Skocz do zawartości

Carmelo Anthony Retires From NBA After 19 Seasons


Koelner

Z jakiego klubu najlepiej go wspominacie?  

63 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Z jakiego klubu najlepiej go wspominacie?

    • Nuggets
      36
    • Knicks
      17
    • Thunder
      1
    • Rockets
      1
    • Blazers
      3
    • Lakers
      5


Rekomendowane odpowiedzi

52 minuty temu, Reikai napisał:

 

Moje ulubione stroje Nuggets chyba, Melo miał momenty że bronił zajebiscie Kobiego w PO.

zayebista ta seria była, naprawdę wysoko na mojej all time liście pod względem połączenia poziomu gry + emocji

wyszło jak zwykle :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Melo okradziony z ROTY. W sumie jedyny raz, kiedy był lepszy niz LBJ 

 

Uwielbiałem młodego Nuggets melo

 

potem równia pochyła, choć ten pamietny mecz Knicks z Bulls, w którym trafił na OT i potem gamewinnera to było coś pięknego. Najlepszy jego mecz w karierze (przynajmniej z tych, które oglądałem) 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż...

Coraz więcej będzie takich gwiazd z młodszych lat które będą odchodzić z ligi. Gwiazd które zawsze będziemy pamiętać i których nazwisko na koszulce chciał mieć każdy dzieciak na orlikach w całym kraju.

Dzięki Melo!

 

Edytowane przez Raven2156
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, josephnba napisał:

Melo okradziony z ROTY. W sumie jedyny raz, kiedy był lepszy niz LBJ

O to to.

2004 rok - nie pamiętam czy już wtedy biegało się po e-baskecie ( ale chyba tak ) ale pamiętam, że raczej większość osób przewidywało w Melo lepszego zawodnika niż w LeBronie. Samo nadanie MVP dla LeBrona tłumaczono hypem i tworzeniem The Chosen. Melo się po prostu bardziej podobał, był szybciej ready, miał technikę, jumperek, przegląd pola, takiego więcej koszykarskiego talentu oraz flow.

Można przyjąć, że Melo chyba jednak... rozczarował. Nie wszedł nigdy na poziom superstara, nie wszedł na poziom nawet chyba T-Maca. Taka gwiazdeczka jumperkująca na iso i dająca dupy w PO.

Zawsze mnie ciekawiła alternatywna historia jakby trafił do Pistons zamiast Darko Milicicia. Czy nauczyłby się przy Larry Brownie lepszego rzemiosła koszykarskiego? Zacząłby bronić? Pamiętamy właśnie serię z Lakers że jak się spiął to wyglądał ok ale przez całą karierę brakowało mu czystego zaangażowania w obronie. Ben Wallace mógłby go nauczyć ;) oraz Brown.

Świetnie Melo także wyglądał na olimpiadzie jako taka strech four, catch and shoot po pop outcie.

 

@lorak chyba go kiedyś porównywał do Alexa Englisha ;] i chyba pasuje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Koelner napisał:

O to to.

2004 rok - nie pamiętam czy już wtedy biegało się po e-baskecie ( ale chyba tak ) ale pamiętam, że raczej większość osób przewidywało w Melo lepszego zawodnika niż w LeBronie. Samo nadanie MVP dla LeBrona tłumaczono hypem i tworzeniem The Chosen. Melo się po prostu bardziej podobał, był szybciej ready, miał technikę, jumperek, przegląd pola, takiego więcej koszykarskiego talentu oraz flow.

Można przyjąć, że Melo chyba jednak... rozczarował. Nie wszedł nigdy na poziom superstara, nie wszedł na poziom nawet chyba T-Maca. Taka gwiazdeczka jumperkująca na iso i dająca dupy w PO.

Zawsze mnie ciekawiła alternatywna historia jakby trafił do Pistons zamiast Darko Milicicia. Czy nauczyłby się przy Larry Brownie lepszego rzemiosła koszykarskiego? Zacząłby bronić? Pamiętamy właśnie serię z Lakers że jak się spiął to wyglądał ok ale przez całą karierę brakowało mu czystego zaangażowania w obronie. Ben Wallace mógłby go nauczyć ;) oraz Brown.

Świetnie Melo także wyglądał na olimpiadzie jako taka strech four, catch and shoot po pop outcie.

