Skocz do zawartości

[ beGM 1st round Play-In '23 West ] #9 PELICANS (41-41) – #10 CLIPPERS (40-42)


Szulim

Rekomendowane odpowiedzi

  • january przypiął/eła ten temat

OPIS!!!

Postaram się w miarę krótko, zwięźle i na temat. Jedziemy!

 

Rotacja:

pg: Garland 40/ KPJ 8/ Deuce

sg: Huerter 36/ KPJ 12

sf: Wiggins 20/ KPJ 16/ Langford 12

pf: PJW 40/ Wiggins 8/ JRE

😄 Vucevic 36/ Goga 12

 

*Generalnie 8-osobowa podstawowa rotacja rozpisana na ten mecz, jednak Deuce czy JRE czekają w gotowości, bo mogą być potrzebni na kilka minut. Deuce, jeśli będzie trzeba podkręcić obronę na obwodzie, dodać agresywności. JRE, jeśli będzie potrzeba podwyższyć trochę skład.

*Jeżeli chodzi o końcówkę to z 6 zawodników (Garland, Huerter, KPJ, Wiggins, PJW, Vucevic) mogą być stosowane różne ustawienia, w zależności od potrzeb, dyspozycji itd.

*Wiggins wraca do składu, jest rozpisany na limicie 28 minut.

 

Matchupy i defensywa:

Nie wiem do końca w jakim ustawieniu wyjdą Pels na ten mecz, ale patrząc jak to wyglądało w ostatnim czasie to najprawdopodobniej można się spodziewać piątki Harden-Okoro-Green-Metu-Sabonis. Stosowano też wcześniej (2T) wariant, gdzie Sumner był w miejsce Okoro. W matchupach to akurat u mnie nic nie zmieni.

Garland-> Okoro

Huerter-> Green

Wiggins-> Harden

PJW-> Metu

Vucevic-> Sabonis

 

Nie trzeba zbyt wiele tutaj analizować, żeby zauważyć, że jest ogromna dysproporcja między Hardenem, Sabonisem a resztą zespołu, więc to na nich głównie skupi się obrona. W pierwszej kolejności oczywiście Harden, który jest głównym ballhandlerem i liderem tego zespołu.

*Obrona na Hardena: Na początku warto wspomnieć, że na nieszczęście Marcusa, Harden od pewnego czasu ma problemy zdrowotne i wygląda niestety słabiej. Brakuje mu szybkości, ma problemy z minięciem, grą do kosza, operuje bardziej za łukiem. A że lubi bardzo w iso to pojawiają się kłopoty. W trakcie spotkania będzie go kryło trzech różnych obrońców. W pierwszej kolejności Wiggins, który wraca świeży, wypoczęty i głodny gry. Wiggins ma przewagę size’u, długości, szybkości i atletyzmu nad Hardenem, więc to bdb stoper na niego. W drugiej kolejności KPJ i Langford. Obaj nie ustępują Hardenowi size’em, mają długie łapy, atletyzm, są szybcy na nogach. Z ciekawostek mogę dodać, że KPJ bdb bronił Hardena w tym rs jak się spotkali (Harden zrobił 0/6 na nim, w tym dostał blok w kluczowej akcji meczu). Ogólnie, Harden to idol KPJ, więc tu dodatkowa mobilizacja zawsze wchodzi w grę. Langford też ma całkiem przyjemną historię krycia Hardena, bo zdarzyła się taka seria w rl Brooklyn-Boston dwa lata temu i wyglądało to naprawdę nieźle. Tak że uważam, że ten zestaw na Hardena mam całkiem dobry.

*Sabonisa kryje oczywiście Vucevic. Tu większej filozofii raczej nie ma. Litwin to ogólnie lepszy gracz na ten moment, ale zdecydowanie mniej wszechstronny, jeśli chodzi o scoring. Większość punktów zdobywa w pobliżu kosza. Nie spodziewam się, by w ataku Sabo zdominował mocno ten matchup, tym bardziej, że PJW jest w stanie pomagać od Metu, a help rim protectorem jest całkiem dobrym. Sabonis oczywiście lubi wyjść też wyżej, można się spodziewać mocnych zasłon dla Hardena, granych hand offów czy próby kreowania ścinających kolegów, niemniej w Pels poza Hardenem brakuje zdecydowanie talentu w ataku (w przeciwieństwie do rl Kings, gdzie Litwin ma zdecydowanie więcej opcji). Kończąc jeszcze kwestię Vuca. Na pickach nie będzie musiał aż tak mocno dropować, bo Harden nie jest w pełni sił, jednocześnie, nie musi być mocno przyklejony do Sabo (i bać się, że ballhandler go minie pierwszym krokiem), bo ten nie grozi rzutem, więc to też na plus.

