Skocz do zawartości

Let's repeat! czyli sezon 09/10 w jezioranach


sadek69

Rekomendowane odpowiedzi

Widzę zostałem wywołany do tablicy, otóż nigdy nie uważałem, że mamy zajebistą ławkę, po primo.

Po drugo w poprzednich sezonach na ławce świetnymi energizerami byli Turiaf, Ariza, Mihm(z przed kontuzji) i o dziwo Walton, który za to dostał świetny kontrakt, o Vujacicu nie wspomnę, bo to co on wyczynia woła o pomstę do nieba, jednakże mam "zaszczyt" przyznać, że od zawsze byłem jego haterem.

Kolejny punkt odnośnie ławki, to wspomniany brak Waltona, no i oczywiście gigantyczny spadek formy Farmara, tak jak go lubię, tak cholernie mi szkoda tego jak gra, bo chłopak czasem potrafi całkiem mądrze rozgrywać, ostatnimi czasami jednak nastawił się na głupie klepanie piłki odpalanie jakichś rzutów etc.

 

Co do Adama, jak ktoś gra średnio 7 minut na mecz, to Ty to nazywasz szansą?

Gdyby dostawał tak jak Sasha te 15 minut w poprzednich sezonach, to jeszcze można by o czymś mówić, ale 7 minut...

To jest ledwo ponad pół kwarty, co możesz zaprezentować w takim krótkim okresie czasu?... 2 rzuty :?

 

Pamiętam podczas jakiegoś meczu, jeden z komentatorów bodajże J.V.G. powiedział o Waltonie, oczywiście podkreślając jego genialne bb IQ w co ja tak średnio wierzę, iż gdy Walton gra dobrze, to cała ławka Lakers gra dobrze, gdyby założyć, że Walton rzeczywiście tak fajnie w LAL rozgrywa, bo Farmar z tego obowiązku nie ma ochoty się wywiązywać, to możliwe, że jak wróci to będzie ławce LAL grało się łatwiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do Adama, jak ktoś gra średnio 7 minut na mecz, to Ty to nazywasz szansą?

Gdyby dostawał tak jak Sasha te 15 minut w poprzednich sezonach, to jeszcze można by o czymś mówić, ale 7 minut...

To jest ledwo ponad pół kwarty, co możesz zaprezentować w takim krótkim okresie czasu?... 2 rzuty :?

 

A za co ma dostać więcej? Za fajny preseason? k**** to jest drużyna zesłorocznych mistrzów, grał dużo z Nets i Detroit to pudłował open jumpery i nie potrafił się w żaden sposób wykazać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A za co Sasha dostawał swoje minuty?

Też nie potrafił się przez wiele meczy wstrzelić,a mimo wszystko dostawał te 15 minut... w dodatku spójrz z perspektywy Adama, jak ja bym widział, na jego miejscu, że taki Sasha gra, a ja nie, to bym się konkretnie wkurwił, już nie wspomnę o tym, że Sasha jest w rotacji jest przed Adamem, a głownie oto mi chodzi, żeby Sashę odstrzelić, im mniej go na boisku tym lepiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

smiesza mnie te zarzuty do Kobego jak to powinien mniej rzucac. a kto tam do c***a mial rzucac ? Bynum ? Pusol ktory ledwo co w obrecz trafial ? Artest ktory nawet spod kosza ma duze problemy ze skonczeniem akcji ? picki tez nie wiem ile moglyby pomoc. Cavs tak je bronili ze dawali Kobemu jumpery. ja tam sie dziwie ze nie grali high pickow gdzies nad trojkami, znacznie wiecej opcji i lepszy spacing. Kobe na pewno nie zawinil, jesli juz to on byl bohaterem LAL bo chociaz trzymal was w grze i competed w przeciwienstwie do bandy pizd na czele z Gasolem ktora nie stawila sie na wazny mecz.

 

co do Pusola jeszcze, ludzie ktorzy pisza o "twardosci" Gasola i o tym jak to Bosh jest cipa to sa godni politowania. Bosh juz dawno sie zmienil i bardziej przypomina mlodego KG pod wzgledem energii i leadershipu niz tego Bosha ktorego kojarzymy z serii przeciwko z NJN pare lat temu.

