Eastern Conference Round 1: (4) Cleveland Cavaliers vs (5) New York Knicks

[mayor]

2 minuty temu, kcp78 napisał:

Ręczniki to żadna atrakcja dla kogoś, kogo stać na wczasy w kurorcie...

No tak z wczasów sobie przywiezie darmowe ręczniki, mydełka i szampony 

[LeweBiodroSmoka]

4 minuty temu, kcp78 napisał:

I śmierdzisz cebulą... 

ręcznik i koszulka dobrze by się sprawdziły, bo sam kit w oknach nie daje już rady, my tu mamy listopad przez pół roku

[Pan A.]

47 minut temu, Raven2156 napisał:

Oglądał ktoś? Śledząc Box Score'y wygląda, że mecz nie miał nic wspólnego z Playoffami...

A jak powinny BoxScore'y meczu mającego coś wspólnego z Playoffami?

[agresywnychomik]

1 minutę temu, LeweBiodroSmoka napisał:

ręcznik i koszulka dobrze by się sprawdziły, bo sam kit w oknach nie daje już rady, my tu mamy listopad przez pół roku

Jakbym czytał o biedocie w NY, pewnie tam cebulką uszczelniać nie można bo szczury i karaluchy się zlecą.

Edytowane 22 Kwietnia 2023 przez agresywnychomik

[Raven2156]

7 minut temu, Pan A. napisał:

A jak powinny BoxScore'y meczu mającego coś wspólnego z Playoffami?

Chociażby większą skutecznością rzutową, bardziej wyrównanym rozłożeniem punktów i ogólnie dużo wyższą punktacją.

Nie mów mi, że 79 punktów rzuconych przez Cavs było wynikiem tylko i wyłącznie niesamowitej obrony Knicks  

[agresywnychomik]

6 minut temu, Raven2156 napisał:

Nie mów mi, że 79 punktów rzuconych przez Cavs było wynikiem tylko i wyłącznie niesamowitej obrony Knicks  

Masz racje to był flux, Cavs biorą serie 4:0

Edytowane 22 Kwietnia 2023 przez agresywnychomik

[Pan A.]

7 minut temu, Raven2156 napisał:

Chociażby większą skutecznością rzutową, bardziej wyrównanym rozłożeniem punktów i ogólnie dużo wyższą punktacją.

Nie mów mi, że 79 punktów rzuconych przez Cavs było wynikiem tylko i wyłącznie niesamowitej obrony Knicks  

To są PO, co kogo interesuje to jak rozłożone są punkty itp?

Liczy się wynik końcowy i wygrywanie meczów.

[steve]

24 minuty temu, Raven2156 napisał:

Chociażby większą skutecznością rzutową, bardziej wyrównanym rozłożeniem punktów i ogólnie dużo wyższą punktacją.

Nie mów mi, że 79 punktów rzuconych przez Cavs było wynikiem tylko i wyłącznie niesamowitej obrony Knicks  

A od kiedy PO charakteryzują się "większą skutecznością rzutowa, bardziej wyrownanym rozłożeniem punktów i ogólnie dużo wyższa punktacja"? Przecież jest dokładnie na odwrót, lepsza obrona i większe zaangażowanie w PO, większy stres i gra o coś to wszystko sprzyja mniejszym skutecznościom i mniejszymi wynikami. I w PO to rozłożenie punktów też jest z reguły mniejsze niż w RS, bo ciężej się punktuje i z reguły liderzy biorą scoring na siebie + węższa rotacja.

Edytowane 22 Kwietnia 2023 przez steve

[Koelner]

45 minut temu, mayor napisał:

No tak z wczasów sobie przywiezie darmowe ręczniki, mydełka i szampony 

mydełko z Orbisu 

 

[Hoolifan]

Czytając dzisiejsze wpisy @mayora, uważam, że póki co 2:1 dla Knicks jest jak najbardziej zasłużonym wynikiem. Ciekawe czy @memento1984 urwie coś na wyjeździe

[mayor]

13 minut temu, Hoolifan napisał:

Czytając dzisiejsze wpisy @mayora, uważam, że póki co 2:1 dla Knicks jest jak najbardziej zasłużonym wynikiem. Ciekawe czy @memento1984 urwie coś na wyjeździe

Po cichu liczę na to że Cavs wyrównają na 2-2 , chociaż jest to niezbyt realne. ,Szkoda byłoby żeby seria się skończyła w tym smutnym jak pizda miejscu, mimo tego że na pewno w Cleveland będzie sporo nowojorskiej biedoty ( kibiców Knicks) chociażby zachęconych promocyjnymi materiałami  Cleveland - 

 

[człowiek...morza]

Nie czuć wgl w tej serii, żeby Cavs mieli przewagę pod koszem

Ok, Mobley wyłączył totalnie Randla i te wszystkie akcje 1 na 1 to są po kursie 1.01 na to, że nie padną punkty.