*W Pels brakuje opcji ofensywnych. Taki Garland może w sumie odpoczywać na Okoro, co jest dla mnie komfortowe. Z ławki Sumner czy J.Rich grają na piłce, ale to też nie są na ten moment zawodnicy, którzy mocno go wymęczą, szczególnie, że są gracze w rotacji, od których można pomagać. Kolejna kwestia to niezbyt dobry spacing wokół Hardena i Sabo. Niby są gracze, którzy mają dobre/niezłe procenty, ale to wszystko na low volume. Harden jako świetny kreator swoje wykreuje, ale tu mogą się pojawiać problemy z egzekucją.

 

Ofensywa:

Nie ma co ukrywać, że Clippers wyróżnia bardzo fajny atak. Przede wszystkich, jeśli chodzi o tych podstawowych graczy to nie ma żadnej dziury w ataku, każdy jest na ten moment realną opcją (zdecydowanie lepsza głębia w tym względzie od Pels). Każdy z s5+KPJ grozi (niezłym, dobrym, bdb przy high volume) rzutem. Jest shooting, mam graczy uniwersalnych w ataku (scoring, passing, większość gra dobrze na koźle), ballhandlerów, jest playmaking w tym zespole, oczywiście dużo ruchu i fajny ball movement. Mam kim i z kim grać picki, więc na pewno też sporo zasłon i grania na pickach, gdzie będzie można trochę pomęczyć przykładowo Sabo i narazić na przewinienia. Center w typie Vucka umożliwia mi też granie five-out w ataku + daje fajne możliwości w post. Nie wiem na kim Marcus ma zamiar ustawić Hardena, ale przy moim personelu to przez większość spotkania za bardzo nie ma możliwości, żeby dać mu trochę odpocząć po tej stronie i z pewnością będę starał się go męczyć, atakować. Generalnie to bardzo trudny matchup dla Pels imo, którzy w dodatku mają podejrzaną obronę.

 

Podsumowanie:

Nie ma co ukrywać, że powrót Wigginsa do gry jest tu dla mnie kluczowy, bo daje przede wszystkim mocne argumenty w obronie, w bezpośrednim matchupie na lidera przeciwnika (generalnie zestaw obrońców, który proponuje wygląda całkiem dobrze vs brodacz i trudna przeprawa go tu czeka), a i ma atuty w ataku. Sam Harden ma swoje problemy, o których było pisane i to po prostu pechowa sytuacja dla Pels. Poza tym, Clippers mają zdecydowanie więcej opcji, możliwości w ofensywie. Doświadczenie raczej też bardziej po mojej stronie, bo w Pels chyba kilku żółtodziobów na tym poziomie, a u mnie każdy ma zeszłoroczne playoffowe doświadczenie w zaciętej serii z Mavs. Pels mają HCA w tym meczu, ale to raczej nie powinno przeszkodzić w zwycięstwie Clippers, bo trafił się po prosty spoko matchup dla mnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

New Orleans Pelicans

Rotacja:

James Harden/Edmond Sumner

Josh Richardson/Moses Moody

Josh Green/Isaac Okoro

Chimezie Metu/Dario Saric

Domantas Sabonis/James Wiseman

Z ważnych kwestii to wymuszone odsunięcie od pierwszej piątki Isaaca Okoro. Nie byłem do końca pewny na ile te ostatnie mecze absencji w RS to był shutdown, ale widać było po początku Playoffs, że Okoro wraca po kontuzji. Pierwszy mecz słaby, potem zejście z parkietu po trzech minutach gry. Właściwie dopiero game4 to powrót Okoro na normalne obroty. Szkoda, bo Okoro to mój najlepszy lockdown defender w zespole i chciałem wrzucać staty jakie notował zatrzymując najlepszych graczy ligi jak SGA czy Brunson. Ogólnie zawodnik będący w cieniu ze względu na skromniejszy boxscore, ale to on broni na pozycjach 1-3 najlepszych graczy rywali, a mając obok często pasywnych Garlanda i Mitchella roboty w obronie ma sporo. 