 

co do skutecznosci Kobego to bylaby znacznie lepsza gdyby sedziowie odgwizdali pare oczywistych fauli Shaqa. sory, ale jak stoisz w circle to nie ma nawet dyskusji czy jest faul... kazda taka sytuacja konczyla sie strata/missed FGA a w normalnych warunkach byloby z tego sporo FTA. Kobe i tak zagral ponizej mozliwosci, ale przynajmniej staral sie, walczyl.

 

poza tym Lorak nie ma sensu pokazywac skutecznosci LBJ i Kobego z calego meczu bo w czwartej Q grali juz o pietruszke. gdy mecz trwal, to Lebron gral rownie "skutecznie" co Bryant.

 

co do Lebrona jeszcze to mimo ze nie zagral kosmosu w statystykach to zrobil sie o wiele bardziej kompletny. nie przetrzemuje pilki przez wiekszosc zegara, nie drybluje bezproduktywnie przez kilkanascie sekund z rzedu, nie monopolizuje gry. nauczyl sie grac bez pilki, off the screen (nawet mial zajebiste podanie do Shaqa na alleya z takiej akcji), post-upuje, od czasu do czasu trafia jumpera. nice. rozwinal sie, nawet jesli nie widac tego w boxscore. ciekawe czy w playoffs wroci do gry z 09 czyli pustych statsow z zero obrony i ballhogowaniem :?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest postęp w ocenie Jamesa, brawo.

 

Pragnę tylko dodać, że raz na dwa-trzy mecze LBJ zagrywa alley-oopa do Shaqa, identycznie jak w spotkaniu z LA, to nie jest przypadek, jednorazowy wybryk. To jest jeden z wielu set playów LBJa, jak to samo z urywającym się Moonem, pick and popem z Big Z czy Mo Williamsem (czasem on stawia zasłony 8) )

 

Pytacie, kto miał grać w ataku poza Bryantem, jak dla mnie nie posłano piłek do Bynuma, może on by coś zdziałał, nie spróbowano...

 

A co do gry w playoffs 2009 LeBrona to albo czegoś nie pamiętam albo to m.in. Mo Williams okazał się cipą tamtych playoffs (wystarczy czytać posty kibiców Cavs, nawet w tym temacie niż pi*****ić bzdury). James grał dobre playoffy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

haha, dzisiaj moze byc smiesznie z Sacto. Artesta nie ma wiec chyba musice grac Morrisonem i nie wiadomo czy na wyjezdzie dacie rade przeciwko Evansowi :lol: przy takiej olbrzymiej dziurze na SF mozecie miec powazne problemy.

 

Pytacie, kto miał grać w ataku poza Bryantem, jak dla mnie nie posłano piłek do Bynuma, może on by coś zdziałał, nie spróbowano...

poslano juz na samym poczatku meczu. fail.

 

A co do gry w playoffs 2009 LeBrona to albo czegoś nie pamiętam albo to m.in. Mo Williams się cipą playoffs (wystarczy czytać posty kibiców Cavs, nawet w tym temacie niż pi*****ić bzdury). James grał dobre playoffy.

ja pamietam jak Lebron gral cala serie z Orlando 1 vs 5 a w obronie byl tak zalosny ze nawet backup PG z jednej z najgorszych druzyn w historii wrzucil mu 6 trojek, a byla rowniez jedna vintage akcja jak to w ogole nie wiedzial kogo kryje i ten ktos dostal pilke pod sam kosz na lay-upa. jak to ma Kubbas w opisie po porazce z Lakers, defensywa jego w tamtej serii to byla kompromik****tacja. szczegolnie jak na kogos, kogo beirze sie nad Battierem any day of the week :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ty chyba żartujesz z posyłaniem piłek do Bynuma... Oddał pięć rzutów, dwa po ofensywnych zbiórkach jak pamiętam. Jedna nieudana akcja miała powodować zakaz posyłania do niego piłek, kiedy Gasol był zatrzymany (po części sam przez siebie), Artest przez LeBrona, a Kobe rzucał jumpery (i nie chciały wpadać)?

 

Twój coaching zza monitora mnie niszczy w kolejnym temacie.

