkow potrafili wygrac niezwykle prestizowy mecz, gdzie pokazali 3 oblicza.

 

oblicze z 1 kwarty, kiedy grali naprawde piekny basket w ataku, oblicze z koncowki 2q i calej 3q kiedy sracili cala przewage i wyszlo na -9 oraz przelom 3i4q kiedy rezerwowi wygrali nam to spokanie.

 

kazdy z podstawowej rotacji dolozyl swoja cegielke do zwyciestwa. w finalach gdyby kb rzucil 10 punktow skonczyloby sie bankowo zwycieswe mmagic. a tak mielismy momenty fisha, artesta,bynuma, odoma, kobego(?), farmara, gasola czy wreszcie browna. nie bylo to swietne spotkanie bo to co robili w 3q bylo straszne. ale bylo to niezwykle wazne i budujace zwyciestwo. budujace szczegolnie lawke.

 

oficjalnie zatem konczymy 1 polowe sezonu. i teraz 8meczowy rip. uua i tu bedzie sie dzialo.

najwazniejsze zadanie na ten trip to powrocic z niego, wciaz majac najlepszy bilans w lidze. czy to sie uda? tego nie wiem. napewno bedzie ciezko. cavs rozegrali najmniej spokan u siebie w lidze, my najmniej na wyjezdzie. e 2 mecze roznicy to moze nie byc wcale duzo, tymbardziej jesli nie wygramy czwartkowego spotkania.

 

w czwartek lakers czeka najwazniejszy sprawdzian w sezonie. do ego zwycieswo bedzie liczylo sie podwojnie w perspekywie walki o hca. jezeli cavs wygraja, a zakonczymy sezon z takim samym bilansem, hca beda mieli w czerwcu cavs. przy dwoch tak dobrych ekipach czasami hca w ogole nie ma znaczenia a czasami jest najwazniejsze.

ale to nie tylko @cavs

 

Thu 21 @ Cleveland

Fri 22 @ New York

Sun 24 @ Toronto

Tue 26 @ Washington

Wed 27 @ Indiana

Fri 29 @ Philadelphia

Sun 31 @ Boston

Mon 01 @ Memphis

 

8 spotkan w 12 dni. trzy b2b, szczegolnie ciezki ten ostatni boston-memphis. i ciezko to widze bo wszystko zalezec bedzie od zmeczenia i dyspozycji dnia. oczywiscie 2 lata temu mielismy podobny 9-meczowy rip gdzie zrobilismy 7-2 i byl to poczatek wielkiej ekipy ale jezeli tuaj zrobimy 5 zwyciestw to bedzie to dobry wynik. mecze w bostonie i cleveland sa tu priorytetowe. moga nawet przywiesc bilans 2-6 byle by wygrali w cleveland i bostonie.

 

tak czy siak ten trip moze byc decydujacy dla naszej ekipy. nie raz juz pokazywali, ze granie na wyjazdach nie stanowi dla nich problemu a obecny bilans spotkan wyjazdowych(9-6) nie odzwierciedla tego c opotrafia grac na wyjazdach. pora to podreperowac.

 

przychodzi czas zaplaty za ten poczatek sezonu i mase spotkan u siebie..........

[Quester]

Shannon to tak zawsze? :shock: Nie wiedziałem, że potrafi tyle rzeczy poza dunkowaniem. Dzisiaj on z Farmarem byli difference makerami i wygrali wam mecz.

[Allen35]

Powiem tak ze dzis lawka Lakes przyownowala , a juz widzialem na tym forum takie zjeby na ta lawke wlasnie , bo przeciez te nieliczne porazki to nie moze byc wina KB....

Pozdro

[Wojtas]

KB nie trenował dzisiaj i tak bardzo jest źle z jego palcem, że podczas gdy Phil rozrysowywał coś podczas timeoutu nie mógł zawiązać spodenek, nie mógł używać tego palca.

Generalnie troche tego nie rozumiem. Ja bym na miejscu Phila i reszty pogadał z Bryantem bo tak patrząc na historie tego palca to minęło już 1,5 miecha i wszystko powinno być cacy, a dochodzimy teraz do punktu gdzie jest tak źle, że nie może zawiązać sobie spodenek i jego efektywność spada z meczu na mecz. Tak więc nie zdziwie się jak przez jego heroizm ta kontuzja przeciągnie się do PO a potem będzie płacz i zgrzytanie zębami.

[Kubbas]

KB nie trenował dzisiaj i tak bardzo jest źle z jego palcem, że podczas gdy Phil rozrysowywał coś podczas timeoutu nie mógł zawiązać spodenek, nie mógł używać tego palca.

Generalnie troche tego nie rozumiem. Ja bym na miejscu Phila i reszty pogadał z Bryantem bo tak patrząc na historie tego palca to minęło już 1,5 miecha i wszystko powinno być cacy, a dochodzimy teraz do punktu gdzie jest tak źle, że nie może zawiązać sobie spodenek i jego efektywność spada z meczu na mecz. Tak więc nie zdziwie się jak przez jego heroizm ta kontuzja przeciągnie się do PO a potem będzie płacz i zgrzytanie zębami.

Phil mówi, że Kobe bardziej chce zagrać 82 mecze niż wygrać scoring title w RS or whateva, poza tym swoim bball iq, passing skills i triangle knowledge jest lepszy niż taki hujacic

 

Oczywiście, że to drugie, gdyby go tak bolało, to by nie mógł piłki złapać po szybszym podaniu...