Jestem uczciwy z Wami, nie mogę do końca tego powiedzieć o moim oponencie, który wrzuca Wigginsa do swojej rotacji dużo wcześniej niż zrobili to Warriors. Wiggins gra tutaj mecz tydzień wcześniej niż stało się w RL NBA, a i ten pierwszy mecz miał wyjątkowo słaby. Sądzę, że jeśli tydzień temu by Steve Kerr musiał wrzucić go do rotacji, to problem byłby jeszcze większy. Także, jeśli nawet ktoś delikatnie nagina tutaj zasady i wstawia Wigginsa do gry tydzień wcześniej niż miał zaplanowany powrót, to na pewno jego impact jest znikomy i warto mieć to na uwadze przy ocenie.

Zgodzę się natomiast, że jest dysproporcja w moim zespole na linii Harden i Sabonis oraz reszta teamu. Tylko, że ta dysproporcja wyniku z tego, że moich dwóch graczy zagrało sezon na poziomie superstarów, podczas gdy zdecydowana większość kadry Clippers rozczarowała i prezentuje średni poziom. Vucevic i PJW zagrali rozczarowujące sezony, także impactem nie przewyższali Josh Greena, Isaaca Okoro czy Josha Richardsona wyróżniających się rolesów w moim teamie. W Clippers po prostu nie ma gwiazd. A jedyny gracz zdradzający w tym momencie materiał na lidera jest Garland. Garland, który do poziomu w tym sezonie Domantasa i Jamesa Hardena nawet się nie zbliżył. Sądzę, że do zatrzymania "atrakcyjnej ofensywy" Clippers wystarczy mi ograniczenie gracza RL Cavs.

Normalnie bym rzucił na Niego Okoro, ale w tej sytuacji stawiam na Josh Greena. Atletyczny, dobry na piłce, z wysokim BBIQ obrońca powinien mocno ograniczyć Garlanda. Greenowi zdarza się znikać w ataku, ale w obronie to ciągła energia i hustle players. Josh Richardson biega za Huerterem, liderował w przechwytach, wie jak się ustawić i może odcinać Kevina od jego najlepszych pozycji rzutów. 

Rywal rzuca Wigginsa na Hardena, ja odpowiadam tym samym. Obaj mają swoje problemy zdrowotne przy czym te Wigginsa są jednak większe, więc Harden nawet ograniczony jeśli idzie o wjazdy pod kosz, wciąż może rzucać step-back triple i oczywiście elitarny playmaking. W obronie nie powinien mieć problemów z wjazdami Wigginsa.

Metu, którego już obronę sporo chwaliłem podczas RS u mnie gra na swojej naturalnej pozycji i odpowiada za PJW.

Sabonis - Vucevic, europejska myśl koszykówki. Dwóch można powiedzieć podobnych graczy, ale ten sezon zdecydowanie na korzyść Litwina.

Kluczowa rola z ławki spada na Sarica, który akurat był w świetnej formie podczas ostatniego trymestru w RL Thunder. Saric daje wysokie BBIQ, bardzo dobry jak na wysokie passing zarówno pod względem kreowania, grania pick and roll jak i szybkich, krótkich akcjach hand off. Gdzieś pod nieobecność pod koszem Sabonisa tempo gry będzie regulował właśnie Saric.

Co mogę sobie zapisać na plus w tej rywalizacji?

- przewaga parkietu

- Dwóch superstarów w zespole po świetnym sezonie

- Energizerzy znający swoje role. Nie ma tu pół ryzyka, że ktoś zacznie odpalać głupie rzuty

- Bardzo dobra obrona na obwodzie - Sumner, Green, Okoro, Moody, Metu każdy w obronie jest dla rywala jak wrzód na dupie. Długie ręce, energia, szybkość. Żaden z Nich nie ma też dużej roli w ataku, więc jak wściekłe buldogi robią przez 48 minut wszystko, by ograniczyć grę rywalom.

- Bardzo dobre procenty rzutowe. Sabonis i Harden to świetni kreatorzy. I chociaż Brave wspomina o małym volume, to nie może zakwestionować rozregulowanych celowników moim graczom. Właściwie każdy notuje najlepszy procenty rzutów z dystansu w swojej karierze.