 

@lorak chyba go kiedyś porównywał do Alexa Englisha ;] i chyba pasuje

przede wszystkim Melo zrobił PO w mega mocnym Zachodzie a lebron obsrał zbroje na historycznie słabym wschodzie, no ale Nike i mama LeFlopa by sie obrazili

Edytowane przez josephnba
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Koelner napisał:

Zawsze mnie ciekawiła alternatywna historia jakby trafił do Pistons zamiast Darko Milicicia. Czy nauczyłby się przy Larry Brownie lepszego rzemiosła koszykarskiego? Zacząłby bronić? Pamiętamy właśnie serię z Lakers że jak się spiął to wyglądał ok ale przez całą karierę brakowało mu czystego zaangażowania w obronie. Ben Wallace mógłby go nauczyć ;) oraz Brown.

Też wiele razy się nad tym zastanawiałem i w sumie byłem blisko wniosku, że on by grał z ławki (co nie musiałoby być takie złe) lub szybko poleciał z tych Pistons w transferze za jakiegoś kozaka na już. Trzeba pamiętać, na jakim etapie oni byli. 

A co do ROTY, to nawet w Bravo Sport pisali, że to on powinien dostać tę nagrodę :D 

Fajny gracz, zawsze darzyłem go sympatią. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, josephnba napisał:

przede wszystkim Melo zrobił PO w mega mocnym Zachodzie

Oczywiscie sam :D A co do obsrania zbroi to sprawdź jak w tej 1 rundzie się Melo zaprezentował. A co do ROTY to o ile Melo powinien tą nagrodę dostać to jednak różnica nie była aż tak wielka żeby nazywać to kradzieżą. Ale cieszę się że tyle piszesz @josephnba . Wystawiasz sobie ciekawe świadectwo ale co chyba ważniejsze jesteś idealnym przykładem z jakimi hejterami oderwanymi od rzeczywistości musi się mierzyć LBJ. Gdyby nie był GOAT i zdetronizował KAJ'a (dla Ciebie pewnie MJ) to byś tyle nie pisał. Musisz się czuć bardzo nie pewnie. A hejterstwo jest potwierdzeniem tylko wielkości LBJ. Szczególnie z takimi argumentami. 

1 minutę temu, ignazz napisał:

Najmilej go wspominam z Pistons. Pozostają domysły co by było. 

Straszna szkoda co się z Melo stało. Głowa nie ta bo umiejętności zdecydowanie miał olbrzymi. A bronienie na poziomie choćby średnim to głownie kwestia chęci i motywacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

47 minut temu, matek napisał:

A co do ROTY, to nawet w Bravo Sport pisali, że to on powinien dostać tę nagrodę :D

Pamiętam to. Też jestem w obozie tych, którzy twierdzą, że Melo powinien być ROTY albo chociaż co-ROTY (tak jak CP3 MVP 07/08), gdyż były takie przypadki w historii.

W innym temacie wrzucałem twitt Hawks, których został niesławną legendą, niemniej jakoś zapomina się iż Melo miał kilkudniowy epizod w Bulls.

Jak już wspominacie chociażby WCF 2009 (blok Birdmana dwoma palcami na bodajże Odomie!) to ja dorzucę Anthony'ego z kadry USA gdzie fibowski styl widać mu pasował. 3x Złoto, 1x Brąz, drugi strzelec kadry w historii IO.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Gregorius napisał:

Oczywiscie sam :D A co do obsrania zbroi to sprawdź jak w tej 1 rundzie się Melo zaprezentował. A co do ROTY to o ile Melo powinien tą nagrodę dostać to jednak różnica nie była aż tak wielka żeby nazywać to kradzieżą. Ale cieszę się że tyle piszesz @josephnba . Wystawiasz sobie ciekawe świadectwo ale co chyba ważniejsze jesteś idealnym przykładem z jakimi hejterami oderwanymi od rzeczywistości musi się mierzyć LBJ. Gdyby nie był GOAT i zdetronizował KAJ'a (dla Ciebie pewnie MJ) to byś tyle nie pisał. Musisz się czuć bardzo nie pewnie. A hejterstwo jest potwierdzeniem tylko wielkości LBJ. Szczególnie z takimi argumentami. 