 

Co do LeBrona -jak zwykle źle pamiętasz albo tylko te momenty, gdzie mogłeś triumfować z hejtowaniem, to przykre. Rozumiem, że na podstawie wybranych i wymienionych przed chwilą akcji oceniasz występy Jamesa jako kompromitacja? :lol:

 

Na przykładzie będzie jaśniej - to tak samo jakbym oceniał wczorajszy występ KG przez pryzmat prostackiego uderzenia Howarda łokciem albo nieustannemu objeżdżaniu Nasha przez atakującego... Nie da się wówczas z nikim dyskutować. Oceniamy całościowo, swoja drogą żadnej jego tragedii w defensywie sobie nie przypominam. I nie bierzesz pod uwagę trzymanie na barkach całego ataku.

 

PS. Jeśli ze mną rozmawiasz to w Battiera i LBJ porównania nt. defensywy mnie nie mieszaj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

smiesza mnie te zarzuty do Kobego jak to powinien mniej rzucac. a kto tam do c***a mial rzucac ? Bynum ? Pusol ktory ledwo co w obrecz trafial ? Artest ktory nawet spod kosza ma duze problemy ze skonczeniem akcji ? picki tez nie wiem ile moglyby pomoc. Cavs tak je bronili ze dawali Kobemu jumpery. ja tam sie dziwie ze nie grali high pickow gdzies nad trojkami, znacznie wiecej opcji i lepszy spacing. Kobe na pewno nie zawinil, jesli juz to on byl bohaterem LAL bo chociaz trzymal was w grze i competed w przeciwienstwie do bandy pizd na czele z Gasolem ktora nie stawila sie na wazny mecz.

 

co do Pusola jeszcze, ludzie ktorzy pisza o "twardosci" Gasola i o tym jak to Bosh jest cipa to sa godni politowania. Bosh juz dawno sie zmienil i bardziej przypomina mlodego KG pod wzgledem energii i leadershipu niz tego Bosha ktorego kojarzymy z serii przeciwko z NJN pare lat temu.

 

co do skutecznosci Kobego to bylaby znacznie lepsza gdyby sedziowie odgwizdali pare oczywistych fauli Shaqa. sory, ale jak stoisz w circle to nie ma nawet dyskusji czy jest faul... kazda taka sytuacja konczyla sie strata/missed FGA a w normalnych warunkach byloby z tego sporo FTA. Kobe i tak zagral ponizej mozliwosci, ale przynajmniej staral sie, walczyl.

 

poza tym Lorak nie ma sensu pokazywac skutecznosci LBJ i Kobego z calego meczu bo w czwartej Q grali juz o pietruszke. gdy mecz trwal, to Lebron gral rownie "skutecznie" co Bryant.

 

co do Lebrona jeszcze to mimo ze nie zagral kosmosu w statystykach to zrobil sie o wiele bardziej kompletny. nie przetrzemuje pilki przez wiekszosc zegara, nie drybluje bezproduktywnie przez kilkanascie sekund z rzedu, nie monopolizuje gry. nauczyl sie grac bez pilki, off the screen (nawet mial zajebiste podanie do Shaqa na alleya z takiej akcji), post-upuje, od czasu do czasu trafia jumpera. nice. rozwinal sie, nawet jesli nie widac tego w boxscore. ciekawe czy w playoffs wroci do gry z 09 czyli pustych statsow z zero obrony i ballhogowaniem :?

 

Powiem tyle ... Pusol to cię chyba spłodził bo chyba sam nie wiesz kogo tak nazywasz.

 

Ja bym w swojej ekipie wolał miec właśnie Gasola niż tak obślinianego przez ciebie Garnetta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A za co Sasha dostawał swoje minuty?

Też nie potrafił się przez wiele meczy wstrzelić,a mimo wszystko dostawał te 15 minut... w dodatku spójrz z perspektywy Adama, jak ja bym widział, na jego miejscu, że taki Sasha gra, a ja nie, to bym się konkretnie wkurwił, już nie wspomnę o tym, że Sasha jest w rotacji jest przed Adamem, a głownie oto mi chodzi, żeby Sashę odstrzelić, im mniej go na boisku tym lepiej.

Sasha do tej pory jedzie na sezonie z contract year i reputacji shootera, a Morrison nie zagrał żadnego fenomenalnego sezonu ani nie ma reputacji, + Sasha to SG co zmienia trochę sytuację. Skoro Phil nie daje na boisko Ammo to widocznie (o zgrozo) jest on jeszcze gorszy od Sashy. Na początku sezonu o tym samym rozmawiałem z Jendrasem i tak samo chciałem więcej Morrisona, ale zdanie zmieniłem.