- Problemy Wigginsa. Tu już powiedziałem sporo, ale podkreślam to jeszcze raz. Wracający po kontuzji Wiggins odpowiada za krycie Jamesa Hardena.

- Podejrzana obrona Clippers. Nie sądzę, żeby w wolnej koszykówce Clippers mieli jakiekolwiek szanse w tym meczu. Dużo tu przeciętnych obrońców, zarówno pod koszem jak i na obwodzie. Myślę, że LAC staraliby się nakręcać tempo, licząc że mając więcej strzelców wygrają atakiem. Ja raczej idę w błotnisty mecz wykorzystując inteligencje swoich liderów i graczy drugiego szeregu.

Podsumowanie:

Wiele osób zarzucało mi podczas RS krótką rotacje, ale PO czy play-in to powinien być mój czas. Nawet pisząc uczciwie o problemach Okoro czy nie sięgając specjalnie po minuty Muscali mam bardzo duże możliwości manewru w rotacji. Obecnie przy skróconej rotacji, wiedząc że PO to czas liderów, gdzie dwóch najlepszych graczy po parkiecie biega w koszulce dumy Nowego Orleanu nie widzę zbyt wielu argumentów po stronie rywala.

Niezależnie od wyniku dziękuje za rywalizacje @Braveheart22 a także uczciwie podejście do tematu z opisami i swoją zapowiedzią na PW. Przepraszam, że nie wdałem się tam w dyskusje, ale od trzech dni jestem po za domem. Powodzenia Przyjacielu, ale już w przyszłym sezonie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiggins miał problemy poza boiskowe i jeżeli zdrowotne to nie związane z parkietem. Zapewne dostał wolne do momentu wejścia w fazę na poważnie. Wiec tu zapewne na zasadzie rzeczywistości alternatywnej byłby szybciej potrzebny i szybciej by wrócił.  Nie robiłbym z tego próby oszustwa. 

Czy to był jego problem czy kogoś z bliskich nie wiemy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, ignazz napisał:

Czy to był jego problem czy kogoś z bliskich nie wiemy. 

to był problem zdrowotny kogoś z rodziny, ale szczelnie ukrywano szczegóły, bo nic konkretnego nie wypłynęło

szkoda,  że Cambus nie zawsze robi tak dogłębny reasearch jak wtedy gdy zaciekle walczył o pozabawienie mnie Holidaya w PO ;)

Edytowane przez LeweBiodroSmoka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, LeweBiodroSmoka napisał:

szkoda,  że Cambus nie zawsze robi tak dogłębny reasearch jak wtedy gdy zaciekle walczył o pozabawienie mnie Holidaya w PO ;)

Ale ty masz chłopie pamięć.

Właśnie walczyłem o przywrócenie Jrue Holidaya i jako jedyny z CAŁEJ GRY oddałem głos na Ciebie w serii, gdzie ty rzuciłeś rękawice przed serią.

Nawet potem mi @karpik przyznał racje, ale uznał że skoro ty nie walczysz o swoje interesy to i on nie zamierza za Ciebie roboty robić.

Śmieszne o tyle, że zdrowy Jrue nie grał, a kontuzjowany Klay jak najbardziej :)

Edytowane przez MarcusCamby
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, MarcusCamby napisał:

Ale ty masz chłopie pamięć.

Właśnie walczyłem o przywrócenie Jrue Holidaya i jako jedyny z CAŁEJ GRY oddałem głos na Ciebie w serii, gdzie ty rzuciłeś rękawice przed serią.

a to przepraszam, pamiętałem raczej, że nikt nie chciał go dopuścić i to, że się wtedy sporo w temacie udzielałeś

przepraszam i kończę już ze złośliwościami w Twoją stronę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, LeweBiodroSmoka napisał:

a to przepraszam, pamiętałem raczej, że nikt nie chciał go dopuścić i to, że się wtedy sporo w temacie udzielałeś

przepraszam i kończę już ze złośliwościami w Twoją stronę

Qcin tam dobrą robotę robi!

Wszystko co złe to CambyGOAT!