Straszna szkoda co się z Melo stało. Głowa nie ta bo umiejętności zdecydowanie miał olbrzymi. A bronienie na poziomie choćby średnim to głownie kwestia chęci i motywacji.

Niepewnie piszemy łącznie 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Gregorius napisał:

Oczywiscie sam :D A co do obsrania zbroi to sprawdź jak w tej 1 rundzie się Melo zaprezentował. A co do ROTY to o ile Melo powinien tą nagrodę dostać to jednak różnica nie była aż tak wielka żeby nazywać to kradzieżą. Ale cieszę się że tyle piszesz @josephnba . Wystawiasz sobie ciekawe świadectwo ale co chyba ważniejsze jesteś idealnym przykładem z jakimi hejterami oderwanymi od rzeczywistości musi się mierzyć LBJ. Gdyby nie był GOAT i zdetronizował KAJ'a (dla Ciebie pewnie MJ) to byś tyle nie pisał. Musisz się czuć bardzo nie pewnie. A hejterstwo jest potwierdzeniem tylko wielkości LBJ. Szczególnie z takimi argumentami. 

Straszna szkoda co się z Melo stało. Głowa nie ta bo umiejętności zdecydowanie miał olbrzymi. A bronienie na poziomie choćby średnim to głownie kwestia chęci i motywacji.

Wrócę na chwilę do ciebie 

Po pierwsze nikt w pojedynkę nie robi PO, to zespołowy sport 

Po drugie Nuggets z Melo zrobili to PO w przeciwieństwie do Cavs i to jest fakt 

Po trzecie była to kradzież bo James wygrał hajpem nie wynikami 

Po czwarte nie ważne jak zaprezentował się Melo bo przynajmniej miał okazję się zaprezentować

Po piąte mój ulubiony "sam wygrał" 

Tak mój chłopcze można umniejszyć każdy sukces indywidualny 

Mj sam zrobił 72-10? 

LeBron sam zrobił 73-9 warriors

Itp 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, josephnba napisał:

Wrócę na chwilę do ciebie 

Po pierwsze nikt w pojedynkę nie robi PO, to zespołowy sport 

Po drugie Nuggets z Melo zrobili to PO w przeciwieństwie do Cavs i to jest fakt 

Po trzecie była to kradzież bo James wygrał hajpem nie wynikami 

Po czwarte nie ważne jak zaprezentował się Melo bo przynajmniej miał okazję się zaprezentować

Po piąte mój ulubiony "sam wygrał" 

Tak mój chłopcze można umniejszyć każdy sukces indywidualny 

Mj sam zrobił 72-10? 

LeBron sam zrobił 73-9 warriors

Itp 

Cavs poprawiło się o 18W tracać w 1/4 sezonu Ricka Daviesa i zyskując w trakcje sezonu Jeff McInnis. 

Den poprawiło się o 26W dokładając jeszcze bardzo solidnego Andre Millera.  wiec jakaś różnica jest (8W) ale nie aż tak znacząca . Dodatkowo w przypadku rookie (poza rzadkimi przypadkami) nie wygrywa się wynikami tylko jak gra wygląda dla oka + podstawowe statystyki które były bardzo zbliżone. Tak jak uważam że Melo był lepszy i zasługiwał na zwyciestwo tak nawet w tym sezonie LBJ przy podobnych statystykach grał bardziej efektowanie.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Gregorius napisał:

Cavs poprawiło się o 18W tracać w 1/4 sezonu Ricka Daviesa i zyskując w trakcje sezonu Jeff McInnis. 

Den poprawiło się o 26W dokładając jeszcze bardzo solidnego Andre Millera.  wiec jakaś różnica jest (8W) ale nie aż tak znacząca . Dodatkowo w przypadku rookie (poza rzadkimi przypadkami) nie wygrywa się wynikami tylko jak gra wygląda dla oka + podstawowe statystyki które były bardzo zbliżone. Tak jak uważam że Melo był lepszy i zasługiwał na zwyciestwo tak nawet w tym sezonie LBJ przy podobnych statystykach grał bardziej efektowanie.  

Różnica jest taka że Zachód był wybitnie silny a Wschód historycznie słaby. Prawie każdy zgodnie twierdzi że wschod 2001-2004 to była najgorsza konferencja ever 

Druga różnica jest taka że Nuggets zrobili PO a Cavs nie 

I na koniec Melo okradziono z Roty 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.