 

Pytacie, kto miał grać w ataku poza Bryantem, jak dla mnie nie posłano piłek do Bynuma, może on by coś zdziałał, nie spróbowano...

 

Bynum obecnie to taki mentalitiy pussy, nie walczy o zbiórki bierze z tablicy co tylko mu w ręce spadnie, nie potrafi sam poszukać sobie piłki w ataku, nie zajmuje dobrych post position, jest w c*** pasywny

 

haha, dzisiaj moze byc smiesznie z Sacto. Artesta nie ma wiec chyba musice grac Morrisonem i nie wiadomo czy na wyjezdzie dacie rade przeciwko Evansowi :lol: przy takiej olbrzymiej dziurze na SF mozecie miec powazne problemy.

 

Pewnie wyjdziemy z Kobe na SF a na SG wyjdzie Hujacic albo Brown

 

Powiem tyle ... Pusol to cię chyba spłodził bo chyba sam nie wiesz kogo tak nazywasz.

 

Ja bym w swojej ekipie wolał miec właśnie Gasola niż tak obślinianego przez ciebie Garnetta.

Dla Bataliona każdy kto nie rozdaje cheapshotów w każdym meczu i nie rzuca motherfuckerów bądź nie tauntinguje jest pussy w tej lidze, po jednym meczu, ciekawe czy widziałeś jaką serię meczy/statów miał Gasol przed meczem z Cavs? Ile razy +10/15 reb?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ty chyba żartujesz z posyłaniem piłek do Bynuma... Oddał pięć rzutów, dwa po ofensywnych zbiórkach jak pamiętam. Jedna nieudana akcja miała powodować zakaz posyłania do niego piłek, kiedy Gasol był zatrzymany (po części sam przez siebie), Artest przez LeBrona, a Kobe rzucał jumpery (i nie chciały wpadać)?

ty widziales w ogole mecz ? Bynum nie umial Shaqa przepchnac i nigdzie blisko pomalowanego sie nie dostal, a nad Shaqiem jest bardzo trudno rzucic. jak masz swietnego post defendera - Shaqa i limited post option - Bynuma, to nie wysylasz mu pilek bo taka opcja jest po prostu nieoplacalna. gdy masz Shaqa to nalezy penetrowac/wyciagac go na obwod. Shaq jest bardzo czesto wolny w rotacjach i nie pojecia o obronie pickow. 1 on 1 juz jest swietny i idiotyzmem jest wysylanie pilek do Bynuma w takiej sytuacji. ty zamiast wysmiewac lepiej bys podal jeden sensowny argument za tym zeby Bynumowi podawac. nie wiem czy wiesz, ale to nie jest jakis napierdalacz w Lakers zyje w duzej mierze dzieki tonom pktow wykreowanych przez teammates. 1 on 1 to zadna wielka opcja.

 

Co do LeBrona -jak zwykle źle pamiętasz albo tylko te momenty, gdzie mogłeś triumfować z hejtowaniem, to przykre. Rozumiem, że na podstawie wybranych i wymienionych przed chwilą akcji oceniasz występy Jamesa jako kompromitacja? :lol:

w defensywie to byla kompromitacja na calej linii. niedosc ze Lebron byl chowany w obronie za byle patalachem Alstonem to i tak nie potrafil go dobrze pokryc, juz nawet nie mowiac o tym jaki "effort" pokazywal w D ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kubbas - o obronie nic nie wspominałem, bo wiem jak z nim jest. Natomiast pasywność w ataku nie wynika z faktu, że Jax powiedział, że jest głównie (sic!) od obrony i zbiórek, a w ataku to dalsza opcja?

 

Ile to razy oglądam Lakers i widzę ustawionego Bynuma to nikt go nie chce karmić, ewentualnie Kobe zagra alley oopa bądź pick and rolla, ale to pojedyncze sytuacje. A on w ataku jest lepszy niż w obronie.

 

EDIT:

I nie musi przepchnąć Shaqa by punktować, on jest stary i sflaczały, co widać właśnie w obronie picków. Zbyt mało próbowano, to są fakty, a efektu przecież nigdzie nie gwarantowałem.