A ja akurat Ci o Holidaya walczyłem :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, LeweBiodroSmoka napisał:

a to przepraszam, pamiętałem raczej, że nikt nie chciał go dopuścić i to, że się wtedy sporo w temacie udzielałeś

przepraszam i kończę już ze złośliwościami w Twoją stronę

Ale nie zmienia to faktu ze MC napisał ze 

1. On nas nie oszukuje 

2. Oponent jest nieuczciwy 

co jest nieprawda przez co to pierwsze robi się kłamstwem 

;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

44 minuty temu, ignazz napisał:

Ale nie zmienia to faktu ze MC napisał ze 

1. On nas nie oszukuje 

2. Oponent jest nieuczciwy 

co jest nieprawda przez co to pierwsze robi się kłamstwem 

;) 

Nie był kontuzjowany, ale jednak grał na limitowanych minutach.

Jak bym nie napisał o Okoro to pewnie 95% głosujących nie by nie wyłapało.

Coż, szkoda że mimo poświęconego czasu nikt nie dał like za opis :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, MarcusCamby napisał:

Nie był kontuzjowany, ale jednak grał na limitowanych minutach.

to raczej nie jest jakiś ewenement dla kogoś bez rytmu meczowego

pytanie czy beGMowi LAC mogą liczyć na ogranego Wigga, bo jakoś średnio do mnie przemawia argument, że Dubs mogli sobie na jego przerwę do konća rs spokojnie pozwolić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1.Strasznie namieszałeś Marcus w kwestii Wigginsa i jeszcze zarzucasz mi nieuczciwość, naginanie zasad. Nieładnie. Po pierwsze, jego nieobecność to nie był efekt kontuzji, lecz problemów rodzinnych. Po drugie, on od dłuższego czasu trenował indywidualnie, a od początku kwietnia był już normalnie z zespołem. Po trzecie, piszesz o jakimś wyjątkowo słabym pierwszym meczu po powrocie, co też nie jest prawdą. Już pomijając fakt, że nie powinniśmy poruszać jeszcze kwestii występów w playoffs, ale dobra, Wiggins w tym meczu był ok. Bardzo słabo mu siedziało zza łuku, ale i tak zrobił w tym meczu 17pkt na 44% z gry, dokładając całkiem dobrą obronę. Większość Twoich zawodników może zapomnieć o tego typu występach na tym poziomie. I raczej ten mecz właśnie pokazał, że mogę liczyć na to, iż Wiggins z marszu da niezły mecz. 

2. Z całym szacunkiem, ale nie przystoi stawiać w jednej linii Vucka i takich graczy, jak Josh Green, Okoro, Richardson. Nie ta rola, nie ten level. Ogólnie piszesz też o rozczarowujących sezonach PJW czy Vucka, a potem wymieniasz Saricia jako kluczową postać ławki po świetnym trymestrze, co też jest śmieszne, gdzie z jednej strony Sarić w 3T nawet jeśli grał dobrze to nie zawsze łapał się do rotacji okc, grał średnio po kilkanaście minut. Gdzie choćby taki PJW w 3T robił ponad 18ppg z dobrą obroną.
 
3. Co do ofensywy. Próbujesz sugerować, że atak Clippers to tylko Garland. Bzdura. Zobacz jaki mam personel i w jakiej formie byli ci zawodnicy w ostatnim czasie, patrząc nawet szerzej, w ostatnich dwóch trymestrach. Ok, może nie ma w tym zespole pierdolnięcia w postaci jakiegoś scorera z topki ligi, ale jest kilku graczy, którzy są realną wartością w ofensywie, którzy są w stanie fajnie odpalić. W zasadzie całe podstawowy core tutaj, zobacz w jakiej byli formie w ostatnim czasie, patrząc nawet szerzej na ostatnie dwa trymestry. Kolejne zdanie, że próbowałbym rozstrzelać przeciwnika, bo w wolniejszej koszykówce nie mam argumentów. Znowu bzdura. Przecież ten zespół miałby fajne hco. Są ballhandlerzy, jest playmaking, ma kto łamać pierwszą linię obrony. Jest shooting, w zasadzie każdy grozi rzutem, ma kto grać do kosza, generalnie każdy ma co najmniej niezły passing. Jest center akurat full package w ataku, możliwość grania 5-out. Uniwersalność moich zawodników w ofensywie. Czego ja mam się bać niby w hco? Btw, już nie rób też z Hardena i Sabonisa bogów koszykówki, szczególnie, że Harden nie jest tutaj w pełni sił (no i w rl, każdy z nich ma lepszy personel wokół siebie). Ale generalnie rozumiem taką próbę, kiedy poza nimi, Twój personel wygląda na tym poziomie bardzo przeciętnie, żeby nie powiedzieć słabo, z wyraźnymi dziurami nawet w s5. Btw, zbyt lekceważąco podchodzisz za to do Garlanda, który drugi rs z rzędu miał bardzo mocny impakt i tu wcale nie ma jakiejś większej różnicy, jaką próbujesz kreować.