Natomiast w ataku totalnie niewidoczny zarówno on jak i Allen. Przyczyna leży też w guardach którzy nie za bardzo uruchamiają ich do akcji dwójkowych.

Robinson znowu sieka na atakowanej desce nad Allenem

ogolnie jedno to obrona, ale faktycznie spora część graczy zdecydowanie ponizej swoich mozliwosci i wyglada to bardziej na to, ze wygrywa druzyna mniej slabsza

[memento1984]

3 godziny temu, mayor napisał:

W NY jest taka bieda ,że każdy kibic w MSG dostał darmowy T-shirt żeby miał w czym chodzić .,W Cleveland rozdali darmowe ręczniki żeby zachęcić do częstszego mycia ciała 

W Cleveland do t-shirta (wiadomo, bieda jak w red cross’ie i wszustkie XL) rozdali darmowe reczniki plazowe, ale poniewaz to zadna plaza bo przy jeziorze to i zaden to recznik plazowy (nie starczylo materialu po t-shircie!)!

Nie jest to do tej pory seria na ktora sie zapowiadalo, dwa ostatnie mecze to dwa blowouty przy slabym stylu jednej z druzyn. Cavs bigs wczoraj mailed it in od pierwszej minuty. Garland na uczczenie daty meczu rzuca 4/21 - ok, caly sezon slabo na wyjezdzie ale to bylo nowe “low” i nawet nic nie mozna powiedziec o obronie NYK poprostu chlop nie trafilby wczoraj nawet jakby jego zycie bylo zalezne od nastepnego rzutu. 
Mitchell zamiast zagrac to co robil skutecznie to zagral na “ja im pokaze kto tu w NY rzadzi” i wygladal razem z druzyna tragicznie. W grze Cavs przez chwile trzymal Randle i 1st half Brunson, ale Barrett mial (ku zaskoczeniu wszystkich?) swoj dzien gdzie wystarczylo, ze zeby zostac bohaterem, trzeba poprostu dwa razy prosto przedryblowac z pilka i nie rzucac jak kretyn.

w g2 byli agresywni Cavs w D i NYK ktorzy przynajmniej probowali w 1H. W g3 iso iso iso6001

 

Edytowane 22 Kwietnia 2023 przez memento1984

[marceli73]

Godzinę temu, człowiek...morza napisał:

Natomiast w ataku totalnie niewidoczny zarówno on jak i Allen. Przyczyna leży też w guardach którzy nie za bardzo uruchamiają ich do akcji dwójkowych.

Obejrzałem powtórkę 1 kwarty i  nie mogę uwierzyć ze wszedł Rubio i zamiast coś rozgrywać i uruchamiać wysokich  stal w rogu a Michel klepie żeby na końcu sam rzucić sprzed obrońcy za 3 bez zbiórki bo zespól się odsunął od kosza żeby se Michel jak zapragnie mógł penetrować pod kosz. To nie ma sensu. Duet Rubio (rozgrywa i broni) Garland (mała dwójka) pewnie sprawiłby ze zespol wykorzystałby potencjał wysokich.

Gra Michela zupełnie mi się nie podoba. zaraz po starcie zamiast uruchamiać wszystkich oprócz siebie sam kończy wszystkie akcje. Przez to wszyscy stoją i nie łąpią rytmu. Nie ma zespołu.

Z przeciwnej strony Barret jak nie Barret. Ale niech tak gra dalej to się może uda go wymienić w off-season za jakiegoś DeRozena. Choc to tylko jedna kwarta

Godzinę temu, memento1984 napisał:

Garland na uczczenie daty meczu rzuca 4/21 - ok, caly sezon slabo na wyjezdzie ale to bylo nowe “low” i nawet nic nie mozna powiedziec o obronie NYK poprostu chlop nie trafilby wczoraj nawet jakby jego zycie bylo zalezne od nastepnego rzutu. 
 

Garland zgasł przez Michela ktory jest taka samą niska 2ką bez rozegrania z dominacją piłki ALE LEPSZY OBECNIE. Smiem twierdzic ze dla nich 2ch nie ma miejsca w tym samym zespole. Dzięki Michelowi Garland zatrzymał się w rozwoju. Właściwie to dzięki Michelowi  kibicuje NY w tej serii a w tamtym roku Cleveland wraz z Boston to były moje ulubione ekipy na wschodzie.

Przed sezonem myślałem ze Cavs będą szukać porządnego 3&d small forwarda a wpakowali się w Michella który jest dobry wprawdzie ale zespol z nim jest gorszy.

Edytowane 22 Kwietnia 2023 przez marceli73

[Chytruz]

W dniu 18.04.2023 o 21:58, Chytruz napisał:

Randle znowu sabotaż, gość jeszcze nie zagrał ani jednego przyzwoitego meczu w swojej karierze w PO

Nadal nie.

 

 

Dobrze ze jest Brunson, bezdyskusyjnie najlepszy gracz tez druzyny, dziekowac Mavs za spi****lenie tego.

[Reikai]

1 minutę temu, Chytruz napisał:

Nadal nie.

 

 

Dobrze ze jest Brunson, bezdyskusyjnie najlepszy gracz tez druzyny, dziekowac Mavs za spi****lenie tego.

Randle walczy o przekroczenie 30% w karierze w PO, póki co w 8 meczach jest mocno na granicy.

[memento1984]

2 godziny temu, marceli73 napisał:

Obejrzałem powtórkę 1 kwarty i  nie mogę uwierzyć ze wszedł Rubio i zamiast coś rozgrywać i uruchamiać wysokich  stal w rogu a Michel klepie żeby na końcu sam rzucić sprzed obrońcy za 3 bez zbiórki bo zespól się odsunął od kosza żeby se Michel jak zapragnie mógł penetrować pod kosz. To nie ma sensu. Duet Rubio (rozgrywa i broni) Garland (mała dwójka) pewnie sprawiłby ze zespol wykorzystałby potencjał wysokich.

Gra Michela zupełnie mi się nie podoba. zaraz po starcie zamiast uruchamiać wszystkich oprócz siebie sam kończy wszystkie akcje. Przez to wszyscy stoją i nie łąpią rytmu. Nie ma zespołu.

Z przeciwnej strony Barret jak nie Barret. Ale niech tak gra dalej to się może uda go wymienić w off-season za jakiegoś DeRozena. Choc to tylko jedna kwarta

Garland zgasł przez Michela ktory jest taka samą niska 2ką bez rozegrania z dominacją piłki ALE LEPSZY OBECNIE. Smiem twierdzic ze dla nich 2ch nie ma miejsca w tym samym zespole. Dzięki Michelowi Garland zatrzymał się w rozwoju. Właściwie to dzięki Michelowi  kibicuje NY w tej serii a w tamtym roku Cleveland wraz z Boston to były moje ulubione ekipy na wschodzie.

Przed sezonem myślałem ze Cavs będą szukać porządnego 3&d small forwarda a wpakowali się w Michella który jest dobry wprawdzie ale zespol z nim jest gorszy.

Ta Para jest ok jak obaj probuja grac z reszta druzyny - po c*** w tej ekipie Mobley jak w co drugim meczu goscia wymrazaja, i tak jak mowisz nikt nie moze zlapac rytmu. W G1 widac ze Mitchell sie staral ale poprostu nie szlo i nikt nie mogl skonczyc, g2 to samo, wszyscy zarli, tutaj to byl wczoraj festiwal chamskiej indywidualnosci. Allen sprawia wrazenie jakby gral na odpierdol w 2 meczach, wczoraj to byla katastrofa i totalnie deflated. Moim zdaniem Bickerstaff wogole nie panuje i taki Mitchell gra to na co ma ochote - wczoraj zanim sie rozprulo wystarczylo zagrac pare picn n rolli i przynajmniej odblokowac ktoregos z bigs a nie nakurwiac 3pt z 30ft z 14sec na shot clocku.

[Reikai]

Ciezki ten Mitchell do oceny jest strasznie, Garland się nie stawił a potrzeba jednak lidera, ale z drugiej strony to nie jest pierwszy sezon gdy jego decyzyjność jest trudna do oceny.

[RonnieArtestics]

Krótkie cztery akapity o game#4 
 

* hart to ultimate role player i od dwóch lat to powtarzam wiec mam mega satysfakcję Z tego jak gra w tej serii. To jest xfactor tej serii, bo oprócz tego że Brunson gra jak profesor to ma tutaj super wsparcie z jego strony. Dwa rzuty z rogu więcej mu jeszcze mogły wpaść, bo się wyslizgnely z obręczy i boxscore wyglądałby jeszcze lepiej. 
 

*Brunson to superstar, ten WCF Mavs to chyba niedoszacowali ludzie jego wkładu w to, w tym roku potwierdza swoją wartość. Imponujące jest jak bardzo kontroluje to co sobie zaplanuje, żeby zrobić. Duża łatwość w tych akcjach, nie to co męczenie buły Mitchella po drugiej stronie 
 

* 1-9 fg 2pts i chyba 3 straty to wynik Donovana z drugiej połowy, gość potykał się o własny kozioł i to dość szokujące co się z nim stało w tym meczu, najśmieszniejsze ze Garland wyglądał dokładnie tak samo w pierwszej połowie… 

* Barrett IV kwarta życia? Wyegzekwował perfekcyjnie każdy błąd defensywy Cavs i rzucił chyba dwucyfrówkę w tej kwarcie, a w defensywie też kilka ważnych stops. 
 

cavs mentalnie już pękli, comebacku żadnego nie będzie. 

[Kubbas]

Mobley i Allen pizdeczki top, jakby przynajmniej zbierali oni a nie Josh Hart zwany tez karlem to moze itak by dalo rade to wygrac mimo ze sa 0 factorem w ataku

Bickerstaff slabiutki trener na prawde, nie zrobil zadnego adjustment

Lavert fajny.