 

A z LeBronem to straszne bzdury - był chowany nie dlatego, bo nie potrafi, co widziałeś ostatnio z Evansem, lecz dlatego, że grał z Pusolami w playoffs i musiał mieć siły na atak, a w konsekwencji gry kolegów - wręcz balhogowanie, co robił wczoraj Kobe, bo reszta była bezradna. Przejrzyj głupie boxscory chociaż...

 

Kubbas - przesadzasz, co pewnie ma związek z wczorajszym meczem. On nie ma okazji się wykazać w ataku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z takim nastawieniem jakim grał bynum i reszta zespołu lakers (oprócz bryanta) to żadna opcja nie wyszłaby. lakers przegrali ten mecz jeszcze za nim wybiegli na parkiet. cavs im postawili obroną z jaką dawno się nie spotkali i poszło gładko. cavs dodali do zestawu dobrze grających w ataku mo i westa ,plus shaqa i się skończyło. lebrona aż nie był w tym meczu taki istotny bo jako lider zespołu się nie raz zgorączkował ale na szczęście nie wpłynęło to na resztę zespołu.

mecz ten powtórzony dzień później mógłby całkowicie się inaczej skończyć. chociaż match - up nie w c*** nie w oko lakers wczoraj nie pasował.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kubbas - o obronie nic nie wspominałem, bo wiem jak z nim jest. Natomiast pasywność w ataku nie wynika z faktu, że Jax powiedział, że jest głównie (sic!) od obrony i zbiórek, a w ataku to dalsza opcja?

 

Ile to razy oglądam Lakers i widzę ustawionego Bynuma to nikt go nie chce karmić, ewentualnie Kobe zagra alley oopa bądź pick and rolla, ale to pojedyncze sytuacji. A on w ataku jest lepszy niż w obronie.

Raczej nie, Phil zawsze mówi, że mamy grać przez wysokich, Bynum tak jak pisałem wcześniej nie wie co się dzieje jak gra razem z Gasolem, a wiadomo, że gdy partnerzy przy Pau go tak nie szukają sam musi coś zrobić w tym kierunku, ale niestety ma shit mentality.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

poza tym Lorak nie ma sensu pokazywac skutecznosci LBJ i Kobego z calego meczu bo w czwartej Q grali juz o pietruszke. gdy mecz trwal, to Lebron gral rownie "skutecznie" co Bryant.

 

oducz się kłamstwa, bo to cię do niczego nie doprowadzi!

 

Kobe przez trzy pierwsze kwarty: 46.9 TS%

LeBron przez trzy pierwsze kwarty: 52.5 TS%

tak więc nawet bez IV kwarty LJ miał efektywniejszy mecz. poza tym to akurat Kobe w IV zaczął sobie nabijać pts (miał ich 10 w tej kwarcie).

 

natomiasy bzdur o cipkowatości Gasola to już mi się nawet nie chce komentować. zresztą ciężko się do czegoś takiego odnieść, bo ktoś napisze "X jest cipką" i co można na to odpowiedzieć? "x nie jest cipką". no ale widocznie są ludzie, którzy się lubują w produkowaniu wielkiej ilości nic nie znaczących słów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kobe przez trzy pierwsze kwarty: 46.9 TS%

LeBron przez trzy pierwsze kwarty: 52.5 TS%

tak więc nawet bez IV kwarty LJ miał efektywniejszy mecz. poza tym to akurat Kobe w IV zaczął sobie nabijać pts (miał ich 10 w tej kwarcie).

a reszta ? to nie jest tak ze samym TSem pokazesz jaki kto mial mecz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kobe przez trzy pierwsze kwarty: 46.9 TS%

LeBron przez trzy pierwsze kwarty: 52.5 TS%

tak więc nawet bez IV kwarty LJ miał efektywniejszy mecz. poza tym to akurat Kobe w IV zaczął sobie nabijać pts (miał ich 10 w tej kwarcie).

a reszta ? to nie jest tak ze samym TSem pokazesz jaki kto mial mecz.

nie o tym była mowa, lecz o skuteczności. zobacz co sam napisałeś:

poza tym Lorak nie ma sensu pokazywac skutecznosci LBJ i Kobego z calego meczu bo w czwartej Q grali juz o pietruszke. gdy mecz trwal, to Lebron gral rownie "skutecznie" co Bryant.

ja tylko po raz kolejny pokazałem, że bezczelnie kłamiesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.