4. U Ciebie przecież ta obrona jest zdecydowanie bardziej podejrzana niż u mnie. Nie trzeba się nawet mocno rozwijać, wystarczy spojrzeć na składy. A już zestaw z ławki pod koszem Sarić+Wiseman (nawet jeśli długo tu nie pograją) to jest w ogóle hardcore. Jeszcze swojego najlepszego obwodowego obrońcę posadziłeś na ławkę. Generalnie też, co już wspominałem w opisie, a co ma duży wpływ na grę w obronie to jakość przeciwnika w ataku, gdzie u mnie jest po prostu w miarę równy core na dobrym poziomie, a u Ciebie w rotacji wyraźne wyrwy, albo przeciętniaki po tej stronie, albo nawet gracze, którzy prawie nie grali w rl. No i kończąc ten wątek to o czym już w opisie było. Przede wszystkim kluczem u mnie jest, że wraca Wiggins, bo jak już bawimy się w matchupy to on jest w tym wszystkim niezbędny. Generalnie ten matchup na Hardena jest całkiem dobry przez cały mecz. Sabonisa czeka Vucevic z pomocą od PJW (gdzie od takiego Metu można praktycznie cały czas pomagać), więc będzie musiał się mocno napracować po obu stronach. Na resztę raczej nie trzeba szykować nic specjalnego. 

ps. Również dzięki! Ale tym razem Clippers to biorą ;)

Edytowane przez Braveheart22
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Tecu napisał:

@MarcusCamby

Czy mógłbyś przedstawić szerzej Metu?

Jego zalety, wady? Może coś więcej o jego obronie?

Dlaczego PF to jego naturalna pozycja i dlaczego byłby dobrym połączeniem z Sabonisem, choć w realu, będąc z nim w jednym klubie, zagrali razem 16 minut?

Metu został przesunięty na pozycje centra z konieczności, bo Holmes i Len wyglądali jak koszykarskie zwłoki. Ten drugi się trochę ogarnął pod koniec sezonu i samymi warunkami fizycznymi wnosi pożądany skillset dla rosteru Kings. Jeśli zerkniesz na zeszły sezon to zobaczysz, że cały sezon grał w ustawieniu jako power forward obok Holmesa, Jonesa, Thompsona czy nawet Quety. Tu też mogę wziąć na świadka regularnego fana Kings @Robaq, który też wypowiadał się w tej kwestii. Sorry Robak, że Cię wywołuje do forumowej zabawy, co pewnie jest dla Ciebie zaskoczeniem, ale pozdrawiam z tego miejsca!

Także Metu brakuje centymetrów i warunków do grania full centra, a i tak zaskakująco dobrze wyglądał w tej roli. Metu poprawia obronę Kings o 4,5% na per48 posiadań wg 82games. Lepiej jednak pasowałby mi do Sabonisa, ze względu na motorykę, możliwość niskiego bronienia na nogach szybkich guardów, ograniczania im wejść pod kosz, a tylko nie samą obroną pod koszem. Długie ręce, energia, często schodzi do pomocy, gdzie daje efektowne bloki. W ataku głównie dunker, ale warto nadmienić że ma solidny jumpshot.

U mnie Metu gra cały sezon jako starter, często kosztem bardziej medialnych nazwisk, ale ja tu fit stawiam na pierwszym miejscu. I oczywiście ubolewam, że w RL NBA ten duet nie miał okazji pograć więcej czasu razem na co się zapowiadało. Metu na ograniczonych minutach w adv stats wygląda bardzo dobrze, także to już kwestia indywidualna jak ktoś go oceni w większej roli. U mnie jak wspominałem starter przez cały sezon, niezależnie od wystrzałów formy innych graczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • january odpiął/ęła ten temat

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.