IMO KB powinien dać sobie spokój na pare meczy, tych mniej waznych, lepiej zeby sie wykurował i ewentualnei teraz tylko w tym tripie rozegrać te pare wazniejszych meczy vs Cavs i Celtics, po co sie zajezdzac...

Teraz jak dostaje szybsze podanie na fast breaku to nie łapie piły odrazu tylko czeka aż się kilka razy odbije, plus kozłuje o wiele wyżej od kontuzji

 

Chytry chyba po części i to i to

[Chytruz]

Chytry chyba po części i to i to

A mi się właśnie nie wydaje.

 

Pomijając już to gdzie Bryant wkładał ten palec, to trąbi się o tym jego heroizmie i trąbi, że się porzygać można, a ten tekst chyba Kennego, że "nie daje rady zawiązać sobie spodenek" to żenada. Jakby go tak bolał ten palec, że nie może wiązać to nie ma w ogóle mowy, żeby mógł złapać podanie tą ręką. Sam ostatnio miałem usztywnione 2 palce i kiedy nie można ich zginać problemem są wszelkie wymagające manualnej precyzji rzeczy jak wyjmowanie drobnych z portfela czy właśnie wiązanie, np butów. Jakby ktoś mnie zapytał jak tam moje palce i powiedziałbym, że nie dam rady wiązać butów ani trzymać widelca, brzmiałoby to całkiem efektownie, choć oczywiście gdybym zdjął usztywnienie mógłbym to robić bez problemu. Tak więc palcom Kobego towarzyszy zbyt duże drama przy czym pewnie prawie nikt nie słyszał, że Deng cały sezon gra z pękniętym kciukiem, a Nash od X sezonów z tym. Jakby z tym palcem było aż tak źle, to Bryant siedziałby w domu.

[Wojtas]

Phil mówi, że Kobe bardziej chce zagrać 82 mecze niż wygrać scoring title w RS or whateva, poza tym swoim bball iq, passing skills i triangle knowledge jest lepszy niż taki hujacic

Ja wiem, że tu nie chodzi o scoring title i że Kobe nawet bez dwóch rąk i nogi jest lepszy od Vujacicia, tyle że Vujacic nie będzie potrzebny w maju za to zdrowy Kobe tak. Kobe gra w tym momencie tytułem Lakers na rzecz tego, żeby po zakończeniu kariery mówiono jakim to on przec***em nie był bo grał ze złamanym palcem a Jordan nie. Ja tak to widze i nie wiem czy ryzyko nie jest zbyt duże bo za niedługo ktoś naprawde uderzy Kobaska w ten paluszek tak, że ten będzie musiał się podcierać lewą ręką.

[Kubbas]

 

Chytry chyba po części i to i to

A mi się właśnie nie wydaje.

 

Pomijając już to gdzie Bryant wkładał ten palec, to trąbi się o tym jego heroizmie i trąbi, że się porzygać można, a ten tekst chyba Kennego, że "nie daje rady zawiązać sobie spodenek" to żenada. Jakby go tak bolał ten palec, że nie może wiązać to nie ma w ogóle mowy, żeby mógł złapać podanie tą ręką. Sam ostatnio miałem usztywnione 2 palce i kiedy nie można ich zginać problemem są wszelkie wymagające manualnej precyzji rzeczy jak wyjmowanie drobnych z portfela czy właśnie wiązanie, np butów. Jakby ktoś mnie zapytał jak tam moje palce i powiedziałbym, że nie dam rady wiązać butów ani trzymać widelca, brzmiałoby to całkiem efektownie, choć oczywiście gdybym zdjął usztywnienie mógłbym to robić bez problemu. Tak więc palcom Kobego towarzyszy zbyt duże drama przy czym pewnie prawie nikt nie słyszał, że Deng cały sezon gra z pękniętym kciukiem, a Nash od X sezonów z tym. Jakby z tym palcem było aż tak źle, to Bryant siedziałby w domu.

O Dengu nie słyszałem i o Nashu słyszałem

 

Wiesz, jak chcesz zawiązać spodenki to używasz dwóch palców a grasz całą dłonią i możesz w jakiś sposób inaczej kontrolować piłkę aby chronić ten palec więc jak dla mnie raczej nie ma porównania w tym względzie.

 

A czy ktoś słyszał, że Odom nie może kozłować prawą ręką i kończyć nią pod obręczą Chytry?

[Findek]

Wiesz, jak chcesz zawiązać spodenki to używasz dwóch palców a grasz całą dłonią i możesz w jakiś sposób inaczej kontrolować piłkę aby chronić ten palec więc jak dla mnie raczej nie ma porównania w tym względzie.

 

 

 

Dickriderstwo mnie zaślepia, nie widzę wad Lebrona więc nie mam niestety prawa wypowiadać się w tej kwestii.

[Kubbas]

:shock:

[theo001]

Phil mówi, że Kobe bardziej chce zagrać 82 mecze niż wygrać scoring title w RS or whateva, poza tym swoim bball iq, passing skills i triangle knowledge jest lepszy niż taki hujacic

no oczywiście tak, ale jak już gra bez tego palca to niech sobie daruje rzucanie i ograniczy się do kreowania pozycji partnerom, a rzucania jak ma czysta pozycję, bo jeżeli bez palca chce wykonywać tyle rzutów ile z palcem, to 4/19 będzie przynosić więcej szkód niż pożytku, mimo boiskowego iq czy passing skils kobasa..

 

Z Magic zaliczamy też jako 'without Kobee' :?: