Skocz do zawartości

Oda do Lebrona


Kubbas

Rekomendowane odpowiedzi

3 minuty temu, Rodman91 napisał:

Jordan nie robić przerwy blisko 2-letniej i mieć teraz 7 lub 8 tytułów.

Albo zmęczony paść i skończyć z 4 albo 5.

 

4 minuty temu, Rodman91 napisał:

Kobe wygrać tytuł również w 2004 i 2008 (było to do zrobienia, ale w 03/04 syf z gwałtem, kłótnie z Shaqiem i kontuzja Malone, a w 2008 kontuzja Bynuma)

Dokładnie. A LeBron mógł wygrać w 2014, tylko kontuzja Mike Millera uratowała Spurs od sweepu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 9.02.2023 o 13:11, RappaR napisał:

Albo zmęczony paść i skończyć z 4 albo 5.

dokladnie, ogolnie sam fakt zrobienia sobie takiej przerwy, na prawde to jest nie do pomyslenia w obecnych czasach

straszny minus na legacy Jordana jak dla mnie o ktorym nikt nie mowi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Kubbas napisał:

dokladnie, ogolnie sam fakt zrobienia sobie takiej przerwy, na prawde to jest nie do pomyslenia w obecnych czasach

straszny minus na legacy Jordana jak dla mnie o ktorym nikt nie mowi

Dokładnie, gość w pewnym sensie wybierał sobie czas, w którym chciał, bądź mógł rywalizować, czuł się zmęczony psychicznie, coś mu nie odpowiadało w mg, odpuszczał..

Dla wielu MJ i jego przerwa to zamiast 8 tytułów tylko 6, ale dobrze wiemy, że przy czwartym czy piątym podejściu mógłby zerwać ACL czy Achillesa jak Kobe i wszystko by się skończyło...To samo mogliby stać się ze Scottie'm i też by się skończyło... A może Phil miałby dosyć presji i potrzebowałby zejść z piedestału i też z dużą dozą prawdopodobieństwa by się wszystko skończyło.

James nie wziął na siebie żadnych wymówek, był słaby psychicznie (nie Jordanowski) do pewnego momentu, zjebał finały z Mavs, to właśnie te finały są jego słabością, od tego czasu jest po prostu killerem, ograł Warriors 73w, wygrał tytuł z Lakers, jest MVP finals w 3 różnych zespołach, nikt nie powie, że łatwiej jest być Billem Russellem w Celtics czy Jordanem z Phillem i Pippenem, niż Jamesem w wielu różnych koszykarskich doświadczeniach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Pepis21 napisał:

Ale za to mógł przegrać w 2010 gdyby nie kontuzja Perkinsa.

Można licytować się. Bez kontuzji kolana Garnetta to Celtics mogli mieć mistrzostwa zarówno w 2009 i 2010, a Kobe miałby teraz tylko 3 tytuły jako 2 opcja.
Garnett wypadł z gry w 2009, a nawet bez niego byli dość mocni, a w playoff 2010 już nie był tak dominujący jak przed tą kontuzją. Tak to już jest z tymi kontuzjami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Pozioma napisał:

Dokładnie, gość w pewnym sensie wybierał sobie czas, w którym chciał, bądź mógł rywalizować, czuł się zmęczony psychicznie, coś mu nie odpowiadało w mg, odpuszczał..

Dla wielu MJ i jego przerwa to zamiast 8 tytułów tylko 6, ale dobrze wiemy, że przy czwartym czy piątym podejściu mógłby zerwać ACL czy Achillesa jak Kobe i wszystko by się skończyło...To samo mogliby stać się ze Scottie'm i też by się skończyło... A może Phil miałby dosyć presji i potrzebowałby zejść z piedestału i też z dużą dozą prawdopodobieństwa by się wszystko skończyło.

James nie wziął na siebie żadnych wymówek, był słaby psychicznie (nie Jordanowski) do pewnego momentu, zjebał finały z Mavs, to właśnie te finały są jego słabością, od tego czasu jest po prostu killerem, ograł Warriors 73w, wygrał tytuł z Lakers, jest MVP finals w 3 różnych zespołach, nikt nie powie, że łatwiej jest być Billem Russellem w Celtics czy Jordanem z Phillem i Pippenem, niż Jamesem w wielu różnych koszykarskich doświadczeniach.

Trochę zapominacie jaka była przyczyna przerwy Jordana. Jamsowi nikt nie zamordował rodzica. Nie wiadomo jakby się zachował i czy to też by go nie złamało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Strzelba08 napisał:

Trochę zapominacie jaka była przyczyna przerwy Jordana. Jamsowi nikt nie zamordował rodzica. Nie wiadomo jakby się zachował i czy to też by go nie złamało.

Masz rację, ale to jest sytuacja losowa, tak samo jak kontuzja, nikt nie może przecież powiedzieć, że Grant Hill jest najlepszym SF w historii, bo gdyby nie kontuzje miałby pewnie 5 mistrzostw.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Pozioma napisał:

Dokładnie, gość w pewnym sensie wybierał sobie czas, w którym chciał, bądź mógł rywalizować, czuł się zmęczony psychicznie, coś mu nie odpowiadało w mg, odpuszczał..

Dla wielu MJ i jego przerwa to zamiast 8 tytułów tylko 6, ale dobrze wiemy, że przy czwartym czy piątym podejściu mógłby zerwać ACL czy Achillesa jak Kobe i wszystko by się skończyło...To samo mogliby stać się ze Scottie'm i też by się skończyło... A może Phil miałby dosyć presji i potrzebowałby zejść z piedestału i też z dużą dozą prawdopodobieństwa by się wszystko skończyło.

James nie wziął na siebie żadnych wymówek, był słaby psychicznie (nie Jordanowski) do pewnego momentu, zjebał finały z Mavs, to właśnie te finały są jego słabością, od tego czasu jest po prostu killerem, ograł Warriors 73w, wygrał tytuł z Lakers, jest MVP finals w 3 różnych zespołach, nikt nie powie, że łatwiej jest być Billem Russellem w Celtics czy Jordanem z Phillem i Pippenem, niż Jamesem w wielu różnych koszykarskich doświadczeniach.

Można odwrócić w drugą stronę. Fakty są takie, że MJ przy krótszej karierze osiągnął więcej niż James przy długiej więc był bardziej domninujący.
Zrobił przerwę od zawodowego basketu po 3 mistrzostwach na blisko 2 lata po czym wrócił i znów zdominował ligę na 3 lata. Nie sądzę, że to proste.
Nie uciekał też do innych klubów, by łączyć siły z gwiazdami, które mu pasowały po 3 przegranych z rzędu z Pistons mimo, że to nie Bulls byli faworytem, ale musiało go pewnie to boleć podobnie jak przegrane Jamesa w playoff 2009, 2010, 2011, który odpadał trzy razy z rzędu jako faworyt przeciw Magic, Celtics i Maverics.
Za to Jordan miał organizację, która stworzyła mu dobre warunki do wygrywania i miał świetnego trenera. 

Pokonanie drużyny 73/9 to jest wyczyn, ale w playoff GSW nie byli tak piekielni mocni jak w regularze o czym świadczy przeciętny bilans 15-9. Zapłacili słono za ren rekord o czym świadczą jak zagrali rozczarowujące serie przeciw Oklahoma city i Cavaliers. Pokonać zdrowych GSW w 2017 i 2018 z Durantem to byłby wyczyn. A Harden z Paulem byli całkiem blisko w 2018.

Edytowane przez Rodman91
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Koelner napisał:

z drugiej strony nie róbcie czegoś z 1,5 roku i wróćcie i wszystkich w to rozjebcie 

Akurat został po półtorej roku rozje***y w PO

3 minuty temu, Rodman91 napisał:

Można odwrócić w drugą stronę. Fakty są takie, że MJ przy krótszej karierze osiągnął więcej niż James przy długiej więc był bardziej domninujący.
Nie uciekał też do innych klubów, by łączyć siły z gwiazdami, które mu pasowały po 3 przegranych z rzędu z Pistons mimo, że to nie Bulls byli faworytem, ale musiało go pewnie to boleć podobnie jak przegrane Jamesa w playoff 2009, 2010, 2011, który odpadał trzy razy z rzędu jako faworyt przeciw Magic, Celtics i Maverics.
Za to Jordan miał organizację, która stworzyła mu dobre warunki do wygrywania i miał świetnego trenera. 

Pokonanie drużyny 73/9 to jest wyczyn, ale w playoff GSW nie byli tak piekielni mocni jak w regularze o czym świadczy przeciętny bilans 15-9. Zapłacili słono za ren rekord o czym świadczą jak zagrali rozczarowujące serie przeciw Oklahoma city i Cavaliers. Pokonać zdrowych GSW w 2017 i 2018 z Durantem to byłby wyczyn. A Harden z Paulem byli całkiem blisko w 2018.

Wymień mi jednego zawodnika, który miał lepszy zespół od Jordana w latach 1991-1993

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, RappaR napisał:

Akurat został po półtorej roku rozje***y w PO

rozje***y to dużo słowo. prosto z rozbiegu był ponownie gwiazdą ligi, poprawił bilans i doszedł do półfinału konferencji. z każdym koszykarzem lub osobą która grała/gra podkreśla to jako jego plus a nie minus. opuścił wiele tysięcy rzutów, treningów, sporo meczów a wrócił i dość szybko wrócił do formy. to jest kozackie, tym bardziej że w wieku już dość zaawansowanym jak na karierę koszykarza. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, Strzelba08 napisał:

Trochę zapominacie jaka była przyczyna przerwy Jordana. Jamsowi nikt nie zamordował rodzica. Nie wiadomo jakby się zachował i czy to też by go nie złamało.

LeBron w ogóle nie miał ojca, który by go wspierał na jakimkolwiek etapie kariery

więc sorry, ale LBJ 1 MJ 0

3 minuty temu, Koelner napisał:

poprawił bilans i doszedł do półfinału konferencji.

o!

czyli doszedł tam gdzie drużyna rok wcześniej doszła bez niego

 

GAMECHANGER!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, julekstep napisał:

no ale PO grał całe?

i ugrał tyle co ekipa ugrała bez niego

aaaa nie, jednak ugrał mniej (bez niego odpadli w G7 z nim w G6)

nie trolluj. Bulls 93/94 to inne niż 94/95. wracając używanie argumentu, że przerwa Jordana wpłynęła dodatnio na jego karierę to najgłupszy argument w tej debacie a jeśli nie to polecam aby te osoby się nie marnowały na forum tylko wysłały te info do wszystkich klubów w NBA lub na świecie aby ich zawodnicy robili przerwy na 1,5 roku i grali w baseball czy w golfa bo od tego będą lepsi i następnie pomogą im rozjebać ligi :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Koelner napisał:

nie trolluj. Bulls 93/94 to inne niż 94/95. wracając używanie argumentu, że przerwa Jordana wpłynęła dodatnio na jego karierę to najgłupszy argument w tej debacie a jeśli nie to polecam aby te osoby się nie marnowały na forum tylko wysłały te info do wszystkich klubów w NBA lub na świecie aby ich zawodnicy robili przerwy na 1,5 roku i grali w baseball czy w golfa bo od tego będą lepsi i następnie pomogą im rozjebać ligi :) 

no właśnie nooby jak Ty czy Rodman uważają że wpłynęła dodatnio xD

 

normalni ludzie widzą że to sprawia że MJ może być co najwyżej GOATem load managementu

3 minuty temu, Koelner napisał:

nie trolluj. Bulls 93/94 to inne niż 94/95. 

potwierdzone w takim razie

Horace Grant > MJ

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, julekstep napisał:

no właśnie nooby jak Ty czy Rodman uważają że wpłynęła dodatnio xD

?

2 minuty temu, julekstep napisał:

normalni ludzie widzą że to sprawia że MJ może być co najwyżej GOATem load managementu

każdy management bierze 2x3peat kosztem jego wakacji 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.